<br>
<div id="infoi" style="top: 385;left:-3;color: white;padding: 20px;width: 390px;height: 225;margin-left: 105px;z-index: 10;position: absolute;overflow: scroll;overflow-x: hidden;text-align: justify; font-size:11px; line-height:15px;">
<div style="font-family: Shefiratte; text-transform: lowercase; font-weight: normal; font-size: 60px; color: #e8c692; text-align: center;">
mothman</div><br>
Jeżeli, mimo chęci ucieczki, zerkacie co jakiś czas na to, co dzieje się przy ołtarzu, to możecie dostrzec, że ciało pierwszej z ofiar zniknęło, a uczestnicy mszy powoli się uspokajają i wracają na swoje miejsca. Prawdopodobnie za moment odbędzie się druga część spotkania.
Z kaplicy jest tylko jedno wyjście, więc chcąc czy nie chcąc kierujecie się pospiesznie w stronę schodów. Na ich szczycie nie dostrzegacie żywej duszy, ale zatrzymuje was krzyk:
— Uciekają, łapać ich!
Tak, to o was. Oskarżycielskim paluchem wskazuje na was kobieta w czerwieni. Jest wściekła, ale mimo wszystko dalej ma klasę, jakby biło od niej światło przywódcze (no i trochę psychopatyczne).
Uczestnicy powoli zwracają ku wam spojrzenia, by zaraz krzywić się w dziwny sposób, jakby jednocześnie byli na was źli i coś ich bolało.
Tak czy siak wygląda na to, że śmierciożercy członkowie tego stowarzyszenia mają zamiar posłuchać gospodarzy i faktycznie rzucić się za wami w pogoń.
Blake
Wspinasz się po schodach jako pierwszy, aby zobaczyć jak wygląda sytuacjach z wartownikami, którzy wcześniej pilnowali wyjścia. Drzwi u szczytu schodów są uchylone, a do środka, przez szparę, wpada światło. Wygląda na to, że nikogo nie ma.
1. Mimo wszystko zachowujesz ostrożność i sprawdzasz powoli, czy aby na pewno kogoś za drzwiami nie ma.
2. Uznajesz, że nie masz czasu i wybiegasz na korytarz pospiesznie, mając zamiar skierować się w stronę, z której przyszliście.
3. Wracasz, by pomóc Yael.
Rzucasz kością d5 na powodzenie, niezależnie od tego, na co się decydujesz.
Yael
Jesteś tuż za Griffithem, wchodzisz po schodach tak szybko, jak potrafisz, a mimo wszystko nie masz szczęścia. Potykasz się w połowie i uderzasz kolanem w schodek, po czym zsuwasz się o dwa stopnie, nabijając sobie kilka siniaków. To niestety nie koniec. Czujesz jak ktoś łapie cię od tyłu i stawia na nogach na dole schodów. Kilka osób w czarnych szatach otacza cię i pcha w stronę ołtarza.
— Tak łatwo stąd nie wyjdziesz. Rozpoczęłaś to z nami i z nami to zakończysz.
Usłyszałaś głos gospodarza.
Mimo pewnych niedogodności, kapłani kontynuują obrzęd i wypowiadają kolejną modlitwę. Na ołtarzu leży druga postać w białej szacie. Po chwili ludzie rzucają się na nią, aby złożyć kolejną ofiarę. Tym razem ktoś wkłada ci coś w dłoń, po czym łapie cię za nadgarstek i uderza w ciało dziewczyny. Widzisz tylko krew zmieszaną z płatkami białych lilii.
Walczysz dalej i próbujesz uciekać czy poddajesz się? Chyba i tak przyczyniłaś się w końcu do czyjejś śmierci.
Rzucasz kością d5 na powodzenie, niezależnie od tego, na co się decydujesz.
Rzuty kością:
d2: jeśli wypadnie 1, konsekwencje waszych działań zawarte w następnym poście MG będą neutralne lub pozytywne, jeżeli wypadnie 2 - negatywne.
d5: im większa liczba oczek, tym mniejsze powodzenie/gorsze konsekwencje.
Następny, finałowy post MG pojawi się około 11.11, jednak jeśli sytuacja w grze będzie rozwijać się prężnie - MG może umieścić taki post wcześniej. O ewentualnych opóźnieniach gracze zostaną powiadomieni. [Event prowadzi Myre, w razie pytań można się z nią śmiało kontaktować drogą prywatną]
</b></div></div>
Kod: Zaznacz cały
[dice]d5[/dice]
Kod: Zaznacz cały
[dice]d2[/dice]