autor

[Cecylia Janda]

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://i.pinimg.com/originals/d7/95/9d ... jpg"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2"> about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>Cecylia Janda</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>Cece</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>18.04.1988, Kraków</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>fremont</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>rozwódka</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>hetero</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>prawnik</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>Emerald City Law Group Inc.</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>chrześcijanka</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejscowy / przyjezdny</h1> <h2>w seattle od 5 lat</h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">Duszący zapach papierosów, unosił się w starej piwnicy, przerobionej na typowy, studencki bar. Piwko za 5 zł tylko we czwartki i tylko za okazaniem legitymacji studenckiej - idealnie by trochę zaczęło szumieć w głowie. Tyle wystarczyło, by grupa studentów prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego nabrała ochoty na śpiewanie starych przebojów. Siedząca w rogu, przy swoim piwie za 7 zł blondynka przyglądała im się z lekkim uśmiechem. Kiedyś przecież sama taka była. Pełna planów, nadziei na lepsze jutro. Miała zawojować świat, a tymczasem tonęła w papierach rozwodowych - i to nie cudzych a własnych. Ktoś kiedyś jej powiedział, żeby się jeszcze wyszaleli zanim wezmą ślub, przecież byli razem od drugiej klasy liceum, nierozłączni nawet na studiach. Mieli wspólnie prowadzić własną kancelarię, którą potem pozostawią swoim dzieciom w spadku. Plan był idealny, ale rzeczywistość wszystko skorygowała. Cecylia wzięła porządny łyk ze swego kufla z piwem, po czym zaczęła bawić się niepotrzebną już obrączką. Od dziś była wolna. Miała 28 lat, zaczynała prowadzić pierwsze sprawy i ot, już przy okazji na własnej skórze przekonała się, że szybki rozwód jest możliwy. Zastanawiała się - co teraz? Tymczasowo mieszkała u rodziców, gdyż eksmąż zdecydował się zatrzymać mieszkanie i spłacić eksżonę. Nie chciała zostawać w Krakowie, w którym wszystko kojarzyło się jej z załamanym życiem. Dokończyła trunek i opuściła roześmianych studentów, śpiewających do zdarcia gardła, że wehikuł czasu to byłby cud, zostawiając na pobrudzonym stoliku swoją obrączkę, z wygrawerowaną datą 18.06.2012.
Jeden rozdział w swoim życiu Cecylia już zamknęła, ale nie bardzo potrafiła otworzyć kolejny. Tutaj z pomocą przyszedł jej brat, który za dzieciaka nie raz i dwa korzystał z jej pomocy, kiedy trzeba było kupić piwko, winko czy coś innego poważnego załatwić. Sam zasugerował jej, że czas zbierać dupę w troki i przylecieć do niego i do ciotki do Seattle. Bo wiadomo, że najlepiej zaczynać wszystko od zera w nowym miejscu. Cece nie trzeba było długo namawiać - w zaledwie 3 miesiące pozamykała wszystkie sprawy w Polsce i ruszyła na podbój USA. Oczywiście początkowo nie było to takie proste, by móc wykonywać swój ukochany zawód, musiała wpierw ukończyć LLM, odbyć określoną ilość praktyk i zdać tzw. bar exam. W międzyczasie jedna z kancelarii zgodziła się przyjąć ją na staż - trochę frustrowało ją to, że w Polsce byłaby już dużo wyżej na swojej drabince kariery, ale coś za coś.
