WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Zablokowany
Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://64.media.tumblr.com/dd71db93643 ... jpg"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2">about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>lacey maud fairlane</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>lace</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>6.03.94r., monterey, ca</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>fremont</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>panna</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>heteroseksualna</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>specjalistka ds. marketingu</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>thornton inc.</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>ateistka</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>przyjezdny</h1> <h2>w seattle od dwóch miesięcy</h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">W rodzinie Fairlane’ów trzeba było przede wszystkim wiedzieć dwie rzeczy: jak robić wino i dobrą minę do złej gry. Te dwie kwestie opanowali do perfekcji. Za wino co roku otrzymywali medale i wyróżnienia w prestiżowych międzynarodowych konkursach, za to drugie… gdyby istniały tylko nagrody w tej kategorii, nie mieliby sobie równych. Umiejętność udawania, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, gdy prawda była zgoła inna, wyssała z mlekiem matki. Wiecznie przylepiony uśmiech nie zawsze odzwierciedlał faktyczny stan duszy czy rodzinnej sytuacji. Rodzinne pozy na zdjęciach dla mniej lub bardziej lokalnej prasy nijak się miały do tego, jak się funkcjonowało w tej rodzinie. Jakkolwiek jednak nie można było powiedzieć, by było jej aż tak całkiem tragicznie. Co prawda miłością darzyli się dość trudną i surową, to jednak nadal miłością, a trudności w okazywaniu sobie wzajemnie uczuć rekompensowali zwykłą, choć nie tak oczywistą obecnością. Zresztą Lacey zdawała się do całego tego świata pasować idealnie, zawsze odnajdując się w danej sytuacji bez najmniejszego choćby problemu. Ze względu na fakt bycia najmłodszą w rodzinie nie ciążyło na niej również widmo konieczności przejęcia rodzinnego biznesu, kiedy jej dwójka starszych braci była tym żywo zainteresowana. Ona sama zajmowała się więc swoimi własnymi zainteresowaniami, brylowaniem na salonach i piciem wina. Na całe szczęście produkowali alkohol, a nie śrubki czy inne mniej interesujące rzeczy. Z dobrym winem pod ręką wszystko było znacznie łatwiejsze.
<br>Choć kobietą była silną i zdecydowana w miłości łagodniała i uginała się. A właściwie w tej jednej konkretnej, bo więcej ich nie było. Zeszli się ze sobą już na początku liceum, tworząc parę określaną mniej lub bardziej pogardliwie jako high school sweethearts. Papużki nierozłączki dopełniające się pod każdym względem (naprawdę pod każdym – jego rodzina prowadziła firmę produkującą szkło, a więc również kieliszki do wina). Pierwszym większym wyzwaniem okazała się rozłąka na czas studiowania. Ona miała pozostać w Kaliforni na Stanfordzie, a on dostał się do upragnionego Harvardu. I być może w kwestii ich wykształcenia pomogły czeki i znajomości ich rodzin, jednak i sobie sukcesu nie ujmowali. Studentką była pilną, zgłębiającą tematy z zakresu zarządzania, marketingu i ekonomii. I gdy ona wiernie czekała na wspólne weekendy we dwoje, on z wiernością był raczej na bakier. O wielu rzeczach nie wiedziała, ale nawet wtedy, gdy słuszne podejrzenia skłaniały ją do podjęcia pewnych kroków, nie tylko zapewniana była o braku ich słuszności, ale przede wszystkim za każdym razem to ona stawała się tą złą, nieufną, wścibską wariatką. Za późno było jednak na rozsądek, była już po uszy zakochana i nie zauważała, że w relacji robiło się tylko coraz bardziej toksycznie. Po studiach zamieszkali ze sobą w Monterey, blisko rodzin, które w międzyczasie zacieśniały biznesowe relacje. Lacey zaczęła pracować w rodzinnej firmie, gdzie zajmowała się marketingiem. On zaczął działać ze swoim własnym biznesem. I z początku wspólne mieszkanie było bajeczne, znowu byli bliżej siebie. Liczyła, że od tego momentu będzie lepiej, że wszelkie złe chwile spowodowane były wyłącznie utrzymywaniem związku na tak dużą odległość. Miesiąc miodowy jednak szybko się zakończył, a on zaczął uciekać się do przemocy szczególnie psychicznej, jednak zdarzyło jej się też parę razy zakryć uporczywego siniaka. Ona z kolei pisała mu kolejne wymówki, jak usprawiedliwienia pisane dziecku przez rodziców do szkoły, że to wina stresu spowodowanego nowym, niepewnym biznesem, że to ona go prowokowała, że to ona nie powinna komentować tego i owego. I najgorsze były te momenty, gdy przez długi czas było dobrze, bo gdzieś z tyłu głowy miała wciąż to, że za chwilę znowu nie będzie. A wtedy on się oświadczył.
