WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Awatar użytkownika
18
157

szukam pracy, będę

pracownikiem roku

sunset hill

Post

Kod: Zaznacz cały

<table><div class="cal0"><div class="cal6">   rozgrywka #1   </div>     <img src="LINK DO PROSTOKĄTNEGO GIFKA" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1>       <h2>Stella Martinez</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1>       <h2><a href="LINK DO ROZGRYWKI">miejsce rozgrywki</a></h2></div> <div class="cal4">    Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat.  </div>     <div class="cal5">   trwa  / zakończona </div>          </div></div></table>

autor

Awatar użytkownika
18
157

szukam pracy, będę

pracownikiem roku

sunset hill

Post

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> retrospekcja #1 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/0f/86/41/0f86 ... 8f60a1.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Bastian Everett</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=96730#96730">Dom</a></h2></div> <div class="cal4"> Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. </div> <div class="cal5"> trwa </div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-08-31, 23:12 przez Stella Martinez, łącznie zmieniany 7 razy.

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<table><div class="tm0"><div class="tm1">
<div class="tm-tytul">I'll be watching you
<b>mini-ingerencja MG</b></div></div>
<div class="tm2">
<div class="tm3">
Od kilku dni odnosisz wrażenie, ze ktoś za tobą chodzi i przygląda ci się. Na początku zrzucałaś winę na swoją wybujałą, nastoletnią wyobraźnię, jednak coraz częściej przyłapujesz ciemnowłosego mężczyznę kręcącego się w miejscach w których akurat przebywasz. Nie podchodzi do ciebie, nie zaczepia cię, nie robi nic zdrożonego - po prostu patrzy - bez uśmiechu, jakby nie miał mimiki twarzy. Wczoraj w nocy odebrałaś też kilka głuchych telefonów. Zaczynasz coraz bardziej się niepokoić. Może warto poinformować o tym tatę?
<br><br>
MG informuje, że ta ingerencja połączona jest bezpośrednio z ingerencją rozpisaną dla Elijah.
<br><br>
Ważna informacja - przypadek losowy możesz opisać w wybranej przez siebie rozgrywce. Aktualnej, kolejnej, wpleść to w rozmowę telefoniczną. Wybór należy do ciebie. Baw się dobrze!
</div></div></div></table>

