WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!
Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina
Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.
INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.
DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!
UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.
0
0
-
3.
outfit + maska
Po ich ostatnim spotkaniu chodził cały w skowronkach, warto było zaryzykować dla takiego rezultatu. Zależało mu na chłopaku, chciał mu dać wszystko, co najlepsze. Jakoś wynagrodzić poprzedni związek, pokazać, co właściwie znaczy miłość. Oczywiście nie oczekiwał, że Arsene się w nim zakocha. Chociaż miał nadzieję, że za moment nie będą musieli wracać do przyjaźni. Jakoś by to przebolał, ale za bardzo podobała mu się świadomość, że może mieć go blisko.
Widział ogłoszenia dotyczące balu Walentynkowego, wcześniej nawet nie wyobrażał sobie, że pójdzie na takie wydarzenie. Jednak obecna sytuacja zmieniła wszystko. Dowiedział się wszelkich szczegółów, sam klimat wydawał mu się przyjemny. Oficjalne stroje, maski na twarzach. Brzmi idealnie! Dlatego zakomunikował Arsene, że zabiera go na prawdziwą randkę, powiedział mu przy okazji jaki obowiązuje dress code.
- I jak Ci się podoba? - zapytał, kiedy już dotarli na miejsce. Zgarnęli po kieliszku szampana, które rozdawali przy wejściu, po czym Sinclair pociągnął go w stronę ogrodu. Organizatorzy naprawdę się postarali, wszystko wyglądało wprost magicznie.
- Świetnie wyglądasz. -skomplementował swoją randkę, chwytając jego dłoń w swoją. Nadal nie potrafił uwierzyć, że to nie jest sen. Nie spodziewał się takiego obrotu spraw, w sumie gdyby tak cholernie nie bałby się odrzucenia to już dawno zrobiłby jakikolwiek krok. W tej masce, garniturze prezentował się bosko. Barnabas będzie mu uświadamiał jaki jest przystojny, na pewno spróbuje trochę podbudować pewność siebie Arsene.
outfit + maska
Po ich ostatnim spotkaniu chodził cały w skowronkach, warto było zaryzykować dla takiego rezultatu. Zależało mu na chłopaku, chciał mu dać wszystko, co najlepsze. Jakoś wynagrodzić poprzedni związek, pokazać, co właściwie znaczy miłość. Oczywiście nie oczekiwał, że Arsene się w nim zakocha. Chociaż miał nadzieję, że za moment nie będą musieli wracać do przyjaźni. Jakoś by to przebolał, ale za bardzo podobała mu się świadomość, że może mieć go blisko.
Widział ogłoszenia dotyczące balu Walentynkowego, wcześniej nawet nie wyobrażał sobie, że pójdzie na takie wydarzenie. Jednak obecna sytuacja zmieniła wszystko. Dowiedział się wszelkich szczegółów, sam klimat wydawał mu się przyjemny. Oficjalne stroje, maski na twarzach. Brzmi idealnie! Dlatego zakomunikował Arsene, że zabiera go na prawdziwą randkę, powiedział mu przy okazji jaki obowiązuje dress code.
- I jak Ci się podoba? - zapytał, kiedy już dotarli na miejsce. Zgarnęli po kieliszku szampana, które rozdawali przy wejściu, po czym Sinclair pociągnął go w stronę ogrodu. Organizatorzy naprawdę się postarali, wszystko wyglądało wprost magicznie.
- Świetnie wyglądasz. -skomplementował swoją randkę, chwytając jego dłoń w swoją. Nadal nie potrafił uwierzyć, że to nie jest sen. Nie spodziewał się takiego obrotu spraw, w sumie gdyby tak cholernie nie bałby się odrzucenia to już dawno zrobiłby jakikolwiek krok. W tej masce, garniturze prezentował się bosko. Barnabas będzie mu uświadamiał jaki jest przystojny, na pewno spróbuje trochę podbudować pewność siebie Arsene.
