philip thornton
: 2020-09-07, 23:12
<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://i.imgur.com/vDQAkng.jpg"></div> </div>
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2">about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>philip ernest thornton </h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>phil</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>16/02/1986</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>portage bay</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>wdowiec</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>biseksualny</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>żeglarz, szkutnik</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>salmon bay boat yard (port of seattle)</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>wierzy w morskich bogów</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejscowy </h1> <h2>w seattle od narodzin</h2></div>
</div> </div></div>
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">
hark, now hear the sailors cry, smell the sea and feel the sky <br>
let your soul and spirit fly into the mystic<br>
Dryfował. Pozwalał bezwładnie unosić się w nieznanym kierunku, choć tak naprawdę nieustanie tkwił w tym samym punkcie. Żałoba wiele miesięcy miała dla niego smak najróżniejszych alkoholi, którymi nierozsądnie zapijał tabletki. Desperacko zbierał je po całej kajucie, kiedy w ogarniającym go szale roztrzaskał plastikowy pojemnik o jedną ze ścian. W nienazwanym, destrukcyjnym gniewie podsycanym przez jego demony czające się pod powierzchnią. Stanął jednak powoli na nogi, swoje cierpienie kryjąc w tworzeniu łodzi. W ich naprawie szukał tej iskierki nadziei, która już dawno w nim przygasła. Jaki teraz miałby objąć kurs?
<br><br>we were born before the wind, also younger than the sun<br>
and when that fog horn blows I will be coming home<br>
</div> </div></div> <div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4">flaws</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in"> when I'm out sailing, I don't wonder what heaven is like because I know
<br><br>— Gdy zetrzesz kurz ze starych magazynów sportowych, może na jednej z okładek dostrzeżesz jego roześmianą, młodzieńczą twarz. Wpływa do przystani po kolejnych wygranych regatach, czując w żyłach buzującą adrenalinę.
<br>— Och, mówisz, że rozpoznałaś go w barze? Czy zmylił się charyzmatycznym uśmiechem, którym tak często wkradał się do ludzkich serc tak dawno temu? Przyjrzyj się jego spojrzeniu, bo właśnie w czerni jego źrenic czai się całe dźwigane przez niego cierpienie.
<br>— Ileż to już lat minęło? On nadal wini się za śmierć żony, którą tamtego felernego dnia zabrał mu ocean. Myślę, że powinien sprzedać ich łódź... po co ją naprawiał, gdy ma w sobie tyle bolesnych wspomnień?
<br>— Nic chyba nie zdoła go przekonać do czegoś innego niż najzwyklejsza, czarna kawa o poranku.
<br>— Kiedyś częściej opowiadał o swoich wyprawach i przygodach jakie spotykały go po drodze. Samotna podróż w wybitym barkiem? Zdecydowanie musisz pociągnąć go przy najbliższym spotkaniu za język! Myślisz, że wrócił już do miasta?
<br>— Słyszałam, że w młodości nie raz sprawiał problemy rodzicom przez swój temperament... chociaż szczerze wątpię, by poniósł jakąkolwiek odpowiedzialność za te wszystkie bójki. Wiesz jak to jest z chłopakami z takich rodzin, prawda?
<br>— Dość dobrze zna się na astronomii, co niejednokrotnie wykorzystywał w żegludze.
<br>— Nie jest wprawdzie najlepszym kucharzem, lecz zdecydowanie potrafi przyrządzić prawie każdą rybę... i to często złowioną przez siebie.
<br><br>Teraz spoglądam już tylko na horyzont i marzę o zniknięciu za nim...