autor

Awatar użytkownika
18
157

szukam pracy, będę

pracownikiem roku

sunset hill

Post

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #1 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/ff/3d/dc/ff3d ... 5b0e3b.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Gretchen Traver</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=21348#21348">Lucky Star</a></h2></div> <div class="cal4">- Czeeeść! - Przywitała się z Gretchen, jej modowym guru, wchodząc do środka jak do siebie. Już dawno mówiła, że powinna dostać kartę stałego klienta. Szybko owionął ją charakterystyczny zapach używanych ubrań, spotykany w każdym lumpeksie. - Dzisiaj czegoś konkretnego. Wybieram się wieczorem na koncert i tak sobie pomyślałam, że ubrałabym coś... świecącego, jeżeli wiesz co mam na myśli - odparła, chowając słuchawki do tylnych kieszeni spodni. </div> <div class="cal5"> zakończone</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #2 </div> <img src="https://64.media.tumblr.com/88d9d926a09 ... 1_1280.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Elijah Martinezr</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=21358#21358">Sweet Alchemy Ice Cream</a></h2></div> <div class="cal4">W tym momencie na podjeździe pojawił się samochód ojca. Zapowiada się świetny dzień pomyślała, wzdychając przy tym cichutko. Niechętnie podniosła się ze schodów i zarzuciła nieduży plecak na prawe ramię. Pewnie już miała skoliozę albo jakieś inne schorzenie kręgosłupa, ale kto by się tym przejmował. - Spóźniłeś się - wytknęła mu zamiast powitania, od razu pakując się do samochodu. Skorzystała z okazji i pozwoliła sobie trzasnąć drzwiami, żeby wyładować odrobinę buzujących w niej emocji. </div> <div class="cal5"> zakończone</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #3 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/6a/ae/33/6aae ... 3cead7.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Claribel Hannigan</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=23235#23235">Dom</a></h2></div> <div class="cal4">W normalnej sytuacji na pewno zeszłaby po jakąś kanapkę z serem i znowu zniknęła w swoim pokoju, ale tego wieczoru wyjątkowo nie chciała siedzieć sama. Zeszła na dół, uważając na ten jeden skrzypiący stopień, rozglądając się za mamą.
-Co robisz? - Rzuciła niby niezobowiązująco z lekko znudzoną miną, ale chciała zagaić rozmowę. Usiadła przy wyspie kuchennej, obserwując ruchy swojej rodzicielki. - Pomóc ci w czymś? - olaboga, Stella Martinez chce w czymś pomóc z własnej woli, zapiszcie tę datę w kalendarzu!</div> <div class="cal5">zakończone</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #4 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/20/41/82/2041 ... f1b6bf.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Harrison Crane</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=24947&highlight=#24947">Sklep z garniturami</a></h2></div> <div class="cal4"> Znowu znalazła się w samochodzie, w którym nie chciala się znaleźć. Tydzień temu z ojcem, kiedy jechała z nim na kolejne widzenie. Dzisiaj z ojczymem po jego ślubny garnitur, co już w ogóle zakrwawało o tortury. Tradycyjnie wyglądała przez okno, ręce splatając na piersi, żeby dać jasno do zrozumienia, że nie ma ochoty na żadne pogawędki. W samochodzie Harrisona co prawda ładniej pachniało i miał lepsze głośniki, ale i tak leciały jakieś smęty. Westchnęła głośno i przeciągle, kiedy zaparkowali pod sklepem (miała nadzieję, że pierwszym i ostatnim), i wysiadła z samochodu kiedy tylko zgasł silnik. Skoro już musiała tutaj przyjechać, chciała jak najszybciej mieć to za sobą. </div> <div class="cal5"> zakończone</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #5 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/6d/eb/1d/6deb ... 7a4196.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Oscar Reid</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=24825&highlight=#24825">Dom Uriaha</a></h2></div> <div class="cal4"> - Nie krzycz! - Pisnęła, wcale nie tak cicho jak by chciała, ale zaczynała panikować. Skuliła się lekko, kiedy siekiera opadła na podłogę z cichym trzaskiem. - Może to farba? Wiesz, niedługo Halloween… - próbowała go usprawiedliwiać, coraz szybciej i mniej dokładnie przeglądając te szuflady, aż wreszcie nie natknęła się na coś bardzo niepokojącego. - Oscar… - zaczęła, odsuwając się krok od komody. - Tam jest pukiel włosów - Jasnych, prawie takich samych jak miała na głowie, związanych w krótki warkocz. </div> <div class="cal5">zakończone </div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #6 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/2d/eb/db/2deb ... 05ca6a.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Wyatt, Sage, Aura, Eileen, Pinkie</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=4717&postdays=0&postord ... </h2></div> <div class="cal4"> Nigdy nie kręciło jej się w głowie tak mocno jak wtedy w krypcie. Świat zaczął wirować jak na karuzeli, ręce bezwiednie zsunęły się z tablicy. Może to faktycznie przez ten dziwny napój, przed którym ostrzegał ją Wyatt? Ostatkiem sił próbowała zorientować się co tutaj zaszło. - Niedobrze mi - powiedziała cicho zanim straciła przytomność i osunęła się na chłodną kamienną posadzkę. Wydawało jej się, że zobaczyła przed sobą podejrzanego mężczyznę, podobnego do tego, który ostatnio ją śledził. Próbowała się od niego odsunąć, ale już nie panowała nad żadnym mięśniem swojego ciała. Prawdę mówiąc, nawet nie była pewna, czy mężczyzna jednak nie był wytworem jej wyobraźni.</div> <div class="cal5"> zakończone</div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2020-12-20, 22:45 przez Stella Martinez, łącznie zmieniany 4 razy.

