WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

ObrazekChristopher słuchał Kiry początkowo nie do końca rozumiejąc co miała na myśli mówiąc o małej ilości przesunięć na jej korzyść, ale za to całkiem nieźle potrafił sobie wyobrazić nagrzanych mężczyzn zbyt leniwych, by wyszukać pornografię w internecie - skoro zależało im na zdjęciach.
Obrazek-Jeśli chodziło im tylko o to, by mieć obrazki do spędzenia szczęśliwego czasu w wannie w swoich czterech ścianach, jeśli wiesz co mam na myśli, nie mogli wejść na dowolną stronę z takimi materiałami? Tego jest pełno - nie potrafił zrozumieć obecności takich ludzi w aplikacji randkowej. - A jeśli chodziło im tylko i wyłącznie o spotkanie bez zobowiązań, Tinder nie daje możliwości zdefiniowania swoich preferencji?
ObrazekTych drugich jeszcze potrafił zrozumieć. Szybka i wygodna metoda pozwalająca znaleźć kobiety mające ochotę na miło spędzony czas bez tracenia czasu na wyjścia do kina, kwiaty i inne niepotrzebne w tej konkretnej sytuacji rzeczy. Ot, zagranie w otwarte karty.
ObrazekZ drugiej jednak strony, był zdania, że takich użytkowników należy wyraźnie "oddzielić" od tych, którzy mogliby tam szukać drugiej połówki. Jedna i druga strona uniknęłaby wielu rozczarowań.
Obrazek-Ok... chyba rozumiem zasadę - powiedział przysłuchując i przyglądając się krótkiemu wykładowi Kiry. - Zasadniczo polega na tym, że przeglądasz setki profili dziennie, decydujesz czy dana osoba ci się podoba i liczysz na to, że algorytm jej również podsunął twój profil i przypadł jej do gustu.
ObrazekWszystko to brzmiało jak recepta na wady zwyrodnieniowe palców przesuwanych po ekranie i jednocześnie mało spektakularnych wynikach.
Obrazek-Wydaje mi się statystycznie niemożliwe, żebyś przyciągała samych zboczeńców - rozejrzał się wokół. - I znowu: statystycznie to w tej knajpie powinien być ktoś, z kim udałoby ci się umówić na randkę i nie oczekiwałby od razu nagich zdjęć - dodał tonem, który brzmiał jak wyzwanie dla Kiry.
Kiedy oczy otworzyłem
Jakiś żal ogarnął mnie
Łzy po twarzy popłynęły
Zrozumiałem wtedy, że
Zapach murów, widok krat
Wietrze ponieś moją pieśń
Pieśń goryczy, pieśń rozpaczy
Matko moja jest mi źle

