WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Zablokowany
Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://i.pinimg.com/564x/a4/c3/96/a4c3 ... jpg"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2"> about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>alicia mackenzie</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>ali</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>seattle, 23/10/2004</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>Fremont</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>panna</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>hetero</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>kelnerka/instruktorka golfa</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>harvey's diner/country club</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>żadnego boga nie ma</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejscowy / przyjezdny</h1> <h2>w seattle od urodzenia</h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in"> 16 czerwca 2019 roku, godz. 21:14<br>
<br>
Płonie. Budynek zostaje zjedzony z taką łatwością jak zwierzyna pożera swoje ofiary, równie bezbronne co ten dom i jego domownicy. Płomienie lizały każdy milimetr drewnianej podłogi, trawiły zasłony w oknach i zamieniały człowieka w prochy. <br>
Patrzyłam więc jak moi rodzice płoną, jak umierają w wielkich męczarniach, a ja nie mogłam nic zrobić. Kto by pomyślał, że to wina instalacji? Ja nie wierzę, wciąż nie wierzę w ten absurdalny powód, przez który straciłam rodziców. Pamiętam niewiele. Ten ogień jednak widzę cały czas. Czuję jego gorąc na piekących od łez policzkach. Duszę się od dymu; zapachu spalenia. <br>
Później słyszałam jedynie syreny i głosy nieznanych mi ludzi. Mówili jakieś rzeczy, uspokajali, pytali chyba też o to, jak wydostałam się z domu. A ja byłam wtedy u koleżanki na noc trzy domy dalej. Zabrali mnie stamtąd; dzielnica Queen Anne oddalała się przez tylnią szybę radiowozu i miałam tu nie wrócić już nigdy. Trafiłam do ośrodka opiekuńczego, a następnie do domu dziecka, bo nie mam żadnej bliskiej rodziny, która mogłaby się mną zająć.<br>
<br>
<br>
16 czerwca 2020 roku, godz. 22:55<br>
<br>
Mija rok od śmierci rodziców. Nie odzywają się. Nie dają mi żadnych znaków z nieba. Jestem nieszczęśliwa, a radząc sobie z tym, unikam szkoły i przyjaciół. We własnym towarzystwie jest najlepiej. Tego dnia trafiłam do rodziny zastępczej, która przygarniała wiele dzieci. <br>
Było nas łącznie ośmioro, w tym jeden syn tych państwa. Całkiem nieźle nam się żyło. Zachęcili mnie do podjęcia pracy w country club, gdzie Pan Smith zarządzał pracownikami. Zaczynałam od wymieniania ręczników w szatniach, sprzątania, by przejść do kelnerstwa. Podobało mi się. Znalazłam ujście emocji, a ból zastępowałam pracowitością, bo żeby pracować, musiałam dobrze się uczyć. Rodzina zastępcza była pod tym względem bardzo twarda. <br>
To, że zamknęłam się na ludzi, nie oznaczało końca świata. Lubili mnie w country clubie. Dostawałam napiwki, które zaczęłam odkładać: kiedyś myślałam, że na swoje mieszkanie, lecz jednak z czasem zaczęłam doceniać wykształcenie, więc chciałam studiować. Jeszcze nie miałam dokładnego planu, chociaż coś w głębi mnie mówiło, by być jak rodzice: architektem. Byłam niezła w rysowaniu, także w tym technicznym. Nie mówiłam jednak nikomu, bo też nie miałam ochoty dzielić się swoimi planami. Było to wciąż intymne marzenie, o którym wiedzieli jedynie moi rodzice, co tkwili gdzieś tam w zaświatach. <br>
Poszłam na grób rodziców, by zapytać czy patrzą na mnie i czy są dumni. W odpowiedzi dostałam jedynie pierwsze krople deszczu; zwiastun zimnej ulewy z pojedynczymi błyskami wśród chmur.
<br>
<br>
16 czerwca 2021 roku, godz. 14:30<br>
<br>
Odżyłam. Zaczęłam starać się jeszcze bardziej, by pójść na studia architektoniczne albo chociaż na dział sztuk pięknych. Country club mi nie starczał. Znaczy – starczał pod względem czasowym, bo zaczęłam pracować jako instruktorka golfa. Kocham golfa, totalnie! Kiedyś grałam w niego z tatą, gdy nie chciał iść do pracy i spędzić czas tylko ze mną. <br>
Podjęłam więc pracę w Harvey’s Dinner. W wakacje mogłam sobie na to pozwolić. Postanowiłam sobie wtedy korzystać z życia, choćby nie wiem co. W przyszłym roku skończę liceum, będę musiała zdecydować co dalej. Bo mam plan na życie, ale co zrobię, jeśli zawiodę? Właśnie. <br>
Bawiłam się, pracowałam i uczyłam całe wakacje. Postanowiłam jednak nie rezygnować z pracy, bo lubiłam obie. W jednej świetnie płacili i robiłam, co lubię, a w drugiej natomiast miałam świetnych przyjaciół. Czasami udawało mi się dostać nocną zmianę w jadłodajni, ale przez to, że nie byłam pełnoletnia, nie było to za bardzo możliwe. Czekałam na osiemnaste urodziny niecierpliwe, a czekam na dwudzieste pierwsze jeszcze bardziej. Wtedy nikt mi nie zarzuci, że jestem za młoda. <br>
Ludzie tak bardzo chcą decydować o moim życiu. Nikt jednak nie słucha. Nikt z dorosłych. Musiałam walczyć o siebie. <br>
<br>
16 czerwca 2022 roku, godz. 23:58<br>
<br>
Mój ojciec tak naprawdę nie był moim ojcem. On mnie tylko adoptował, bo prawdziwy dawca zwiał zaraz jak moja mama dowiedziała się o ciąży. Jakimś przypadkiem zobaczyłam artykuł w gazecie o mojej matce, była na zdjęciu z typem, który był oznajmiony jako świeży tatuś. Zaczęłam grzebać po archiwach, w Internecie i wszędzie, gdzie się dało. Okazało się, że ktoś znał całą historię. Tym kimś okazała się właścicielka country clubu. To była dawna znajoma; mieszkały razem na studiach, kiedy zaczęła się cała moja historia. Nie wierzyłam. <br>
Boże. Nienawidzę ich! Kłamcy! Zniszczyli mi życie. Muszę więc odnaleźć prawdziwego ojca, chociaż nie wiem czy to będzie możliwe. Dowiedzieć się, kim był i dlaczego ze mnie zrezygnował. Chcę dowiedzieć się wszystkiego. Poznam wszystkich jego bliskich, jego nową rodzinę. <br>

