WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Nesta & Marcus

ODPOWIEDZ
Lights, camera - bitch, smile, EVEN when YOU WANNA DIE. He said he'd love me all his life, but this life was quite short, breaking down I hit the floor all the pieces of me shattered .
Awatar użytkownika
36
177

przejęła nielegalne interesy

Rapture

-

Post

Święta były jedynym chyba okresem, kiedy Ness faktycznie była w najlepszym humorze. Vittoria wróciła z Oxfordu do domu - i chociaż Nessie wiedziała doskonale, że w Anglii była znacznie bezpieczniejsza, to po prostu tęskniła za swoją córką. Tak czy siak, bawiła się naprawdę nieźle, dopóki Mark nie poprosił jej do tańca, ale dla świętego spokoju się zgodziła, bo nie miała nastroju na większe i głębsze dyskusje - ot, jeden taniec i po krzyku. Wychyliła zatem szota i pozwoliła się poprowadzić na parkiet. W tle poleciała piosenka, którą gdzieś tam bardzo lubiła, więc prościej było jej się bujać do jej rytmu w ramionach bruneta. Zresztą, dwie rzeczy, które o Marcusie mogła powiedzieć to to, że świetnie tańczył i był dobry w łóżku. Na tym lista pozytywnych cech Hallowaya w jej głowie się kończyła.
- Naciesz się tym tańcem, bo to ostatni raz kiedy masz mnie w ramionach tego wieczoru - rzuciła nawet z lekkim rozbawieniem, bo po pierwsze - była lekko wstawiona, a po drugie - miała naprawdę niezły humor i postanowiła, że nic jej go dzisiaj nie zjebie. Tak właśnie. Naiwna. :lol:

autor

-

Awatar użytkownika
38
189

właściciel

Little Darlings

broadmoor

Post

Och, na pewno miał więcej zalet niż bycie dobrym w tańczeniu i w łóżku - chociaz w tych rzeczach był nieziemski i miał tego świadomość :lol: Zaciągnął ją na parkiet bo wpadł ostatnio na całkowicie szalony pomysł oświadczenia się jej i wcale to nie tak, że uważał ją za swoją miłość życia, bo zupełnie tak nie było. Uważał, że była piękna i seksowna, lubił ją, mimo że na głos by tego nie powiedział ale przede wszystkim uwazał, że po prostu pasowała na żonę - żonę w tym biznesie, bo mogli być całkiem potężni we dwójkę, prawda?
- No wiesz? Liczyłem na jakiś efektywny, szybki seks w jednej z łazienek - zamruczał jej do ucha z rozbawieniem, nieco mocniej do siebie przyciągając i przesunął palcami po jej nagich plecach, lustrując ją wzrokiem.

autor

-

Lights, camera - bitch, smile, EVEN when YOU WANNA DIE. He said he'd love me all his life, but this life was quite short, breaking down I hit the floor all the pieces of me shattered .
Awatar użytkownika
36
177

przejęła nielegalne interesy

Rapture

-

Post

Cóż, był jeszcze całkiem niezły jeśli chodziło o interesy, ale o tym wolała jakoś nie wspominać, żeby całkowicie w samo zachwyt nie popadł, bo ta jego przesadna pewność siebie czasami po prostu, po ludzku wkurwiała biedną Nessie.
Mimo to, nie mogła powiedzieć, że nie był przystojny – jasne, że był, cholernie. Słysząc jego słowa, mimochodem wywróciła oczami, ale zarzuciła nogę na jego biodro, gdy ją przyciągnął do siebie mocniej, odchylając nieco się do tyłu i zaśmiała mimochodem, słysząc jego słowa, chociaż trochę gorąco jej się zrobiło.
– Mogę to ewentualnie przemyśleć. W ramach prezentu świątecznego. Może nawet tym razem wylądujemy w sypialni na ten seks, łazienki nie są szczególnie wygodne – wzruszyła ramionami, bo jednak dzisiaj mogła nawet przemyśleć faktyczny seks w łóżku. Tak dla odmiany, bo pewnie w różnych miejscach im się zdarzało, kiedy się kłócili. :lol:

