WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Eleanor & Anthony

Awatar użytkownika
0
0

-

-

-

Post

Sam Tony nie był przy tym, ale z ulgą przyjął brak siniaków, bo naprawdę cholernie, ale to cholernie się martwił, że Nellie wróci pokiereszowana z tego cyrku. Spojrzał więc na nią, gdy powiedziała, że oświadczyła Davidowi, że to przemyśli, ale koniec końców pokiwał głową, bo wydawało mu się to wszystko naprawdę racjonalne. Skoro woleli oboje, żeby nie było kontaktu, to oznaczało, że David kontaktu miał z młodą nie będzie, right?
– Cieszę się, że się zgadzasz – uśmiechnął się. Rozumiał, czemu tak powiedziała Davidowi, jednak lepiej było typa nie rozjuszać, skoro wcześniej lubił wyładowywać na niej swoją ogresję, right? Uśmiechnął się do niej i pokiwał głową. Fakt, teraz nie będzie miał kiedy tęsknić. A potem zadała to nieco dziwne pytanie. Przechylił leciutko głowę.
– Czymś? – zapytał, drażniąc się z nią odrobinę. – Nie uważam, że jesteśmy czymś. Uważam, że jesteśmy związkiem. Parą. Jak zwał tak zwał. Jesteśmy razem. Chyba, że tego nie chcesz, ale ja chcę. Moglibyśmy nawet połączyć nasze apartamenty – zaproponował, bo załóżmy, że mieli sąsiadujące ze sobą apartamenty i wyburzenie ściany czy dwóch nie wydawało mu się szczególnym problemem.
– Jestem twój. Zawsze byłem – odparł, obejmując ją w talii. Nawet, kiedy oficjalnie nie był jej, jego serce zawsze należało do niej, czy tego chciał, czy nie chciał. – Kocham cię, Nellie. I zrobię wszystko, żeby nam wyszło – powiedział jeszcze, delikatnie odgarniając jej włosy z twarzy i składając na jej ustach czuły pocałunek.

autor

-

Been looking for a substitution, losing all of my illusions. Looking for a substitution but there ain't no one replacing you.
Awatar użytkownika
29
166

Rezydentka neurochirurgii

Swedish Hospital

-

Post

- No, czymś - zmarszczyła czoło. Gdy zaczynała umawiać się z Davidem wszystko było prostsze, przy Tonym wydawało się za to bardziej skomplikowane, bo nigdy przedtem niczym więcej niż romansem po prostu nie byli. A to dość zaburzało łatwość nazwania ich relacji teraz, nie? - Związek.. - przechyliła głowę, uśmiechając się do niego. W jego ustach brzmiało to inaczej niż w ustach kogokolwiek innego, ale cholernie jej się ten wydźwięk podobał. - Albo kupić coś razem. Za jakiś czas - nie chciała burzyć żadnych ścian, nauczona doświadczeniem wolała mieć swój apartament w całości, ale zdecydowanie nie widziała problemu w kupieniu czegoś razem. Jeśli mieli mieszkać w ogromnym apartamencie złożonym z dwóch, to lepszą opcją wydawało się jej kupić po prostu jakiś dom, nie?
- Zapamiętam - zamruczała cicho, nosem muskając jego policzek. - Skoro w końcu żadne z nas nie jest w związku z kimś innym, male szanse żeby cokolwiek miało się nie udać - zażartowała, ale coś w tym było. Odwzajemniła jego pocałunek, wzdychając cicho. - Kocham cię. Nawet nie wiesz jak długo na to czekałam - wyszeptała, patrząc mu przez chwilę w oczy i wróciła do jego ust. Nie była głodna, w każdym razie nie czuła głodu jedzeniowego. I spędzili sobie pewnie jakoś super ten wieczór czy coś!

|ztx2

autor

-

ODPOWIEDZ

Wróć do „15”