Niepotrzebnie Ryan się tym przyjmował. To nie on sprawiał jej wtedy ból, nie robił tego nigdy. Gabi absolutnie nie miała mu co zarzucić nawet tego że "mógł ją mocniej trzymać", czy coś w ten deseń. Jakby nie policjant ją wtedy opatrywał, który musiał mieć jakieś medyczne wykształcenie, albo chociaż doświadczenie, to zrobiłaby to sama i blizna mogła być większa. Ich przyszłe dzieci też będą mieć zadrapania, siniaki i tak dalej i trzeba będzie z tym żyć dalej, a nie zadręczać się, że można było temu przeciwdziałać. Sam, jako mały chłopak też pewnie nie raz rozbijał kolana i jakoś żyje.
Z tą konkretną nocą może być ciężko, bo jeszcze trzeba było się liczyć z tym, że Cwaniak się obudzi, nieprzyzwyczajony do nowych warunków, czymś przestraszony lub po prosty chcący sprawdzić, czy faktycznie dostał dom, czy to był tylko sen.
-To za następne 120 lat-usiadła przy nim i stuknęła w jego kieliszek. Pewnie, żaden jej toast nie był tak piękny i poetycki jak Ryana, ale mężczyzna musiał wiedzieć, że zazwyczaj (bo z tym tortem to skiepściła sprawę) jest w gestach i działaniach niż mówieniu.
-Nigdzie Cię nie zostawiamy. Już na zawsze będziesz mój i nikomu Cię nie oddam-powiedziała, patrząc na niego z może maleńką łezką wzruszenia. W sumie, to aż dziwne, że Gabi się jeszcze nie spłakała ze szczęścia i z wzruszenia. No i tej radości, że coś tak wspaniałego spotkało także ją.
WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!
Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina
Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.
INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.
DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!
UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.
0
0
-
Cóż, Ryan i Gabi naprawdę całkiem nieźle się dobrali, ponieważ to on był od mówienia, a Gabi od gestów i działania. Tak naprawdę w większości związkach było odwrotnie. To kobiety były mistrzyniami oratorstwa, a mężczyźni bardziej pokazywali swoim wybrankom swoje uczucia. A tu proszę? To i tak było dość mocno ciekawe, wracając uwagę na to, że przecież Ryan uchodził raczej za tego skrytego, ale on jedynie tłumił w sobie problemy. Za to jeśli chodziło o mówienie o miłości do Gabi – buzia mu się wprost nie zamykała.
- A ja nie zamierzam Ciebie nikomu oddać. – Wypił całego szampana i odłożył pusty po nim kieliszek na szafkę nocną. Wykorzystując tą wspaniałą okoliczność, objął ją w pasie. Obrócił się tak, aby leżeć na jednym boczku, ale trochę przesunąć ciężar ciała na nią. Wsunął nogę pomiędzy jej nogi. Kolano zbliżył do jej kobiecości, choć nie było to dość natrętne. Ot, ostrożnie to robił, chcąc po prostu trochę dać znać, co tak naprawdę myśli o tej jej komplecie bielizny.
- Nikomu. – Powtórzył raz jeszcze, by to zapamiętała i w sumie by podkręcić jeszcze bardziej atmosferę. Obniżył głowę w jej kierunku. Najpierw polizał jej dolną wargę, drocząc się z nią. Chciał trochę rozpalić jej zmysły, branie od razu wszystkiego zepsułoby całą zabawę. Wolał te emocje dawkować. Dopiero czując zniecierpliwienie, rozchylił jej wargi w czułym, ale również i namiętnym pocałunku.
- A ja nie zamierzam Ciebie nikomu oddać. – Wypił całego szampana i odłożył pusty po nim kieliszek na szafkę nocną. Wykorzystując tą wspaniałą okoliczność, objął ją w pasie. Obrócił się tak, aby leżeć na jednym boczku, ale trochę przesunąć ciężar ciała na nią. Wsunął nogę pomiędzy jej nogi. Kolano zbliżył do jej kobiecości, choć nie było to dość natrętne. Ot, ostrożnie to robił, chcąc po prostu trochę dać znać, co tak naprawdę myśli o tej jej komplecie bielizny.
- Nikomu. – Powtórzył raz jeszcze, by to zapamiętała i w sumie by podkręcić jeszcze bardziej atmosferę. Obniżył głowę w jej kierunku. Najpierw polizał jej dolną wargę, drocząc się z nią. Chciał trochę rozpalić jej zmysły, branie od razu wszystkiego zepsułoby całą zabawę. Wolał te emocje dawkować. Dopiero czując zniecierpliwienie, rozchylił jej wargi w czułym, ale również i namiętnym pocałunku.
0
0
-
A to naprawdę zabawne, bo jako dziennikarka powinna nie mieć najmniejszych problemów ze składaniem słów razem, zasobem słownictwa i tak dalej, a jednak pisała o motoryzacji, gdzie wielu uczuć nie ma, więc może to w tym rzecz? Ona żadnego romansu w życiu by nie napisała, to nie jej klimaty. Jednak bardzo dobrze, że pomimo takiego upośledzenia (literackiego, oczywiście!), Ryan doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jakimi uczuciami Gabi go darzy, choć musieli w tym temacie bawić się w kalambury. I to nie tak, że w drugą stronę było totalnie odwrotnie, że policjant tylko mówił, a nic nie robił. Robił, wiele! Naprawdę doceniała to, co dla niej robił. Nawet w temacie opatrywania jej ran - nigdy nie powiedział do niej "kobieto, ogarnij się w końcu", tylko szedł do szuflady po kolejny plasterek. To też było warte docenienia.
-No ja mam nadzieję!-powiedziała, radośnie. No spróbowałby ją komuś oddać, jeszcze czego!
-No ja mam nadzieję!-powiedziała, radośnie. No spróbowałby ją komuś oddać, jeszcze czego!
- Ukrywanie treści: włączone
- Hidebb Message Hidden Description