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

Kobieta westchnęła cicho. Tak, to było doskonałe podsumowanie tych, którzy robili takie a nie inne rzeczy. No bo kurła przybyli prosić o nagie fotki czy kogoś znaleźć? Portal randkowy mówi o randkach a nie darmowych pornosach. Poza tym jest pewnie wiele takowych stron, co bez problemu za darmo sobie pofapią do ekranu monitora. No bo jakby wysłała im, a nigdy by tego nie zrobiła, to przecież i tak fapali by do ekranu nie? Nie byłoby prawdziwego bzykanka ani nic w tym stylu więc co za różnica, czy wlezą na porno stronkę czy będą sobie czytać jakieś porno opowiastki. Ba, nawet są porno telefony! Mogli z nich również przecież korzystać. Nie, musieli idioci wejść na tindera i zrażać do siebie innych.
- No właśnie nie do końca. Można to napisać w opisie, aczkolwiek w głównych oznaczeniach tego nie ma, że chcesz się jedynie bzyknąć czy coś. A oni w większości mają jakieś piękne opisy co by to ich chciał przesunąć w prawo by mieć jak najwięcej tych "it's a match". Mają wtedy większe prawdopodobieństwo na trafienie, że ktoś się skusi na wysyłanie nagich fotem lub darmowe sex telefony. - Kobieta wzruszyła delikatnie ramionami. Taka była prawda. Liczyli na farta nic więcej. A czy by coś dalej z tego poszło? Mieli to gdzieś. Oni chcieli tylko jednego. Pokiwała delikatnie głową potakując na podsumowanie tindera.
- Tak, dokładnie tak. Ja osobiście dużo w tym nie siedziałam. Nie odinstalowałam apki, ale prawie już w nią nie zaglądam. Nie wiem po co dałam się w ogóle namówić - westchnęła wzruszając przy tym ramionami. Poprawiła swoje włosy zarzucając je na plecy. Blondynka postanowiła upić łyk alkoholu i o mało się nim nie zadławiła słysząc wyzwanie mężczyzny, jakie to postanowił jej rzucić. Zakryła usta dłonią aby przypadkiem go nie opluć. Patrzyła na niego mocno zaskoczona, bo jeszcze nikt jej czegoś takiego nie powiedział.
- A skąd ja mam niby wiedzieć...Ja pierdolę. Powaliło cię. Toż ja nie... - ugryzła się w język. Westchnęła cicho. Nerwowo przeczesała palcami włosy. Chyba musiała mu wyjaśnić więcej niż myślała. Milczała dłuższą chwilę. Pochyliła się ostatecznie nad blatem stołu patrząc w jego oczy.
- Chris skarbie... Ja.... Nie umiem. Nie znam się na tym.... Kurwa czemu masz takie zajebiste oczy to ja nie wiem. Mniejsza... Rozpraszasz mnie w ogóle - mruknęła prostując się i upijając łyk alkoholu ze szklanki.
<center><div class="s3"><img src="https://i.makeagif.com/media/7-29-2016/-0m9DK.gif" class="s1"><div class="s2">Morał jest taki, by strzec się<span class="s4">kobiet</span> zwłaszcza gdy samemu jest się słabym, śmiertelnym <span class="s4">facetem</span>.</div></div></center><link href="https://fonts.googleapis.com/css?family ... splay=swap" rel="stylesheet"><link href="https://fonts.googleapis.com/css?family ... splay=swap" rel="stylesheet"><style>.s3 {width:200px;height:auto;text-align:center;margin: 0 auto;}.s1 {width:200px;height:auto; -webkit-filter: brightness(110%) contrast(110%) grayscale(70%);filter:brightness(110%) contrast(110%) grayscale(70%);outline:1px solid rgba(255,255,255,0.15);outline-offset:-8px;border:1px solid rgba(255,255,255,0.15);}.s2 {text-align:justify;font-family: 'Roboto Mono', monospace;text-transform:uppercase;letter-spacing:1px;font-size:7px;color:#0A0D0A;line-height:15px;}.s4 {color:#8fa5a3;font-family: 'Cookie';text-transform:none;font-size:13px}</style>