<br>To miał być idealny dzień, przecież tak długo go planowała. Idealna sukienka od Very Wang, idealna fryzura i makijaż, idealna sala, idealne dekoracje, kwiaty, idealna muzyka. I przyszły mąż – nie taki idealny. W dniu ślubu wszystko było tak, jak miało być, tylko ona nie mogła oddychać i wcale nie chodziło o źle dobraną suknię ślubną. Myślała tylko o tym, że właściwie nigdy nie mogła oddychać, że z każdym kolejnym miesiącem, rokiem traciła oddech. I siebie, przede wszystkim siebie. Zostawiła krótki liścik dla czekającego przed ołtarzem niedoszłego męża i po prostu uciekła. Wybór padł na Seattle tylko dlatego, że gdy wyskoczyła w sukni ślubnej tylnym wyjściem z kościoła, pierwszą osobą, którą minęła była dziewczyna z koszulką z Seattle. Znak od losu!
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4">flaws</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in"> × Od piętnastego roku życia nie je mięsa, a od początku studiów zrezygnowała również z produktów odzwierzęcych. Jej misją jest namówienie, jak największej ilości osób do podobnych działań. Nie stosuje w tym celu jednak żadnego terroru, a po prostu gotuje innym pyszne wegańskie rzeczy. Uwielbia też piec najróżniejsze wegańskie ciasta i ciasteczka, zawsze ma jakieś w zanadrzu do poczęstowania ewentualnych gości.
<br>× Z Monterey nie wzięła ze sobą zbyt wielu rzeczy, ale w pierwszej kolejności zabrała ze sobą do Seattle swojego ukochanego buldożka francuskiego, Florrie, którą kocha nad życie! Jest totalną psiarą, kotom w ogóle nie ufa!
<br>× Ma przeogromną kolekcję najróżniejszych kolczyków, w każdym kolorze, w każdym fasonie. Zdecydowanie woli te większe, bardziej widoczne i nadające wyrazu codziennym stylizacjom. Zawsze ma coś na uszach, bez kolczyków czuje się całkiem naga!
<br>× Gdy pierwszy raz wchodzi do czyjegoś domu czy mieszkania w pierwszej kolejności ogląda biblioteczkę gospodarzy i na tej podstawie wyrabia sobie pierwszą opinię o danej osobie. Zdecydowanie nie jest ona najlepsza, gdy tych książek jest mniej niż miejsca na telewizor lub co gorsza, gdy nie ma ich wcale.
<br>× W mieszkaniu ma niezliczoną ilość roślin. Każda z nich ma swoje własne imię i właściwie nie wiadomo, jakim cudem je wszystkie rozpoznaje i pamięta. Poza tym zawsze w wazonie na stoliku w salonie muszą być włożone świeże, cięte kwiaty. Jej ulubionymi są zdecydowanie piwonie i żółte tulipany. Gardzi za to oklepanymi czerwonymi różami.
<br>× Momentami może wydawać się zbyt pretensjonalna i wywyższająca się i... no cóż, tak jest, w taki sposób została wychowana. Im dłużej jest jednak w Seattle, tym więcej luzu nabiera, stając się coraz bardziej normalną!
<br>× Zdecydowanie nie jest romantyczką. Nie wzruszają jej wielkie, romantyczne gesty, raczej śmieszą i żenują. Komedie romantyczne też ogląda wyłącznie po to, by się pośmiać, raczej nie marzy o tego typu miłostkach.
<br>× Codziennie biega, ćwiczy pilates, uprawia jogę. Siłowni jednak nie znosi, jedna wejściówka wystarczyła, by stwierdzić, że to zdecydowanie nie jest jej bajka.
<br>× Jeśli tylko pogoda dopisuje, o mieście stara się poruszać głównie pieszo lub rowerem. Nienawidzi jazdy komunikacją miejską, a samochodu, czy nawet prawa jazdy nie posiada (zresztą niekoniecznie jej się spieszy).

</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>nope</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>czas przeszły, 3-os.</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>tak </h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>lacey fairlane</h1> <h2>lucy boynton</h2></div> </div></table>
Ostatnio zmieniony 2020-11-12, 16:47 przez lacey fairlane, łącznie zmieniany 1 raz.

autor

Awatar użytkownika
0
0

dreamy seattle

dreamy seattle

-

Post

<table>
<div class="akcept0">
<div class="akcept1">akceptacja!</div>
<div class="akcept2">Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 3 dni.</div></div>
</table>

autor

Zablokowany

Wróć do „Karty postaci”