WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Zablokowany
Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://i.imgur.com/QIlnsV6.jpg"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2"> about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>FRANKLIN BENJAMIN DONOVAN</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>Frank, rzadko Don Frank</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>05/10/1978; Seattle, WA</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>queen anne</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>żonaty</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>heteroseksualna</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>jest zastępcą burmistrza Seattle</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>ratusz</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>baptyzm</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejscowy / przyjezdny</h1> <h2>w seattle od zawsze</h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">
Chociaż pierwszych poważnych pieniędzy Donovanowie dorobili się na organizowaniu nie do końca legalnych gier hazardowych, to dziś przypomina się o tym już tylko w żartach, a samo nazwisko kojarzy się przede wszystkim ze starą, rodzinną firmą, zajmującą się rzemioslem stolarskim. Przedsiębiorstwo zostało co prawda założone w Newark, ale Benjamin Donovan - wnuk niewolnika z Idaho - w 1916 roku przeniósł swoją działalność na Capitol Hill, oferując mieszkańcom Seattle ręcznie wykonywane meble własnego projektu w stylu amerykańskiego i brytyjskiego kolonializmu oraz art-deco. Od tamtej pory rozwój firmy poszedł z kopyta, a mały warsztat rzemieślniczy już piętnaście lat później zamienił się w prymitywny konglomerat, odważnie inwestujący w rozmaite rynki. W szczytowym momencie (w roku 1941) pod własnością rodziny Donovan działało ponad 30 (!) różnych przedsiębiorstw ze Seattle i okolic, natomiast za złoty okres działalności przyjmuje się wczesne lata 80te, kiedy pomimo kryzysu, firma odnotowała rekordowe zyski. Współcześnie "The Donovan&Sons" powróciło do korzeni i specjalizuje głównie w projektowaniu i produkcji mebli, projektowaniu wnętrz i ogrodów oraz sprowadzaniu sadzonek holenderskich tulipanów. Ponadto firma jest kojarzona z szeroko pojętą działalnością charytatywną, a także z aktywnym lobbyingiem na rzecz przywrócenia miastu Supersonics.<br><br>
Franklin Benjamin miał być naturalnym dziedzicem rodzinnego tronu. Spełniał wszystkie warunki - był w najprostszej linii prawnukiem tego Benjamina i jednocześnie jedynym chłopcem tego pokolenia Donovanów, więc z automatu stał się najmocniejszym kandydatem i większość jego dzieciństwa została skoncentrowana na przygotowaniu do tej roli. Mały Franklin chodził do najlepszych, prywatnych szkół, uczył się języków obcych, grał w futbol i w szachy, jeździł na obozy i był skautem, a nawet przesiadywał godzinami w gabinecie swojego dziadka, podsłuchując ważnych rozmów i chłonąc biznesowy klimat. Ponieważ jednak już jako mały chłopiec spotkał się z problemem niesprawiedliwości rasowej, a w kulminacyjnym momencie jego nauki cały świat spojrzał na ręce amerykańskiej policji po serii rasistowskich incydentów, plany mu się odmieniły i postanowił wykorzystać rodzinne wpływy, żeby poprawić sytuację.<br>
