WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!
Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina
Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.
INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.
DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!
UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.
-
<div class="rel1">Liane Gagneux</div>
<div class="rel2"><img src="https://media-exp1.licdn.com/dms/image/ ... qc4"></div>
<div class="rel3">Zagubiona w wielkim mieście francuska, która poczęstowała cię ostatnią fajką, która wykopała grób twojej starej, irytującej ciotce, która wpadła na ciebie w lesie, która upiekła ci ciasteczka lawendowe na zły humor, która stojąc w kawiarni irytowała cię w kolejce swoim niezdecydowaniem</div>
<div class="rel4"><div class="rel5">
<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-1" name="rel6-gr" checked><label for="rel6-1">family</label>
<div class="rel7">
<div class="rel8">
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
</div> </div> </div>
<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-2" name="rel6-gr"><label for="rel6-2"> good </label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"><b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji </div> </div></div>
<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-3" name="rel6-gr"><label for="rel6-3"> bad </label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"> <b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji </div> </div> </div>
<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-4" name="rel6-gr"><label for="rel6-4"> complex</label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"> <b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
</div> </div></div>
</div></div>
</div></table>
rysownik komiksów
--
chinatown
Generalnie motyw cmentarza przewija się w życiu Bastiana dosyć regularnie, choć raczej bez większych, stricte-personalnych dramatów (w rodzinie wszyscy zdrowi i nad wyraz nie-martwi!). Sprawy mają się natomiast tak, że niespełna 3 lata temu (z tego co widzę - dosłownie niedługo po tym, jak Liane pojawiła się w Seattle) mógł zaglądać tam nieco częściej. O ile od zawsze był tym niepoprawnym optymistą, tak w tamtym czasie popełnił prawdopodobnie najbardziej idiotyczny błąd swojego życia, co bez wątpienia odbiło się na jego samopoczuciu, naturze, podejściu do pewnych spraw. Do czego jednak zmierzam, to prawdopodobnie nakreślenie samego motywu znajomości - Gagneux pasuje mi do relacji nieco melancholijnej, po trochu brudnej, płowej, jakiejś takiej "nijakiej, ale - o ironio - potrzebnej". Choćby u schyłku dnia odmrażać mieliby sobie tyłki, siedząc na nagrobnych płytach i popalając tanie papierosy.
Albo! Pójdziemy w coś "luźniejszego" - niezależnie od tego, czy miałaby to być jakaś przyjaźń ukształtowana w absurdalny sposób, czy idiotycznie-nieudana randka albo inna schadzka, zakończona absolutnym fiaskiem. Bastek może być oczywiście jednoosobową grupą wsparcia dla Liane albo, dosłownie, kimkolwiek innym (wielofunkcyjny jest, to na pewno ); tylko nakieruj mnie co wydawałoby się ciekawszą perspektywą!
-
Reyah, Liane uwielbia grajków ulicznych, wprawiają ją w pewną nostalgię. Jest to prawdopodobnie jej ulubiony aspekt życia w mieście. Myślę, że pewnego dnia mogła po prostu wpaść na śpiewającą Reyah, zatrzymać się, zostać na dłużej. Prawdopodobnie podeszła do niej by powiedzieć jak dobrze jej się słuchało muzyki Reyah. Dziewczyny są w podobnym wieku, więc z braku lepszego zajęcia mogły się zgadać na jakiegoś drinka (W przypadku Liane bezalkoholowego) i się zakumplować. Mogło się to pokrywać z czasem, gdy Liane opuściła dziewczyna, dla której przyleciała do Stanów i potrzebując wyzbyć się emocji zaczęła podrywać Reyah. Mogło coś jednorazowo między nimi zaiskrzyć lub nie, jeśli taki aspekt ci nie odpowiada.
Bastian, myślę, że mogli się poznać na cmentarzu. Liane raczej należy do osób, które widząc kogoś, bądź co bądź, w nocy w takim miejscu podejdzie by porozmawiać. Ze zwykłej, ludzkiej potrzeby by ktoś nie był osamotniony w swoich emocjach. Z resztą jej praca nie należy też do zbyt towarzyskich, więc wykorzystuje okazje, które się nadarzają. Tak od słowa do słowa, lub od wspólnego milczenia do milczenia, od fajki do fajki mogli przejść w relację bardziej osobistą. Z jakiegoś powodu Bastian zaczął wieczorami przychodzić częściej na cmentarz, a Liane zaczęła rozglądać się czy akurat dziś nie pojawił się w okolicy. Bardzo podoba mi się ten melancholijny nastrój tej relacji, myślę, że mogli w pewien sposób zabijać nawzajem swoje smutki, zwłaszcza w momencie, w którym Liane została porzucona. Prawdopodobnie wtedy też zaczęła chcieć bardziej zacieśnić tę relację na grunt bardziej przyjacielski niż jedynie wizytowo-cmentarny. Najzwyczajniej w świecie zaczęła potrzebować przyjaciela.
