about me
imie i nazwisko
Beira Livingstone
pseudonim
-
data i miejsce urodzenia
31.10.1989, Boston
dzielnica mieszkalna
Broadmoor
stan cywilny
rozwodka
orientacja
queer
zajęcie
neurochirurżka
miejsce pracy
Swedish Hospital
wyznanie
ateistka
jestem
przyjezdny
w Seattle od:
2018
my story
Od dziecka wiedziała kim zostanie w przyszłości. Całe swoje życie poświęciła nauce i dążeniu do tego by była jak najlepsza — najpierw jako córka, później uczennica, a teraz jako lekarka. Mierzy wysoko, ale tego nauczyli ją rodzice, którzy również są lekarzami. Od zawsze tez otwarcie mówili, ze wymagają od dzieci tego, by poszli w ich ślady. Samej Beirze to nie przeszkadzało, jako dziecko spędzała dużo czasu w szpitalach, przekazywana z rąk do rąk, czekająca na nianie, do której dzwoniono w ostatniej chwili, bo oboje rodziców zostali wezwani do szpitala. Podobało jej się to, chciała ratować ludzkie życia. Często operowała swoje lalki i misie; czytała podręcznik do anatomii przed snem, jeździła na olimpiady z biologii i chemii, zarywała nocki i poświęcała życie towarzyskie. Nigdy nie narzekała, bo to był jej cel, do którego była gotowa dążyć po trupach.
Na studia wybrała się do Dartmouth College, wygrywając scholarship. I chociaż nadal zarywała noce, to właśnie wtedy poznała mężczyznę, który po dwóch latach został jej mężem. Jak teraz sobie pomyśli, to nie wiedziała dlaczego zgodziła się wyjść za mąż, kiedy nawet go nie kochała. Chyba po prostu czuła, ze musiała, ale małżeństwo zakończyło się jeszcze podczas jej rezydentury. Wybrała karierę zamiast życia rodzinnego. Czy kiedykolwiek tego żałowała? Nie.
Rezydentura była trudna, ale była najlepsza. Zawsze znała odpowiedz, nigdy nie była rozkojarzona, wiedziała co chciała. Jej paliwem była kawa, którą pije hektolitrami. Poświęciła się medycynie i wcale tego nie żałuje.
Na studia wybrała się do Dartmouth College, wygrywając scholarship. I chociaż nadal zarywała noce, to właśnie wtedy poznała mężczyznę, który po dwóch latach został jej mężem. Jak teraz sobie pomyśli, to nie wiedziała dlaczego zgodziła się wyjść za mąż, kiedy nawet go nie kochała. Chyba po prostu czuła, ze musiała, ale małżeństwo zakończyło się jeszcze podczas jej rezydentury. Wybrała karierę zamiast życia rodzinnego. Czy kiedykolwiek tego żałowała? Nie.
Rezydentura była trudna, ale była najlepsza. Zawsze znała odpowiedz, nigdy nie była rozkojarzona, wiedziała co chciała. Jej paliwem była kawa, którą pije hektolitrami. Poświęciła się medycynie i wcale tego nie żałuje.
my flaws
- jej rodzice — Barbara oraz Benjamin — mają swoją prywatną klinikę w Bostonie; jej mama jest chirurżką plastyczną, tata natomiast chirurgiem ortopedą, oboje znani w kraju i szanowani nie tylko w środowisku lekarskim, ale również wśród celebrytów i sportowców
- w dzieciństwie często musiała się zajmować młodszym rodzeństwem, przez co już jako nastolatka, wiedziała, ze dzieci mieć nie będzie
- wszystkie dzieci Livingstone zostali wychowani przez nianie, które mieszkały w ich domu na przedmieściach Bostonu
- jest bardzo ambitna i praca jest dla niej na pierwszym miejscu; uważa siebie za najlepszą specjalistkę w prowincji
- jej rodzeństwo również wybrało medycynę — poza jednym z braci, który ukrywa to przed rodzicami
- bardzo lubi zwierzęta, ale nie zdecydowała się na adopcję, dlatego wspiera organizacje charytatywne pomagające zwierzakom
- kilka lat temu zdecydowała się na podwiązanie jajowodów
- wyszła za mąż jeszcze na studiach, a rozwiodła, gdy była rezydentką wybierając pracę
- jest w trakcie drugiego i ostatniego roku fellowship
- ma kilka niedużych tatuaży
- w dzieciństwie często musiała się zajmować młodszym rodzeństwem, przez co już jako nastolatka, wiedziała, ze dzieci mieć nie będzie
- wszystkie dzieci Livingstone zostali wychowani przez nianie, które mieszkały w ich domu na przedmieściach Bostonu
- jest bardzo ambitna i praca jest dla niej na pierwszym miejscu; uważa siebie za najlepszą specjalistkę w prowincji
- jej rodzeństwo również wybrało medycynę — poza jednym z braci, który ukrywa to przed rodzicami
- bardzo lubi zwierzęta, ale nie zdecydowała się na adopcję, dlatego wspiera organizacje charytatywne pomagające zwierzakom
- kilka lat temu zdecydowała się na podwiązanie jajowodów
- wyszła za mąż jeszcze na studiach, a rozwiodła, gdy była rezydentką wybierając pracę
- jest w trakcie drugiego i ostatniego roku fellowship
- ma kilka niedużych tatuaży
and more
