autor

[Alice Weber]

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://data.whicdn.com/images/28813311 ... jpg"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2"> about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>Alice Jane Weber</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>Sparkle </h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>15.06.2000 Seattle</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>Phinney Ridge</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>Panna</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>Hetero</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>Szuka celu w życiu</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2> brak </h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>brak - nie wierzy nawet w siebe</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejscowy / przyjezdny</h1> <h2>w seattle od 21 lat</h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in"> Wielu ludzi maskuje swoje troski promiennym uśmiechem, byle tylko nie dawać otoczeniu powodów do zmartwień. Nosimy maski i pokazujemy się ludziom takimi, jakimi chcieliby nas widzieć, ale tylko Ci, którym naprawdę na nas zależy widzą jacy jesteśmy w rzeczywistości. Nie zwiodą ich żadne sztuczki. Tylko co jeśli człowiek wyspecjalizował się już w kreowaniu tak doskonałych masek, że już sam siebie nie poznaje?
<br><br>
Alice urodziła się w Seattle 15.06.2000 roku , jako drugie dziecko swoich ukochanych, acz już nieżyjących rodziców. Była planowanym dzieckiem, o które dość długo się starano, bowiem jej brat jest starszy od niej o dobre 13 lat. Chłopak na początku nie mógł się przyzwyczaić do myśli, że rodzice nie będą już mogli poświęcać mu tyle czasu co wcześniej, był na nich zły, że będzie musiał dzielić się z kimś ich atencją. Wszystko jednak się zmieniło kiedy po długich dziewięciu miesiącach pierwszy raz spojrzał na twarz swojej nowonarodzonej siostrzyczki. Rewelacyjnie spisywał się w roli starszego brata i pomagał rodzicom jak tylko potrafił, oni jednak woleli by syn skupił się na nauce, by w przyszłości zostać lekarzem tak jak ojciec. Wczesne dzieciństwo Alice było przepełnione szczęściem i miłością. Na palcach jednej ręki może policzyć sytuacje, które można w jakiś sposób uznać za negatywne, czy traumatyczne. Do jednych z tych sytuacji zalicza się moment, w którym to zgubiła się w wielkim supermarkecie, kiedy miała trzy lata. Zagapiła się na jakąś zabawkę, mama tego nie zauważyła i poszła dalej, a Alice się rozpłakała i zaczęła biegać po całym sklepie w poszukiwaniu mamy, zamiast zostać w jednym miejscu. Na całe szczęście ktoś z obsługi to zauważył i zaprowadził ją do punktu obsługi klienta, gdzie dziewczynka została zapytana o imię i zawołano jej matkę przez sklepowe głośniki. Od tamtej pory Alice bardzo, ale to bardzo nie lubi być sama. Coś na kształt psiego lęku separacyjnego? Być może, aczkolwiek nie gryzie kapci ani nie niszczy mebli kiedy już sama zostanie.
Alice zawsze była bardzo pogodnym dzieckiem, ale i niesamowicie niezdarnym, ciągle coś wypuszczała z rąk, przewracała się, nabijała sobie guzy, ale i tak humor nigdy jej nie opuszczał, do tego stopnia, że w szkole zyskała przezwisko "Sparkle" - od nauczyciela angielskiego, który uważał ją właśnie za taką radosną iskierkę. Co z tego, że często gadała co jej ślina na język przyniosła i nie zawsze było to mądre? Ciepło, empatia, naturalna radość życia - to od zawsze doskonałe słowa opisujące jej osobowość. Co prawda kiedy jej rodzice zginęli w karambolu na autostradzie, gdy Alice miała 12 lat, ta iskierka nieco przygasła. To nie było proste dla dorastającej dziewczynki, nagle stracić oboje rodziców. Przez pewien czas dziewczyna uważała, że to jakiś głupi żart, który zrobił jej brat, jak to miał w zwyczaju, ale nie... Okazało się, że chłopak poczuwając się do odpowiedzialności, jako już dorosły, choć cały czas studiujący, podjął się trudu wychowania siostry, został jej prawnym opiekunem. Na całe szczęście jako, że ojciec był lekarzem to środków finansowych na życie im nie brakowało i brat mógł zarówno studiować jak i opiekować się małym pomiotem. Zdawać by się mogło, że po takich przeżyciach Alice w jakiś sposób zacznie się