</div> </div></div>
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>-</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw / discord</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>przeszły, trzecia</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>tak </h2></div>
</div> </div></div>
</div></div>
<div class="kp1"> <h1>philip thornton</h1> <h2>richard madden</h2></div> </div></table>
<div class="kp2">
<div class="kp3">
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://i.imgur.com/vDQAkng.jpg"></div> </div>
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2">about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>philip ernest thornton </h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>phil</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>16/02/1986</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>portage bay</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>wdowiec</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>biseksualny</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>żeglarz, szkutnik</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>salmon bay boat yard (port of seattle)</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>wierzy w morskich bogów</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejscowy </h1> <h2>w seattle od narodzin</h2></div>
</div> </div></div>
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">
hark, now hear the sailors cry, smell the sea and feel the sky <br>
let your soul and spirit fly into the mystic<br>
- 2° w skali beauforta
- 5° w skali beauforta
- 7° w skali beauforta
- 10° w skali beauforta
- 0° w skali beauforta
Dryfował. Pozwalał bezwładnie unosić się w nieznanym kierunku, choć tak naprawdę nieustanie tkwił w tym samym punkcie. Żałoba wiele miesięcy miała dla niego smak najróżniejszych alkoholi, którymi nierozsądnie zapijał tabletki. Desperacko zbierał je po całej kajucie, kiedy w ogarniającym go szale roztrzaskał plastikowy pojemnik o jedną ze ścian. W nienazwanym, destrukcyjnym gniewie podsycanym przez jego demony czające się pod powierzchnią. Stanął jednak powoli na nogi, swoje cierpienie kryjąc w tworzeniu łodzi. W ich naprawie szukał tej iskierki nadziei, która już dawno w nim przygasła. Jaki teraz miałby objąć kurs?
<br><br>we were born before the wind, also younger than the sun<br>
and when that fog horn blows I will be coming home<br>
</div> </div></div> <div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4">flaws</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in"> when I'm out sailing, I don't wonder what heaven is like because I know
<br><br>— Gdy zetrzesz kurz ze starych magazynów sportowych, może na jednej z okładek dostrzeżesz jego roześmianą, młodzieńczą twarz. Wpływa do przystani po kolejnych wygranych regatach, czując w żyłach buzującą adrenalinę.
<br>— Och, mówisz, że rozpoznałaś go w barze? Czy zmylił się charyzmatycznym uśmiechem, którym tak często wkradał się do ludzkich serc tak dawno temu? Przyjrzyj się jego spojrzeniu, bo właśnie w czerni jego źrenic czai się całe dźwigane przez niego cierpienie.
<br>— Ileż to już lat minęło? On nadal wini się za śmierć żony, którą tamtego felernego dnia zabrał mu ocean. Myślę, że powinien sprzedać ich łódź... po co ją naprawiał, gdy ma w sobie tyle bolesnych wspomnień?
<br>— Nic chyba nie zdoła go przekonać do czegoś innego niż najzwyklejsza, czarna kawa o poranku.
<br>— Kiedyś częściej opowiadał o swoich wyprawach i przygodach jakie spotykały go po drodze. Samotna podróż w wybitym barkiem? Zdecydowanie musisz pociągnąć go przy najbliższym spotkaniu za język! Myślisz, że wrócił już do miasta?
<br>— Słyszałam, że w młodości nie raz sprawiał problemy rodzicom przez swój temperament... chociaż szczerze wątpię, by poniósł jakąkolwiek odpowiedzialność za te wszystkie bójki. Wiesz jak to jest z chłopakami z takich rodzin, prawda?
<br>— Dość dobrze zna się na astronomii, co niejednokrotnie wykorzystywał w żegludze.
<br>— Nie jest wprawdzie najlepszym kucharzem, lecz zdecydowanie potrafi przyrządzić prawie każdą rybę... i to często złowioną przez siebie.
<br><br>Teraz spoglądam już tylko na horyzont i marzę o zniknięciu za nim...
</div> </div></div>
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>-</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw / discord</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>przeszły, trzecia</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>tak </h2></div>
</div> </div></div>
</div></div>
<div class="kp1"> <h1>philip thornton</h1> <h2>richard madden</h2></div> </div></table>