autor

Awatar użytkownika
18
157

szukam pracy, będę

pracownikiem roku

sunset hill

Post

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #7 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/33/4c/92/334c ... 78c6e2.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Elijah Martinez</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=33467#33191">Komisariat</a></h2></div> <div class="cal4">Twarz miała już w miarę czystą, choć bladą, a oczy lekko zaczerwienione. Włosy były potargane, pojedyncze pasma oblepione krwią. Dłonie lekko drżące, z brudem za paznokciami. Czarne spodnie podarte w miejscu rany, bluza z potworem Frankensteina jedynie zabrudzona ziemią, ciemna kurtka wisiała gdzieś na wieszaku, nie pamiętała już którym. Plecak chyba zgubiła gdzieś na polu albo jeszcze w krypcie, a wraz z nim portfel, gumę do żucia, wiśniową pomadkę i sztuczne wampirze zęby. </div> <div class="cal5"> zakończone</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #8 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/89/ce/78/89ce ... 214748.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Elijah Martinez</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=42294">Dom Elijah</a></h2></div> <div class="cal4">Twarz miała już w miarę czystą, choć bladą, a oczy lekko zaczerwienione. Włosy były potargane, pojedyncze pasma oblepione krwią. Dłonie lekko drżące, z brudem za paznokciami. Czarne spodnie podarte w miejscu rany, bluza z potworem Frankensteina jedynie zabrudzona ziemią, ciemna kurtka wisiała gdzieś na wieszaku, nie pamiętała już którym. Plecak chyba zgubiła gdzieś na polu albo jeszcze w krypcie, a wraz z nim portfel, gumę do żucia, wiśniową pomadkę i sztuczne wampirze zęby. </div> <div class="cal5"> zakończone</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #9 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/b9/b4/af/b9b4 ... 04267a.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Claribel, Harrison, Elijah</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=5462">Dom</a></h2></div> <div class="cal4">Dzisiaj miała wziąć udział w sądzie ostatecznym.
Właśnie tak się czuła, kiedy zeskakiwała na jednej nodze ze schodów, podtrzymując się poręczy. - Cześć - rzuciła do Harrisona i Elijah, co w obecnej sytuacji było szczytem jej dobrych manier. Odsunęła krzesło, ojej-to-przez-przypadek, z nieprzyjemnym piskiem, i ciężko na nim usiadła. Wyciągnęła telefon ze swojej fioletowej bluzy-kangurki, ale ledwie zdążyła go odblokować, kiedy nagle ujrzała przed sobą dłoń Claribel. - Chociaż dziesięć minut, no! - Podjęła próbę negocjacji, ale mina matki mówiła więcej niż tysiąc słów, więc niechętnie oddała swój telefon, swoje jedyne źródło kontaktu ze światem zewnętrznym, prychając przy tym ze złością.</div> <div class="cal5">zakończone</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #10 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/7b/20/e5/7b20 ... 9eeb3a.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=42207&highlight=">Szkoła</a></h2></div> <div class="cal4">Od kilku dni była uziemiona, ale tak porządnie, jak jeszcze nigdy. Nie mogła nigdzie wychodzić poza szkołą (gdzie była odwożona pod same drzwi i dokładnie z tamtego miejsca odbierana), nawet nie mogła w domu korzystać z telefonu. Była odcięta od świata, całymi dniami czytała książki albo rysowała, chociaż żadna z tych dwóch czynności nie wychodziła jej najlepiej. Ostatnio wszystko było źle, tak po prostu.
I akurat teraz musiała się przypałętać Laura razem ze swoimi nogami do nieba i tą specyficzną atmosferą, dającą do zrozumienia, że ogarnia. Szkołę, życie, przyszłość – jednym słowem wszystko, co Stelli wymykało się z rąk.</div> <div class="cal5">zakończone</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #11 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/56/69/4c/5669 ... dc3f24.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Lia Bennett</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=34637&highlight=#34637"1>Columbia City</a></h2></div> <div class="cal4">Spotkanie z Lią było jedynym promyczkiem na tym pochmurnym niebie. Wysiadła z samochodu naburmuszona (mama nawet nie próbowała jej w tym pomóc, nauczyła się, że Stella i tak tej pomocy nie przyjmie, a już na pewno nie od niej!), uśmiechając się dopiero na widok swojej przyjaciółki. - Jezu, mamo, nie ucieknę - musiała dodać do tej grzecznościowej wymiany zdań, od której aż robiło się niedobrze. Albo jej się wydawało, albo rodzicielka zgromiła ją wzrokiem na zakończenie - tak już miały od tych siedmiu dni.</div> <div class="cal5"> przerwane</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #12 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/93/67/3a/9367 ... 9e55e0.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>dużo osób</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=37391&highlight=#3739"1>u Laury</a></h2></div> <div class="cal4">Wyskoczyła z samochodu jak poparzona, kiedy wreszcie dojechali na miejsce. Ciotka Dakota odjechała spod mieszkania dopiero po przekroczeniu progu do mieszkania, co Stellę lekko rozzłościło, ale nie tak bardzo jak na początku szlabanu, już pomału przywykła do bycia więźniem.
- Nie spóźniłam się? Nie spóźniłam się - upewniła się, witając się ze wszystkimi, bo rzadko przychodziła gdzieś punktualnie, ale spóźnić się na imprezę-niespodziankę to byłby fail.</div> <div class="cal5"> zakończone</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #13 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/13/fd/12/13fd ... 7de8e5.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Llewy Hannigan</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=40898&highlight=#40898"1>Phinney Ridge</a></h2></div> <div class="cal4">Tak naprawdę nie wypiła ich aż tak dużo, ale na jej niedoświadczoną i młodą głowę to było wystarczająca ilość, żeby świat dookoła niej zaczął wirować. Mimo wszystko zachowała resztkę zdrowego rozsądku, bo dobrze wiedziała, że pod żadnym pozorem nie może się w takim stanie pokazać matce. Zjadłaby ją żywcem jak modliszka. Do ojca też wolała nie dzwonić, bo wyszłoby na to, że spotykają się tylko jak wyląduje na komisariacie albo w izbie wytrzeźwień. Zostać u znajomych też nie mogła, bo mama od razy wywęszyłaby podstęp. Tu potrzebny był ktoś z autorytetem, więc wujkowie byli oczywistym wyjściem z sytuacji.</div> <div class="cal5"> zakończone </div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-08-31, 23:16 przez Stella Martinez, łącznie zmieniany 7 razy.

