<div class="w1"> <div class="navi" id="w2" ><img src="https://i.imgur.com/6sYGhR0.gif"></div> <div class="navi" id="w3"><img src="https://i.imgur.com/etTTjXa.png"></div> <div class="w4">OD: były mąż
DO: była żona<br>
Teraz nie musisz już sama sobie takiego kupować</div></div>
WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!
Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina
Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.
INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.
DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!
UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.
0
0
-
<style>.cal1-img {opacity: 0.8;width: 260px;margin-left: 30px;}.cal0 {width: 340px;}.cal6 { width: 270px;font-size: 12px;margin-left: 30px;}.cal3 {width: 315px;}.cal4 {width: 300px;font-size: 10px; line-height: 17px;letter-spacing: 0.5px;}.cal5a {width: 310px;height: 30px;color: #fbfbfb;margin-top: 10px;padding: 5px;line-height: 24px;text-shadow: -1px -1px 0 #fff, 1px -1px 0 #fff, -1px 1px 0 #fff, 1px 1px 0 #fff; font-family: 'Varta', sans-serif; font-weight: bold; letter-spacing: 2px; font-size: 14px; text-align: center; text-transform: uppercase;}.ancygif12 { opacity: 0.6;width: 80px;margin-top: 0px;}.cal5 {width: 310px;height: 20px;}</style>
<table><div class="cal0"><div class="cal6">ADDIE CALLAWAY</div> <img src="https://i.imgur.com/nEWPeGy.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(20)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=65651#65651">VR dates.</a></h2></div> <div class="cal4">Wystarczyło na nią spojrzeć - czy można było mieć jej coś za złe? Ten błysk w oku, szczery uśmiech wymalowany na słodkiej twarzy, odrobina wariactwa, które czaiło się w jej gadatliwości - uroczej, nawiasem mówiąc - i ogrom innych czynników składających się na pełny obraz Adelaide. Wystarczyło na nią spojrzeć i już nie miało się za złe, że tak długo milczała. </div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> BLAKE GRIFFITH</div> <img src="https://i.imgur.com/CoeDvCE.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(21)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=8387"> Tractor Tavern.</a></h2></div> <div class="cal4">Dzisiaj - może być wyjątkiem, prawda? Wieczór, deszczowy w dodatku. Ciemny i mokry, szukanie przed nim schronienia w barze na niewiele się zdało. Pod osłoną nocy ludzie decydują się na rzeczy, których nie zrobiliby w blasku dnia. Decyzje wydają się rozsądniejsze, a ludzie czują się odważniejsi. Ta też się taka wydawała, kiedy po ostatnich wyśpiewanych słowach, pochyliła się w jego kierunku i oddalając od siebie mikrofon dodała ciszej.
— Możesz też dołączyć do mnie przy barze i postawić mi tequilę .</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6">ADDIE CALLAWAY</div> <img src="https://i.imgur.com/nEWPeGy.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(20)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=65651#65651">VR dates.</a></h2></div> <div class="cal4">Wystarczyło na nią spojrzeć - czy można było mieć jej coś za złe? Ten błysk w oku, szczery uśmiech wymalowany na słodkiej twarzy, odrobina wariactwa, które czaiło się w jej gadatliwości - uroczej, nawiasem mówiąc - i ogrom innych czynników składających się na pełny obraz Adelaide. Wystarczyło na nią spojrzeć i już nie miało się za złe, że tak długo milczała. </div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> BLAKE GRIFFITH</div> <img src="https://i.imgur.com/CoeDvCE.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(21)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=8387"> Tractor Tavern.</a></h2></div> <div class="cal4">Dzisiaj - może być wyjątkiem, prawda? Wieczór, deszczowy w dodatku. Ciemny i mokry, szukanie przed nim schronienia w barze na niewiele się zdało. Pod osłoną nocy ludzie decydują się na rzeczy, których nie zrobiliby w blasku dnia. Decyzje wydają się rozsądniejsze, a ludzie czują się odważniejsi. Ta też się taka wydawała, kiedy po ostatnich wyśpiewanych słowach, pochyliła się w jego kierunku i oddalając od siebie mikrofon dodała ciszej.
