imie i nazwisko
Caitlyn Hirsch
pseudonim
Cat
data i miejsce urodzenia
14/03/1977, Tel Aviv-Yafo, Izrael
dzielnica mieszkalna
Sunset Hill
stan cywilny
rozwódka
orientacja
biseksualna
zajęcie
sędzia
miejsce pracy
King County District Court
wyznanie
ateizm
jestem
przyjezdny
w Seattle od:
od 1992
Cait urodziła się i wychowała w Tel Aviv-Yaso w Izraelu jako pierwsza córka. Pięć lat później doczekała się młodszej siostry, za którą od początku nie przepadała. Rodzice Cait byli szanowaną rodziną, byli prawnikami i mieli tak naprawdę dobrze ułożone życie. Starali się obie córki wychować na porządne żydówki. Względem pierwszej córki mieli naprawdę wielkie wymagania i żeby się im przypodobać to Cait musiała być idealnym dzieckiem. Siostra z czasem wyrwała się z tego wszystkiego i żyła własnym szalonym życiem zostawiając starszą siostrę na pastwę rodziców. Zaplanowali im wszystko od początku do końca. Cait miała iść na studia prawnicze - poszła, chociaż nie spodziewali się, że wybierze bycie sędzią a nie tak jak oni dobrymi adwokatami.
Znaleźli jej nawet idealnego, potencjalnego przyszłego męża i chociaż z początku sceptycznie do tego podchodziła to jednak uczucia się pojawiły i ten człowiek stał się jej najbliższą osobą. Mężem, z którym dorobiła się trójki fantastycznych dzieciaków, z których była cholernie dumna.
Przez całe swoje życie chciała udowodnić rodzicom, że jest warta ich uwagi tak naprawdę. Odhaczyła wszystkie rzeczy, które dla niej zaplanowali od momentu gdy zaczęła chodzić. Niestety nie wszystko idzie tak jak sobie niektórzy zaplanowali. Małżeństwo do tej pory naprawdę szczęśliwe się zaczęło sypać. Ostatecznie Caitlyn została rozwódką. Hańba na honorze rodziny, bo jak to tak ich najstarsza córka jest rozwódką wychowującą trójkę dzieci? I to jeszcze były już małżonek zostawił ją dla młodszych panien, z którymi potem był widywany. Cait nie zrobiłą sobie z tego nic tak naprawdę. Zakończyła ten etap w życiu i poświęciła swój czas między pracę jak i dzieciaki. Nie było łatwo, bo zawód, który wykonywała nie był prosty jak się wszystkim wydawało i gdyby tak naprawdę nie miała dzieci to z pewnością pracy poświęciłaby się całkowicie.
Latka mijały, dzieciaki rosły, spraw w sądzie było całe mnóstwo i nim się zorientowała co została sama w domu. Dzieciaki wyprowadziły się, Laura przeniosła do ojca i Cait nie bardzo wiedziała co ma z tym całym czasem wolnym robić, bo jakby nie było w wolnych chwilach często spędzała czas z najmłodszą córką. Postanowiła w pełni oddać się pracy, bo to było najlepsze wyjście. Zresztą nie oszukujmy się lubiła swój zawód i poświęcała mu naprawdę sporo uwagi. Na jej szczeście na potraciła przez to kontaktów z dzieciakami, dla nich zawsze będzie wsparciem i na nią mogą w każdej chwili liczyć.
Obecnie poza pracą i dzieciakami stara się na nowo odnajdywać jakieś pasje. Rodzice skutecznie zabili w niej praktycznie wszystko dając do zrozumienia, że poza rodziną i pracą nie potrzebuje innych zainteresowań. Teraz kiedy dzieciaki są odchowane, nie ma zobowiązań wobec męża, a rodzice się do niej nie odzywają od rozwodu to nic jej nie powstrzymuje przed nowymi rzeczami.
- teraz kiedy na nowo przeżywa swoją młodość tak naprawdę to stara się co jakiś czas wyjeżdżać. Zawsze chciała podróżować i teraz ma okazję. Coroczne odwiedziny w Tel Avivie to jest nieodłączny element jej życia. Może i to miejsce opuściła, ale nadal z chęcią odwiedza stare śmiecie i wiecznie jest zaskoczona jak wiele może się zmienić podczas jednego roku
- chociaż uważa się za ateistkę i nie praktykuje religii, w wierze której została wychowana to zagłębia bardziej sprawę judaizmu. Po prostu z czystej ciekawości
- teraz kiedy mieszka sama przygarnęła ze schorniska dwa psy i kota. Znajomi zgodnie uważają, że jak sobie nikogo nie znajdzie w najbliższym czasie to zamieni dom w zwierzyniec. Psiakami są dwa dobermany Ying & Yang, a kotka main coonem co uroczym imieniu Perry.
-mimo poważnego zawodu i wiecznie poważnego zachowania to kobieta do rany przyłóż. Wystarczy ją bardziej poznać
- podczas samotnych wolnych wieczorów lubi włączyć sobie jakiś film w telewizji i usiąść do puzzli czy wyklejania diamentów. To ją uspokaja i oczyszcza ze wszelkich stresów w pracy
- wiesz, że wykonujesz dobrą robotę jeśli... narobisz sobie wrogów. Posadziła za kratkami sporo kryminalistów i z tego też powodu czasem dostaje listy z pogróżkami. System alarmowy w domu ma uzbrojony po zęby