buntować, zaznaczać swoje jestestwo. Nic bardziej mylnego, nie wpadła w złe towarzystwo, nie zaczęła pić i imprezować do do białego rana tylko tak jak zawsze skupiała się na nauce, choć z jej umiejętnościami skupiania się było to dość trudne. Nigdy nie była wybitną uczennicą, należała raczej do tych czwórkowych. Nie za bardzo też wiedziała co chciałaby robić po ukończeniu liceum. To typ osoby, który ma na siebie sto pomysłów na minutę dlatego kiedy zaczęła uczęszczać do College'u nieustannie zmieniała przedmioty, po miesiącu, dwóch, trzech i tak na dobrą sprawę do dziś nie skończyła żadnego kursu. Wieczna studentka? Jeśli się nie ogarnie to raczej tak będzie, tylko po co jej studia? Lekarzem nie będzie, prawniczką też nie. Ona uważa, że kompletnie nie ma do niczego talentu. Wszystko ciągle psuje i ogólnie jest chodzącą katastrofą, z każdej pracy dodatkowej jakiej się podejmuje ją wywalają z różnych przyczyn wieczne spóźnianie się, mylenie zamówień, potykanie się i oblewanie klientów napojami, psucie sprzętów w pracy, a to tylko kilka przykładów. Pracowała już w kawiarni, restauracji, księgarni, na linii produkcyjnej, w supermarkecie, kwiaciarni, sklepie z pamiątkami, mydlarni i kilku innych miejscach. Doszło już nawet do tego, że przestała szukać kolejnych prac, tak bardzo jej pewność siebie względem tego spadła, zdeprymowała się, ale to nie sprawiło, że przestała być rozrywkową i towarzyską dziewczyną. Ma wielu przyjaciół, którym nie jest w stanie odmówić kolejnego wyjścia na imprezę. Niestety wiecznie też pakuje się w tarapaty, ale nigdy ze swojej winy, oczywiście. To świat sprzysiągł się przeciwko niej, nie ma innego wytłumaczenia. Czy ten roztrzepaniec znajdzie w końcu odpowiednią ścieżkę w życiu? Zobaczymy! </div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4"> flaws </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in">
- Uwielbia jeść! Ale z gotowaniem u niej kiepsko, oj bardzo... Jeśli nie chcesz spędzić nocy w toalecie to lepiej nie jedz niczego co przygotuje, poza kanapkami, bo te to ciężko zepsuć, choć to też potrafi! <br>
- Jeśli się nie kontroluje to bardzo śmiesznie się śmieje . Jej śmiech przypomina kwiczenie świnki i chrumka od czasu do czasu. <br>
- Jest bardzo towarzyska, nie znosi być sama. Jak tylko może to wciska się wszędzie gdzie są ludzie. Albo choć jeden człowiek!<br>
- Gra na gitarze klasycznej i całkiem przyjemnie śpiewa. <br>
- Psuje praktycznie każdy swój telefon na najróżniejsze sposoby. Powinna zostać autorką książki: jak unicestwić telefon na 100 sposobów. To byłby bestseller. <br>
- Ma bardzo rzadką i cenną grupę krwi - AB Rh- dlatego od osiemnastego roku życia regularnie ją oddaje. No i wtedy dostaje czekolady i inne fajne rzeczy, super nie? <br>
- Jest bardzo przyjacielską osobą, ma w sobie morze empatii i dobroci, jeśli można ją do czegoś porównać to... promyczek słońca. We wszystkim stara się doszukiwać pozytywów, ale i czasami ona wymięka. <br>
- Kocha bajki Disneya - wyje na nich jak bóbr. Z resztą... Ona nieustannie ryczy na filmach, bajkach i serialach. <br>
- Sprawia wrażenie niedojrzałej i niestabilnej emocjonalnie, ale to naprawdę bystra dziewczyna, która potrafi się zachować kiedy trzeba, zwyczajnie od śmierci rodziców stara się cieszyć każdą chwilą żeby żadnej nie stracić. <br>
- Niestety najpierw robi, później myśli. <br>
- Marzy o tym by skoczyć ze spadochronem. <br>
- Nie pamięta o ważnych datach jeśli nie ma ich zapisanych w kalendarzu, a uwierzcie... potrafi zapomnieć by coś zapisać. Roztrzepana, zdezorganizowana, ciamajda, cud, że jeszcze żyje ze swoimi umiejętnościami życiowymi. Powinna mieszkać w pokoju obitym materacami, bez klamek i okien, dla własnego i świata, bezpieczeństwa. <br>
- Potrafi ususzyć nawet kaktusa. <br>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>-</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw </h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>przeszły/trzecia</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>tak</h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>Alice Weber</h1> <h2>Danielle Campbell</h2></div> </div></table>

[Dreamy Seattle]

akceptacja!

Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 7 dni.