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

Obrazek-Nie wiem jak mogą liczyć na to, że ktoś, kto oczekuje pięknego opisu o marzeniach czy innej liryki zdecyduje się im wysłać nagie zdjęcia.
ObrazekTaki tok rozumowania naprawdę był dla Christophera niezrozumiały, bo przypominał mu założenie, że jeśli zamówi się kogoś na występ kabaretowy to ten kupi na nim garnki za tysiące baksów - choć wcale ich nie chciał, ale go o to poproszono. Albo gdyby nad drzwiami napisać "piekarnia", a po wejściu okazywałoby się, że to budowlany i zza regały wyskakuje sprzedawca z radosnym okrzykiem "kup pan cegłę!". Serio, przy założeniu, że ten świat chociaż częściowo opiera się na logice, jedynie zmniejszali swoje szanse na znalezienie tego, czego szukali.
ObrazekZ drugiej strony - jak już ustalili z Kirą kilka minut temu - na świecie idiotów nie brakowało, więc może w tym szaleństwie była jakaś metoda.
Obrazek-Daj się ponieść, Kira! - odpowiedział na jej pierwsze wydukane zdania protestu. - Zdaj się na ślepy los, pierwszy wybór, jaki przyjdzie ci do głowy.
ObrazekNaprawdę uważał, że taka metoda miałaby szanse powodzenia. Skoro w tłumie ludzi dwóch modelarzy, wędkarzy czy kibiców mistrzostw Księstwa Liechtensteinu w pétanque zawsze odnajdzie się nawzajem, równie realne było to, że w barze odnajdzie się dwoje ludzi, którzy mogą spędzić całkiem miłą randkę.
ObrazekBo dlaczego by nie zaufać przezna...
ObrazekCo? Że oczy?
ObrazekDopiero po dwóch czy trzech sekundach zorientował się co robi Kira. Odruchowo odwzajemnił jej spojrzenie przyglądając się jej tęczówkom. W tym świetle, półmroku rozjaśnianym jedynie kolorowymi lampami, trudno było określić dokładnie ich barwę, która zdawała mu się mienić od niebieskiej po stalowoszarą. Tak bardzo skupił się na tym, by dokładnie im się przyjrzeć, odkryć ich tajemnicę, że nie zauważył, iż coraz bardziej pochyla się nad stołem przybliżając twarz do Kiry.
ObrazekOtrząsnął się, gdy Kira się wyprostowała. Kilka razy zamrugał uśmiechając się do niej łobuzersko.
Obrazek-Musiałaś pomylić moje oczy z twoimi w ich odbiciu - odpowiedział niemal na granicy słyszalności, po czym przechylił głowę na lewą stronę, nadal wpatrując się w Hale. - Dasz radę. Zaproś kogoś... gdzieś. Idę o zakład, że się zgodzi.
Kiedy oczy otworzyłem
Jakiś żal ogarnął mnie
Łzy po twarzy popłynęły
Zrozumiałem wtedy, że
Zapach murów, widok krat
Wietrze ponieś moją pieśń
Pieśń goryczy, pieśń rozpaczy
Matko moja jest mi źle

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

Uniosła delikatnie ręce na znak, iż sama tego toku rozumowanie nie pojmuje. Było to po prostu poza jej zasięgiem. Temat jednak debilizmu występującego aktualnie na świecie był już im obgadany. Ta sprawa była swego rodzaju potwierdzeniem jedynie ich tezy na owy temat. Ludzie liczą na fart, głupi sukces tego, że może ktoś jest aż tak zdesperowany, że wyśle owe zdjątka tylko po to, by czuć się użytecznym i niejako pochwalonym tym, że ktoś w ogóle te zdjęcia chciał. Nie ważne w jakim celu. Grunt to się przypodobać komukolwiek. Kira jednak nie należała do tego typu ludzi więc to był szybki odrzut takiej jednostki ze swoich znajomych.
Zaśmiała się lekko słysząc o ślepym los. Oj nie, ona nie potrafiła się na niego zdać. Była przyzwyczajona do posiadania w pełni kontroli nad tym co robi. Zdanie się na owy "ślepy los" było problematyczne, ponieważ nie miała żadnej kontroli nad tym, kogo by zaczepiła. Byłą by to dla niej wielka niewiadoma. Takie ciastko z wróżbą, która może się owszem... Okazać całkiem przyjemna, lub też wręcz przeciwnie, tylko zirytować osobę, która postanowiła je otworzyć.
- Ślepy los nie jest raczej dla mnie. Chociaż w pewnym sensie na to się pisałam instalując tą beznadziejną apkę - stwierdziła odkładając swój telefon na blat stolika. Jakby nie patrzeć po części tak było. W teorii czegoś tam się dowiadywała z opisu. Niestety nie zawsze ładnie wyglądające opakowanie zawiera w środku ładny prezent wart uwagi. Jak już się przekonali oboje, bywały tam zgniłe jaja, które waliły na kilometr tuż po samym dotknięciu owej paczuszki. Blondynka zarumieniła się słysząc komplement.
- Twoje znacznie bardziej przyciągają i magnetyzują niż moje Misiaczku. Poza tym... Po co mam kogokolwiek zapraszać i zaczepiać skoro mam przed sobą przystojniaka z którym zajebiście się rozmawia - uśmiechnęła się zadziornie delikatnie mrużąc swoje oczka. Przyglądała mu się teraz bardzo uważnie. Był dobrze zbudowany, wyższy od niej, co było plusem, bo ona do najniższych kobiet nie należała, a przy wielu facetach nie mogłaby nosić szpilek by nie zaburzać ich ego. Broda idealnie podkreślała kształt twarzy. No był przystojny i to bardzo. Przykuwał wzrok, a do tego był interesujący. Przyjemnie się z nim rozmawiało. Kobieta wsparła się łokciami o blat stolika. Odstawiła pustą szklankę z zaciekawieniem obserwując jego twarz. Zadziorny uśmieszek nie schodził z jej twarzy. Może już powinna odstawić alkohol...
<center><div class="s3"><img src="https://i.makeagif.com/media/7-29-2016/-0m9DK.gif" class="s1"><div class="s2">Morał jest taki, by strzec się<span class="s4">kobiet</span> zwłaszcza gdy samemu jest się słabym, śmiertelnym <span class="s4">facetem</span>.</div></div></center><link href="https://fonts.googleapis.com/css?family ... splay=swap" rel="stylesheet"><link href="https://fonts.googleapis.com/css?family ... splay=swap" rel="stylesheet"><style>.s3 {width:200px;height:auto;text-align:center;margin: 0 auto;}.s1 {width:200px;height:auto; -webkit-filter: brightness(110%) contrast(110%) grayscale(70%);filter:brightness(110%) contrast(110%) grayscale(70%);outline:1px solid rgba(255,255,255,0.15);outline-offset:-8px;border:1px solid rgba(255,255,255,0.15);}.s2 {text-align:justify;font-family: 'Roboto Mono', monospace;text-transform:uppercase;letter-spacing:1px;font-size:7px;color:#0A0D0A;line-height:15px;}.s4 {color:#8fa5a3;font-family: 'Cookie';text-transform:none;font-size:13px}</style>

