about me
imie i nazwisko
lavender specter
pseudonim
lav
data i miejsce urodzenia
19.04.1993
dzielnica mieszkalna
south lake union
stan cywilny
panna
orientacja
heteroseksualna
zajęcie
aplikantka
miejsce pracy
emerald city law group inc.
wyznanie
ateistka
jestem
miejscowy
w Seattle od:
urodzenia
my story
Harvey i Donna Specter wyjechali do Seattle 30 lat temu, zaraz po ślubie. Prawnicy długo starali się o dziecko, aż po kilku latach oczekiwania nareszcie na teście ciążowym pokazały się dwie kreski. Sama ciąża przechodziła pomyślnie, a Lavender urodziła się gdy zakwitły pierwsze kwiaty lawendy w ogrodzie państwa Specter, przez co otrzymała takie imię. Malutka księżniczka była oczkiem w głowie rodziców, ponieważ była jedynaczką, która nie mogła mieć rodzeństwa ze względu na powikłania, które miała jej mama po porodzie. Szatynka urodziła się w rodzinie prawników, przez co wiadomym było, że będzie pełnić rodzinną tradycję i studiować prawo, więc już od najmłodszych lat rodzice ją do tego przystosowywali i wprowadzali w różne paragrafy i kruczki prawne. Jako dziecko dziewczynka strasznie tego nie lubiła, praca rodziców wydawała jej się trudna, nużąca i męcząca, z czasem jednak zaczęła ją inspirować i tak jak państwo Specter oczekiwali, stała się wkrótce miłością i pasją dziewczyny. Jako dziecko zaś rozwijała ona różne pasje, uczęszczała na grę na pianinie, a także na jazdę konną, gdy zaczęła chodzić do szkoły to dodatkowymi zajęciami były lekcje baletu i języka Hiszpańskiego, w końcu w Stanach jest sporo osób pochodzenia Meksykańskiego i oni mówią w tym języku, więc jeśli chce zostać dobrym prawnikiem to musi umieć się z nimi porozumieć. Przez nadmiar dodatkowych zajęć szatynka miała mało czasu na życie towarzyskie. Oczywiście mając tyle dodatkowych zajęć dziewczyna nie opuściła się w nauce, ba, była klasową prymuską i to sprawiło pewnie, że dostała się do najlepszego liceum, potem ukończyła jeden z najlepszych Collage, który był nieopodal Seattle, a następnie dostała się na najlepszą uczelnię stanową na prawo. Kto nie słyszał o lidze bluszczowej Harvardu? Tam się właśnie dostała Lavender, jednak nie będąc pod czujnym okiem rodziców zaczęła trochę korzystać ze studenckiego życia. Oprócz nauki i dobrych ocen pojawiły się przyjaciółki, imprezy w kampusie i poza nim, przystojni chłopacy, z którymi nie wiązała żadnej przyszłości, ponieważ najpierw stawiała na samorozwój i rozwój kariery, a dopiero potem na znalezienie mężczyzny i założenie rodziny. Także wyjeżdżała z dziewczynami z ekipy na przeróżne koncerty, a wtedy wiadomo co się działo na takich prywatkach, pierwsze używki, seks. Lavender wiedziała czym jest antykoncepcja, stosowała ją, także starała się pilnować by jegomość zakładał gumkę przed stosunkiem, jednak po jednej takiej przygodzie, a dokładniej miesiąc później zaczęła się fatalnie czuć. Przestała imprezować, lecz zorientowawszy się w tym, że to nic nie pomaga, zrobiła sobie test ciążowy. Wyszedł pozytywny, a świat studentki prawa legł w gruzach. Zebrała się na odwagę i wyznała rodzicom przykrą prawdę, jednak ku jej zaskoczeniu oni wcale nie byli na nią źli, oni chcieli jej pomóc w wychowaniu maleństwa. Oczywiście byli w pewnym sensie rozczarowani jej postępowaniem i tym, że nie szybko Lav zostanie prawnikiem, jednak byli dla niej oparciem, a to było wtedy najważniejsze. Ona nie była gotowa by zostać matką, ale nie miała sumienia by usunąć tę ciążę, niestety podczas ferii świątecznych, gdy wracała pociągiem