autor

[Maximilian Shepherd]

Kod: Zaznacz cały

 [sms][sms3]
[sms2]https://66.media.tumblr.com/d06c3b9713495b346cd148e7c574d727/325e2007abe46efa-d0/s500x750/f253c4234427ffaea17c9d200a11c0f6f4c5a5de.gif[/sms2]
[sms4]imię postaci[/sms4]
[/sms3]
[sms5][sms6]TREŚĆ WIADOMOŚCI[/sms6]
[sms6]TREŚĆ WIADOMOŚCI[/sms6]
[sms6]TREŚĆ WIADOMOŚCI[/sms6][/sms5]
[/sms]

[Josephine Hirsch]

Josie

Kolego!

Wydaję mi się, że pomyliłeś numery

Poza tym tylko psychopaci piszą o trzeciej w nocy.

[Josephine Hirsch]

Pomyłka

Już mi przeszlo, ale gdybym wczoraj znała Twój adres, to nie wiem czy bys przeżył.

Jestem pewna. Nie daje nikomu numeru telefonu.

chyba, że jesteś kurierem

[Josephine Hirsch]

Pomyłka

Potraktuj to jako ostrzeżenie

Często zmieniasz zawód, że aż musiałeś sprawdzić odzież?

Próbujesz mnie zagadać, a potem wyciągnąć do kina, bo niewiasta podała ci fałszywy numer?

Nie jestem zainteresowana.

Ale na słono. Zdecydowanie na słono.

Po upływie piętnastu minut.
A ty?

[Josephine Hirsch]

Pomyłka

Nie jestem pewna...

Obelga i obraza, to nie są czasem synonimy?

Pamiętaj, że odpisałam ci o trzeciej nad ranem. Zdecydowanie jestem szalona.

Obelga i obraza, to nie są czasem synonimy?

Nie jadłam dziś śniadania. Mój brat też lubi naleśniki.

[Josephine Hirsch]

Pomyłka

Może stąd, że niekoniecznie chcę z Tobą pisać.

Na pewno nie jesteś lepszy niż sen.

Wiele rzeczy, którymi niekoniecznie chciałabym się dzielić.

To pamiętaj, aby nie pomijać posiłków.

trzy godziny później
Wiesz, że zaczynasz być męczący? I wścibski, a ja z jakiś głupich powodów dalej ci odpisuje.
Lubię patrzeć na gwiazdy z dachu. Teraz powinnam zapytać "A ty nieznajomy, co lubisz robić w wolnym czasie?', ale zamiast tego chciałabym poznać twój sekret.

[Josephine Hirsch]

[ Nie odpisała na pierwsze dwie wiadomości. Odłożyła telefon i zajęła się przygotowywaniem kolacji dla brata. ]

Pomyłka

Ja też.

Ja też lubię śpiewać pod prysznicem.

Co przeważnie...

śpiewasz?

[Kupidyn]

OD: 01110000 01100001 01101001 01100111 01100101 00100000 01110100 01110101 01110010 01101110 01100101 01110010
DO: Max
PREZENT

[Josephine Hirsch]

Pomyłka

Cabello

I dzień dobry.

I smacznego. Ja dopiero pije kawę.

[Josephine Hirsch]

Pomyłka

Pod prysznicem?

To nie oznakazłośliwości, ale dobrej znajomości interpunkcji.

Ustalmy coś. Możemy że sobą pisać, ale incognito. Możesz używać mojego inicjału "J".

[Josephine Hirsch]

Pomyłka

Przeważnie tak.

Wydaję mi się, że nie mam ulubionego gatunku - chociaż wybitnie nie przepadam za kiepskimi komediami.

M., zaraz wychodzę. Odezwę się wieczorem.

Następny dzień.
Wróciłam późno do domu. Co dzisiaj robiłeś?

[Josephine Hirsch]

J.

Wróciłam do relacji z ex przyjacielem, a obiecałam sobie, że więcej tego nie zrobię.

To jest piękne, M.!

M., moja kuzynka studiuje architekturę, ale nie wydaję mi się, aby tak potrafiła... Masz talent.

[Paige Turner]

peja

Paige wysyła Ci lokalizację.

[Josephine Hirsch]

J.

Po prostu. Mieliśmy skomplikowane problemy i chyba...

Czuję się nieswojo?

A twój ojciec też szkicuje? Mi osobiście wydaje się świetny.

[Josephine Hirsch]

J.

Chyba tak. Chyba powinnam.

To bardzo istotne, M. Nie powinien obarczać cię swoimi ambicjami, bo w pewnym momencie zaczniesz się dusić.

Mój ojciec prowadzi restauracje. Ja nawet ziemniaków nie potrafię porządnie ugotować. Wiesz jak bym się czuła, gdyby kazał mi ugotować obiad? Płakałabym nad tym cholernym garnkiem.