autor

[Giulia Accardi]

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://i.pinimg.com/564x/a2/1e/72/a21e ... jpg"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2">about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>Giulia Isabella Accardi</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>Isa</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>3.I.1993 r., Varenna, Włochy</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>Ballard</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>rozwiedziona</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>heteroseksualna</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>projektantka i założycielka Domu Mody </h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>Giulia Accardi S.p.A.</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>katolickie</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>przyjezdny</h1> <h2>w Seattle od 4 lat </h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">Szybko zyskuje swój głos. Już jako młoda dziewczyna jest głośna, atencyjna, próbuje uciec z małego, turystycznego miasteczka i zza lady sklepiku położonego w sercu Varanny. W tym niewielkim budynku, który łatwo przegapić, bo znajduje się na uboczu, daleko od głównej ulicy, a jednak zawsze panuje tu tłok. Rdzenni mieszkańcy Varanny spotykają się naprzeciwko w małej kawiarence na kawie i wpadają do Gugilelmo. Nie Gugilelmo, rzemieślnika, który sprzedaje perfekcyjne podróbki markowych torebek dla turystów, a Gugilemo – sympatycznego staruszka, jednego z niewielu wiernego męża we Włoszech, który w wolnej chwili zasklepia sąsiadom sandałki za pół darmo. Giulia, kochająca wnuczka odkąd skończyła 13 lat, cierpliwie powtarza mu, że nie powinien, a później ze sztucznym uśmiechem sprzedaje bogatej rosjance podróbkę Louis Vuittona w podwójnej cenie. I tak, do 17 roku życia, przyssana do lady umiera z nudów.<br><br>

W wieku 18 lat ucieka z domu, nie dlatego, że coś jej się w nim nie podoba, a boski Perseus zawrócił jej w głowie. Obiecał nowobogackie życie, intensywne życie w Mediolanie. Mieli wspólne plany i wielkie ambicje, które rozbiły się o ścianę pierwszego, małego, wynajętego mieszkanka. Tego, w którym kochali się i obiecywali sobie dozgonną miłość, a nie tylko gorący romans. Tak wzięli szybki ślub i prawie tak samo szybki rozwód, kiedy na tym samym, małym kwadracie zaczęli się dusić, i nie pomogły nawet krzesła i talerze wpuszczające świeże powietrze, rozbijając się o okna. Jednego dnia była namiętną kochanką, przyjaciółką, żoną i kobietą pełną nadziei na wielką przyszłość, a następnego wyrzucała ciuchy skurwysyna przez balkon, szukała pracy.<br><br>

Znalazła ją, długo tytułując się oficjalnie, jako stylistka sesji zdjęciowych, a tak naprawdę “przynieś, wynieś, pozamiataj” u boku znanych fotografów i modelek. Tak przez trzy lata, miotała się, nosząc tu kawę na sesję, tu ciuchy do pralni, tu odzież do garderoby, tu strojąc modelki. Tylko jedno espresso zapamiętała dobrze. To, które przyniosło jej awans na asystentkę agentki mody. A już kolejne 2 lata później to ona była agentką, we współpracy z Valerią przechodzącą na emeryturę, omawiając założenie własnej marki.<br><br>

Accardi. <br><br>

Myślała, że wróci do domu, a rodzice, siostry i dziadek, pokochają ją, jak w 4 lata po powstaniu marki osobistej, pokochała ją Ameryka, do której wyjechała, rozwijać markę i rozpocząć studia w trybie ekspresowym, byle zdobyć JAKIŚ stopień. Kulturoznawstwo na uniwersytecie w Seattle. Ale popełniła poważny błąd w obliczeniach. Być może dlatego, że już w szkole miała problem z rachowaniem. Ojciec był wściekły, że uciekła z domu, matka, że porzuciła męża, a z nim swoją cnotę, siostry zazdrościły jej sukcesu, a dziadek… leżał już w grobie.<br><br>

Choć to na jego cześć powstał Dom Mody Accardi, dla którego Gugilame był inspiracją. To on tchnął we wnuczkę zafascynowanie kulturą i modą. To jego torebki namiętnie, skrycie przymierzała do miliona sukienek, zanim wyszła z domu. I jego styl i gust przelała na swoje projekty. W szczycie swojego rozwoju te skradły serca śmietanki Seattle, a późniejsze ceny ekskluzywnej odzieży uszczupliły niejeden portfel i oczyściły niejedną kartę kredytową.
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4">flaws</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in">• Ceni sobie wysoką jakość kawy, wszędzie rozpozna średniej jakości, źle wykonane espresso. Jedyne, jakie toleruje to aromatyczna kawa w małej filiżance, z gęstą, rdzawą pianką i intensywnym, naturalnym orzechowo-owocowym posmakiem. A nawet za spełnieniem tego warunku, espresso nie wypije bez szklanki zimnej wody.<br><br>
• Jej obecnym celem biznesowym, jest rozwój firmy na poziomie równym innym, znanym włoskim domom mody – Gucci, Armani, Prada, Versace, Dolce&Gabbana. Chciałaby, żeby jej marka osobista – Giulia Accardi, zasłynęła w świecie mody charakterem i komunikacją, jak marka Armaniego – z przeznaczeniem dla kobiet.<br><br>
• Wygląda na dużo starszą niż jest, a to za sprawą skrupulatnego makijażu. Pod idealną maską skrywają się piegi, które dodają jej trochę dziewczęcego uroku i zadziorny, zwykle perfekcyjnie wykonturowany nos.<br><br>
• Początkowo jej marka osobista zasłynęła z torebek, wpisując się czasowo idealne w niszę – co w dużej mierze było też zwykłym łutem szczęścia. Dopiero z czasem, po trzech latach intensywnego działania pod jej marką została wypuszczona pierwsza linia odzieży, która obecnie przekształciła markę osobistą we "włoski Dom Mody" – znany jednak głównie w Seattle i rodzimej Varennie niż stanowiący konkurencję dla większych, włoskich, ogólnoświatowych marek.<br><br>
• Pomimo słabości do pięknych zapachów, jest uczulona na większość kosmetyków, co zmusza ją do korzystania z wysokiej jakości produktów, bądź produktów naturalnych, których zapach znacznie szybciej ucieka. </div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>-</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw </h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>różnie</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2> nie</h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>Giulia Accardi</h1> <h2>Paola Cossentino</h2></div> </div></table>

<style>.kp5-info h2 { max-width: 235px;}</style>

[Dreamy Seattle]

akceptacja!

Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 7 dni.