WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Zablokowany
Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://i.imgur.com/Yz3rlYL.png"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2"> about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>adam william datchford</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>-</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>28.12.1984, londyn, uk</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>phinney ridge</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>wdowiec</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>heteroseksualny</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>prywatny detektyw</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>n/a</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>niewierzący</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>przyjezdny</h1> <h2>w seattle od 10 lat</h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">Napełnił jedną trzecią kwadratowej szklaneczki, kompletnie nieprzejęty dobrze znanymi mu pouczeniami, jako nie powinno się samemu sobie polewać żadnych trunków z procentami i spokojnie odstawił butelkę na szafkę, w dłonie przejmując mniejsze naczynie. W ciemnym salonie panowała niezmącona cisza, przerwana jedynie na moment skrzypnięciem starego, skórzanego fotela pod wpływem nacisku ciała mężczyzny. Co roku wyglądało to tak samo. Czternasty dzień lutego od pięciu lat kojarzył mu się tak samo i właśnie w ten sposób dla niego wyglądał. Teczka pełna prac do poprawienia, laptop, na którego wciąż schodziły maile, wibrujący telefon – tego dnia przestawały być priorytetami, ba, nie miały dla niego znaczenia. Jakby wcale ich nie było, tak samo jak wszystkich tych, którzy uporczywie próbowali się do niego dobić, wysyłając te listy, DMy, smsy, czy dzwoniąc. To go nie interesowało w tym momencie, to był wieczór dla niego, troszkę niszczący i mający zafundować mu z rana lekki ból głowy i worki pod oczami, ale nie był tym wcale przejęty.<br>
Absurdalnie, nie myślał wtedy o niej. W takich momentach przywoływał do siebie naprawdę rozmaite, często odległe i wcześniej zapomniane wspomnienia, ale nigdy w życiu nie wracał wtedy do tych, które stworzyli razem. Na litość, to właśnie robił przez cały, cholerny rok, musiał więc chociaż jednego dnia w ciągu tych kilkuset dni od tego odpocząć, zagłuszyć alkoholem każdą jedną przykrą sprawę, które tak uwielbiał rozpamiętywać. Często myślał wtedy o rodzinnym domu i swoim spokojnym dzieciństwie jedynaka, o mieszkaniu na spokojnych, londyńskich przedmieściach, o mamie, która zawsze dbała o wszystkich jakby nie znała pojęcia zmęczenia i o ojcu, którego szanował, choć ich relacje pozostawały chłodne odkąd pamiętał. Wiedział, że mężczyzna marzył, by syn poszedł w jego ślady, ale on nigdy nie miał zamiaru. Polityka nie była mu obojętna, ale zawsze był bliższy Franklina, niż Waszyngtona w swojej postawie i nie czuł potrzeby mieszania się w te sprawy. Wolał pisać, czytać, uczyć się. Z tym zawsze było mu po drodze.<br>
Czternastego często żałował tego, że w pewnym momencie porzucił to wszystko i zamarzyło mu się ratowanie świata. Ilekroć przeszło mu przez myśl, że to był największy błąd w jego życiu, przeszywał go jakiś dziwny niepokój, zupełnie jakby ci wszyscy wielcy bohaterowie, których podziwiał mieli mu za złe, że w ogóle mógł coś takiego powiedzieć w myślach. Nigdy nie poszedł na studia, po liceum poświęcając się szkole policyjnej. Chyba nie znał już osoby, która nie spytałaby go w pewnym momencie dlaczego wybrał akurat ten kierunek. Ona wiedziała doskonale, chociaż najpierw musiał ją uratować. Ot, zwyczajna stłuczka, która niewiele później zaprowadziła ich pod ołtarz. Kiedyś sądził, że to musiało być celowe, przeznaczone im, zapisane w gwiazdach. Potem sądził, że to najgorszy przypadek w jego życiu.<br>