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/SSP2KqX.png" style="border: 1px; border-radius: 15px;"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 60; left:175;color: white;padding: 10px;width: 140px;height: 90;margin-left: 115px;z-index: 10;position:absolute; overflow: croll;overflow-x: hidden;text-align: justify;"><i>PREZENT & PREZENT </i> <br><br>
DLA: Stella Martinez<br>
OD: Stary Lis<br>
</div></div>

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/SSP2KqX.png" style="border: 1px; border-radius: 15px;"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 60; left:175;color: white;padding: 10px;width: 140px;height: 90;margin-left: 115px;z-index: 10;position:absolute; overflow: croll;overflow-x: hidden;text-align: justify;"><i>PREZENT </i> <br><br>
DLA: Stella Martinez<br>
OD: Mikołaj<br>
</div></div>

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/SSP2KqX.png" style="border: 1px; border-radius: 15px;"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 60; left:175;color: white;padding: 10px;width: 140px;height: 90;margin-left: 115px;z-index: 10;position:absolute; overflow: croll;overflow-x: hidden;text-align: justify;"><i> PREZENT </i> <br><br>
DLA: Stella Martinez<br>
OD: Święty Mikołaj<br>
</div></div>
Mała doniczka z roślinką w niewielkim kartoniku (pewnie po jakiejś większej doniczce) owiniętym w szary papier w ciasteczka znaleziony został obok bałwana pod drzwiami Stelli, w które ktoś zapukał i natychmiast uciekł.
Ho ho ho!
Może rodzice nie uważają, że byłaś w tym roku wybitnie grzeczna, ale Mikołaj zna się lepiej i wie swoje, wie że byłaś wspaniałym kompanem, może czasem zbrodni, ale jednak wspaniałym kompanem, wie że wytrwale pomagałaś poszukiwać przyjaciołom pięknych ludzi do podrywania, że zawsze służyłaś modową radą, co jest oczywiście bardzo ważne i, że wspaniałą przyjaciółką byłaś cały rok, więc podrzucił prezent.
Prezent o który należy dbać, żeby nie przestał być wspaniały, ale Mikołaj nie boi się powierzyć go w Twoje ręce.
Wesołych Świąt i udanego Sylwestra, oby świat zawsze doceniał to jak wspaniałą osobą jesteś i oby wszelkie Twoje przygody zawsze kończyły się dobrze!