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

Obrazek-Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana - Christopher wzruszył ramionami jakby miało to wytłumaczyć jego tok myślenia. - Sto razy się nie udało, ale nie możesz wiedzieć czy za sto pierwszym albo trzysetnym nie trafiłabyś na miłość swojego życia. Masz większe szanse na znalezienie przyszłego męża w knajpie niż na wygraną na loterii.
ObrazekJego ton zdawał się zdradzać, że wie o czym mówi, choć jego doświadczenie w kwestii poważnych związków - czy też jakichkolwiek związków opierających się na czymś więcej niż fizycznej przyjemności - było bliskie zeru. On sam bał się zaangażować, zbudować rodzinę, bo wydawało mu się, że krótki wyrok, jaki odsiedział za przemyt i handel nielegalnymi antycznymi dziełami sztuki przekreślał go jako fundament podstawowej struktury społecznej. Zamiast tego wolał relacje pozbawione oczekiwań i zobowiązań.
Obrazek-Pewnie mówisz tak każdemu napotkanemu w barze mężczyźnie - odparł jeszcze bardziej pochylając się nad stołem i skracając dystans między och twarzami.
ObrazekZ tej odległości wydawało mu się, że jej hipnotyzujące oczy wypełniają całe jego pole widzenia. Wiedział, że Kira nie należy do grupy kobiet, z jakimi normalnie prowadziłby tego typu wymianę zdań, ale - czy to ze względu na krążący w jego krwiobiegu alkohol, czy też niecodzienność sytuacji, dał się wciągnąć w tę grę, bo przecież nie każdy flirt musiał kończyć w się łóżku. Czasem sam dreszczyk emocji mu towarzyszący był wystarczająco satysfakcjonujący, a miał przeczucie, że Hale - choć z pozoru nieśmiała i zamknięta w sobie - potrafiła być bardziej uwodzicielska niż jej się wydawało. Znając jej podejście do tematu i, co ważniejsze, szanując je nie zamierzał przekraczać stawianych przez nią granic, ale nic nie miał też zamiaru odpuścić.
ObrazekSzczególnie, że w tych oczach naprawdę można było utonąć.
Obrazek-Skoro tak twierdzisz to na pewno nie będziesz miała nic przeciwko temu, żeby ten przystojniak zaprosił cię na kolację, prawda? Jutro, na przykład.
Kiedy oczy otworzyłem
Jakiś żal ogarnął mnie
Łzy po twarzy popłynęły
Zrozumiałem wtedy, że
Zapach murów, widok krat
Wietrze ponieś moją pieśń
Pieśń goryczy, pieśń rozpaczy
Matko moja jest mi źle

