autor

[Chelsea Williams]

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://i.pinimg.com/originals/66/2c/f6 ... jpg"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2">about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>Chelsea Williams</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>Charlie</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>18.04.1995 portland</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>Fremont</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>panna</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>nie wiem, gotujesz?</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>Każde jakie się trafi</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>Liberté</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>lesbijki</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejscowy / przyjezdny</h1> <h2>w seattle od paru dni</h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">Mój stary był typem niespełnionej gwiazdy rocka, która zamiast sławy zyskała tylko uzależnienie od dragów, syfilis i opinię spierdoliny ludzkiej. Niedoceniony pan muzyk psia jego mać co to potrafił czwórkę dzieciaków spłodzić, raz dom podpalić i gadać ciągle, że podpierdolił kiedyś zapalniczkę Sidowi Viciousowi, ale wykarmić rodziny to już nie potrafił i jeszcze nawet dziesięciu lat nie skończyłam, jak ten stary ćpun gdzieś spierdolił zostawiając matkę, mnie i chłopaków samych.
<br>Już chuj z tym, że on tę zapalniczkę to mógł co najwyżej sąsiadce z góry zakosić, bo miał trzy lata jak Sid umarł, ALE NIECH MU BĘDZIE.
<br>Słowem, chujem był strasznym i nawet mogłabym mu to wybaczyć. Wybaczyłabym to porzucenie i ten wpierdol, jaki nam okazjonalnie spuszczał i nawet bycie najmniej użyteczną jednostką społeczeństwa.
<br>Ale nazwania mnie po hotelu, w którym się kurwa tylko puszczał i dawał sobie w żyłę nie przebaczę. No nie ma opcji. Już bym chyba wolała się Zapalniczka nazywać.
<br>Dlatego też zawsze przedstawiam się Charlie, a to nieszczęsne Chelsea stoi tylko w dokumentach, zaskakując każdego, komu to w oczy wpadnie.
<br>Ale dość o nim. Charlie jestem, siemka. Matkę mam najwspanialszą na świecie, a ona na szczęście ma wspaniałą rodzinę, bo inaczej chyba nie dałaby rady zająć się naszą czwórką - nie, kiedy jeden z moim braci jest autystykiem, bliźniacy... bliźniaczą, a ja od zawsze po drzewach skaczę i uwielbiam krzyczeć "W IMIĘ NAUKI!", co według mnie stanowi wystarczające usprawiedliwienie podpalania, rozwalania i ciskania cztery piętra w dół wszystkiego, co mi się napatoczy pod rękę.
<br>Dorabianie na nowe płyty i komiksy, złośliwe dowcipy i tróje w szkole były standardem w moim życiu. I ta rodzina, duża i pierdolnięta, ale swoja, bliska i kochana. Może dlatego, że stary był takim chujem, a może dlatego, że mój brat potrzebuje stabilizacji w życiu i miłości, nie jestem pewna. Ale najważniejsze jest to, że się dogadujemy jak koza z owcą. Jak Sid z Nancy. Jak... no, czaicie o co chodzi.
<br>Zresztą, wszyscy chyba nie jesteśmy neurotypowi. Po tym jednym bracie to po prostu najbardziej widać.
<br>Blisko się wszyscy trzymamy jak tylko możemy. Kibicujemy matce w znalezieniu jakiegoś nowego gościa, ale też przy okazji robimy między sobą zakłady ile który wytrzyma, bo może się kochamy, ale złośliwi wszyscy jesteśmy. Ja chyba najbardziej - jakoś tak się złożyło, że niby jedyna dziewczynka, a najmniej ułożona i najwięcej klnie.
<br>¯\_(ツ)_/¯
<br>Na studia nie poszłam, bo z kasą ciężko, ale kto by tego potrzebował. Robota zawsze się znajdzie, w przeciwieństwie do miłości mojego życia, której szukam zawzięcie, ale do tej pory bez lepszych efektów. Jakbyście złapali jakąś miłą i zabawną laskę, to dajcie znać. Teraz nie jestem dostępna pod domowym adresem, bo pojechałam za kumplem do Seattle, ale wiecie - dla miłości to nawet na koniec świata, c'nie? </div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4">flaws</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in"> lubię: jeść - punkrocka - psy - ludzi, którzy gotują - złośliwe żarty - i nabijanie się z każdego, kto się nawinie - kiedy pada deszcz - sytuacje, kiedy można pokrzyczeć - obwiniać ojca o bycie lesbijką - głupie memy - moich braci - wkurzać Axela - robić dziwne miny do obcych dzieci - i je straszyć - podkradać ludziom słodycze - wysokości - DIY - robienie własnych ubrań - ludzi, których ubrania są droższe od mojego czynszu
<br>
<br>nie lubię: kiedy jest za ciepło - podejrzanie miłych ludzi - marnotrawienia - ziółek - jarania się Billie Elish - Ailish? Eiliah? jak to się pisze w ogóle kogo to obchodzi - wczesnego wstawania - oficjalnych przyjęć - mojego starego - niech się kurwa w piekle smaży - bycia uczuloną na cytrusy - tego że mój brat znalazł już sobie laskę na śmierć i życie, a ja jeszcze nie - liczb parzystych
<br>
<br><b>fakty mniej i bardziej interesujące:</b>
<br>- Tę zapalniczkę rzekomo należącą do Sida podpierdoliłam ojcu. Do dziś noszę ją przy sobie i świadomość, że to zwykła bujda jest nie przeszkadza mi w opowiadaniu wszystkim, że tak, tak, to naprawdę zapalniczka Sida z Sex Pistols, mój ojciec mu ją podjebał jak razem pili, mhm.
<br>- Razem ze swoim najlepszym przyjacielem założyłam klub "mój stary to chuj". Dla każdego członka robię koszulki z cytatami motywującymi, np. "dwie matki lepsze od jednego ojca", "jebać starego" itp.
<br>- zainspirowana sukcesem związanym z powyższym punktem zaczęłam robić przyozdabiać wszelkie swoje koszulki i spodnie. Nie wszystkie, ale stanowczą większość.
<br>- jeśli nie jesteście pewni, czy coś można podpalić, czy nie, to podbijcie do mnie. Będę wiedziała. Albo sprawdzę.
<br>- Mogę być złośliwą żmiją, która emocje okazuje równie efektownie, co przeciętny ziemniak, ale w głębi duszy jestem romantyczką. Nie jest straszne mi randkowanie, podbijanie do nieznajomych i obsesyjne scrollowanie Tindera, bo wiem, że kiedyś znajdę tę jedyną. Albo dwie jedyne. Nie wybrzydzam.
<br>- Mogło nie umknąć waszej uwadze, że nie przepadam za moim ojcem. Słusznie. Ale gust muzyczny miał nienajgorszy.
<br><br>
Najczęściej słyszane pytanie w dzieciństwie: czyś ty na głowę upadła?!
<br>najczęściej słyszane pytanie w późniejszym okresie życia: czy ciebie już do końca pojebało?</div> </div></div>


<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>tekst</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>czas przeszły, III osoba</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>tak</h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>Chelsea “Charlie” Williams</h1> <h2>McKenna Hallem</h2></div> </div></table>

[Dreamy Seattle]

<table>
<div class="akcept0">
<div class="akcept1">akceptacja!</div>
<div class="akcept2">Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 3 dni.</div></div>
</table>