WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Joseph & Callie | LA / domek w lesie pod Seattle

I've never fallen from quite this high, falling into your ocean eyes.
Awatar użytkownika
30
162

Prowadząca The Late Night Show

King5 TV

fremont

Post

- Właściwie to… kiedyś istniała fajna droga do znaku Hollywood. Zadzwonię rano do Ellie i zapytam czy pamięta jak tam dojść. Moglibyśmy wziąć wino i tam pójść po kolacji - zaproponowała, bo odbębnią spacer, a może jak wymęczy i siebie i jego, to będzie miała ewentualne argumenty na mniejszą ilość bliskości. Plan idealny! - Przed czy po założeniu sukienki? - zapytała z lekkim rozbawieniem, przesuwając paznokciami po jego karku. Delikatnie odwzajemniła ten pocałunek. Lubiła to spojrzenie od zawsze - patrzył na nią tak, jakby miała sobą przyćmić wszystkie inne kobiety chodzącej po tej planecie. Szkoda, że nie umiał jej docenić gdy była na to szansa.
Kiedy poczuła jego dłoń na swoim kolanie, lekko zadrżała, ale nie odepchnęła go, tylko przykryła jego dłoń swoją.
- Też się z tego cieszę - przekręciła lekko głowę, gdy muskał jej ucho tak, żeby złożyć czuły pocałunek na jego policzku, w okolicy ust. - I przepraszam za to w sylwestra, po prostu… nie chciałam znowu być tą złą. Chociaż i tak pewnie cała rodzina mnie za ten wybór znienawidzi - powiedziała z udawanym smutkiem. Chociaż nie, nie udawała. Wiedziała, że tak będzie. - No cóż, ich wybór - wzruszyła ramionami, upijając łyk negroni i wsunęła nogę pomiędzy jego nogi.

autor

-

A man can be destroyed, but not defeated
Awatar użytkownika
40
190

weteran

-

-

Post

Pokiwał głową na jej słowa, bo w zasadzie naprawdę nie mógł się doczekać tej wycieczki i brzmiało to naprawdę spoko. Kiedy zaś go zapytała, czy przed czy po założeniu sukienki, zaśmiał się pod nosem. Musiała ocenić sama. Sądził z kolei, że gdy zadrżała, było to raczej z przyjemności, a nie z obrzydzenia czy czegokolwiek takiego.
– W porządku – uśmiechnął się tylko, a potem pewnie spędzili całkiem miło weekend. Z tym, że Joe trochę frustrowało, że mimo wszystko Calls unikała bliskości fizycznej. Żył z tym jednak i dzisiaj, kiedy z lotniska przyjechali do domku, który wynajęła, z zachwytem na niego patrzył. Był to w zasadzie duży dom, a nie domek. Ładnie urządzony i przeuroczy ogólnie.
– Wow. Naprawdę się postarałaś – powiedział, obejmując ją lekko. – W ogródku mogę zrobić mini plac zabaw dla Nell – stwierdził, rozglądając się po okolicy, bo naprawdę był w stanie wyobrazić sobie tutaj ich życie.

autor

-

I've never fallen from quite this high, falling into your ocean eyes.
Awatar użytkownika
30
162

Prowadząca The Late Night Show

King5 TV

fremont

Post

Unikała, ale starała się to obracać w jakiś żart, coś luźnego i absolutnie nic strasznego. Chociaż nie była pewna, czy na dłuższą metę ten sposób się sprawdzi. A że Callie miała wizje domku - jej i Billa dom był gigantem, więc ten nazwała po prostu domkiem w lesie :lol:
- Szukałam czegoś mniejszego, ale to zejście nad wodę… totalnie mnie przekonało. Można tam będzie robić ogniska, grille… - uśmiechnęła się, pozwalając mu się objąć i musnęła wargami jego żuchwę. - Tak, to dobry pomysł. Możemy też coś odmalować, powiesić zdjęcia, tak, żeby było bardziej przytulnie - dodała, jakby naprawdę ją to kręciło. Przed wyjazdem wyciągnęła z dysku folder ze zdjęciami z Joe i nawet wszystko przygotowała do wywołania. Stanęła na palcach i pocałowała go, odrobinę zachłannie, wplatając palce w jego włosy. Czuła od niego tą frustrację w tym temacie, ale skoro nie zamierzała z nim sypiać, to czuła, że musi zwiększyć ilość pocałunków - jak przystało na zakochaną kobietę, nie?
- I mamy kominek nie tylko w salonie, ale też w sypialni - wyszeptała mu w usta, odsuwając się delikatnie i uśmiechnęła się uroczo.

autor

-

A man can be destroyed, but not defeated
Awatar użytkownika
40
190

weteran

-

-

Post

– Nie, jest idealnie. Wiem, że jesteś przyzwyczajona do dużych domów, a Nell będzie miała się gdzie bawić z dzieciakami Teda – uśmiechnął się szeroko, bo te grille i ogniska naprawdę go życiowo przekonały. Domek był przepiękny, okolica też, do miasta trochę daleko, ale przecież dadzą sobie radę.
– Jasne, chociaż już to wygląda naprawdę super – uśmiechnął się do niej, głaszcząc ją w talii, a gdy go pocałowała, jego dłonie mimowolnie się wokół jej talii zacisnęły Odetchnął cicho, pogłębiając jeszcze pocałunek i wplatając palce w jej włosy. Zaraz jednak się odsunął i wziął jej i swoją walizkę, wchodząc do środka.
– Kominek, huh? Możemy dzisiaj posiedzieć przy winie, mogę rozpalić – puścił jej oczko, bo dwie rączki miał, drewno rąbać umiał, a romantyczny wieczór z winem przy kominku brzmiał jak plan, right?

autor

-

I've never fallen from quite this high, falling into your ocean eyes.
Awatar użytkownika
30
162

Prowadząca The Late Night Show

King5 TV

fremont

Post

- To tylko budynek. Dom zbudujemy sami. Od nowa - uśmiechnęła się delikatnie, chociaż te słowa ją zabolały. Dom to rodzina, a on jej rodziną przestał być po tym co zrobił, chociaż naprawdę kiedyś tego chciała. Pokiwała głową.
- Jak wróci Nellie, będzie mniej czasu na czas tylko we dwójkę. Trzeba się nacieszyć - zażartowała, a potem on ogarnął drewno, Callie ogarnęła im pościel, jakiś kocyk żeby usiedli przy kominku i spędzili reszte tygodnia na spacerach, rozmowach i chociaż chciałaby żeby było inaczej - to było miło. Niestety.

|ztx2

autor

-

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże”