WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Elias & Ness

Lights, camera - bitch, smile, EVEN when YOU WANNA DIE. He said he'd love me all his life, but this life was quite short, breaking down I hit the floor all the pieces of me shattered .
Awatar użytkownika
36
177

przejęła nielegalne interesy

Rapture

-

Post

– Uwierz mi, że nie masz świadomości, Eli – powiedziala cicho, ze smutnym uśmiechem. Nie miał, bo nigdy tego nie okazała aż tak poza przepychankami słownymi. Tylko Lily widziała jak płakała po nocach, jak nie mogła jeść, jak wymiotowała z nerwów po każdym posiłku, bo nie była w stanie zrozumieć, czemu miłość jej życia zrobiła jej coś takiego. Nie wiedział, bo nigdy tego nie widział, mógł jedynie widzieć jak strasznie schudła podczas sprawy rozwodowej ale to tyle. A potem przespała się z Markiem jako rebound i zaczęła powoli wracać do siebie, cóż. Inna sprawa, że wtedy po prostu nie chciała mu okazać jak bardzo ją to dotknęło, teraz sytuacja była zgoła inna.
– Nie tak jest całe moje życie – mruknęła cicho, westchnąwszy ciężko i kiedy on musnął nosem jej nos, sama pocałowała go ale bez namiętności tylko bardzo czule, jakby wkładała cały smutek swojego życia w ten pocałunek jednocześnie.
– Nie wiem. Może. I nie chodzi o ciebie, po prostu… Niby nic dwa razy się nie zdarza, ale jeśli się zdarzyło, to zdarzy się i trzeci, nie? A trzeciego bym chyba nie przeżyła – przyznała cicho, bo istotnie, tak było. Nie umiała mu odpowiedzieć, bo ta akcja – nawet jeśli z tamtą laską nie spał, zasiała w niej olbrzymie wątpliwości. : c

autor

-

Awatar użytkownika
37
189

-

-

-

Post

- Właściwie masz rację. Mogę się tylko domyślać - przyznał cicho. Nigdy nikt go nie zdradził, nigdy nikt w zasadzie nie złamał mu serca, bo nie mozna powiedzieć, że Nesta to zrobiła - odeszła od niego, bo ją zdradzał. Miała innych partnerów, bo on jako partner nawalił. To naturalna kolej rzeczy, nawet jeśli bolało - ale nie miało prawa tak bolec, jak bolało ją i tego miał świadomość generalnie. Nie odpowiedział nic, tylko odwzajemnił jej pocałunek z czułością i miłością, wzdychając cicho spod jej ust. Wcale nie chciał się odsuwać, eh.
- Wiesz, że tym razem cię tak po prostu nie wypuszczę z rąk, prawda? - zapytał cicho, dla jasności bo nie zamierzał. Mogła się wyprowadzić, mogła nie odzywać ale wiedział, że tym razem tego nie spierdoli. Będzie walczył i chuj. - Zjesz ze mną obiad zanim wyjdziesz? - zaproponował, bo bardzo tego potrzebował :c

autor

-

Lights, camera - bitch, smile, EVEN when YOU WANNA DIE. He said he'd love me all his life, but this life was quite short, breaking down I hit the floor all the pieces of me shattered .
Awatar użytkownika
36
177

przejęła nielegalne interesy

Rapture

-

Post

Uśmiechnęła się tylko smutno, kiedy powiedział, że może się domyślać. Nie chciała go tym obciążać, nie widziała powodu, skoro byli szczęśliwi, skoro mu wybaczyła tamto. Odetchnęła głęboko, gdy odwzajemnił jej pocałunek, czując jak kilka łez spływa po jej policzkach.
– Zobaczymy – szepnęła cicho, patrząc mu w oczy, bo nie wiedziała – nie była w stanie ocenić, czy faktycznie będzie się starał, czy może… Może znów sobie odpuści.
– Nie jestem głodna, ale zostanę – powiedziała cicho, całując delikatnie jego policzek i nerwowo ocierając łezki z policzków. I została, bo chyba potrzebowała tego tak samo mocno jak on.

ztx2

autor

-

ODPOWIEDZ

Wróć do „444”