WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Elena & Jason

I am not the only traveler who has not repaid his debt. I've been searching for a trail to follow again.
Awatar użytkownika
30
169

Specjalista ds PR i współwłaścicielka

V&N Design

belltown

Post

Nie odpowiedziała nic, tylko wywróciła oczami. Zawsze można było coś zrobić lepiej - ale w przeciągu dwóch dni ciężko byłoby zaplanować coś całkowicie odjechanego, szczególnie że dzień wcześniej się dopiero poznali. Inna sprawa, że Nellie nie lubiła planować absolutnie niczego. Jasne, pracę musiała, ale swojego życia nie bardzo, więc ceniła sobie wszystkie możliwe momenty swojej egzystencji - szczególnie tak spontaniczne jak ostatni dzień.
- Tak, otwieramy tam nowy butik - w pierwszej chwili nie zrozumiała tego, że on też tam leciał. Jej mózg to przyjął, ale nie przetworzył tylko wpatrywała się w niego. Sama się trochę podniosła gdy słuchała jego słów. - Chyba szybki uber, bo Positano nie jest tak duże, żebyś musiał przemieszczać się do mnie samolotem - stwierdziła z uśmiechem, który robił się coraz szerszy i z ekscytacją przemieściła się na łóżku tak, żeby znaleźć się nad nim. Chciała otworzyć coś w Rzymie, ale finalnie uznały, że wybrzeże Amalfi będzie lepszą opcją - głównie właśnie ze względu na celebrytów, o których wspomniałaś. Zajarała ją myśl, że mieli spędzić najbliższe miesiące w jednym mieście.
- W jakim hotelu się zatrzymujesz? - nie całowała go, oparła dłonie na jego klatce piersiowej patrząc na niego teraz z zachwytem.

autor

-

Awatar użytkownika
37
190

właściciel

Rapture

belltown

Post

Och, on też uwielbiał spontaniczność, ale lubił też niespodzianki, szczególnie dla swoich bliskich i nie widział szczególnego problemu w zaplanowaniu jakiejś objechanej, niesamowitej randki jako niespodzianki, dla osoby, która mu się spodobała, a Nell taką była. Uśmiechnął się lekko, gdy wspomniała o nowym butiku.
– Och, to super – pokiwał głową ze zrozumieniem. – Też Positano, huh? Szybki uber wchodzi w grę – uśmiechnął się szeroko. Kiedy znalazła się nad nim, ułożył delikatnie dłonie na jej biodrach, zaczynają je muskać palcami. W zasadzie to całkiem go to jarało. – Mam wrażenie, że twoja przyjaciółka i mój brat zdawali sobie z tego sprawę – zaśmiał się cicho, przesuwając dłonie tak, że zaraz szczelnie objął ją w talii.
- Mam wynajętą willę przez AirBnB na najbliższe dwa miesiące, bo apartamenty prezydenckie w miejscu, wna którym mi zależało był wykupiony. Obstawiam, że przez ciebie – wzruszył ramionami z uśmiechem, bo chciał coś z super widokiem, żeby nacieszyć się urokami pięknej, włoskiej pogody, a skoro apartament był zajęty... Cóż.. - A ty? - poruszył brwiami, bo obstawiał, że coś zajebistego wynajęła.

autor

-

I am not the only traveler who has not repaid his debt. I've been searching for a trail to follow again.
Awatar użytkownika
30
169