-
-
Jeju, totalnie to widzę! A nauka medytacji totalnie mnie przekonuje, bo, tak się akurat składa, że biedny Cindy jest nerwuskiem jakich mało (zwłaszcza odkąd ćpa), a medytacja mogłaby totalnie pomóc mu w usidleniu myśli/emocji co mogłoby przyczynić się do ograniczenia kontaktów z dilerami i innymi takimi. Romans z Liane może mocno przyczynić się do wrócenia na odpowiedni tor życia ♥ Możemy zacząć od tego, że romans już trwa - co sądzisz?Liane Gagneux pisze:Cindy, mam wrażenie, że ich poznanie to byłoby typowe "ej, masz może ognia?". Mogli wpaść na siebie nocą, gdy Cindy wracał z baru lub imprezy, a Liane z pracy. Ostatnia zapalniczka odmówiła posłuszeństwa i choć Liane z przezorności nie zagaduje nocami do mijanych mężczyzn, tak teraz musiała to zrobić. Była zestresowana, to było widać na pierwszy rzut oka. To było świeżo po rozstaniu, które całkowicie ją rozbiło. Może Cindy widząc jej stan zlitował się proponując, że ją odprowadzi. Ona na pożegnanie zostawiła mu swój numer. Generalnie widzę tutaj potencjał na krótszy lub dłuższy romans, nie wiem jak ty. No i Liane mogłaby pomóc w nauce medytacji bo tak się składa, że ją praktykuje.
-
Jasne, możemy zacząć jak już trwa, chociaż też chętnie w bliższej/dalszej przyszłości napisałabym i retra z poznania i początku tego romansu. Jeśli tylko masz slot na grę to jestem chętna by cię wyrwać na fabułę!Cindy Crawford pisze:Jeju, totalnie to widzę! A nauka medytacji totalnie mnie przekonuje, bo, tak się akurat składa, że biedny Cindy jest nerwuskiem jakich mało (zwłaszcza odkąd ćpa), a medytacja mogłaby totalnie pomóc mu w usidleniu myśli/emocji co mogłoby przyczynić się do ograniczenia kontaktów z dilerami i innymi takimi. Romans z Liane może mocno przyczynić się do wrócenia na odpowiedni tor życia ♥ Możemy zacząć od tego, że romans już trwa - co sądzisz?Liane Gagneux pisze:Cindy, mam wrażenie, że ich poznanie to byłoby typowe "ej, masz może ognia?". Mogli wpaść na siebie nocą, gdy Cindy wracał z baru lub imprezy, a Liane z pracy. Ostatnia zapalniczka odmówiła posłuszeństwa i choć Liane z przezorności nie zagaduje nocami do mijanych mężczyzn, tak teraz musiała to zrobić. Była zestresowana, to było widać na pierwszy rzut oka. To było świeżo po rozstaniu, które całkowicie ją rozbiło. Może Cindy widząc jej stan zlitował się proponując, że ją odprowadzi. Ona na pożegnanie zostawiła mu swój numer. Generalnie widzę tutaj potencjał na krótszy lub dłuższy romans, nie wiem jak ty. No i Liane mogłaby pomóc w nauce medytacji bo tak się składa, że ją praktykuje.
-
Ja tu tak trochę dla formalności, ale chciałem uprzedzić, że jestem najlepszym pracodawcą i jak kogoś nie lubić w Serenity, to Virginii bo sam ma z nią kosę, choć niby ZAKOPALI wojenny topór .
To tyle, mamy ustalone.
-
Podrzucam Gabriela, bo z racji pracy w domu pogrzebowym i faktu istnienia katolickiego obrządku chowania zmarłych, zapewne mieli już okazję się chociaż minąć, kiedy przychodził wyjaśniać szczegóły jego obecności na uroczystości z jej szefostwem. Ile można ustalać wszystko przez telefon, prawda? Dokładając jeszcze do tego fakt, że mój ksiądz ma naprawdę dobrą pamięć do twarzy, pewnie zapamiętałby młodą dziewczynę, niszczącą sobie zdrowie gdzieś niedaleko wejścia do budynku. Ba, istnieje duża szansa, że z jego kompleksem zbawiciela napomknąłby pewnie przy tym coś o rzuceniu palenia.
Odbiór uwagi odnośnie fajek dowolny, tak samo jak cała relacja, bo to tylko luźny pomysł i chętnie zapoznam się z twoim/i, jeśli przyszłoby ci coś fajnego do głowy. Ewentualnie możemy też nic nie ustalać i iść robić podobne show na fabule, o ile byłabyś chętna
EDIT: Jasne, rozgrywamy, pw!
-
-