autor

-

Awatar użytkownika
38
189

właściciel

Little Darlings

broadmoor

Post

U niego wpadanie w zachwyt było dość szybkie, bo jak wiemy, Marky ego miał kolosalnie wielkie, nawet mimo kilku niepowodzeń związkowych i ogólnie życiowych. Mark mocniej zacisnął palce na jej udzie gdy je na nim uwiesiła i uśmiechnął się niewinnie.
- Mówisz? Brzmi dobrze, o ile się za chwile nie rozmyślisz. Chociaż nie, jeśli się zgodzisz, to seks w łóżku należy mi się tym bardziej - powiedział z rozbawieniem, muskając palcami jej nogę nieco wyżej, ale zaraz odsunął się od niej gdy muzyka nagle zamilkła. Zrobił krok w tył, po czym uklęknął na jedno kolano gdy goście już zebrali się w jakimś kółeczku wokół nich.
- Nessie, czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną, żebym do końca naszych żyć mógł cię uszczęśliwiać? - poruszył brwiami, otwierając pudełeczko z pięknym pierścionkiem wewnątrz. N ie, żeby kochał ją nad życie, czy w ogóle kochał, ale... wspólne interesy i małżeństwo brzmią dobrze, prawda?

autor

-

Lights, camera - bitch, smile, EVEN when YOU WANNA DIE. He said he'd love me all his life, but this life was quite short, breaking down I hit the floor all the pieces of me shattered .
Awatar użytkownika
36
177

przejęła nielegalne interesy

Rapture

-

Post

Spojrzała na niego z lekkim niezrozumieniem, gdy powiedział, że jeśli się zgodzi to seks w łóżku należy mu się tym bardziej, jednak wzięła to po prostu za jego czcze pierdolenie. Dopóki nie zrobił kroku w tył i przed nią nie uklęknął. Przez głowę Nessie w tym momencie przemknęło całe mnóstwo myśli, ale przecież nie mogła upokorzyć jego i siebie odmową. Odetchnęła, dziękując w głowie bogom, że umiała trochę przyaktorzyć, a na jej twarzy pojawił się uroczy uśmiech, mimo, że miała ochotę go zamordować. Nie odpowiedziała, tylko się nad nim nachyliła, zaciskając dłoń na jego podbródku, który chwyciła tak mocno, że wbiła w niego pomalowane na czerwono paznokcie.
– Zajebię cię, Halloway – zamruczała mu w usta, uśmiechając się przesłodko. No miała ochotę go zajebać, ale wokół goście wiwatowali, a ona dała mu zaraz założyć pierścionek na palec, mając ochotę mu przyłożyć, serio. Po chwili zaczęły się gratulacje, a gdy już skończyli wzbudzanie sensacji, zaciągnęła go istotnie do sypialni, zatrzaskując drzwi za nimi i popychając go mocno.
– CO TY SOBIE KURWA W TYM PUSTYM ŁBIE UJEBAŁEŚ, ŻE ZROBIŁEŚ COŚ TAKIEGO?! – spytała, dźgnąwszy go palcem w klatkę piersiową. – Już do reszty cię pojebało? Oświadczyny?! Kurwa, skąd pomysł, że mam ochotę utknąć w kolejnym małżeństwie bez przyszłości? – spytała, mrużąc oczy i mając ochotę mu zajebać sierpowego, ale tego nie robiła, chociaż z tym pierścionkiem z diamentem… kusiło mocno. :lol:

