WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Zablokowany
Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://i.imgur.com/xlgGR03_d.webp?maxw ... ium"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2">about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>Abigail Sophie Whiteley</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>Abby</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>13 września 1996, Seattle </h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>SOUTH LAKE UNION</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>panna</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>hetero</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>księgowa </h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>fabryka d'c chocolate</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>protestantka</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejscowy / przyjezdny</h1> <h2>w seattle od urodzenia </h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">Abigail na świat przyszła nie jako pierwsza, ale też nie jako ostatnia w rodzinie. Jako środkowe dziecko państwa Whiteley, miała szczęście wychowywać się wśród gromadki rodzeństwa i nigdy nie mogła narzekać ani na nudę, ani na brak miłości, zarówno ze strony rodziców, jak i braci i sióstr. Ogólnie jej dzieciństwo można określić jako kolorowe - bez żadnych dramatów, otoczona miłością oraz garstką dobrych znajomych, no czego chcieć więcej? Trzeba przyznać, że dziewczynka nigdy nie należała do tych najgrzeczniejszych dzieci - razem z rodzeństwem i swoją paczką z podwórka rozrabiała i wcielała w życie coraz to ciekawsze pomysły... rodzice zaczęli się nawet obawiać, co z niej wyrośnie, ale cóż, jakby tak teraz na nią spojrzeć - chyba niepotrzebnie, prawda? <br>
Kiedy poszła do szkoły, niewiele się zmieniło. Nie stała się nagle jakimś matematycznym geniuszem, chociaż nauka nigdy większych problemów jej nie sprawiała. Gorzej było jednak z jej zachowaniem, bo i ono nie poprawiło się za bardzo, więc razem z kolegami i koleżankami dokuczała innym dziewczynkom i chłopcom w szkole, podstawia im nogi, ciągnęła za warkoczyki, wrabiała w sytuację, z którymi nie mieli najmniejszego problemu… a i od najmłodszych lat lubiła omijać co niektóre, nudniejsze lekcje i szlajać się po mieście. Zarówno nauczyciele, jak i rodzice załamywali ręcę, nie wiedząc jak dotrzeć do Abby… koniec końców zostało im po prostu przeczekanie, z nadzieją, że z wiekiem się trochę uspokoi. Nie stało się to jednak zbyt szybko. Przeciwnie, w liceum dziewczyna rozkręciła się jeszcze bardziej. Do tego wszystkiego doszły przecież imprezy, wszelkie używki, chłopcy, na których zaczęła spoglądać już nieco inaczej aniżeli tylko kumpli. Zdecydowanie korzystała z życia jak tylko się dało. I chociaż szkoła w tamtym momencie interesowała ją najmniej, to jednak mimo wszystko jakieś resztki zdrowego rozsądku jej pozostały i mimo najszczerszych chęci rzucenia jej w cholerę, miała jednak świadomość, że zaprzepaszczenie sobie w taki sposób przyszłości nie jest najlepszym wyjściem. I chociaż od myślenia o takowej wolała po prostu życie tu i teraz, zdecydowała się nawet na studia. Poniekąd był to też dla niej pretekst wyjechania gdzieś poza Seattle, bo jakoś pozostanie tu całe życie nie było jej największym marzeniem. Bardziej marzyły jej się wielkie podróże. Ale miała świadomość, że na wszystko w życiu przyjdzie czas. <br>
I tak właśnie było - kiedy już ukończyła studia i odebrała dyplom, zamiast szukać porządnej pracy i rozpoczęcia kariery, ona zaczęła podróżowanie z jednego miejsca w drugie. Nigdzie nie usiedziała dłużej jak parę miesięcy, a i te dłuższe przystanki wiązały się z potrzebą zaczepienia się w jakiejś dorywczej pracy, co by sobie dorobić na dalsze wycieczki. Tak poza tym jednak korzystała z życia garściami. <br> I być może w dalszym ciągu jej życie wyglądałoby w ten sposób, gdyby nie te dwie kreski na teście ciążowym, które ujrzała tamtego dnia. To zdecydowanie sprowadziło ją na ziemię. Znalazła się w naprawdę kiepskiej sytuacji, bo jednak znajdowała się w obcym mieście, gdzie tak naprawdę nie posiadała nikogo na kogo mogła liczyć, nie miała stałej pracy, dzięki której mogłaby utrzymać to dziecko a facet z którym wpadła, był oczywiście przypadkowym kolesiem poznanym na imprezie. Ale nie poddała się. Nie chciała też jednak z podkulonym ogonem wracać do rodzinnego miasta, chociaż miała świadomość, że tam, wśród rodziców i rodzeństwa, otrzyma całkowite wsparcie. Uparcie jednak chciała pokazać