imie i nazwisko
Penelope Persephone Vasilios
pseudonim
Poppy, Penny, P.
data i miejsce urodzenia
17.03.1992, Seattle
dzielnica mieszkalna
The Highlands
stan cywilny
świeżo zamężna
orientacja
hetero
zajęcie
właścicielka
miejsce pracy
Rapture
wyznanie
ateistka
jestem
miejscowy
w Seattle od:
1992
x Zawsze miała głowę do interesów - jej ulubionym przedmiotem była matematyka, a później zajęcia z zakresu ekonomii. Uwielbiała to. Cyferki od zawsze były jej światem, chociaż daleko było jej do typowego kujona. Była cheerleaderką, jednocześnie jednak już od liceum ojciec woził ją na strzelnicę, zapisywał na zajęcia ze sztuk walki i przyuczał powoli do wejścia w jego świat - także jego ciemną stronę.
x Zaczęła pracować w klubie ojca już na studiach - wybierała zajęcia z zakresu ekonomii i zarządzania zasobami ludzkimi. Był to mocno intensywny czas. Jasne, to, czym się zajmował ojciec było dla niej zaskakujące, ale jednocześnie nie mogła się sprzeciwić. Dlatego po prostu w to weszła. I odnalazła się świetnie. Dość szybko zaczęła brać udział w spotkaniach biznesowych, a jej urok osobisty pomagał w negocjacjach bardziej niż się spodziewała.
x Oczywiście, w międzyczasie miewała związki - jednak nie wiązała się raczej na stałe. Po tym, jak jej ojciec odstraszył jej pierwszą wielką miłość, chyba pogodziła się, że lepiej będzie mężczyzn miewać niż faktycznie mieć. Do czasu. Kiedy Nikolaos oświadczył, że znalazł jej narzeczonego, z trudem powstrzymała wywrócenie oczami. Gdy go poznała, uznała, że jest totalnym dupkiem, ale chociaż seks był przyjemny. A potem zaczęła go poznawać i związek, który miał być układem na najwyżej kilka lat, stał się czymś prawdziwym, bo zakochała się bez pamięci. W międzyczasie ojciec całkowicie przeszedł na emeryturę, a ona przejęła Rapture.
x Niebawem po tym, jak wyznali sobie miłość - taką na serio, nie przy wszystkich - zaszła w ciążę, dlatego też ślub się opóźnił o kilka miesięcy. Urodziła córkę, która obecnie ma siedem miesięcy i jest najbardziej uroczą dziewczynką na świecie. Obecnie - po zrzuceniu zbędnych kilogramów wzięła bajeczny ślub, problem tylko, że chwilę przed tym ślubem dowiedziała się, że jej ukochany mąż zdradził ją z ich wspólną znajomą. Tak więc wróciła mentalnie do pierwotnego planu - najwyżej dwa lata, a później rozwód. Życie tylko obok siebie. Bo jaki to wszystko ma sens, skoro on przespał się z inną, nie?
x cierpi również na migreny,
x została przy swoim panieńskim nazwisku,
x ma siedmiomiesięczną córeczkę,
x generalnie jest raczej twardą negocjatorką,
x ma kolekcję broni, którą świetnie się posługuje,
x ma obsesję na punkcie swojej figury, w ciąży bardzo mało przytyła, codziennie trenuje i w zasadzie - raz celowo, raz nie - opuszcza posiłek czy dwa w ciągu dnia,