Swoją modelowo poprowadzoną karierę polityczną, Franklin zaczął mimo wszystko spontanicznie - jako nastolatek - aktywnie biorąc udział w pokojowych protestach i pikietach, i to wystarczyło, żeby posłużyć za perfekcyjny wstęp na salony. Ledwie zaczynając studia, był już jednym z najbardziej rozpoznawalnych wolontariuszy, pracujących w miejskim biurze senator Patty Murray, natomiast ostatnie egzaminy zdawał zaledwie kilka tygodni przed ostatecznie przegranymi, pierwszymi w życiu wyborami do rady miasta. Adwokackie praktyki odbywał w Perkins Coie, gdzie zajmował się przede wszystkim prawem cywilnym oraz karnym, ale także restrukturyzacją przedsiębiorstw, ochroną środowiska oraz nieruchomościami; staż łączył ze studiami MBA na Uniwersytecie Waszyngtońskim, ale po atakach z 9/11, z dnia na dzień zrezygnował z nauki oraz pracy, i spontanicznie zaciągnął się do Marines. W wojsku miał spędzić nieco mniej trzy lata i następnie zejść do cywila w stopniu kaprala, natomiast historia jego służby nie jest do końca jasna i co jakiś czas jest kwestionowana w mediach. Istnieje bowiem teoria, że część zasług przypisano mu nie do końca zgodnie z prawdą, podczas gdy tak naprawdę służył na tzw. "zapleczu" (czyli w zaopatrzeniu albo łączności), chociaż dokumenty i fotografie przynajmniej częściowo potwierdzają jego wersję, a poza tym to wymagałoby zdecydowanie większych wpływów, niż rodzinna firma, nie będąca nawet w "kandydatem na kandydata" na listę Forbesa. Na szczęście będzie musiało minąć kilka długich lat, zanim ktoś wpadnie na to, żeby to prześwietlić.<br>
Na świeżo bowiem, ten stosunkowo krótki okres spędzony w kamaszach, okazał się być strzałem w dziesiątkę i otworzył mu drzwi, od których odbijał się w przeszłości. Już w najbliższych wyborach dostał się do rady miasta, wspierany przez czołowych, waszyngtońskich demokratów, a w kolejnych nie tylko obronił swoje miejsce, ale i został jednym z liderów większości. Okres spędzony w miejskich władzach mocno ugruntował jego pozycję. Jako ciągle młody i aspirujący polityk wydawał się być postacią ciekawszą od bardziej doświadczonych kolegów, więc bez problemu przebijał się do mainstreamu i budował swój kapitał. To właśnie wtedy zasłynął z charakterystycznego, bezpośredniego i bezpardonowego stylu wypowiedzi, ogromnej determinacji i charyzmy, ale także dużej klasy i kultury osobistej, którą czarował w ławach rady miasta czy telewizyjnych wywiadach. W kolejnych wyborach szturmem wszedł do stanowego senatu i ku niezadowoleniu "starych wilków", bardzo szybko zaczął decydować o kolejnych posunięciach demokratów. Miał jednak ku temu postawy - był jednym z najbardziej rozpoznawanych "niebieskich" młodego pokolenia, miał za sobą poparcie krajowej starszyzny, a poza tym dysponował praktycznie nieskończonymi środkami, dzięki którym mógł się w całości oddać działalności politycznej, zamiast tracić czas na poszukiwanie funduszy czy wchodzić w niewygodne układy. Zresztą - był bardzo efektywny. Dzięki jego tytanicznej pracy demokratom udało się przepchnąć kilka kluczowych ustaw już w pierwszym roku jego kadencji, a jego zakulisowe działania pozwoliły odnieść parę znaczących zwycięstw w mniej medialnych wyborach na prokuratorów, czy szeryfów. Jego notowania rosły zatem systematycznie; szybko stał się jednym ze stanowych, partyjnych oficerów, a kiedy tylko skończył lata, od razu wystartował w wyborach gubernatorskich i o dziwo, chociaż skończyło się na wewnętrznych prawyborach, to wcale nie była sromotna porażka. Wręcz przeciwnie - udowodnił tym samym bycie zagrożeniem dla demokrackiego establishmentu i ugrał sobie miejsce na bilecie do miejskiego ratusza obok aktualnego burmistrza. Jako reprezentant młodszego pokolenia, miał być idealnym, kontrastującym z burmistrzem zastępcą, nauczyć się "fachu" i dopiero wtedy wystartować samodzielnie, chociaż tak naprawdę od samego początku namawiano go na podbicie kongresu. Sęk jednak w tym, że to wcale nie miało mu schlebiać, a być sprytną próbą pozbycia się go przez starszych kolegów, a ponieważ poznał się na tym planie wyjątkowo szybko, to obiecał sobie zemstę i że w kolejnych wyborach to przy jego nazwisku mieszkańcy miasta będą zaznaczać krzyżyk w wyborach na jego głowę.<br>