— Możesz też dołączyć do mnie przy barze i postawić mi tequilę .</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-05-18, 10:39 przez Ariel Darling, łącznie zmieniany 6 razy.
0
0
-
<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/RpxtfjY.png"></div> <div id="infoi" style="top:100; left: 100;color: #919191;padding: 15px;color:white;width: 390px;height: 220;z-index: 10;position: absolute;overflow: scroll;;overflow-x: hidden;text-align: justify;font-size:11px;font-family: 'Montserrat'; line-height: 19px;">UWAGA!
W tych niecodziennych okolicznościach, twoja obecność wymagana jest w biurze o niestandardowych porach. Pogoda szaleje na ekranach za twoimi plecami, gdy przestraszeni pracownicy kontynuują to, czego od nich wymaga sytuacja. Niektórzy w popłochu zerkają na zegarek, zastanawiając się nad tym kiedy dane będzie im wrócić do domu i upewnić się, że nic nie przydarzyło się ich rodzinie czy majątkowi. Gdy kończysz już swoją zmianę, a kamery wreszcie przestają nagrywać, przełożony zatrzymuje cię krzykiem, informując o nowym ogłoszeniu o kolejnej przerwie w dostawie prądu. Choć studio opustoszeje, a godzina robi się bardzo późna, zmuszona zostajesz do pozostania na kilkadziesiąt minut dłużej niż zwykle.
Gdy wychodzisz na zewnątrz, spotykasz się oko w oko z żywiołem, o którym dotychczas opowiadałaś. Wichura targa drzewami, mieszkańcy poruszają się z trudem, osłaniając twarz od zacinającego niemal poziomo deszczu. Późna pora sprawia, że niebo jest kruczoczarne. Latarnie migają złowrogo, podczas gdy jedna, samotna taksówka ignoruje twoją wyciągniętą rękę, pozostawiając cię samotnie pośród burzy, w ciemności i mrozie przed drzwiami niemal pustego już studia, bez możliwości łatwego powrotu do domu. Komunikacja nie działa, wszelkie ubery i taksówki pracują niestandardowo, czasy oczekiwania są długie. Chłód szybko cię chwyta - musisz odnaleźć schronienie.
Czytaj więcej </div></div>
W tych niecodziennych okolicznościach, twoja obecność wymagana jest w biurze o niestandardowych porach. Pogoda szaleje na ekranach za twoimi plecami, gdy przestraszeni pracownicy kontynuują to, czego od nich wymaga sytuacja. Niektórzy w popłochu zerkają na zegarek, zastanawiając się nad tym kiedy dane będzie im wrócić do domu i upewnić się, że nic nie przydarzyło się ich rodzinie czy majątkowi. Gdy kończysz już swoją zmianę, a kamery wreszcie przestają nagrywać, przełożony zatrzymuje cię krzykiem, informując o nowym ogłoszeniu o kolejnej przerwie w dostawie prądu. Choć studio opustoszeje, a godzina robi się bardzo późna, zmuszona zostajesz do pozostania na kilkadziesiąt minut dłużej niż zwykle.
Gdy wychodzisz na zewnątrz, spotykasz się oko w oko z żywiołem, o którym dotychczas opowiadałaś. Wichura targa drzewami, mieszkańcy poruszają się z trudem, osłaniając twarz od zacinającego niemal poziomo deszczu. Późna pora sprawia, że niebo jest kruczoczarne. Latarnie migają złowrogo, podczas gdy jedna, samotna taksówka ignoruje twoją wyciągniętą rękę, pozostawiając cię samotnie pośród burzy, w ciemności i mrozie przed drzwiami niemal pustego już studia, bez możliwości łatwego powrotu do domu. Komunikacja nie działa, wszelkie ubery i taksówki pracują niestandardowo, czasy oczekiwania są długie. Chłód szybko cię chwyta - musisz odnaleźć schronienie.
Czytaj więcej </div></div>
0
0
dreamy seattle
dreamy seattle
-
<div class="ds-tem0"><div class="ds-tem1"><div class="ds-tem2"><div class="ds-tem3">Loteria zadaniowa!
