autor

[phoenix grace farrell]

<table><div class="tel0"> <div class="tel1"> <img src="https://64.media.tumblr.com/3fbf76ab7e0 ... m1_540.png" class="tel-ik"> <div class="cname">phoenix</div></div> <div class="tel2"> <div class="tel-w">hahahah, przestań!!! <br>
dziwki to chyba wyobrażone, jakieś fatamorgany Dwellera - dlatego ich nie widać.
<br> a ten Prawdziwek to jest Muchomor tak naprawdę, jak się okazało...
</div> <div class="tel-w">
a tak serio, Ariel - dziękuję Ci, że Ty tego słuchasz, wiesz? potrafię być taka, kurwa, monotematyczna. ale z kim innym pogadam? z Molly? no i nie z Milo przecież. wiem, że by mnie wysłuchał, ale prędzej bym umarła, niż opowiadała mu o Bastianie. </div>
<div class="tel-w">i tak, to ta sama - Charlotte. oni ze sobą byli przez wiele lat - znaczy, z Dwellerem, ale potem on się zrobił sławny, a jej chyba trochę odbiło na punkcie wojska, sztuki i macierzyństwa (nie pytaj, długo by gadać; zresztą - nie znam za dużo aktualnych szczegółów, jak możesz się domyślić). w każdym razie, no, wszyscy tam są siebie warci.
</div> <div class="tel-w">i wiesz co? ŁEB MAM OCHOTĘ CI UKRĘCIĆ za to, że masz rację. i jeszcze Cię skopać za to, że masz czelność mnie konfrontować z moją własną hipokryzją.
<br>
<br>
żartuję. tak naprawdę, to jestem Ci strasznie wdzięczna. ktoś mnie musi postawić do pionu, bo gubię się ostatnio we własnych emocjach.
</div> <div class="tel-w">to jest wszystko takie cholernie niesprawiedliwe po prostu, wiesz? Milo zawsze był poza moim zasięgiem, a Bastian... myślałam, że kto, jak kto, ale Baste</div> <div class="tel-w">Bastian to będzie na zawsze. i potem on tak sakramencko dał dupy, a ja jestem chyba niewiele lepsza. i dziś... no wiesz, ja ROZUMIEM, że tak jest lepiej. że czas minie, że przestanie mnie tak boleć ten jego brak... kiedyś. ale są czasem takie chwile, że mam ochotę sama sobie urwać głowę z tęsknoty, czaisz? głupia, niewdzięczna losowi dziewuszka. mam wszystko, czego kiedykolwiek chciałam. i, jak sama mówisz, perspektywy na przyszłość. ale coś mi się chyba z oczami zrobiło, bo zamiast widzieć wszystko, co mam, ja widzę tylko to, czego już nie mam. a tam, "to". tę jedną osobę, którą straciłam. </div></table>

<table><div class="tel0"> <div class="tel1"> <img src="https://64.media.tumblr.com/3fbf76ab7e0 ... m1_540.png" class="tel-ik"> <div class="cname">phoenix</div></div> <div class="tel2"> <div class="tel-w">:(</div> </div></table>

[UP]

<table><div class="tel0"> <div class="tel1"> <img src="http://t0.gstatic.com/licensed-image?q= ... j7vf6tDvGA" class="tel-ik"> <div class="cname">VOICEMAIL</div></div> <div class="tel2"> <div class="tel-w"><div class="tel-w">Masz 4 nieodebrane połączenia od: Phoe. <br><br>
Ostatnie połączenie: 00:18.<br>
Aby oddzwonić, wybierz: 1 <br><br>

Nie masz więcej nieodebranych połączeń</div></div></table>

[Blake Griffith]

<table><div class="tel0"> <div class="tel1"> <img src="https://i.imgur.com/GliPBiz.gif" class="tel-ik"> <div class="cname">Blake </div></div> <div class="tel2"> <div class="tel-w">Dzień dobry. </div> <div class="tel-w">Nie rozumiem dlaczego miałbym nie mieć ochoty, albo powiedzieć nie. </div> <div class="tel-w">Nic złego mi nie zrobiłaś, Darling, poza tym, że za mocno wbiłaś paznokcie w moje żebra podczas ostatniej przejażdżki. Ale chyba nie to masz na myśli mówiąc o namieszaniu w życiu, hm? </div> </div></div></table>

[Blake Griffith]

<table><div class="tel0"> <div class="tel1"> <img src="https://i.imgur.com/GliPBiz.gif" class="tel-ik"> <div class="cname">Blake </div></div> <div class="tel2"> <div class="tel-w">W sumie, całkiem słusznie się cieszysz. Mogłem wnieść o jakieś zadośćuczynienie, a tego nie zrobiłem. </div> <div class="tel-w">Przymusowe wolne spędzasz w domu? </div> <div class="tel-w">Jeśli tak, to wiem, gdzie Cię szukać. </div> </div></div></table>

[Santa Claus]

<table><div class="tel0"> <div class="tel1"> <img src="https://i.imgur.com/5LF5cIa.png" class="tel-ik"> <div class="cname">P&B</div></div> <div class="tel2"> <div class="tel-w">Hej, Ariel!!!<br><br>
Dostajesz tę wiadomość, bo znalazłaś się w gronie tych nieszczęśników, których znamy na tyle dobrze, by nie wstydzić się* zaproszenia ich do siebie na organizowany przez nas Christmas Day (25.12.). Zaczynamy brunchem o godzinie 10:00, ale zachęcamy, żeby zostać do samego wieczora!<br>
Będą planszówki i świąteczne potrawy (także w wersji wegańskiej, koszernej i halal), Mariah Carey (ale tylko z głośników) i grzane wino.<br>
Będziemy wdzięczni, jeśli przyniesiecie jakąś małą przekąskę albo ulubiony alkohol!<br>
* nie umyliśmy okien, ale za to wysprzątaliśmy na błysk łazienkę, więc możecie zaglądać nawet pod klapy od kibla!<br><br>
PS. Jeśli możemy liczyć na to, że przyjdziesz – proszę, potwierdź swoją obecność pod tym albo tym numerem (+ jeśli powinniśmy spodziewać się z Twojej strony osoby towarzyszącej)!<br><br>
PS2. Jeśli masz jakieś alergie (zarówno pokarmowe jak i te na sierść) albo specjalną dietę – daj cynka!<br><br>
Wigilia – forumowo – startuje 19.12.2021, dołączyć do nas możecie w tym temacie: KLIK!
<br><br>
POZDRAWIAMY I ŻYCZYMY WESOŁYCH ŚWIONT ŚWIĄT,
PHOENIX G. FARRELL & BASTIAN EVERETT</div></div></table>