autor

[Cassandra Velazquez]

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://img.wprost.pl/_thumb/fe/00/079d ... peg"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2"> about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>Cassandra Velazquez</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>Cassie</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>16.06.1991, Madryt, Hiszpania</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>Columbia City</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>mężatka</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>heteroseksualna</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>edytorka tekstów i fotograf</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>The Seattle Times</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>zagorzała ateistka</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>przyjezdna</h1> <h2>w seattle od 6 lat</h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">Córka pastora i przewodniczącej koła gospodyń wiejskich miała nudne życie. Nudne sukienki w jednym kolorze, nudne fryzury (warkocze lub kucyki), nudne co wieczorne rytuały i nudnych znajomych. Ogółem wszystko było nijakie, pozbawione kolorów, a nawet życia. Jedynie kazania ojca były przejawem jakichkolwiek uczuć, kiedy grzmiał nad głowami rodziny o końcu świata, wiecznej obserwacji i zemsty Boga za nieposłuszeństwo. Miała też nudnego chłopaka, wybranego oczywiście przez rodziców i zaplanowany, nudny ślub i wesele. Jej dusza za to była pawiem, kochała kolory, kochała rozrywkę i cierpiała katusze, gdy nie mogła wyrwać się ze swojego więzienia. Jako dziecko chciwie łaknęła słowa swojego taty, sumiennie odmawiała pacierze, chodziła na msze i siedziała w pierwszej ławce kościoła, potulna niczym baranek. W szkole katolickiej, oczywiście, robiła wszystko, czego od niej wymagano, bez kręcenia nosem. Wyszła nawet za mąż, za swojego wybranego przez rodziców chłopaka, bo tak wypadało. Nie ma pojęcia, czy go kochała, ale zależało jej na nim. Głównie jednak było to przyzwyczajenie, niż miłość, ale miała nadzieję, że przyjdzie ona z czasem. Nadszedł czas, kiedy miała mu dać dziecko. Problem był z jego poczęciem i mąż, bo przecież on był zbyt doskonały, aby uznać winę leżącą być może także po jego stronie, z góry założył, że sprzedali mu kota we worku. Zaczęły się wyrzuty, aż wreszcie sama Cassandra zaczęła się czuć jak wydmuszka. W tajemnicy przed wszystkimi poszła do ginekologa, wykonała potrzebne badania i usłyszała werdykt o swoim zdrowiu. Wszystko było jak należy, mogła mieć tyle dzieci, ile chciała. Wina leżała po drugiej stronie i kiedy ośmieliła mu się o tym powiedzieć, otrzymała cios. Pierwszy raz po uderzeniu długo ją przepraszał, aż mu wybaczyła. Z czasem zaczął robić to notorycznie, aż Cassie uciekła do rodziców po pomoc. Jej rozgoryczenie i rozczarowanie sięgnęło zenitu. kiedy usłyszała od nich, że ma wracać do męża, bo widocznie Bóg zaplanował dla niej takie życie i ojciec zaczął jej czytać księgę Hioba. Dla niej była to ostatnia czara goryczy, więcej nie była w stanie znieść. Wykorzystała moment, kiedy była pobita i miała zakaz wychodzenia z domu, podczas gdy jej ,,boski wybranek'' poszedł do pracy, spakowała walizkę, zabrała wszelkie możliwe oszczędności z domu i kupiła bilet na samolot. Nie planowała jakiegoś szczególnego miejsca, wylosowało je z mapy i padło na Stany Zjednoczone, na Seattle w stanie Waszyngton. Wynajęła mieszkanie, zrobiła kurs edytorski, znalazła pracę i zmieniła swoje całe dotychczasowe, nudne życie, w świat pełen kolorów. Wreszcie może realizować swoją pasję i godzić ją z pracą. Nie ma praktycznie żadnego życiorysu, ale wydawnictwo dało jej szansę, gdyż teksty przez nią przekazywane zawsze są idealne. Poza The Seattle Times pracuje też jako wolny strzelec robiąc zdjęcia na różne okazje. Na razie wiedzie dobre życie, wreszcie czuje się swobodnie i może oddychać pełną piersią. </div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4"> flaws </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in"> - w gimnazjum ojciec przeprowadził na niej egzorcyzmy uznając, że opętał ją diabeł, bo miała okres buntu na wszystko.<br>
- niedawno wysłała papiery rozwodowe do swojej rodowitej Hiszpanii, chcąc całkowicie uwolnić się od dawnego życia.<br>
- ma trzy koty: syjamskiego, perskiego i rosyjskiego; wszystkie samce.<br>
- wegetarianka<br>
- wydaje jej się, że nie potrafi kochać.<br>
- uwielbia lumpeksy i tam też się ubiera; nie lubi markowych ciuchów, oklepanych wzorów i noszenia tego wszystkiego, co reszta; woli się wyróżniać, zwłaszcza kolorami i często niepasującymi do siebie ubraniami.<br>
- woli nie angażować się w związki z mężczyznami, bo wszystkich traktuje jak damskich bokserów.</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>pączek#2117</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw i discord</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>3 osoba czasu przeszłego</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>tak</h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>Cassandra Velazquez</h1> <h2>Ursula Corbero</h2></div> </div></table>

[Dreamy Seattle]

akceptacja!

Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 7 dni.