<div class="ds-tem4">twoje zadanie</div></div><div class="tem-in"> Twoją uwagę przyciągnął kociak, który wdrapał się na drzewo i nie potrafi z niego zejść. Przejdziesz obok obojętnie, czy pomożesz biednemu w potrzebie? </div></div></div></div>
<div class="ds-tem4">twoje zadanie</div></div><div class="tem-in"> Twoją uwagę przyciągnął kociak, który wdrapał się na drzewo i nie potrafi z niego zejść. Przejdziesz obok obojętnie, czy pomożesz biednemu w potrzebie? </div></div></div></div>
0
0
-
<table><div class="cal0"><div class="cal6">woody lynch</div> <img src="https://media.tenor.com/images/b76b6af8 ... /tenor.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(22)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=8631">Mount Rainier (Retrospekcja)</a></h2></div> <div class="cal4">Wypłaszczenie terenu dawało chwilową ulgę i szansę na pierwszy odpoczynek, idealny czas na trekkingową ucztę. Sięgnęła więc po prowiant, lecz podczas posiłku prędzej delektowała się widokami, a nie samym pożywieniem. Wodząc wzrokiem po ośnieżonych zboczach, rozpływała się. Przez krótką chwilę, poza górami nie istniał dla niej cały świat.</div><div class="cal5">przerwana</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6">ERIC MILTON</div> <img src="http://31.media.tumblr.com/6a6878223d12 ... o4_500.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(23)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=9127">17 dni później</a></h2></div> <div class="cal4">Nie liczyła na to spotkanie, nie nastawiała się na to, że tam będzie. Może to z powodu deszczu i groźnego nieba — wszak wystarczyło spojrzeć w górę , by dostrzec , że prawdziwie ciężkie chmury dopiero nadchodzą.</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6">ERIC MILTON</div> <img src="http://31.media.tumblr.com/6a6878223d12 ... o4_500.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(23)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=9127">17 dni później</a></h2></div> <div class="cal4">Nie liczyła na to spotkanie, nie nastawiała się na to, że tam będzie. Może to z powodu deszczu i groźnego nieba — wszak wystarczyło spojrzeć w górę , by dostrzec , że prawdziwie ciężkie chmury dopiero nadchodzą.</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-08-06, 09:57 przez Ariel Darling, łącznie zmieniany 2 razy.
0
0
-
<table><div class="cal0"><div class="cal6">elijah martinez</div> <img src="https://media0.giphy.com/media/cKbcQc1a ... source.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(24)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=9459">PARAGON (jazz club)</a></h2></div> <div class="cal4">Deszcz padał szarymi strugami na skąpane w nocy ulice, które przemierzała kierując się do baru. Znała to miejsce na tyle dobrze, że po wejściu wymieniła porozumiewawcze spojrzenie z barmanem: To co zawsze? To co zawsze.
Wyglądała na zmęczoną i zamyśloną, ale czujną. Tak, czujną. Nic dziwnego, że w chwili, kiedy tuż obok - cholera, blisko, zdecydowanie zbyt blisko - niej pojawił się obcy mężczyzna, zdążyła wyszeptać mu kpiąco do ucha, żeby dał sobie spokój. Obrączka rozświetlała mu drogę lepiej niż Gwiazda Betlejemska Mędrcom, a ona nie była naiwna.
A może była... </div><div class="cal5">przerwana</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6">BLAKE griffith</div> <img src="https://i.imgur.com/vMafKon.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(25)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=9469">Wet Monday?</a></h2></div> <div class="cal4">Dźwięk oczekiwania na połączenie nagle został przerwany, ona nie czekając czy to on czy może skrzynka pocztowa - zapytała. — Jesteś w domu? Jeśli tak to… — przerwała, zastanawiając się jak rozwiązać swój problem — wyjdź przed, najlepiej na sam środek ulicy — poleciła, ponieważ wskazówki dotyczącej numeru domu już jej nie pozostawił.