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/SSP2KqX.png" style="border: 1px; border-radius: 15px;"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 60; left:175;color: white;padding: 10px;width: 140px;height: 90;margin-left: 115px;z-index: 10;position:absolute; overflow: croll;overflow-x: hidden;text-align: justify;"><i>PREZENT </i> <br><br>
DLA: Stella Martinez<br>
OD: Laura<br>
</div></div>

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/SSP2KqX.png" style="border: 1px; border-radius: 15px;"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 60; left:175;color: white;padding: 10px;width: 140px;height: 90;margin-left: 115px;z-index: 10;position:absolute; overflow: croll;overflow-x: hidden;text-align: justify;"><i> PREZENT </i> <br><br>
DLA: Stella Martinez<br>
OD: Finn<br>
</div></div>
Wraz z małym pakuneczkiem, jest również kartka: W tym roku nawet Święty Mikołaj jest fanem Harry'ego Stylesa

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/SSP2KqX.png" style="border: 1px; border-radius: 15px;"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 60; left:175;color: white;padding: 10px;width: 140px;height: 90;margin-left: 115px;z-index: 10;position:absolute; overflow: croll;overflow-x: hidden;text-align: justify;"><i> PREZENT</i> <br><br>
DLA: stella martinez<br>
OD: l.a. hannigan<br>
</div></div>
Pomyślałem, że warto, żebyś przeczytała... jeśli oczywiście jeszcze nie wpadła Ci w dłonie!

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/SSP2KqX.png" style="border: 1px; border-radius: 15px;"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 60; left:175;color: white;padding: 10px;width: 140px;height: 90;margin-left: 115px;z-index: 10;position:absolute; overflow: croll;overflow-x: hidden;text-align: justify;"><i>PREZENT </i> <br><br>
DLA: Stella Martinez<br>
OD: Wyatt <br>
</div></div>

