autor

[Quinton Wright]

- Cóż, mam nadzieję, że jednak nie będziesz żałować, że tu przyszłaś. Zawsze to coś innego, niż tylko praca i siedzenie w domu. Nawet jeśli z pomocą koleżanki, zrobiłaś coś dla siebie. Coś innego. A po wszystkim można napić się kolejnego drinka lub wino, pójść na jakieś szybkie, wieczorne zakupy. Kto wie, może ktoś zdecyduje się nawet potem dołączyć. – puścił jej oczko, próbując przekazać jeszcze więcej pozytywnego nastawienia. Na pewno nie była jedyna, która przyszła tutaj z nazwijmy to, polecenia innej osoby. Można jednak było przekuć taką szansę w coś optymistycznego myśląc sobie, że zrobiło się przynajmniej coś oryginalnego. Na pewno gdzieś tam było jeszcze więcej ludzi, którzy również chcieli przyjść, ale ostatecznie się przestraszyli lub wbrew sobie wyśmiewali ten pomysł. Osobiście wolał być w tej mniejszości, która chwyciła byka za rogi i może coś ugrać.
- Oczywiście, że to nie tajemnica, Liz. Parę miesięcy temu rozpocząłem aplikację adwokacją w kancelarii swoich rodziców. Oboje są prawnikami, z resztą wszyscy z mojej rodziny zajmują się czymś związanym z prawem. I tak od pokoleń. W tamtym roku ukończyłem studia na uniwersytecie. – przedstawił jej swoją krótką historię zawodową.
- To ja jestem ciekaw, co robisz w wolnych chwilach, kiedy nie pracujesz? Możesz mi też zdradzić, czym się zajmujesz, bo na karteczce mi również tego nie napisali. – wskazał na notkę z krótką charakterystyką kobiety, która zdradzała za to inne, ciekawe rzeczy. – Jest tutaj za to informacja, że lubisz, uwaga cytuję, atakować mężczyzn na shoutbox. Chciałabyś to jakoś rozwinąć? – roześmiał się aż wesoło, ponownie, kiedy po raz kolejny przeczytał tą notkę. Uniósł lekko kąt ust do góry w bardziej zawadiackim uśmiechu czując, że może Ms. Hirsch nie podchodzi z rezerwą do randek czy ogólnie rzec biorąc kontaktów z mężczyznami, tylko jest, jak to się mówi, całkiem wprawionym graczem.

[Kupidyn]

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/r6X9Hch.png"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 265;left: 20;color: #975256;padding: 10px;width: 410px;height: 230;margin-left: 75px;z-index: 10;position: absolute;hidden: scroll;overflow-x: hidden;text-align: justify; line-height:140%;"><div style="text-align:center; color:#6a244b;">
RANDKA NUMER III<BR>
CZAS TRWANIA: 13.02, 18:00 - 16.02, 18:00* * Po upłynięciu czasu nie ma możliwości dodania kolejnych postów w danej randce.
** Sugerowana długość posta to 1000-2000 znaków dla sprawności pisania.

[River Hill Baker]

Dwie pierwsze randki, choć krótkie, to były całkiem miłe i poznane dziewczyny przypadły Bakerowi do gustu. Nie, żeby miał jakieś wysokie wymagania, ale różnie przecież mogło się trafić. Liczył, że z obiema uda się doprowadzić do drugiego spotkania, bo tak naprawdę bardziej chciał nawiązać znajomości kumpelskie... a jeśli gdzieś przy okazji miał się pojawić seks, to tylko lepiej. Nie był to jednak żaden wielki wymóg. Koleżanki są równie ważne, a nawet może ważniejsze, niż dupy do dupczenia.
Po sygnale posłał Sage pożegnalny uśmiech i ruszył do kolejnego stolika. Do siedzącej tam dziewczyny także się uśmiechnął.
- Cześć, jestem River - przedstawił się - i też totalnie lubię nocne spacery. - Pewnie na większości takich wypraw był co najmniej nietrzeźwy, ale tym akurat nie zamierzał się już dzielić. - Ale nie jestem w Seattle, więc nie znam tu wielu ładnych miejsc, w których spacerować. Może masz jakieś do polecenia? - A może wybraliby się razem? To brzmi jak dobry pomysł na drugą randkę.

[Kupidyn]

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/r6X9Hch.png"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 265;left: 20;color: #975256;padding: 10px;width: 410px;height: 230;margin-left: 75px;z-index: 10;position: absolute;hidden: scroll;overflow-x: hidden;text-align: justify; line-height:140%;"><div style="text-align:center; color:#6a244b;">
RANDKA NUMER IV, OSTATNIA<BR>
CZAS TRWANIA: 16.02, 18:30 - 19.02, 18:00* * Po upłynięciu czasu nie ma możliwości dodania kolejnych postów w danej randce.
** Sugerowana długość posta to 1000-2000 znaków dla sprawności pisania.



</div></div>

[Kupidyn]

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/By9pN8r.png"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 265;left: 20;color: #975256;padding: 10px;width: 410px;height: 230;margin-left: 75px;z-index: 10;position: absolute;hidden: scroll;overflow-x: hidden;text-align: justify; line-height:140%;"><div style="text-align:center; color:#6a244b;">
PODSUMOWANIE RANDEK W CIEMNO<BR>
Dziękujemy każdemu kto brał udział w walentynkowej zabawie. Mamy nadzieję, że dobrze się bawiliście, a wasze randki były ciekawe, pełne wrażeń i dostarczyły wam nowych relacji. Jeśli ktoś z was jeszcze nie brał udziału w walentynkowej loterii - możecie znaleźć ją TUTAJ i odebrać nagrodę.
Jednocześnie przykro nam, że niektórzy zrezygnowali z zabawy w trakcie, porzucili swoich partnerów w ciągu którejś randki lub nie pisali w ogóle. W związku z tym wyłącznie osoby, które napisały posta na KAŻDEJ Z CZTERECH RANDEK mają prawo odebrać punkty fabularne za czynny udział w evencie oraz dodatkowe 3 za każdą z nich (w sumie 12 punktów). </div></div>