Zdawała sobie sprawę z tego, że mogła brzmieć dość podejrzanie, ale nie miała zamiaru go nagle rozjechać jakimś ciężkim sprzętem. Gorzej jak okaże się, że źle rozszyfrowała mapę i znajduje się w zupełnie innym miejscu niż powinna.</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
Wyglądała na zmęczoną i zamyśloną, ale czujną. Tak, czujną. Nic dziwnego, że w chwili, kiedy tuż obok - cholera, blisko, zdecydowanie zbyt blisko - niej pojawił się obcy mężczyzna, zdążyła wyszeptać mu kpiąco do ucha, żeby dał sobie spokój. Obrączka rozświetlała mu drogę lepiej niż Gwiazda Betlejemska Mędrcom, a ona nie była naiwna.
A może była... </div><div class="cal5">przerwana</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6">BLAKE griffith</div> <img src="https://i.imgur.com/vMafKon.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(25)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=9469">Wet Monday?</a></h2></div> <div class="cal4">Dźwięk oczekiwania na połączenie nagle został przerwany, ona nie czekając czy to on czy może skrzynka pocztowa - zapytała. — Jesteś w domu? Jeśli tak to… — przerwała, zastanawiając się jak rozwiązać swój problem — wyjdź przed, najlepiej na sam środek ulicy — poleciła, ponieważ wskazówki dotyczącej numeru domu już jej nie pozostawił.
Zdawała sobie sprawę z tego, że mogła brzmieć dość podejrzanie, ale nie miała zamiaru go nagle rozjechać jakimś ciężkim sprzętem. Gorzej jak okaże się, że źle rozszyfrowała mapę i znajduje się w zupełnie innym miejscu niż powinna.</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-08-30, 13:41 przez Ariel Darling, łącznie zmieniany 2 razy.
0
0
-
<table><div class="cal0"><div class="cal6">Robert Hughes</div> <img src="https://i.imgur.com/sFEtHCe.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(26)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=79042&highlight=#79042">Dok Portowy</a></h2></div> <div class="cal4">Siedząc na doku portowym wpatrywała się w dal, chciała uciec. Zanurzyć się i odpłynąć. Zniknąć i nie wracać. Zero konfrontacji, w mig zapomnieliby o niej. Czemu jej zależało? Kiedy to się zaczęło? Przecież nigdy…
… nigdy nie pragnęła go poznać, mieć.
Znów, gówno prawda.
Jako mała dziewczynka nosiła w sobie coś takiego jak - nadzieja, która teraz odbijała się niemiło pod postacią naiwności. Z może kiedyś mnie odnajdzie płynnie przeszła do nawet nigdy cię nie szukał. Stała się mistrzynią wyparcia tych dziecięcych marzeń o ojcu, bezbronna oddała się w ręce matki słuchając jej słów i wiedząc w nie niczym w Boga. Była przy niej, troszczyła się o nią. Musiała mieć rację, prawda?</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
… nigdy nie pragnęła go poznać, mieć.
Znów, gówno prawda.
Jako mała dziewczynka nosiła w sobie coś takiego jak - nadzieja, która teraz odbijała się niemiło pod postacią naiwności. Z może kiedyś mnie odnajdzie płynnie przeszła do nawet nigdy cię nie szukał. Stała się mistrzynią wyparcia tych dziecięcych marzeń o ojcu, bezbronna oddała się w ręce matki słuchając jej słów i wiedząc w nie niczym w Boga. Była przy niej, troszczyła się o nią. Musiała mieć rację, prawda?</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
0
0
-
<table><div class="cal0"><div class="cal6">bluejay krzyzanowski</div> <img src="https://thumbs.gfycat.com/InbornSaneBir ... ax-1mb.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(26)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=89728#89728">Here comes the sun...</a></h2></div> <div class="cal4">— Blue — wypowiedziane raz jeszcze, jak niegdyś. Tylko tęsknotą podszyte, na strachu oparte, bólem okryte.
<br><br>
Rozdarcie trzecie wreszcie się dokonało. Po siedmiu latach się przekonała, że niewłaściwe decyzje też ranią. Tylko skąd mogła wiedzieć, że to ta niewłaściwa. Prawda jednak była taka, że gdyby wtedy poczekała do rana i raz jeszcze spojrzała w jego oczy, nie potrafiłaby uciec.