0
0
-
#4
Outfit + Maska
Arsene miał swoją prawie randkę z przyjacielem w jego urodziny, a teraz miał chyba już prawdziwą randkę? Nie był jednak pewien czy może tak to nazywać. Nie byli parą, żadne takie deklaracje jeszcze nie padły, a on chyba tylko sam dla siebie, chciał to spotkanie nazywać randką! Może to przez fakt iż wszystko miało być wyjątkowe? Ubrał się specjalnie na tą okazję lepiej, choć trzeba przyznać, że tym razem nawet poprosił babcię o radę! Mamy też by mógł, ale babcia jego zdaniem miała najlepszy gust w rodzinie! Babcine rady, plus maska, którą kupił na ostatnią chwilę, ale za to bardzo mu się podobała, sprawiła, że czuł się podekscytowany. Oczywiście sam fakt z kim miał iść na ten bal podsycał uczucia, które budziły się w sercu chłopaka!
Grzecznie dał się poprowadzić na miejsce balu, ba nawet bez słowa wziął kieliszek z szampanem i upił odrobinę. Nie był to ulubiony z trunków chłopaka, wolał słodkie wina, ale to co dostali nie było złe! Bąbelki przyjemnie czuć było w ustach, a sam smak? Był ok! Zresztą nie było to tak ważne jak wszystko inne! Ogród był przepiękny! No nie mógł się nim nie zachwycać! Cudowne i niepowtarzalne miejsce z wyjątkową osobą! No i jak nie nazywać tego randką?
-Bo jestem kotem! Koty powinny być piękne! Przyznaj się. Chcesz kotka upić szampanem, by zdradził Ci swój największy sekret! Spryciarz! - oj tam oj tam... nie tak łatwo było upić Arsene, ale pośmiać się przecież mógł! Do tego w takiej miłej atmosferze, trzymając dłoń swojej randki w swojej, będąc przy nim w tak pięknie udekorowanym miejscu!
Outfit + Maska
Arsene miał swoją prawie randkę z przyjacielem w jego urodziny, a teraz miał chyba już prawdziwą randkę? Nie był jednak pewien czy może tak to nazywać. Nie byli parą, żadne takie deklaracje jeszcze nie padły, a on chyba tylko sam dla siebie, chciał to spotkanie nazywać randką! Może to przez fakt iż wszystko miało być wyjątkowe? Ubrał się specjalnie na tą okazję lepiej, choć trzeba przyznać, że tym razem nawet poprosił babcię o radę! Mamy też by mógł, ale babcia jego zdaniem miała najlepszy gust w rodzinie! Babcine rady, plus maska, którą kupił na ostatnią chwilę, ale za to bardzo mu się podobała, sprawiła, że czuł się podekscytowany. Oczywiście sam fakt z kim miał iść na ten bal podsycał uczucia, które budziły się w sercu chłopaka!
Grzecznie dał się poprowadzić na miejsce balu, ba nawet bez słowa wziął kieliszek z szampanem i upił odrobinę. Nie był to ulubiony z trunków chłopaka, wolał słodkie wina, ale to co dostali nie było złe! Bąbelki przyjemnie czuć było w ustach, a sam smak? Był ok! Zresztą nie było to tak ważne jak wszystko inne! Ogród był przepiękny! No nie mógł się nim nie zachwycać! Cudowne i niepowtarzalne miejsce z wyjątkową osobą! No i jak nie nazywać tego randką?
-Bo jestem kotem! Koty powinny być piękne! Przyznaj się. Chcesz kotka upić szampanem, by zdradził Ci swój największy sekret! Spryciarz! - oj tam oj tam... nie tak łatwo było upić Arsene, ale pośmiać się przecież mógł! Do tego w takiej miłej atmosferze, trzymając dłoń swojej randki w swojej, będąc przy nim w tak pięknie udekorowanym miejscu!
0
0
-
Sinclair jak najbardziej uważał to spotkanie za prawdziwą randkę, gdyby znał myśli przyjaciela to by mu wprost powiedział, że to spotkanie ma romantyczny klimat. Prawda, żadne deklaracje nie padły... Barnabas w ogóle zapomniał o tym, że wypadałoby się zapytać czy chce z nim być. Dlaczego uznał to za normalną kolej rzeczy? Trudno mu się dziwić, w końcu przez pare miesięcy tłumił to uczucie w sobie. Także pomyślał, że to logiczne. Musi sobie przypomnieć jak to było z randkowaniem, związkiem i w ogóle. Naprawdę mu zależy, nie chciał wszystkiego zepsuć.