autor

-

Awatar użytkownika
38
189

właściciel

Little Darlings

broadmoor

Post

- Nie zajebiesz, bo jesteś moją przyszłą żoną, w każdym razie przed ślubem ci się to nie opłaca, poczekaj, potem przynajmniej będziesz miała z tego dodatkowe korzyści - powiedział z rozbawieniem, patrząc jej prosto w oczy i sam złapał ją za dłoń i dość mocno ścisnął widząc jej reakcje. Nie był fanem takich związków, ale zdecydowanie lepiej będą wyglądać spotkania biznesowe w towarzystwie żony, prawda? Ale włożył istotnie pierścionek na jej palec, a potem pozwolił się do sypialni zaciągnąć.
- Nie drzyj się, bo ktoś usłyszy, ale skoro się zgodziłaś to wiesz - powiedział z rozbawieniem, rozluźniając trochę krawat i usiadł na łóżku, lustrując uważnie wzrokiem. - Słuchaj, ale przecież to wygodne dla nas w najbliższym czasie. Będzie przyjemnie, ty masz wprawę w ślubach, starzy się będą cieszyć a i do interesów się to przyda. Co z tym seksem w nagrodę? - poruszył brwiami, bo on naprawdę w tym pomyśle same plusy widział i absolutnie żadnych negatywów :lol:

autor

-

Lights, camera - bitch, smile, EVEN when YOU WANNA DIE. He said he'd love me all his life, but this life was quite short, breaking down I hit the floor all the pieces of me shattered .
Awatar użytkownika
36
177

przejęła nielegalne interesy

Rapture

-

Post

– Bo akurat ja patrzę na to, co jest opłacalne, ehe. Na szczęście jestem w stanie sama się utrzymać ze swoich dodatkowych korzyści – mruknęła, wywracając oczami, ale kiedy sam ścisnął jej dłoń, zmrużyła lekko oczy. Ona też nie była fanką – chciała chociaż raz związku z miłości, nawet jeśli mentalnie pogrzebała na to nadzieję i zajęła się po prostu interesami.
– Nie drę się. Zgodziłam się tylko dlatego, że nie chciałam upokorzyć ciebie ani siebie, doskonale o tym wiesz. Ale pierścionek zatrzymam, ładny, szkoda żeby się zmarnował – uśmiechnęła się całkiem uroczo, chociaż to jego rozbawienie podwójnie ją wkurwiało.
– Nie, nie, nie. Mam to w chuju, żadnego ślubu nie będzie, mój interes świetnie działa, więc ja nie potrzebuję ciebie jako męża. A seks w nagrodę za co? Za to, że jesteś pojebem roku? Kupię ci statuetkę, ale z seksu na pewno nie będzie – oświadczyła, mrużąc oczy. – Naprawdę mam ochotę ci rozjebać łeb – oświadczyła, mrużąc oczy, bo naprawdę tak było. :lol:

autor

-

Awatar użytkownika
38
189

właściciel

Little Darlings

broadmoor

Post

- Jesteś w stanie, ale razem możemy mieć imperium, nie sądzisz? Inna sprawa jest taka, że podpisalibyśmy i tak magiczną intercyzę, żeby zabezpieczyć wszystko co dla nas istotne - posłał jej rozbawione spojrzenie, bo jasne było że intercyza musiała być, to było wręcz oczywiste, tak? On juz o miłości nie myślał, nie po Rosie, nie po tym jak to się skończyło - może właśnie taki związek z rozsądku była dla niego najlepszym rozwiązaniem?
- Jasne, ale razem z pierścionkiem zgodziłaś się na bycie moją żoną, co pewnie nagrała twoja mama jako dowód - pokazał jej język, bo uwaga, z jej rodzicami to przegadał i o dziwo źli nie byli :lol:
- Za to, że twoi rodzice są dumni z tego, że poprosiłem ich o twoją ręke jako twój jedyny facet i w ogóle na samą myśl o tym wszystkim - parsknął śmiechem, obejmując ją delikatnie w talii. - Ale skoro seksu nie będzie, to statuetka musi być tak duża jak moje ego - dodał, nadal wyraźnie rozbawiony, bo cóż :lol:

autor

-

Lights, camera - bitch, smile, EVEN when YOU WANNA DIE. He said he'd love me all his life, but this life was quite short, breaking down I hit the floor all the pieces of me shattered .
Awatar użytkownika
36
177