do domu po zdanych ostatnich egzaminach podczas sesji zimowej sprawa sama się rozwiązała. Niestety w drodze pomiędzy Bostonem, a Seattle pojawiła się zamieć śnieżna, przez co pociąg, którym jechała studentka wykoleił się. Ostatnie co pamiętała ciężarna studentka to fakt, że była wtedy w wagonie restauracyjnym, właśnie szła by zamówić gorącą czekoladę, albo chociaż herbatę, gdy zarzuciło nią i upadła na stolik, który wydawałoby się że wbił się w jej brzuch, jednakże to było jedynie silne uderzenie brzuchem o róg stolika. Następne co pamięta to szpitalne ściany, rodziców u jej boku i lekarza mówiącego, że podczas wypadku straciła dziecko, ponadto jej lewy jajnik został uszkodzony tak, że może w przyszłości liczyć na posiadanie potomstwa tylko gdy będzie aktywny jej prawy jajnik. Nikt nie chce wiedzieć co czuje wtedy młoda kobieta, gdy traci dziecko. Nie chciała jednak by każdy obchodził się z nią jak z jajkiem, nie znosiła ludzkiej litości, bo tak właśnie odbierała troskę innych o jej stan psychiczny i fizyczny. Wsparcie ojca dziecka również odrzuciła, mówiąc mu jedynie że popełniła błąd sypiając z nim i że teraz nic ich nie łączy. Dlatego z czystym sumieniem wróciła na Harvard i rzuciła się w wir nauki, by zapomnieć o tym, co utraciła. Tak też ukończyła uczelnię z wyróżnieniem i wróciła do rodzinnego miasta, by rozpocząć staż w Emerald City Law Group Inc. i znaleźć swoje życiowe szczęście. Jako że była najlepszą z najlepszych stażystek w tej kancelarii, to jej zostało zaproponowane stanowisko aplikantki, które przyjęła bez wahania, wciąż dbając o swój samorozwój. Na 25 urodziny rodzice zakupili jej mieszkanie w South Lake Union, jednak odkąd dziewczyna rozpoczęła płatny staż, a następnie aplikację w kancelarii, sama utrzymuje siebie i mieszkanie, od czasu do czasu pożyczając kasę od rodziców na pilne, naglące wręcz potrzeby.
my flaws
zawsze jest modnie ubrana
- nigdy nie była prawdziwie zakochana
- zaliczyła wpadkę z kolesiem z koncertu, jednak straciła to dziecko
- obecnie ma tylko jeden sprawny jajnik co ogranicza jej płodność
- jest silną psychicznie kobietą
- wypiera fakty, które są dla niej niewygodne
- charakterna babka z niej, po tatusiu zapewne
- jej rodzice są słynnymi prawnikami z Nowego Jorku, jednakże po konflikcie ze wspólnikiem odeszli z tamtej kancelarii i założyli swoją własną w Seattle
- uwielbia róże
- kupuje najdroższe i najbardziej zmysłowe perfumy
- eksperymentuje z włosami, tworząc przeróżne fryzury na głowie
- uwielbia stare filmy
- jej ulubionym filmem jest "Śniadanie u Tiffany'ego", uwielbia go oglądać gdy najdą ją nostalgiczne wieczory
- słucha rocka
- ma swojego ulubionego pisarza, jest nim Harlan Coben
- nigdy nie była prawdziwie zakochana
- zaliczyła wpadkę z kolesiem z koncertu, jednak straciła to dziecko
- obecnie ma tylko jeden sprawny jajnik co ogranicza jej płodność
- jest silną psychicznie kobietą
- wypiera fakty, które są dla niej niewygodne
- charakterna babka z niej, po tatusiu zapewne
- jej rodzice są słynnymi prawnikami z Nowego Jorku, jednakże po konflikcie ze wspólnikiem odeszli z tamtej kancelarii i założyli swoją własną w Seattle
- uwielbia róże
- kupuje najdroższe i najbardziej zmysłowe perfumy
- eksperymentuje z włosami, tworząc przeróżne fryzury na głowie
- uwielbia stare filmy
- jej ulubionym filmem jest "Śniadanie u Tiffany'ego", uwielbia go oglądać gdy najdą ją nostalgiczne wieczory
- słucha rocka
- ma swojego ulubionego pisarza, jest nim Harlan Coben
and more