<br><br>
Co Ty tutaj robisz, Blue?</div><br><br>
<div class="cal3"> <h1>(cd)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=94398#94398">mieszkanie Blue</a></h2></div> <div class="cal4">Nie czuła się wystarczająco dobra, dla kogokolwiek. Czymże była? Jedynie zwykłym odrzutem podatnym na zranienia. Dlatego zamarła, a oczy delikatnie zmącone słonymi łzami (tymi, które jeszcze trzymała w ryzach, by nie spłynęły po bladym policzku) uniosła ku niemu. Zdezorientowana, biedna jeszcze nie rozumiała…
<br><br>
—...dlaczego akurat do mnie?
<br><br>
...że dla niego mogła być wyjątkowa.</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
<br><br>
Rozdarcie trzecie wreszcie się dokonało. Po siedmiu latach się przekonała, że niewłaściwe decyzje też ranią. Tylko skąd mogła wiedzieć, że to ta niewłaściwa. Prawda jednak była taka, że gdyby wtedy poczekała do rana i raz jeszcze spojrzała w jego oczy, nie potrafiłaby uciec.
<br><br>
Co Ty tutaj robisz, Blue?</div><br><br>
<div class="cal3"> <h1>(cd)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=94398#94398">mieszkanie Blue</a></h2></div> <div class="cal4">Nie czuła się wystarczająco dobra, dla kogokolwiek. Czymże była? Jedynie zwykłym odrzutem podatnym na zranienia. Dlatego zamarła, a oczy delikatnie zmącone słonymi łzami (tymi, które jeszcze trzymała w ryzach, by nie spłynęły po bladym policzku) uniosła ku niemu. Zdezorientowana, biedna jeszcze nie rozumiała…
<br><br>
—...dlaczego akurat do mnie?
<br><br>
...że dla niego mogła być wyjątkowa.</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-10-15, 14:14 przez Ariel Darling, łącznie zmieniany 3 razy.
0
0
-
<table><div class="cal0"><div class="cal6">leslie hughes</div> <img src="https://64.media.tumblr.com/f23a4af0d04 ... 3ae667.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(27)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=10540">retrospekcja</a></h2></div> <div class="cal4">Dostrzegła blond włosy, znajome rysy i nagle jakby stanęła przed kamerą, uśmiechnęła się pogodnie jak przed telewidzami; jakby nigdy nic. Pomachała jeszcze do Leslie, kiedy ta rozglądała się po lokalu, by chwilę później wskazać wolne miejsce obok siebie. — Cześć. </div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-09-04, 08:34 przez Ariel Darling, łącznie zmieniany 2 razy.
0
0
dreamy seattle
dreamy seattle
-
<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/SmQCvA5.png" style="border: 1px; border-radius: 15px; width: 520px;"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 0;left: 0;color: black;padding: 20px;width: 370px;height: 500;margin-left: 105px;z-index: 10;position: absolute;overflow: hidden;overflow-x: hidden;text-align: justify; font-size:11px; line-height:15px;">
<div style="font-family: Shefiratte; text-transform: lowercase; font-weight: normal; font-size: 70px; color: #e0c887; text-align: center;"> Dreamy Awards </div>
<center>
</center>
<center>ARIEL DARLING</center>
Druga edycja Dreamy Awards z okazji rocznicy forum dobiegła końca. Jesteś jednym ze zwycięzców!
Zajmujesz II miejsce w kategorii Miss Seattle
Serdecznie gratulujemy, wybierz swoje nagrody! <br><br>
</b></div></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 0;left: 0;color: black;padding: 20px;width: 370px;height: 500;margin-left: 105px;z-index: 10;position: absolute;overflow: hidden;overflow-x: hidden;text-align: justify; font-size:11px; line-height:15px;">
<div style="font-family: Shefiratte; text-transform: lowercase; font-weight: normal; font-size: 70px; color: #e0c887; text-align: center;"> Dreamy Awards </div>
<center>
</center><center>ARIEL DARLING</center>
Druga edycja Dreamy Awards z okazji rocznicy forum dobiegła końca. Jesteś jednym ze zwycięzców!