przejęła nielegalne interesy

Rapture

-

Post

– I na co mi to imperium? Ja nie potrzebuję imperium, potrzebuję świętego spokoju, a z tobą to mi zdecydowanie nie grozi – wywróciła oczami i odetchnęła głęboko. – Skoro mamy mieć intercyzę, to nic na tym nie zyskuję – wzruszyła ramionami, chociaż sama by intercyzy nie odpuściła, rzecz jasna, bo zbyt wiele miałaby potencjalnie do stracenia. A związki z rozsądku wcale nie były dobrym rozwiązaniem.
– Przegadałeś to z moimi rodzicami, a ze mną nie? JESTEŚ KURWA CHORY – wydarła się, w tym momencie zaczynając go napierdalać dłońmi, gdy objął ją w talii. – Jesteś kurwa pojebany, chory i zjebany i w ogóle… Ugh, NIENAWIDZĘ CIĘ – jęknęła, patrząc na niego ze zmrużonymi oczami. – Jeśli ma być tak duża jak twoje ego w spodniach, to raczej będzie skromnych rozmiarów, skarbie – zamruczała mu do ucha, bo skoro jego to bawiło… Ona też mogła się pobawić. I podeptać to jego ego, a co!

autor

-

Awatar użytkownika
38
189

właściciel

Little Darlings

broadmoor

Post

- Ale pękałabyś z dumy, jakbyś była jedną z najlepszych. Albo w ogóle najlepszą w całym interesie, Nessie. Jarałabyś się tym - zamruczał z lekkim rozbawieniem, bo znał ją i wiedział że w pewnym sensie by tak było. Widział jak jarało ją to, że już teraz była szanowana w biznesie a co jakby była na samym szczycie? Sztos. On też by się z tego jaral, a czuł że oboje mogli iść w tym kierunku jak najbardziej.
- No tak i się serio cieszą - stwierdził, wzruszając ramionami, a gdy go tak zaczęła napierdalać, to uniósł przez chwilę dłonie w góre, pozwalając jej na to, ale głowę do tyłu tak odchylając żeby go po twarzy przypadkiem nie trafiła. - Oj nie pierdol, pewnie nawet cię to całkiem kręci, masz jakiś fetysz do ślubów ewidentnie - parsknął śmiechem, bo jej bulwers po prostu go bawił i absolutnie się nie zirytował nawet wtedy gdy powiedziała, że jego penis jest skromnych rozmiarów.
- Niby taki średni, ale jak ostatnio go w sobie miałaś to wyglądałaś na zadowoloną - wzruszył niewinnie ramionkami, łapiąc ją za dłonie i ucałował jej dłoń na której miała pierścionek. - Będzie fajnie - wyszczerzył się do niej. No będzie, chyba :lol:

autor

-

Lights, camera - bitch, smile, EVEN when YOU WANNA DIE. He said he'd love me all his life, but this life was quite short, breaking down I hit the floor all the pieces of me shattered .
Awatar użytkownika
36
177

przejęła nielegalne interesy

Rapture

-

Post

– Oboje wiemy, że już jestem jedną z najlepszych, Mark. Nie tylko w biznesie – uśmiechnęła się delikatnie, powoli oblizując pomalowane na czerwono usta. No była. Wiedziała o tym doskonale. Zabawne, jak od momentu, w którym rozstała się z Enzo jej życie się zmieniło. Od kobiety, która miała tylko jednego partnera po trzykrotną rozwódkę z przypadkowymi partnerami i małżeństwami z rozsądku, nie? Cóż.
– Wspaniale, zawsze byli pokurwieni. Wiedzą, że to interes, czy udałeś, że jesteś we mnie na zabój zakochany? – zmarszczyła czoło, mrużąc oczy. – No nie pierdolę, może w tym problem, bo głównie do tego się nadajesz – mruknęła, a gdy wspomniał, że miała fetysz do ślubów, to mu przypierdoliła po raz kolejny.
– Nienawidzę cię – powtórzyła z pasją płonącą w oczach, bo wcale nie miała fetyszu do ślubów, miała pecha do chujowych facetów, po prostu. – Bo myślałam o kutasie Skarsgarda – mruknęła pod nosem, gdy ucałował jej dłoń. – Tak? Dla kogo niby? Chyba tylko dla ciebie – wzruszyła ramionami. – Ale możesz się postarać mnie teraz przekonać, że jednak coś może z tego być dobrego. Na przykład seks – no musiała się jakoś wyładować jednak, a to była chyba jedyna opcja w tym momencie. Na imprezie nikogo już nie wyrwie, bo ten debil jej się oświadczył. :lol:

autor

-

Awatar użytkownika
38
189

właściciel

Little Darlings

broadmoor

Post

- Ale możesz być najlepsza w biznesie. W życiu już jesteś - poruszył brwiami. Tak pomijając wszystko, to uważał ją za naprawdę super kobietę, serio. Była piękna, samodzielna i inteligentna i absolutnie nigdy nie rozumiał Enzo - bo on nie mógłby kogoś takiego zdradzić. Inna sprawa, że swoją żonę zdradził chociaż też niczego jej nie brakowało ale on... on był wtedy po prostu gnojem, nie?
- Powiedziałem, że chcę spędzić z tobą resztę życia bo jesteś najcudowniejsza na świecie. Może dlatego zadziałało - wzruszył niewinnie ramionami, ale kłamczuszkiem był całkiem spoko, nie? - No coś w tym jest - nie uważał się za materiał na męża, w relacjach był do dupy, ale takie udawane małżeństwo na pewno nie mogło być trudne.
- Aha - pokiwał tylko głową, znów unosząc dłonie w górę ale nadal z rozbawieniem na nią patrzył. - Może go po prostu przeruchaj, wtedy nie będziesz musiała żyć marzeniami - dodał jeszcze nadal rozbawiony i zmarszczył czoło słysząc jej słowa. - Nawet z moim średnich rozmiarów penisem? - złapał ją teraz za pośladek i przyciągnął do siebie, mocno na nim dłoń zaciskając. - To co, zgodzisz się na ten magiczny ślub? Możesz sobie robić co chcesz, nawet drużbów ubrać - zamruczał, nachylając się nad nią i drugą ręką przyciągnął jej podbródek w górę, zaraz wpijajac zachłannie w jej usta.

autor

-

Lights, camera - bitch, smile, EVEN when YOU WANNA DIE. He said he'd love me all his life, but this life was quite short, breaking down I hit the floor all the pieces of me shattered .
Awatar użytkownika
36
177

przejęła nielegalne interesy

Rapture

-

Post

– Och, w życiu już jestem? Come on, Mark, jeśli chcesz mnie przekonać, musisz się bardziej postarać niż wciskać mi takie głodne kawałki – odparła spokojnie, bo trochę tak to widziała. Jasne, znała swoją wartość, wiedziała, że była inteligentna i piękna, doskonale sobie radziła w zdominowanych przez facetów branżach, bo przecież w FBI było podobnie. Musiała się rozpychać łokciami, by znalazło się dla niej miejsce przy stole, ale… Dawała sobie z tym radę. Ale w życiu nie była najlepsza absolutnie, patrząc na jej beznadziejne małżeństwa. Jedyne, co jej się udało to Vittoria, którą wysłała na studia do Europy, żeby była po prostu bezpieczna.
– I nie wyśmiali cię? – spytała, wzruszając ramionami i wzdychając ciężko. – Marcus, ze wszystkich pojebanych pomysłów, na jakie wpadłeś, ten jest najbardziej debilny – oświadczyła zupełnie poważnie, wpatrując się w jego oczy. – Nah, jakby się okazał kiepski w łóżku, to magia by prysła – dodała, wzruszając ramionami, bo nie miała ochoty na takie dyskusje.
– Z braku laku… – mruknęła cicho, odnośnie jego penisa, bo w sumie nie był średnich rozmiarów, w zasadzie był całkiem spory, ale do czegoś przyjebać się musiała. :lol: – To zależy, jak bardzo się teraz postarasz – odparła, patrząc mu w oczy, ale gdy wpił się w jej usta, odetchnęła głęboko, ale objęła go mocno i nie tracąc szczególni czasu wsunęła dłoń w jego spodnie, pod materiał bokserek, zaczynając go pieścić.
- Jesteś idiotą - mruknęła jeszcze pomiędzy pocałunkami, popychając go na łóżko i na nim siadając, chociaż wcześniej spodnie mu rozpięła, coby później tym sobie głowy nie zawracać. :lol:

autor

-

ODPOWIEDZ

Wróć do „21”