światu, że potrafi poradzić sobie całkiem sama. Zaczęła więc pracę na kilka etatów, by uzbierać na usunięcie ciąży. To było dla niej najlepsze wyjście w tamtym momencie. A jednak ostatecznie zmieniła zdanie. Co takiego ją do tego skłoniło? Cóż, właściwe pytanie powinno brzmieć kto? Poznała go w pracy i chociaż sama nie potrafiła za bardzo tego zrozumieć, mężczyzna miał w sobie coś takiego, że momentalnie mu zaufała, zbliżyła się do niego i zwierzyła się ze wszystkiego. I to właśnie on przekonał ją do tego, by jednak to dziecko urodziła, obiecując jednocześnie, że nie zostawi ją z tym samej. Ta troska i zrozumienie którego tak wtedy potrzebowała a jakie od niego otrzymała, sprawiły, że w tak krótkim czasie zakochała się i nie widziała świata poza nim. Niestety historia ta nie miała wcale takiego szczęśliwego finału. Chociaż Abby już sobie układała w głowie całą przyszłość z nim, planowała ślub, to wszystko szybko runęło. Psuć się zaczęło zaraz po tym kiedy mała Maddie przyszła na świat i piękny obrazek zniknął, gdy okazało się, że ani jedno ani drugie tak naprawdę na rodziców się nie nadawało. Płaczące cały czas dziecko, wiecznie nieprzespane noce i notoryczne kłótnie doprowadziły w końcu do rozpadu ich związku. I mimo tych wszystkich obietnic Abigail jednak została z córką sama. I to wcale nie było dla niej łatwe - brak pieniędzy, brak siły, tego było dla niej po prostu za dużo. Nie czekała długo z podjęciem decyzji - niedługo po wyprowadzce ukochanego w końcu sama spakowała siebie oraz córkę i wróciła do Seattle. W tamtym momencie już dobrze wiedziała, że powinna zrobić to od razu, kiedy tylko dowiedziała się, że jest w ciąży. A jednak mimo wszystko, nie żałowała, że sprawy potoczyły się w taki właśnie sposób. Bo w końcu gdyby nie poznała wtedy tamtego mężczyzny, nie byłoby na świecie tej kruszynki, którą przecież kochała całym swoim serduszkiem… nawet jeśli nie raz z utęsknieniem wspominała dawne życie, w którym nie było jeszcze Maddie.
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4">flaws</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in">° Jest kochaną istotką o dobrym serduszku, czasem wręcz naiwną, co ludzie często wykorzystują<br>
° Od dziecka wszędzie było jej pełno, nie potrafiła za długo usiedzieć na tyłku i szybko się nudziła <br>
° Jest mamą rocznej Maddie, ale prawdę powiedziawszy daleko jej do idealnej matki i bardzo tęskno jej do tego dawnego życia, zanim mała przyszła na świat… nie oznacza to wcale, że nie kocha najmocniej tej malutkiej istotki <br>
° Zawsze marzyła o podróżowaniu i w pewnym stopniu to marzenie się spełniło, wciąż jednak jest mnóstwo miejsc które by chętnie zobaczyła<br>
° Chciałaby też kiedyś wybrać się na wyprawę po stanach kamperem<br>
° Po powrocie do Seattle kilka miesięcy siedziała u rodziców, dopiero niedawno zaczęła pracę i przeniosła się z małą do mieszkania, które póki co wynajmuje <br>
° Stara się dbać o linie i w miarę regularnie ćwiczyć, dzięki temu właśnie po ciąży udało jej się wrócić do swojej wagi<br>
° Nie lubi gotować. Nie znaczy to, że nie potrafi, coś prostego ugotuje, ale raczej preferuje jedzenie na mieście, zamawianie do domu czy jakieś gotówce z supermarketu. <br>
° Z bólem serca całkowicie zrezygnowała z alkoholu gdy zaszła w ciążę. I chociaż z małym dzieckiem wciąż nie może sobie pozwolić na wielkie imprezy zakrapiane alkoholem, tak przynajmniej nie musi sobie odmawiać lampki wina do posiłku, czy na wieczór, kiedy dziecko już śpi <br>
° Z racji tego, że ostatnie lata praktycznie żyła na walizkach, nie posiada zbyt wielu rzeczy. Jakoś wcale nie jest sentymentalna w stosunku do przedmiotów. Ważniejsze dla niej są wspomnienia, które lubi za to uwieczniać na zdjęciach. <br>
° W szkole naprawdę dużą wagę przykładała jedynie do języków. Dzięki temu dzisiaj poza angielskim spokojnie dogada się po hiszpańsku i francusku (nie da się ukryć, że przez kilka lat w podróży miała dodatkową okazję podszkolić się z języków )
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>Sami</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw </h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>czas przeszły, 3 osoba</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>tak</h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>Abigail Whiteley</h1> <h2>Chloe Bennet </h2></div> </div></table>

autor

Awatar użytkownika
0
0

dreamy seattle

dreamy seattle

-

Post

akceptacja!
Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 7 dni.

autor

Zablokowany

Wróć do „Karty postaci”