Zajmujesz II miejsce w kategorii Miss Seattle
Serdecznie gratulujemy, wybierz swoje nagrody! <br><br>
</b></div></div>
0
0
-
<table><div class="cal0"><div class="cal6">Robert Hughes & Blake Griffith</div><img src="https://64.media.tumblr.com/4421d7c09f7 ... 4_400.gifv" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(28)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=94495#94495">Oxbow Park</a></h2></div> <div class="cal4">I nastał dzień, w którym to może kiedyś zamieniło się na tu i teraz .<br><br>
Krótka wiadomość dotycząca spotkania zaskoczyła ją, bo jeśli coś wyniosła z ostatniego starcia to właśnie świadomość, że teraz żadna ze stron ponownego przeżyć nie będzie chciała. Dotarło do niej jak w wielkim błędzie tkwiła będąc jeszcze dzieckiem, kiedy to oczekiwała jego uwagi. Pogodziła się w końcu z tym, że czasu nie cofnie, a ten z kolei nie złagodzi jej ran. Musiała zadbać o siebie, zatroszczyć się o swoje wewnętrzne dziecko, które wciąż dopraszało się uwagi ojca, by w końcu ruszyć dalej. </div></div>
<br><br><div class="cal6">Blake Griffith & Siostry Hughes</div>
<img src="https://i.imgur.com/MfPsoq1.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(CD)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=97046&highlight=#97046">Swedish Hospital</a></h2></div> <div class="cal4">W pierwszej chwili nie wiedziała po co tutaj przylazła i czy chce wiedzieć jaki jest koniec tej historii. Ostatnie wydarzenia utwierdziły ją w przekonaniu, że niekiedy nie warto kopać głębiej. Czasami należy odpuścić.<br>
Cholera, nie potrafiła odpuszczać.<br>
Skierowała swoje kroki do punktu informacyjnego, gdzie przedstawiła sytuację oraz to jakich informacji potrzebuje.<br>
— Kim Pani jest dla pacjenta?<br>
— Córką — prawda beznamiętnie przyznana.<br>
— Pani godność?<br>
— A… — urwała, wyraźnie zdenerwowana. Chcąc szybko wyciągnąć informacje posunęła się do czegoś, co zapewne będzie sobie wypominała długi czas. Skłamała. — Saoirse Hughes — zaraz po tym otrzymując od kobiety informacje, że gdy tylko będzie to możliwe, lekarz pojawi się z informacjami.</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
Krótka wiadomość dotycząca spotkania zaskoczyła ją, bo jeśli coś wyniosła z ostatniego starcia to właśnie świadomość, że teraz żadna ze stron ponownego przeżyć nie będzie chciała. Dotarło do niej jak w wielkim błędzie tkwiła będąc jeszcze dzieckiem, kiedy to oczekiwała jego uwagi. Pogodziła się w końcu z tym, że czasu nie cofnie, a ten z kolei nie złagodzi jej ran. Musiała zadbać o siebie, zatroszczyć się o swoje wewnętrzne dziecko, które wciąż dopraszało się uwagi ojca, by w końcu ruszyć dalej. </div></div>
<br><br><div class="cal6">Blake Griffith & Siostry Hughes</div>
<img src="https://i.imgur.com/MfPsoq1.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(CD)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=97046&highlight=#97046">Swedish Hospital</a></h2></div> <div class="cal4">W pierwszej chwili nie wiedziała po co tutaj przylazła i czy chce wiedzieć jaki jest koniec tej historii. Ostatnie wydarzenia utwierdziły ją w przekonaniu, że niekiedy nie warto kopać głębiej. Czasami należy odpuścić.<br>
Cholera, nie potrafiła odpuszczać.<br>
Skierowała swoje kroki do punktu informacyjnego, gdzie przedstawiła sytuację oraz to jakich informacji potrzebuje.<br>
— Kim Pani jest dla pacjenta?<br>
— Córką — prawda beznamiętnie przyznana.<br>
— Pani godność?<br>
— A… — urwała, wyraźnie zdenerwowana. Chcąc szybko wyciągnąć informacje posunęła się do czegoś, co zapewne będzie sobie wypominała długi czas. Skłamała. — Saoirse Hughes — zaraz po tym otrzymując od kobiety informacje, że gdy tylko będzie to możliwe, lekarz pojawi się z informacjami.</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-12-09, 13:35 przez Ariel Darling, łącznie zmieniany 1 raz.
