WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
0
0

dreamy seattle

dreamy seattle

-

Post

<div class="lok0"><div class="lok1"><div class="lok2"><img src="https://rynekisztuka.pl/wp-content/uplo ... /div></div>

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

#12

Jakie istniało prawdopodobieństwo, że spotka go na korytarzu, skoro nawet nie wiedziała, czy jest dziś na uczelni?! Mógł przecież nie mieć żadnych warsztatów, a tym bardziej wykładów, na które i tak chodziła co piąta osoba. Miała wrażenie, że jej szanse na znalezienie Siriusa maleją z każdym kolejnym, obcym spojrzeniem jakie ściągała na siebie paradując na wydziale sztuki, ubrana w laboratoryjny fartuch.
Kretynka!
Kiedy wpadła na tak idiotyczny pomysł, żeby tu przyjść, jeszcze w trakcie odbywających się zajęć?! Albo odebrało jej rozum, albo postradała zmysły - innego wytłumaczenia nie było! Z drugiej strony nie miała z nim kontaktu od dwóch dni, a wydarzenia mające miejscem wtedy w klubie i później, nie dawały jej spokoju - musiała to wyjaśnić. Idąc wciąż naprzód schowała dłonie do kieszeni, zaciskając je w piąstki coraz bardziej wściekła na samą siebie. Jednak w tym wszystkim nie to było najgorzej. Brak orientacji w terenie, którym odznaczała się Mel, sprawił, że korytarz w który weszła, ten który miał być wyjściem z tego labiryntu ścian, okazał się ślepym zaułkiem, z jedną tylko parą drzwi.
Idiotka!
- Cholera - niewinne przekleństwo odbiło się od - prawie? - pustych ścian, co Melusine zrozumiała, kiedy obracając się na pięcie uderzyła w postać - ta pojawiła się przed nią znikąd. Instynktownie unosiła głowę do góry, próbując zidentyfikować kogo tym razem los postanowił postawić na jej drodze, o zgrozo napotykając znajome, jasne tęczówki.
- Czy już mówiła, że to ciebie chcę? - oczywiście było to pytanie czysto retoryczne, bo zanim Sirius zdołał zarejestrować, co się tu w zasadzie dzieje, brunetka wspinając się na palce zarzuciła mu dłonie na szyję i złączyła ich usta w pocałunku. W tym momencie nie miało już znaczenia to, co się między nimi wcześniej wydarzyło. Potrzebowała go, a czując jak oddaje pocałunek, zrozumiała, że on jej również.

autor

Miliony przed nami. Miliony po nas.
Awatar użytkownika
26
190

Właściciel

Artistic Soul & Szmaragdowe Centrum

sunset hill

Post

#43

Chodził rozzłoszczony przez dwa dni. Na przekór intuicji ciągle analizował minioną sytuację w klubie i obarczał winą Melusine. Był wściekły, że nie próbowała zaprzeczyć jego słowom; że w podobny do niego sposób dała się ponieść emocjom i pozwoliła, aby ten wieczór zakończył się w niekomfortowy sposób.
Myślał o tym wszystkim, aż drugiego, milczącego dnia zrozumiał, że to on przyczynił się do ich kłótni. Nie zadał odpowiednich pytań, lecz pozwalając sobie na zbyt wiele, postawił podłe stwierdzenia, w które sam do końca nie wierzył. Mimo wszystko nie pobiegł do Melusine, aby przeprosić i przyznać się do błędu. Zamiast tego wdał się w niepotrzebna dyskusje z profesorem w skutek czego wylądował w brudnym i zagraconym magazynie. Dziekan oznajmił, że albo w ramach konsekwencji za wulgarne słownictwo i naganne zachowanie posprząta składzik albo zostanie zawieszony na dwa tygodnie. Sirius za niecałe pięć miesięcy kończył uczelnie i nie mógł sobie pozwolić na czternaście dni niedyspozycji. Wówczas straciłby trzy projekty, więc przełknowszy poirytowanie, udał się do pomieszczenia.
Skręcił w korytarz, który kończył się drzwiami do magazynu. Niespodziewanie ujrzał Melusine i odrzucając wspomnienia dotyczące kłótni w sali wykładowej, prędko przyśpieszył. Nie zdążył zahamować, kiedy z impetem wpadła w jego ramiona.
To było dziwne, niebywałe i magiczne. Usta Melusine zaborczo przywarły do warg Siriusa. Jego ciało zadziałało instynktownie i natychmiast odpowiedziało na pocałunek, dając mu do zrozumienia, że brakowało mu bliskości. Tęsknił. Wpierw oburącz złapał za rozgrzane policzki dziewczyny, aby następnie gwałtownie ją podnieść i wejść do magazynu. Drzwi otworzyły się pod naporem pleców Melusine, którymi nieostrożnie uderzył. Pomimo tego namiętność, jaka ich ogarnęła nie pozwoliła, aby choć na chwilę oderwali się od własnych, spragnionych ciał.
To szaleństwo - obiło się gdzieś w głowie Siriusa, jednak nie analizował tego przypadku. Po prostu położył Melusine na jednej z ogromnych, drewnianych skrzyń i nerwowo zerwał z jej ramion fartuch. Następnie zsunął się pocałunkami na szyję, aby pozostawić na niej dwa, sine znamiona. Ten sposób oznaczania przynależności zdążył wejść im w nawyk. Potem dopadł guzik od spodni dziewczyny, którym przez chwilę z uporem się mocował. Gdzieś pomiędzy jego dopięciem, a zsunięciem z pośladków brunetki kolejnej warstwy odzienia z ust Siriusa wyrwał się krótki, nerwowy śmiech.
Ostatnio zmieniony 2022-01-20, 18:30 przez Sirius Bosworth, łącznie zmieniany 1 raz.

autor

P o l a

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

To było dziwne, niebywałe i magiczne. W momencie, gdy ich usta spotkały się ze sobą, wszystko inne przestawało mieć jakiekolwiek znaczenie. Nie ważne było w jaki sposób się rozstali, wypowiedziane słowa schodziło na dalszy plan, negatywne emocje ulatywały, a oni dawali ponieść tej silnej potrzebie bycia z tą drugą osobą. Tak przynajmniej sobie to tłumaczyli, nie mając jeszcze tej świadomości, że w tym wszystkim chodziło o coś więcej. Bo tak było łatwiej, bo tak czuli się bezpieczniejsi, posiadali jeszcze jaką kontrolę, nawet jeśli teraz była tylko i wyłącznie wmawiamy sobie kłamstwem. Ale przecież to, ciągle powtarzane w końcu staje się prawdą, czyż nie?!
Chociaż wskazówki zegara wciąż, w niezmiennym tempie obracały się na jego metalowej tarczy, lecz dla Melusine i Siriusa czas się zatrzymywał. Dlatego też dziewczyna nie wiedziała, kiedy należali się w zamkniętym, pachnącym kurzem pomieszczeniu.
Ukrywanie treści: włączone
Hidebb Message Hidden Description

autor

Miliony przed nami. Miliony po nas.
Awatar użytkownika
26
190

Właściciel

Artistic Soul & Szmaragdowe Centrum

sunset hill

Post

Niedorzeczność dotyczyła nie tylko tego jednego spotkania, ale również wszystkich poprzednich. Los otwarcie kpił z nich i poddawał tą znajomość wielu próbom, zupełnie jakby chciał sprawdzić jej wartość.
Ukrywanie treści: włączone
Hidebb Message Hidden Description


zt.x2

autor

P o l a

ODPOWIEDZ

Wróć do „University of Washington”