Zawsze tego dnia cofał wszelkie połączenia, okropnie wściekły na każdą osobę, która uporczywie nie potrafiła uszanować jego metody na zniesienie tego wszystkiego. Dopiero czwartego roku nikt nie zadzwonił, a on mógł rozkoszować się tą ciszą, którą sobie przygotował, smakiem whiskey i kolejną porcją wspomnień. Wtedy już pomyślał o tym, co mieli, ale po raz pierwszy przywołując te dobre wspomnienia. Dobre były chyba jeszcze gorsze niż złe, bo sprawiały, że tęsknił bardziej. Za tym, jak jeździli razem na wycieczki, jak gotowali wspólnie albo po prostu spędzali dzień w łóżku, wyłącznie w towarzystwie siebie i książek. Czwartego roku wspomniał nawet ten moment, gdy przygotował wszystko idealnie i w końcu odważył się wydusić z siebie te dwa, wielkie słowa, które miały ją zachwycić i przy nim zatrzymać, dwa słowa które podziałały. Odważył się też wspomnieć ślub, piękny, choć dość kameralny, zorganizowany na kilka dni przed tym, jak wyjechali do Stanów. I gdyby nie to, że nawet w samotności był zbyt dumny na jakiekolwiek obnoszenie się z tym, co czuł, łzy popłynęłyby mu po policzkach, bo czuł wyraźnie jak pchają mu się do oczu. Nie pozwolił im jednak, od nowa napełniając szklaneczkę.<br>
Trzynasty lutego, rok bieżący. Dla niego zwyczajny, deszczowy dzień w Seattle, przynajmniej pozornie. Stoi w kolejce w supermarkecie, z dłońmi w kieszeni i butelką pod pachą. Na ekraniku przy kasie leci reklama biżuterii Swarovski, ozdoby w sklepie to w większości czerwone serduszka, a jakiś nastolatek za nim kładzie na taśmie misia za dwa dolary i paczkę prezerwatyw. On tylko kiwa głową sam do siebie i myśli, że to chyba musi być w tych czasach szczyt romantyzmu, myślami wracając do sprawy, której początkiem miesiąca się podjął i szczerze na samą myśl o tym, robi mu się niedobrze. Gdzieś w tłumie jeszcze zauważa blond włosy, serce mu przyśpiesza, ale kolejka się przesuwa i sam musi w końcu położyć butelkę na taśmie, a kobieta znika mu z pola widzenia, więc bez słowa płaci i nim wyjdzie, rzuca tylko do chłopaka za nim, że nie stałaby się mu krzywda, gdyby dokupił bukiet albo chociaż pojedynczą różę. Zanim będzie za późno.</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4"> flaws </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in"> » Nienawidzi walentynek, zarówno tego dnia, jak i tematyki. Niewielu ma znajomych czy bliskich będących w związkach, bo zazwyczaj zwyczajnie nie może o tym słuchać. <br>
» Urodził się i wychował w Wielkiej Brytanii, gdzie później przez wiele lat pracował jako policjant; dziesięć lat temu wyjechał za ukochaną do Seattle i nie wyjechał nawet po tym, gdy ona odeszła.<br>
» Pracuje jako prywatny detektyw, ale często współpracuje też z policją czy FBI.<br>
» Do teraz obwinia się za śmierć ukochanej, która była pokłosiem jego mieszania się w sprawy, które powinien był zostawić odpowiednim służbom.<br>
» Cierpi na bezsenność, prawdopodobnie ma także niezdiagnozowaną depresję. <br>
» Lubi sport, choć nie do przesady - zarówno uprawianie go, jak i oglądanie. Kiedy czuje się na siłach sam biega, chodzi na siłownię albo po prostu ćwiczy w domu w wolnych chwilach, a podczas rozmaitych mistrzostw z zapałem ogląda większość gier grupowych. Jest wciąż przywiązany do europejskich drużyn i wydarzeń sportowych.<br>
» Przenigdy nie założyłby dwóch różnych skarpetek, więc zawsze dba o to, by prać, suszyć i przechowywać je parami.<br>
» Ogólnie przywiązuje dużą wagę do swojego ubioru i schludnego wyglądu. Pranie i prasowanie nie są mu obce.<br>
» Ma naprawę poważny problem z mówieniem o uczuciach, co jest o wiele bardziej szokujące gdy weźmie się pod uwagę jak wrażliwą, pełną emocji osobą jest. Gdy już zbiera się na jakieś wyznanie, należy zapamiętać ten dzień i co roku obchodzić go jako święto.<br>
» Marzy mu się pies, ale wie, że nie ma na zwierzę wystarczająco dużo czasu. </div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>-</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> prywatna wiadomość</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>przeszły/trzecia</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>w sumie tak</h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>adam datchford</h1> <h2>jamie dornan</h2></div> </div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-07-31, 11:20 przez adam datchford, łącznie zmieniany 1 raz.

autor

Awatar użytkownika
0
0

dreamy seattle

dreamy seattle

-

Post

akceptacja!
Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 7 dni.

autor

Zablokowany

Wróć do „Karty postaci”