Strona 2 z 2

: 2022-01-23, 15:20
autor: Sirius Bosworth
Oboje niemieli już prawa wnikać w swoje życia, a pomimo tego Sirius i tak postanowił przekroczyć tę niewidzialną granicę rozsądku. Desperacko potrzebował Jackie, aby potwierdziła historię, którą wpajał matce od przeszło półtora roku.
Sirius i Ursula obracali się w zupełnie innym towarzystwie. On zawsze był nierozsądny, nieuważny i butny. Wybierał ludzi, którzy pasowali do jego cech osobowości i wykazywali się szaleństwem. Ona stąpała po świecie znacznie ostrożniej, chociaż i tak zaangażowała się w romans z nieodpowiednim mężczyzną.
- Moim przepcham twój - odpowiedział bez krzty zawahania. Na przestrzeni ostatnich miesięcy bezpośredniość Siriusa nie uległa zmianie. Nadal mówił to, co mu przyszło na myśl i nie wzbraniał się przed gestami, które w dużej mierze naruszały strefę osobistą innej osoby. Nawet teraz kiedy znajdowali się w ustronnym pokoju z daleka od sypialni ciotki i matki nie obawiał się działać w pochopny, momentami niezrównoważony sposób. Jak za czasów ich związku położył się pół nago w łóżku i oczekiwał, że Jackie nie będzie miała z tym żadnego problemu.
- Cieszę się, że się zgadzamy, Jackie - przytaknął. Ich etap się skończył i przyszła pora, żeby puścili w niepamięć rozczarowania i pozostawili wyłącznie dobre wspomnienia; te podczas których darzyli się ogromną miłością i zaufaniem.
Zgodnie z rozkazem Jackie odwrócił się w stronę ściany. Nakrył kołdrą gołe ramię i spróbował zasnąć. Przez resztę weekendu utrzymywali plan Siriusa w ścisłych ryzach. Rozmawiali, spędzali czas z Mayą i pomagali przy pracy w gospodarstwie.

zt.x2