Równocześnie z karierą polityczną, toczyło się jego życie prywatne. W trakcie urlopu pomiędzy jedną turą misji, a drugą, wziął ślub z debiutującą dopiero, latynoską aktorką telewizyjną i jeszcze zanim na dobre wrócił do domu, został ojcem małej Julii Lucii; parę lat później przyszła na świat jego druga córka - Maria Paula i wreszcie sześć lat temu, długo wyczekiwany syn - Franklin Benjamin II. Małżeństwo szybko stało się dość medialne, więc bardzo trudno było im o prywatność, ale mimo wszystko wychodziło im to chyba aż za dobrze, bo kiedy Franklin wdał się w romans z dużo młodszą od siebie modelką, to udało mu się go utrzymać w tajemnicy zarówno przed opinią publiczną, jak i opinią małżonki. O wszystkim dowiedziała się dopiero po półtora roku i dopiero po długich negocjacjach zgodziła się mu wybaczyć; nieformalny układ kosztował go znacznie mniej, niż medialna hucpa, a poza tym na tym etapie jego kariery, oboje zaczęli mieć większe ambicje i dobrze zdawali sobie sprawę, że taki skandal mocno skomplikowałby starannie uknute plany. Kryzys ten zresztą wzmocnił małżeństwo Donovanów i skończył się z publiczną szopka z ciążą oraz odnowieniem przysięgi w tle. Oprócz dalekosiężnych planów, Franklin ma jednocześnie opcję awaryjną - jest pierwszym w kolejności "następcą tronu" w rodzinnej firmie; ster aktualnie trzyma w rękach jego ojciec, ale coraz bliżej mu do emerytury, więc gdyby tylko chciał, to z dnia na dzień mógłby odejść do sektora prywatnego i wcale źle by na tym nie wyszedł.
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4"> flaws </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in">
Od 2014 pełni funkcję zastępcy burmistrza. Na początku zajmował się planowaniem strategii inwestycyjnych, natomiast dwa lata temu został mianowany (w interesujących okolicznościach) "Pierwszym" zastępcą i od tamtej pory doradza burmistrzowi w kwestiach wszelakich. <br>
Jest żonaty ze znaną, latynoską aktorką telewizyjną, z którą ma trójkę dzieci w wieku nastoletnim oraz wczesnoszkolnym. <br>
Medialnie uchodzi za przykładnego męża i ojca, natomiast zdarzyło mu się mieć półtoraroczny romans, który co prawda udało się ukryć przed mediami, ale nie przed małżonką i ostatecznie przed rozwodem uratowała go wyłącznie niepisana ugoda. Oprócz szopki z odnowieniem przysięgi, zasponsorował żonie budowę pierwszego domu na sprzedaż, dzięki czemu udało jej się rozkręcić własny biznes. <br>
Medialnie uchodzi również za polityka bardzo skutecznego i bezwzględnego, który świetnie odnalazłby się na waszyngtońskich salonach, gdyby nie lokalny patriotyzm i wielkie przywiązanie do Seattle. Swoją karierę zbudował bowiem bardzo szybko i konsekwentnie, i niemal od samego jej początku był kreowany na jedną z (nowych) twarzy demokratów na zachodnim wybrzeżu. <br>
Jest zapalonym fanem sportu. Nie omija domowych meczów Seahawks, rozgrywanych na Lumen Field, mocno wspiera uczelniane drużyny Huskies w futbolu i koszykówce, a ponadto odegrał dużą rolę przy zakładaniu hokejowej franczyzy w Seattle.<br>
Lubi drogie zegarki, sportowe buty, gry na konsoli i cygara, chociaż akurat z tym wszystkim musi się kryć przed opinią publiczną, więc oficjalnie jest miłośnikiem sztuki wyższej, grywa w szachy i kolekcjonuje nowojorskie płyty hiphopowe. Nudy, prawda? <br>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>Franklin</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> gg / pw / discord</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>przeszły, trzecia liczby pojedynczej</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>nie</h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>FRANKLIN B. DONOVAN</h1> <h2>idris elba</h2></div> </div></table>

autor

Awatar użytkownika
0
0

dreamy seattle

dreamy seattle

-

Post

akceptacja!
Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 7 dni.

autor

Zablokowany

Wróć do „Karty postaci”