Specjalista ds PR i współwłaścicielka

V&N Design

belltown

Post

- Czyli wychodzi na to, że będziesz miał czas na zaplanowanie randki idealnej - powiedziała to z lekkim rozbawieniem, ale nadal widać było, że była tym ewidentnie zachwycona, bo to znaczyło, że nie widzieli się dzisiaj ostatni raz. A zdecydowanie po tym jednym wiedziała, że mogłaby widywać go częściej - znacznie częściej, a najlepiej codziennie. Jakkolwiek to było całkowicie szalone, to po prostu wpadł jej w oko i cieszyła się, że nie musiał wypadać z niego po dwóch dniach. Nachyliła się nad nim, muskając nosem jego nos.
- Teraz to namawianie mnie na kolacje przez Vinnie nabrało większego sensu - stwierdziła, bo wcześniej sądziła, że nie chciała iść po prostu sama, ale cóż. Pokiwała głową. - No tak, już mamy ustalone, że zawsze muszę mieć najlepszy apartament w mieście - mruknęła cicho, wtulając się w niego w tym momencie i składając kilka czułych pocałunków w okolicy jego obojczyka. - Mam z tarasu widok na morze Tyrreńskie i ogromną wannę w sypialni - mruknęła mu do ucha, , przenosząc usta wyżej, w kierunku jego ust idąc przez szyję i brodę. I wtedy wpadła na pomysł tak irracjonalnie głupi, że nie zamierzała absolutnie nikomu o tym powiedzieć - no, może Vinnie. - Mogę ci udostępnić jedną sypialnię, skoro tak ci na tym apartamencie zależało - dodała, muskając teraz wargami jego usta, chociaż oboje wiedzieli, że spanie w osobnych sypialniach w grę wchodziło średnio :lol:

autor

-

Awatar użytkownika
37
190

właściciel

Rapture

belltown

Post

– O nie, teraz będę musiał wymyślić coś naprawdę zajebistego, skoro już tak się przereklamowałem – zaśmiał się pod nosem, ale widział ten jej zachwyt i w zasadzie on też był zachwycony, że będzie miał okazję ją jeszcze spotkać i to wcale nie na jakiejś rodzinnej uroczystości.
- Mamy, po prostu kradniesz mi apartamenty, nadal. Ale jeśli będziesz miała ochotę, to możesz do mnie wpaść, też mam widok na morze Tyrreńskie i olbrzymi taras na którym można się opalać – puścił jej oczko w tym momencie z rozbawieniem. Oplótł ją ramionami nieco mocniej, odwzajemniając każdy z tych uroczych buziaków, którymi zasypała jego usta.
– Willa też bardzo fajna opcja, więc też ci mogę udostępnić sypialnię. Wiesz, gościnną albo swoją – poruszył brwiami, nieco przeciągając ten pocałunek i wplatając dłoń w jej włosy.
– Ale muszę cię ostrzec, że moja sypialnia przychodzi ze mną w pakiecie – zamruczał cicho, spoglądając w jej piękne oczy i przesuwając kciukiem po jej dolnej wardze. Takie życie, nie? Musiała jakoś się z tym pogodzić, jeśli chciała najlepszą sypialnię w willi. :lol:

autor

-

I am not the only traveler who has not repaid his debt. I've been searching for a trail to follow again.
Awatar użytkownika
30
169

Specjalista ds PR i współwłaścicielka

V&N Design

belltown

Post

- Nie jestem aż tak wymagająca, zresztą jak widzisz - zaśmiała się razem z nim, bo nie była, chyba, że ktoś niezbyt się jej podobał na pierwszy rzut oka, to wtedy liczyła na to, że chociaż randka będzie fajna :lol:
- Nie kradnę, po prostu za wolno podejmujesz decyzje - wywróciła z rozbawieniem oczami, ale istotnie, Nell zwykle wszystkie podejmowała w ciągu ledwie kilku minut. Cóż. - Można toples? Bo w hotelowym tak nah - zażartowała, chociaż opalanie toples brzmiało trochę jak ona, ale… jak inaczej zdobyć równiutką opaleniznę? No właśnie.
- Chyba wolę twoją, gościnne zawsze się w typowym basicu - zamruczała spod jego ust i jak wcześniej na wyjazd cieszyła się średnio, tak teraz była w tej wizji absolutnie zakochana. - Na to liczyłam - przesunęła koniuszkiem języka po jego palcu, który znalazł się na jej dolnej wardze. - Trzeba przebukować loty tak, żebyśmy lecieli razem - dodała jeszcze, ale póki co zbytnio się tym nie interesowała, tylko wpiła w jego usta z namiętnością. Niko się pewnie do niej od wczoraj dobijał, ale… jakoś nie miała ochoty z nim gadać. Zadzwoni jak doleci do Włoch, nie? Teraz była zajęta zdecydowanie ciekawszymi rzeczami i faktycznie, razem polecieli do Włoch,a co było dalej - już wiemy.

| ztx2

autor

-

ODPOWIEDZ

Wróć do „Retrospekcje”