WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!
Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina
Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.
INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.
DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!
UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.
-
..........Ale nie ma tak dobrze — nie może wiecznie przed wszystkim uciekać. Czasem trzeba stawić czoła swoim demonom.
..........Jeszcze nie teraz.
..........Może jutro, może za tydzień.
..........Kiedyś.
..........— Oczywiście, że nie — odpowiada, kręcąc przecząco głową. Nie myślała o tym zbyt często, ale to nie znaczy, że zapomniała. Nie mogłaby — nie chciałaby. Było to jedno z lepszych wspomnień w jej życiu i tylko one czasem trzymają ją przy zdrowych zmysłach. Bez nich by oszalała; bez nich pogrążyłaby się w wiecznym smutku, całkowicie zapominając, na czym polega życie.
..........— Teraz? — mruczy w zamyśleniu, jakby sama nie była pewna, od czego chce uciec. Bardziej jednak zastanawia się, czy mu powiedzieć — i szybko dochodzi do wniosku, że byłby to błąd. Tak samo, jak ten telefon, który wykonała do niego w Halloween; jak powiedzenie mu, co stało się tamtego wieczora. Nic z tego nie powinno się zdarzyć. I tak, jak nie powiedziała mu prawdy na Bahamach, tak nie zamierza mu powiedzieć jej teraz. Nie chce go w to wciągać. — O wszystkim. O problemach — odpowiada wreszcie, dość ogólnikowo. Lepiej jednak będzie, jeśli dzisiaj po prostu się napiją. Bez gadania o poważnych rzeczach, bez wnikania w szczegóły, o których Judah naprawdę nie chce wiedzieć, nawet jeśli nie jest tego świadom. Bo jej życie jest o wiele bardziej skomplikowane, niż mógłby przypuszczać i to, o czym się dowiedział, to tylko czubek góry lodowej. Ona zaś byłaby okrutna, gdyby wciągnęła go w swój świat dla własnego komfortu.
..........— Tego zdecydowanie mi trzeba — mówi z zadowoleniem, chwytając w dłoń kieliszek, który Judah przesunął w jej stronę. — Na zdrowie — dodaje, stukając swoim szkłem o jego, po czym na raz opróżnia jego zawartość. Alkohol pali ją w gardło, ale dopóki zabiera też wszystkie nieprzyjemne myśli, jest w stanie to przeżyć. — A ty? Co tutaj robisz? — pyta, gdy pusty kieliszek z powrotem znajduje się na stole. Nie wygląda ani na wzburzonego, ani na podekscytowanego — przynajmniej nie w takim stopniu, w jakim był, gdy się poznali.
.............with her sweetened breath, and her tongue so mean
.............she's the angel of small death and the codeine scene