autor

Awatar użytkownika
18
157

szukam pracy, będę

pracownikiem roku

sunset hill

Post

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #14 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/6e/31/1d/6e31 ... 09e5da.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Finn Winchester</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=40134&highlight=#40134" ... </h2></div> <div class="cal4">W którymś momencie zacięła jej się puszka z farbą, więc odwróciła się od ściany, w obawie, że zaraz coś jej pryśnie na jej może-być graffiti i wszystko zepsuje. Zaczęła energicznie nią trząść, przeklinając cicho pod nosem i wyzywając puszkę już trochę głośniej, jakby to miało w czymś pomóc - No, dalej! Co za dziadostwo - zatrzęsła nią jeszcze raz, i nagle, bez ostrzeżenia, niespodziewanie! farba wydobyła się na zewnątrz, obierając sobie na cel przechodzącego akurat chłopaka. Jej oczy szybko powiększyły się do wielkości pięciocentówek, a usta rozwarły w niemym zdziwieniu.</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #15 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/38/29/cf/3829 ... 92c51b.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Sage Huxley</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=46213&highlight=#46213" ... </h2></div> <div class="cal4">Wyjrzała przez wizjer i na moment zamarła. Niemożliwe.
Nie sądziła, że kiedykolwiek spotka kogoś z tamtej imprezy. Serce nieznacznie przyspieszyło swój rytm, ale sam widok Sage przypomniał jej wydarzenia sprzed miesiąca. Wydarzenia, o których raczej wolała zapomnieć. Co ona tu robi? Skąd zna mój adres? Mnóstwo pytań kotłowało jej się w głowie, kiedy patrzyła na drewniane drzwi i zastanawiała się, czy je otworzyć. Trwało to minutę, może półtorej, zanim wreszcie złapała za klamkę.
Ciekawość zwyciężyła.</div> <div class="cal5">zakończone</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #16 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/77/16/3f/7716 ... 843c53.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Cameron Crane</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=43472&highlight=#43472" ... </h2></div> <div class="cal4">Kątem oka zauważyła niebezpieczny ruch Camerona, a pierwotny instynkt samozachowawczy nakazał jej się lekko skulić i zasłonić ręką, chociaż śnieżka nawet do niej nie doleciała. Spojrzała na niego rozzłoszczona, bo tak już miała, że przede wszystkim się złościła. - Tak cię to bawi? - prychnęła, kiedy z chłopca wydobyła się fala śmiechu, ale nie zamierzała pozostać mu dłużną. Szybko sięgnęła po śnieg spod nóg i rzuciła w Cammy'ego, nie za mocno, ale wystarczająco, żeby musiał się przed nią uchylić.</div> <div class="cal5"> przerwana</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #17 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/5d/72/b8/5d72 ... 91257f.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Oscar Reid</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=40728&highlight=#40728" ... </h2></div> <div class="cal4">Pociągnęła Oscara za nadgarstek, prawie tak samo mocno jak w mieszkaniu Uriaha, niemalże biegnąc w stronę lodowiska. Z czerwonej torebki wystawało jej już kilka bzdetów, które musiała kupić, kiedy przechodzili obok kolorowych straganów. Jednak rzeczą, której już naprawdę nie potrafiłaby sobie odmówić, z pewnością było lodowisko. </div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #18 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/7b/f3/ed/7bf3 ... 8df82a.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Claribel Hannigan</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=46214&highlight=#46214" ... </h2></div> <div class="cal4">Nie podchodziła do muzyki klasycznej tak emocjonalnie jak mama, dlatego jej wzruszenie trochę ją rozbawiło, ale faktycznie słuchanie takiej muzyki na żywo było na swój sposób fascynujące. Bardziej od słuchania muzyki, Stella lubiła patrzeć na skrzypków, identycznie poruszających smyczkiem, na kontrabasistów, tak małych przy tym wielkim instrumencie, na klarnecistów (jakim cudem mogą tak długo dmuchać?), na tubistów, bo tuby to w ogóle wyglądały dziwnie, no i na dyrygenta, podskakującego w zabawny sposób, machającego tym patyczkiem (nigdy nie potrafiła zapamiętać jego profesjonalnej nazwy), przeżywającego muzykę całym sobą. Też chciałaby coś przeżywać w taki sposób.</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #19 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/7b/42/f0/7b42 ... 9a58a8.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Elijah Martinez</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=42503&highlight=#42503">Dom Elijah</a></h2></div> <div class="cal4">Wreszcie stanęła przed podniszczonymi drzwiami nr 127 i zapukała.
