Strona 1 z 1

half magic, half tragic

: 2022-04-23, 19:08
autor: jericho cel tradat
<table><div class="rel0">
<div class="rel1">Jericho Cel Tradat</div>

<div class="rel2"><img src="https://i.imgur.com/GwvkTN8.png"></div>
<div class="rel3">...ale nigdy "Jerry", a jeśli nazwiesz go Cyganem, to Cię zajebie poprawi.<br> ma 25 lat i 99 problemów, jak u Jay'a-Z. mieszka w South Parku, ale spotkasz go na terenie całego Seattle, gdy ugania się (głównie) za dziewczynami, spełnia najróżniejsze zlecenia po prośbie i groźbie, i rozbija się na swojej wysłużonej deskorolce. nie potrzebuje, żebyś go polubił, wystarczy, żebyś mu zapłacił. ale jeśli trafisz na Jericho w dobrym humorze, może nawet się dogadacie, i zrobi Ci siermiężną dziarkę za pięć dolców i frytki z Dairy Queen.</div>

<div class="rel4"><div class="rel5">

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-1" name="rel6-gr" checked><label for="rel6-1"> family </label>
<div class="rel7">
<div class="rel8">
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
</div> </div> </div>

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-2" name="rel6-gr"><label for="rel6-2"> good </label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"><b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji </div> </div></div>

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-3" name="rel6-gr"><label for="rel6-3"> bad </label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"> <b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji </div> </div> </div>

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-4" name="rel6-gr"><label for="rel6-4"> complex</label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"> <b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
</div> </div></div>

</div></div>
</div></table>

: 2022-04-23, 21:53
autor: teresa g. kingsley
Ciao! :roll: Taki żarcik na start. Przychodzę z Terry, bo może spotkali się gdzieś kiedyś na mieście? Nic zobowiązującego, mogła poprosić o pomoc w nauce na deskorolce, zapytać gdzie kupić najlepszy brain freezer albo dowiedzieć się dlaczego, do diabła, mylą jego nazwisko z włoskim!

: 2022-05-04, 11:18
autor: Fitzroy von Mercer
Jerry, z ciebie to jest dobry chłopak, co? Super, bardzo chwalę akcent, bo zupełnie amerykański jak na Włocha, mimo wszystko.
W każdym razie... czasami nawija mi się robota, do której potrzebuję solidnych ludzi. I wtedy daję ci cynka, bo wiem, że jak się za coś zabierasz, to robisz to dobrze. W zamian, bez słowa (serio, młody, nalegam) rezerwuję stolik, kiedy chcesz zabrać jakąś dupę do bardziej fancy restauracji. Poza tym zawsze powtarzam ci - z troski, rozumiesz - że powinieneś trochę popracować nad tymi swoimi wybuchami agresji. Nie wiem, staram się nie być za bardzo pamiętliwy, ale wydaje mi się, że któryś-któregoś zarysował trochę nożem?

: 2022-08-06, 03:18
autor: Yosef Sadler
No stary... my się musimy bujać. Ze sobą w sensie, nie że w sobie, chociaż pewnie uważam, że jesteś hot lol. Ale czaj to - pewnie jak ja byłem dla ciebie pierdem małym jeszcze, to się wpierdalałem między ciebie i innych cool chłopaków w twoim wieku, i próbowałam wyłudzać alkohol i szlugi. Na pewno. Może mnie nawet na początku nie znosiłeś, ale byłem wtedy głupim dzieciakiem, to co - takiemu chyba nie zafundujesz wpierdolu, nie? A potem podrosłem trochę i może urosłeś mi do rangi idola: bo chciałbym być taki jak ty, chciałbym być silny, chciałbym niczym się nie przejmować (bo nie przejmujesz - tak przynajmniej uważałem na samym początku), chciałem umieć się bić i móc roztrzaskiwać komuś szczękę o krawężnik. Nie byłem taki jak ty, ale bardzo się starałem. Być może zostawiłeś mnie sobie z przyzwyczajenia. Być może zacząłeś mnie tolerować, a potem akceptować, a potem nawet może - może! - byłeś w stanie naprawdę mnie polubić. I to nie jest tak, że jestem taki jak ty, ale kiedy siedzimy razem na ławce pod blokiem - z papierosem albo skrętem, w tej okolicy nikt nas nie będzie przecież ścigał - to ludzie widzieli nas jako pewną jedność. Dawno już nie dostałem na osiedlu od nikogo wpierdolu i choć przed sobą udaję, że strach innych przed tobą na pewno nie jest tego koronnym powodem, to obaj przecież znamy prawdę. I tak sobie siedzimy razem - przekazujemy skręta z ręki do ręki, kurwimy na życie, na swoje położenie, na wymagania stawiane przez społeczeństwo. A czasem mogę pomagać ci z dzieciakiem. Bo tak, bo mam doświadczenie.

PS. pewnie mi niektóre dziarki robiłeś lol