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

- Niby racja. Powiadają, że życie bez ryzyka to ni życie - przyznała sama wzruszając delikatnie ramionami. Coś zapewne w tym było. To nie tak, że ona nie znała ryzyka. Och, miała z nim mocno do czynienia na co dzień. Nie chodziło już tutaj nawet o jej pracę jako barmanki. Raczej o drugie dno, jakie ją otaczało. Sprzedawanie informacji wiązało się z ogromnym ryzykiem, a zarazem dostarczało niezłych funduszy, które to pozwoliły jej na zakup mieszkania czy wędrówkę po USA przez kilka miesięcy, nie bojąc się przy tym o to, że nie będzie miała co włożyć d ust, czy za co kupić paliwa.
Czy ona faktycznie szukała kogoś, kto od razu pozostanie jej miłością do końca świata i jeden dzień dłużej? Nie koniecznie. Szukała kogoś, kto ją zrozumie. Kogoś, kto mimo jej przeszłości i bycia ogólnie wewnętrznym wrakiem, otoczy ją ramieniem i wesprze. Liczyła również na przełamanie samej siebie, do zrobienia czegoś, co kiedyś wypierała. Do spróbowania bycia w związku, nawet jeśli nie byłby to związek kończący się dopiero śmiercią jednego z nich. Chciała po prostu pójść na przód i przestać ciągle oglądać się za siebie. Na twarzy kobiety pojawił się tajemniczy uśmieszek.
- A co, jeśli się mylisz? - zapytała cicho wciąż patrząc wprost w jego oczka.
Czy jej się zdarzało flirtować? I tak i nie. Gdy już coś takiego robiła zazwyczaj była to gra pozorów ze znajomymi jej osobami co by udawać niejako kogoś innego, gdy potrzebowała by ktoś się od niej odczepił lub pomyślał o niej to, co ona chciała. By ktoś nie poznał prawdy. Tu było nieco inaczej. Tu nie udawała kogoś innego. Była sobą, a co do jej słów... Powiedziała prawdę. Nie skłamała. Był przystojny i miał piękne oczy. Może trochę alkohol pomógł jej w tym, by to powiedzieć. Zwykle po prostu tak nie robi. Czułaby się zawstydzona.
Lekkie zaskoczenie wypłynęło na jej twarz. Otworzyła nieco szerzej oczy i rozchyliła delikatnie swoje usta. Nie wyprostowała się jednak, nie uciekła. Wciąż była pochylona zaczynając się rumienić. Minęło kilka sekund nim odpowiedziała. Musiała przeanalizować to, co powiedział. Całkowicie się tego nie spodziewała.
- Ok... Jutro mam wolne więc jasne... Z przyjemnością. Tylko chyba musimy się wymienić numerami telefonu, bo inaczej nie damy rady się zgadać - puściła mu oczko uśmiechając się już teraz lekko.
<center><div class="s3"><img src="https://i.makeagif.com/media/7-29-2016/-0m9DK.gif" class="s1"><div class="s2">Morał jest taki, by strzec się<span class="s4">kobiet</span> zwłaszcza gdy samemu jest się słabym, śmiertelnym <span class="s4">facetem</span>.</div></div></center><link href="https://fonts.googleapis.com/css?family ... splay=swap" rel="stylesheet"><link href="https://fonts.googleapis.com/css?family ... splay=swap" rel="stylesheet"><style>.s3 {width:200px;height:auto;text-align:center;margin: 0 auto;}.s1 {width:200px;height:auto; -webkit-filter: brightness(110%) contrast(110%) grayscale(70%);filter:brightness(110%) contrast(110%) grayscale(70%);outline:1px solid rgba(255,255,255,0.15);outline-offset:-8px;border:1px solid rgba(255,255,255,0.15);}.s2 {text-align:justify;font-family: 'Roboto Mono', monospace;text-transform:uppercase;letter-spacing:1px;font-size:7px;color:#0A0D0A;line-height:15px;}.s4 {color:#8fa5a3;font-family: 'Cookie';text-transform:none;font-size:13px}</style>

autor

ODPOWIEDZ

Wróć do „3's & 7's”