I poczuła się niezręcznie.
Do domu na Phinney Ridge nie musiała pukać, a do mieszkania ojca już tak? Jakby było niedostępne i nieprzyjazne, stop, zapukaj, może cię wpuszczę! a przecież powinien, prawda? Akurat ją powinien. Nacisnęła więc klamkę, a drzwi (o dziwo!) stanęły otworem. Nie zdążyła zrobić nic więcej ponad ściągnięcie kaptura, ponieważ u jej boku pojawił się czujny Nożyk, radośnie merdając ogonem.</div> <div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #20 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/33/4c/92/334c ... 78c6e2.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>America Raiz, Elijah Martinez</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=42845&highlight=#42845" ... </h2></div> <div class="cal4">Otworzyła szybko schowek, zauważając w nim jakieś śmieci i... Pistolet. W schowku leżał pistolet, taki prawdziwy, na pewno nie na kulki. Taki, który mógł ją zabić, albo przynajmniej poważnie pokaleczyć, gdyby mężczyźnie udało się wciągnąć ją do samochodu. Pobladła ze strachu, nerwowo zamykając schowek, jakby w ten sposób pistolet miał stamtąd magicznie zniknąć. Przez chwilę przemknęło jej przez myśl, że to jest właśnie ten moment, w którym może uciec. Otworzyć drzwi, pobiec ile sił w nogach gdzieś przed siebie, liczyć na to, że nie spotka po drodze żadnego innego popaprańca. Przygryzła wargę, spoglądając na drzwi pasażera, wystarczyłoby chwycić za klamkę... Wtem widok zasłoniła jej twarz dziewczyny, a Stella aż lekko podskoczyła przez to zaskoczenie i jej ponaglający krzyk, który przerwał jej rozmyślania; za późno.</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #21 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/8a/5e/c3/8a5e ... ddcd9f.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Claribel, Henry + Crane'owie</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=44727&highlight=#44727">Queen Anne</a></h2></div> <div class="cal4">- Czas na show - powtórzyła za Claribel, pozwalając sobie na lekki uśmiech. Naprawdę miała nadzieję, że ten wieczór nie zakończy się katastrofą. Zupełnie nie wiedziała czego się spodziewać, na razie wyobrażała sobie rodzinę Harrisona jako jego klony, również z wyglądu. Wysiadła z samochodu, wygładzając swój czerwony płaszczyk, i podeszła do bagażnika. Odebrała od mamy parę prezentów, szturchając lekko Cammy'ego w bok, ot, żeby go zaczepić. - Dostałeś najmniejsze, chyba nie byłeś grzeczny - zacmokała, spoglądając na małe pakunki w jego drobnych dłoniach.</div> <div class="cal5"> przerwana</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #22 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/b9/c9/1f/b9c9 ... 70e398.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Wyatt Leicester</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=46306&highlight=#46306">Jarmark bożonarodzeniowy</a></h2></div> <div class="cal4">Wreszcie Stelli udało się odnaleźć niewielką drewnianą altankę z Wyattem w środku, dlatego na jej twarzy pojawił się wyraz ulgi. Koniec z przeciskaniem się przez tłum ludzi! Tutaj było tak puściej i spokojniej. - Jestem - zawiadomiła, ale nie za głośno, nie chcąc zaburzać tej przyjemnej ciszy. Poprawiła czapkę, która za bardzo opadła jej na czoło, trochę wpływając na pole widzenia. - Już myślałam, że nigdy nie znajdę tej altanki. Przeszłam cały jarmark chyba ze dwa razy - pożaliła się, siadając obok niego. Włożyła zmarznięte ręce do kieszeni płaszcza, a nos schowała pod szalikiem - nie spodziewała się, że będzie dzisiaj aż tak zimno.</div> <div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #23 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/c7/ef/77/c7ef ... 49cbce.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=46215&highlight=#46215">U Laury</a></h2></div> <div class="cal4">Usiadła na krześle w łazience, patrząc na swoje odbicie w lustrze. Już za chwilę miała je pożegnać i przywitać nową siebie, odważną, rzucającą się w oczy, niebieską. Złapała dłońmi krawędź krzesła, jakby samą siebie pilnowała, żeby stąd nie uciec. Nie ma odwrotu! - Znajdziesz dla mnie miejsce u siebie? Bo mama pewnie mnie wydziedziczy - zachichotała, chociaż to nie do końca był żart - faktycznie spodziewała się złości ze strony mamy, bo nie sprawiała wrażenia osoby, która robi takie niespodzianki..</div> <div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-08-31, 23:20 przez Stella Martinez, łącznie zmieniany 3 razy.