</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4"> flaws </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in"> - Od dziecka grałam w golfa. Nauczył mnie jeszcze ojciec przed śmiercią. Będę również architektką jak on. <br>
- Nienawidzę słodyczy. Słone przekąski są moim życiem i nimi objadam się najchętniej. Niezdrowa dieta to podstawa! <br>
- Próbowałam uczyć się jazdy samochodem, ale nie jest to moja specjalność i raczej będę unikać jazdy. Nawet melexa w pracy nie mogę brać po rozjechaniu kolegi. Oczywiście nic mu się nie stało! <br>
- Jestem daltonistką. Nie rozróżniam od siebie barw: czerwonej, pomarańczowej oraz żółtej. Mam tri chromatyzm, więc kolory nie są tak dobrze nasycone jak powinny być. <br>
- Lubię tańczyć, ale nie lubię tłumów, więc unikam klubów i nie chodzę za bardzo na imprezy. Nigdy nie zapalę, a alkoholu nie lubię, więc jestem chyba tą nudną koleżanką. <br>
- Skoro o tym mowa, nienawidzę dotyku. Nie dopuszczam do siebie tak łatwo osób, a gdy ktoś przekroczy moją granicę komfortu, uciekam jak najszybciej i zrywam kontakty. <br>
- Mam brata. Jest pierwszym synem mojego prawdziwego „ojca”, który porzucił moją matkę przed moimi narodzinami.
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>szarlotka pychotka</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw / discord</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>różnie</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>tak </h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>alicia mackenzie</h1> <h2>kathryn newton</h2></div> </div></table>

autor

Awatar użytkownika
0
0

dreamy seattle

dreamy seattle

-

Post

akceptacja!
Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 7 dni.

autor

Zablokowany

Wróć do „Karty postaci”