<table><div class="cal0"><div class="cal6">#2 </div> <img src="
https://c.tenor.com/y12NqA1IpmcAAAAC/a- ... ndrich.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2> cesare bianchi</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="
viewtopic.php?p=120983#120983">Little Darlings</a></h2></div> <div class="cal4">Nie liczyła ile tequili już wypiła i kto zaproponował to wyzwanie, ale nie byłaby sobą, gdyby tego nie przyjęła. Dokończyła jednego drinka i wzięła z tacy następnego. Poprosiła kumpele o wskazanie pierwszego, lepszego kolesia, którego miała poderwać i omal nie zakrztusiła się alkoholem kiedy go wskazały, bo dobrze faceta znała. Był kilka lat starszy od niej, z tego co wiedziała, nawet chyba managerem tego klubu, a na dodatek był jej sąsiadem, w którym kiedyś się podkochiwała. Uznała, że to wyzwanie będzie bułką z masłem. Wpatrywała się w niego tak długo, że chyba wyczuł, bo napotkał jej wzrok, a ona uniosła kieliszek z tequilą w geście toastu i puściła mu oko, a kiedy odpowiedział pozytywnie, ruszyła do dzieła.<br>
-
Hej, sąsiedzie! Można się dosiąść? Bo jeśli masz coś przeciwko temu, to będzie mi bardzo przykro z tego powodu i nigdy więcej nie będę paradować po ogrodzie w bikini, żebyś z daleka mógł zerkać - zagadnęła wesoło. Nie lubiła owijać w bawełnę i pitolić zbędnych słówek, od razu przechodziła do sedna, a plusem było to, że czuła się o wiele swobodniej, znając go.</div> <div class="cal5"> trwa</div> </div></div></table>