autor

Awatar użytkownika
18
157

szukam pracy, będę

pracownikiem roku

sunset hill

Post

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #24 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/e2/2e/d9/e22e ... f20dc3.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Laura Hirsch i Lily Crane</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=50693&highlight=#50693" ... </h2></div> <div class="cal4"> Nowy rok zaczął się spokojnie, czyli dokładnie tak, jak życzyła sobie tego Stella. Wystarczająco wiele przeżyła w ciągu ostatnich dwóch miesięcy - teraz marzyła tylko o normalnych spotkaniach ze znajomymi, bez żadnych ekscesów. Zupełnie jak nie ona! Wcześniej tylko czekała, żeby czmychnąć z domu i zrobić coś szalonego. Pewnie ten spokój wkrótce zacznie ją nudzić i wróci do bycia sobą, ale na chwilę obecną zupełnie wystarczało jej szaleństwo na włosach.
- Bo się nie chce zmyć - myła włosy już ze trzy razy, a kolor na głowie pozostawał dokładnie taki sam. Stella wiedziała, że na jej jasnych włosach może mocniej chwycić, ale nawet spływająca woda nie była zafarbowana. - To chyba nie była szamponetka - podzieliła się z Laurą swoimi przypuszczeniami, chociaż już sama mogła to wywnioskować. </div> <div class="cal5">zakończona</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #25 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/f6/f0/7c/f6f0 ... dc8346.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Oscar Reid</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=51047&highlight=#51047" ... </h2></div> <div class="cal4"> Po szkole pojechała do South Park z zamiarem złożenia swojemu wujkowi wizyty, kiedy już upora się z problemem Oscara. - No dobra, mów, jakie duchy - powiedziała zamiast powitania, ciężko opadając na krzesełko naprzeciwko. Przewiesiła plecak przez oparcie krzesła, zasłaniając go swoją zimową kurtką. Potem położyła telefon na trochę klejącym się stoliku i złożyła na nim ręce, niczym rasowy psychoterapeuta, tym razem naprawdę gotowa do wysłuchania przyjaciela. </div> <div class="cal5">przerwana</div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #26 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/74/98/4a/7498 ... 80d791.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Marcy Thirlwall</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=81689#81689">Urban</a></h2></div> <div class="cal4"> - Mam pójść z tobą na zakupy? - Upewniła się, rozglądając się dookoła, jakby spodziewała się, że zaraz wyskoczy ktoś z kamerą i mikrofonem, bo okaże się, że bierze udział w jakimś programie. Zamknęła swój szkicownik, bo nie lubiła, kiedy obcy ludzie mu się przyglądali - to była bardzo prywatna rzecz, na niektórych stronach równie prywatna co pamiętnik, w zależności od tego, co w nim akurat malowała. Jeszcze raz jej się przyjrzała, choć tym razem bystrzejszym wzrokiem, zsuwając słuchawki na szyję. </div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #27 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/74/98/4a/7498 ... 80d791.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Pax Fourton</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=82289&highlight=#82289" ... </h2></div> <div class="cal4">Pax. Z łaciny pokój. W osobistym słowniku Stelli to słowo miało więcej niż jedno znaczenie, i żadne z nich nie miało nic wspólnego z oryginałem. Zagadka i problem - oto czym (kim!) Pax był dla niej. Nie mogła przestać o nim myśleć. Ciągle siedział w jej głowie; po raz setny analizowała ich pierwsze spotkanie i nieudaną rozmowę, o ile tę krótką wymianę zdań w ogóle można było nazwać rozmową, bo z pewnością nie udało im się osiągnąć celu komunikacji. W dodatku każdego dnia wpadała na niego w szkole - coś, co jeszcze dwa lata temu byłoby spełnieniem jej marzeń, teraz okazało się koszmarem. </div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #28 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/74/98/4a/7498 ... 80d791.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Marcy Thirlwall</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=81689#81689">Urban</a></h2></div> <div class="cal4"> - Mam pójść z tobą na zakupy? - Upewniła się, rozglądając się dookoła, jakby spodziewała się, że zaraz wyskoczy ktoś z kamerą i mikrofonem, bo okaże się, że bierze udział w jakimś programie. Zamknęła swój szkicownik, bo nie lubiła, kiedy obcy ludzie mu się przyglądali - to była bardzo prywatna rzecz, na niektórych stronach równie prywatna co pamiętnik, w zależności od tego, co w nim akurat malowała. Jeszcze raz jej się przyjrzała, choć tym razem bystrzejszym wzrokiem, zsuwając słuchawki na szyję. </div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #29 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/74/98/4a/7498 ... 80d791.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Marcy Thirlwall</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=81689#81689">Urban</a></h2></div> <div class="cal4"> - Mam pójść z tobą na zakupy? - Upewniła się, rozglądając się dookoła, jakby spodziewała się, że zaraz wyskoczy ktoś z kamerą i mikrofonem, bo okaże się, że bierze udział w jakimś programie. Zamknęła swój szkicownik, bo nie lubiła, kiedy obcy ludzie mu się przyglądali - to była bardzo prywatna rzecz, na niektórych stronach równie prywatna co pamiętnik, w zależności od tego, co w nim akurat malowała. Jeszcze raz jej się przyjrzała, choć tym razem bystrzejszym wzrokiem, zsuwając słuchawki na szyję. </div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-09-26, 11:31 przez Stella Martinez, łącznie zmieniany 5 razy.

autor

Awatar użytkownika
0
0

dreamy seattle

dreamy seattle

-

Post

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/VMs8Q0g.png"></div> <div id="infoi" style="top:220; left: 100;color: #919191;padding: 15px;width: 400px;height: 125;z-index: 10;position: absolute;overflow: hidden;overflow-x: hidden;text-align: center;font-size:11px;font-family: 'Montserrat'; line-height: 130% !important;">Gratulujemy zajęcia I miejsca w kategorii TEEN SPIRIT.
Miło nam poinformować, że bonusem Twojego wyróżnienia są 3 dowolne nagrody do odebrania pod poniższym linkiem. <br><br> <a href="viewtopic.php?t=7395"><img src="https://i.imgur.com/VXyYKV5.png"></a></div></div>

autor

Zablokowany

Wróć do „Kalendarze”