Faktycznie pojawienie się w Seattle było jak przyjemny podmuch wiatru w słoneczny dzień nad morzem. Mimo tego, że dziewczyna zaczynała z niższego szczebla niż w Polsce to i tak była zadowolona, nie czuła już tego nieprzyjemnego ucisku. Była dosłownie wolna i z czystą kartą zaczynała swoją przygodę. Czasem dosłownie przygodę, gdyż lubiła wrzucić na luz w jakimś klubie i nawiązać jakiś niezobowiązujący romans na kilka godzin - w sumie jedynym mężczyzną do tej pory w jej życiu był jej mąż, a teraz mogła wybierać i przebierać.
Z tego przebierania i wybierania wyszła niespodziewana ciąża. Początkowo był to spory szok, ale Cecylia zdecydowała się wychować dziecko. Całe szczęście, że jej pracodawcy byli na tyle łaskawi, że nie zrobili problemu z tego, że musiała na chwilę zniknąć. Chociaż ambitna Cece bardzo szybko wróciła do pracy organizując swojemu dziecku żłobek albo nianię w postaci swojego ukochanego brata.
Obecnie całe życie kręci się wokół jej pracy i dziecka, imprezy odeszły gdzieś na bok ale to nie oznacza, że całkiem z nich zrezygnowała. Ciągle musi się wyszaleć, skoro nie zrobiła tego wtedy, kiedy powinna. </div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4"> flaws </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in"> ♣ radosna ♣ ambitna ♣ uparta ♣ stanowcza ♣ przyjazna ♣ otwarta ♣ pewna siebie ♣ gadatliwa ♣ bałaganiara ♣ pamiętliwa ♣ empatyczna ♣ uczciwa ♣
<br>
♣ w czasach szkolnych Cecylia uczęszczała na zajęcia malarstwa i całkiem poważnie myślała o tym, by w przyszłości studiować na ASP, jednakże proza życia i świetne wyniki w szkole utwierdziły ją w tym, że jednak prawo to bardziej opłacalny kierunek - jednakże maluje do dziś, jeśli tylko ma chwilę to z chęcią siada przy kartce czy płótnie i tworzy obrazki - przykładowo te, które ozdabiają pokój jej córeczki są właśnie jej autorstwa; <br>
♣ uczy swoją córeczkę słów w języku polskim, sama zresztą często go używa, a najczęściej jak się wkurzy; <br>
♣ oprócz polskiego i angielskiego, dogada się również po włosku; <br>
♣ uwielbia prowadzić samochód - dla niej idealnym odpoczynkiem jest długa droga w fajnym autku. Co prawda na samochodach się nie zna - ważne by jeździł i fajnie wyglądał, ale prowadzić uwielbia; <br>
♣ po rozwodzie wróciła do swojego panieńskiego nazwiska, nie chciała mieć już nic wspólnego z byłym mężem; <br>
♣ dzięki swojemu doświadczeniu coraz bardziej specjalizuje się w sprawach rozwodowych; <br>
♣ nienawidzi gotować, ale robi to, by obie z córką nie umarły z głodu. Czasem zdarzy się jej coś przygotować z zachcianki a nie przymusu, ale bardzo rzadko. Przebywanie w kuchni to dla niej kara, zdecydowanie woli jedzenie na mieście albo jak ktoś za nią ugotuje - nawet jak będzie to tylko jajko na twardo; <br>
♣ chętnie uczęszcza na jogę, która pomaga się jej wyciszyć i zrelaksować; <br>
♣ kawa jest jej życiem, wypija dziennie 3 i każda musi być czarna i gorzka; <br>
♣ przed ciążą zdarzyło się jej popalać papierosy, jednakże potem skutecznie rzuciła - aczkolwiek ten kto nie zapalił symbolicznej fajeczki do piweczka niech pierwszy rzuci kamień; <br>
♣ uwielbia Britney Spears i chociaż oficjalnie się do tego nie przyznaje, to często sprzątając mieszkanie podśpiewuje sobie pod nosem "hit me baby one time"; <br>
♣ wracając na chwilę do kulinariów to pizza to życie, a winko najlepsze czerwone półwytrawne; <br>
♣ już nie może się doczekać, by pokazać swojej córeczce wszystkie swoje ukochane bajeczki Disneya; <br>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>cece</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw </h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>przeszły, osoba 3</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>tak</h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>Cecylia Janda</h1> <h2>Blake Lively</h2></div> </div></table>

[Dreamy Seattle]

akceptacja!

Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 7 dni.