0
0
-
<table><div class="cal0"><div class="cal6">luca malkovitz</div> <img src="https://64.media.tumblr.com/aafb06e04c0 ... o1_250.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(29)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=97283#97283">AFERA U DWELLERA</a></h2></div> <div class="cal4"> (...) Nie powinna się więc dziwić, kiedy głos — ten sam, co w pamięci jej ciała zapisał się na zawsze, za każdym razem wprawiając w drżenie, te części uśpione, co już dawno nie powinny na niego reagować — zakłócił jej spokój.
<br><br>Zdziwiła się i już nie było jej wszystko jedno.
<br><br>
L u c a — cztery litery, jedno słowo, wszystko jedno poszło się jebać. </div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6">bluejay krzyzanowski</div> <img src="https://64.media.tumblr.com/94c180bbe75 ... o2_250.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(30)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=11265">Forever's gonna start tonight</a></h2></div> <div class="cal4">W bezruchu leżała, kiedy pies ujadał cielskiem swym na szybę napierając i łapami w szybę uderzając. Głucha na jego pełne żalu dźwięki zaznać spokoju nie potrafiła, kiedy ogrom pogmatwanych myśli przelewał się jej przez głowę. Sparaliżowane ciało nie powstrzymywało duszy przed rozciąganiem się do niemożliwych form, kiedy próbowała dostosować się do tego, co się wydarzyło. Świadoma była, jednocześnie nieobecna. Ucisk w czaszce nasilał się z każdą kolejną myślą, jaka dokuczliwie pojawiała się, gdy próbowała pojąć to, do czego dopuściła.</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
<br><br>Zdziwiła się i już nie było jej wszystko jedno.
<br><br>
L u c a — cztery litery, jedno słowo, wszystko jedno poszło się jebać. </div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6">bluejay krzyzanowski</div> <img src="https://64.media.tumblr.com/94c180bbe75 ... o2_250.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(30)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=11265">Forever's gonna start tonight</a></h2></div> <div class="cal4">W bezruchu leżała, kiedy pies ujadał cielskiem swym na szybę napierając i łapami w szybę uderzając. Głucha na jego pełne żalu dźwięki zaznać spokoju nie potrafiła, kiedy ogrom pogmatwanych myśli przelewał się jej przez głowę. Sparaliżowane ciało nie powstrzymywało duszy przed rozciąganiem się do niemożliwych form, kiedy próbowała dostosować się do tego, co się wydarzyło. Świadoma była, jednocześnie nieobecna. Ucisk w czaszce nasilał się z każdą kolejną myślą, jaka dokuczliwie pojawiała się, gdy próbowała pojąć to, do czego dopuściła.</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2022-01-14, 19:47 przez Ariel Darling, łącznie zmieniany 1 raz.
0
0
-
<table><div class="cal0"><div class="cal6">blake griffith</div> <img src="https://i.pinimg.com/originals/e4/c2/8b ... d83175.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(31)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=798">The Roadhouse</a></h2></div> <div class="cal4"> Wracając ze szpitala nie mogła rzucić się w wir pracy i kontynuować swojego życia jakby nigdy nic, a ukrywanie się w swoich czterech ścianach odrobinę ją przytłaczało. Telefon od Blake’a był dla niej okazją do ucieczki wybawieniem z tej ponurej aury, jaka jej towarzyszyła w ostatnim czasie, dlatego bez wahania przystała na jego propozycję.</div><div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2022-01-14, 19:48 przez Ariel Darling, łącznie zmieniany 1 raz.
[/prezent]
0
0
-
<table><div class="cal0"><div class="cal6">bluejay krzyzanowski</div> <img src="https://i2.wp.com/www.aswetravl.com/wp- ... C683&ssl=1" class="cal1-img"> <div class="cal2"><div class="cal3"> <h1>(32)</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=117203&highlight=#117203">Ubud, Bali</a></h2></div> <div class="cal4">Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat.</div><div class="cal5">trwa</div> </div></div></table>
