imie i nazwisko
Rowan Leonard Goldman
pseudonim
Leo
data i miejsce urodzenia
18.09.1990r. Seattle
dzielnica mieszkalna
sunset hill
stan cywilny
kawaler
orientacja
biseksualny
zajęcie
właściciel klubu nocnego
miejsce pracy
Dragon Club
wyznanie
ateista
jestem
miejscowy
w Seattle od:
od urodzenia
Stojąc nad grobem swojego ojca zaledwie rok temu, nie wiedział jeszcze w jakie bagno się pakuje. Dragon Club od zawsze był przykrywką, umiejętnie maskującą fakt, że jego ojciec zajmował się bardziej szemranymi biznesami. Próbował chronić swoją rodzinę przed tym wszystkim i za późno zdał sobie sprawę, że musi Rowana nauczyć jak poruszać się w tym niebezpiecznym świecie. Przemyt, nielegalny handel, to wszystko spadło na jego głowę wraz z śmiercią ojca. Na początku miał ochotę po prostu uciec, ale świadomość, że zostawiłby matkę w sidłach przestępczości spowodowało, że ten został.
Najważniejszą kobietą obecnie w życiu mężczyzny jest jego matka. Stara i zhorowana mieszkająca w domu spokojnej starości pod innym nazwiskiem Elizabeth, jest jego oczkiem w głowie.
To nie tak, że Goldman nie lubi kobiet, wręcz przeciwnie uwielbia kiedy te ogrzewają jego łóżko, ale żadna nigdy nie została w nim na dłużej, ba nie została nawet na śniadanie. Trzymał się twardo od zawsze zasady jednej nocy, zwłaszcza gdy jeszcze jako nastolatek dostał kosza od dziewczyny w której był szaleńczo zakochany. Wieść, że ta wzięła ślub z innym mężczyzną, a potem parę lat później zginęła w wypadku samochodowym, przekonała mężczyznę do tego, że miłość to bzdura. Jego serce nigdy nie zabiło już szybciej na widok innej kobiety, a wszelkie okazywane czułości od zawsze miały tylko wydźwięk seksualny.
Jak wspominał dzieciństwo? Było przede wszystkim sielankowe, aż momentami za bardzo. Rowan nie zbliżał się tylko do jednego pomieszczenia w ich rodzinnej posiadłości, do gabinetu ojca. Było to miejsce gdzie wstęp mieli tylko mężczyźni, nawet jego matka nie miała prawa tam wejść. Ojciec zamykał się tam na całe godziny prowadząc swoje interesy.
Rowan teraz stał się taki sam, ale ten gabinet nie służy mu tylko do prowadzenia interesów, ale i także do odcięcia się od otoczenia, do przemyśleń czy do łaskotania swojego podniebienia przyjemnym smakiem whisky.
Za dzieciaka był bardzo ciekawski, z czasem jednak kiedy nauczył się, że nie należy wciskać nosa gdzie tylko się da, odpuścił. Lubi kiedy druga osoba mówi rzeczowi i na temat, a zabawy w kotka i myszkę go po prostu nudzą. Kiedyś marzył o tym, żeby zostać pilotem, a następnego dnia kiedy znalazł małego szczeniaka postanowił, że zostanie weterynarzem. Nigdy nie sądził, że wkroczy w niebezpieczny świat przestępstw i klub nocny, który należał do jego ojca stanie się jego własnością. Nie chciał tego, zawsze uważał, że nie jest stworzony do prowadzenia takiego miejsca bo nie lubił nigdy hałasu i tłumów ludzi.
~ Nienawidzi chodzić pod krawatem, a wszelkie bankiety czy przyjęcia na których jest zaproszony jako właściciel klubu nocnego niesamowicie go nudzą. To wszystko jest tylko robieniem dobrego wrażenia, tak jak udzielanie się charytatywnie. Tak naprawdę to Rowan zajmuje się handlem nielegalnych towarów i przemytem.
~ Wolny czas spędza głównie na siłowni, albo na spacerach ze swoim psem - Zeusem. Nienawidzi za to kotów i uważa je za wytwór samego szatana.
~ Żadna kobieta nie ma prawa wejść do jego gabinetu gdzie załatwia wszelkie interesy. Od zawsze jest i była to część domu do której nie miała wstępu jego matka gdy urzędował tam ojciec i tak zostało do dnia dzisiejszego.