WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Zablokowany
Awatar użytkownika
0
0

-

Post

Pierwsze promienie słońca zaczęły się przebijać przez zasłony, pozbawiając Deni ostatnich oparów jakie zostały jej po chęci do życia. Bolała ją głowa, mimo że nie powinna. Bolało ją sumienie, mimo że nie powinno. Poza tym wszystkim była jeszcze cholernie nie wyspana, ponieważ przez całą noc nie była w stanie zmrużyć oka. Przez kilka godzin przewracała się z boku na bok, trawiąc słowa, którymi lekarz rzucił jej w twarz. Była chora. Być może umierała. A wczoraj była tak pijana, że ledwo stała na nogach. Żałowała, że te słowa wryły ją w ziemię, bo miała ochotę rzucić się na Bogu ducha winnego doktora z pięściami i okładać go do nieprzytomności. Zamiast tego poszła do baru, a kiedy jej głowa wylądowała w misce z orzeszkami, przyjechał po nią Bluejay.
Przespała może w sumie z godzinę, a zrywając się z łóżka o bladym świcie, jej sińce pod oczami były wyjątkowo widoczne. Postanowiła zaparzyć kawę. Robiąc śniadanie, pilnowała żeby zapach jajecznicy na maśle, nie doprowadził jej do mdłości. Może i była śmiertelnie chora, ale dla Linden nie było to powodem do tego żeby obchodzić się z nią jak z jajkiem. O ironio.
Kiedy więc wybiła punkt dziewiąta na zegarze, z impetem odstawiła patelnię i w kilku susach, choć męczył ją skurwysyński kac znalazła się przy kanapie na ktorej spał brat. W międzyczasie rozchyliła ciężkie zasłony, pozwalając słonecznym promieniom, przebijającym się przez chmury, wedrzeć się do pokoju, przyprawiając równocześnie siebie o ból głowy. Marna pokuta.
- Blue, pora wstawać - powiedziała cichutko, pokornie spuszczając głowę w dół. Jeśl wczoraj pytał ją o powód tego samozniszczenia, spośród bełkotu, który wypadał z jej ust, nie udało się dosłyszeć niczego sensownego.
<center>...</center>

autor

Zablokowany

Wróć do „Domy”