Początkowo stresował się jak nastolatek, no bo przecież to bal, ale w końcu wziął się w garść. Zadbał o to, żeby się dobrze prezentować. Zresztą liczyła się tylko jego randka.
Sam ogród wprowadzał idealną atmosferę, a goście mogli się czuć jak w filmie. Przeszli w kierunku ścieżki z lampkami, Barn był ciekawy, gdzie prowadzi ona prowadzi.
- Jesteś najpiękniejszym kotem, jakiego widziałem. - uśmiechnął się do niego szeroko, po czym upił łyk z kieliszka. - Gdybym chciał kotka upić to wyposażyłbym nas w coś mocniejszego niż szampan. - zaśmiał się, taka prawda. Nie mógł się napatrzeć na chłopaka, wyglądał idealnie. Jego oczy w tym świetle jakby błyszczały.
- A jakież to masz sekrety Kotku? - wymruczał, wcześniej przyciągając go do siebie blisko.
Początkowo stresował się jak nastolatek, no bo przecież to bal, ale w końcu wziął się w garść. Zadbał o to, żeby się dobrze prezentować. Zresztą liczyła się tylko jego randka.
Sam ogród wprowadzał idealną atmosferę, a goście mogli się czuć jak w filmie. Przeszli w kierunku ścieżki z lampkami, Barn był ciekawy, gdzie prowadzi ona prowadzi.
- Jesteś najpiękniejszym kotem, jakiego widziałem. - uśmiechnął się do niego szeroko, po czym upił łyk z kieliszka. - Gdybym chciał kotka upić to wyposażyłbym nas w coś mocniejszego niż szampan. - zaśmiał się, taka prawda. Nie mógł się napatrzeć na chłopaka, wyglądał idealnie. Jego oczy w tym świetle jakby błyszczały.
- A jakież to masz sekrety Kotku? - wymruczał, wcześniej przyciągając go do siebie blisko.
0
0
-
-
-
<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/G3RqDkX.png"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 265;left: 20;color: #975256;padding: 10px;width: 410px;height: 230;margin-left: 75px;z-index: 10;position: absolute;overflow: scroll;overflow-x: hidden;text-align: justify; line-height:140%;"><div style="text-align:center; color:#6a244b;">Walentynkowy bal dobiega końca!
Dziękujemy wszystkim za uczestnictwo, posty możecie pisać jeszcze do północy, a jeśli potrzebujecie dokończenia rozgrywki - w dniu jutrzejszym, po tym czasie subforum zostanie przeniesione do archiwum, a posty będą wyłącznie do wglądu - bez możliwości pisania!
Przypominamy, że za uczestnictwo w balu możecie odebrać fabularne punkty! Tymczasem zapraszamy do dalszej zabawy w kolejnym evencie.
Jeśli ktoś nie odebrał nagrody w loterii - nie zwlekajcie.</div></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 265;left: 20;color: #975256;padding: 10px;width: 410px;height: 230;margin-left: 75px;z-index: 10;position: absolute;overflow: scroll;overflow-x: hidden;text-align: justify; line-height:140%;"><div style="text-align:center; color:#6a244b;">Walentynkowy bal dobiega końca!
Dziękujemy wszystkim za uczestnictwo, posty możecie pisać jeszcze do północy, a jeśli potrzebujecie dokończenia rozgrywki - w dniu jutrzejszym, po tym czasie subforum zostanie przeniesione do archiwum, a posty będą wyłącznie do wglądu - bez możliwości pisania!
Przypominamy, że za uczestnictwo w balu możecie odebrać fabularne punkty! Tymczasem zapraszamy do dalszej zabawy w kolejnym evencie.
Jeśli ktoś nie odebrał nagrody w loterii - nie zwlekajcie.</div></div>
Ostatnio zmieniony 2021-02-22, 22:43 przez Kupidyn, łącznie zmieniany 1 raz.