WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
0
0

dreamy seattle

dreamy seattle

-

Post

- - - Wodospad Snoqualmie jest jednym ze znaków rozpoznawczych serialu Twin Peaks - tam nazywany White Tail Falls. Zachęceni tak niepowtarzalnym widokiem zwiedzający wynająć mogą pokój w hotelu The Salish Lodge (The Great Northern Hotel), znajdującym się tuż przy skalnym progu.

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

Serce łopotało jej w klatce piersiowej tak mocno, że była pewna, iż zaraz z niej wyskoczy. Niebo z każdą mijającą godziną coraz bardziej pochmurniało, zacieśniając mglisty płaszcz nad leśną drogą. Puls niebezpiecznie przyspieszył, zwiastując skrajne wyczerpanie. Była wycieńczona. A zrobili przecież raptem pięć kilometrów! Jej kondycja pozostawiała po sobie wiele do życzenia, ale nikt nie powinien być zaskoczony, biorąc pod uwagę miliardy wymówek, które na bieżąco aktualizowała, wykręcając się od udziału w lekcjach wf-u. Cichy jęk wyrwał się jej z ust, zanim zdążyła zareagować. Przystanęła na chwilę. Mimo świetnego zmysłu do rozwiązywania tajemnic, jej rozeznanie w terenie było tragiczne do tego stopnia, że nawet trafiając w sam środek kółka graniastego byłaby skłonna się zgubić.
- Przepraszam, ale chyba muszę sobie zrobić chwilę przerwy- wytłumaczyła, powstrzymując kolejne sapnięcie. Była poważną policjantką (w zawieszeniu), dumną, silną kobietą walczącą o swoje prawa. Nie chciała teraz wyjść na słabeusza, zwłaszcza, że dopiero stuknęła jej raptem trzydziestka. Paskudny wiek. - Pamiętasz może jak daleko mamy do samochodu?- zapytała, siląc się na uśmiech. Błagalne spojrzenie, które w nim utkwiła, wołało o dobre wieści i otwarcie tego nieciekawego wina, które zgarnęli z monopolowego na stacji w pobliżu. Pomoc drogowa miała przyjechać dopiero za kilka godzin. Mieli dużo szczęścia, że zima była już za nimi.
Ten cholerny samochód. Nie była wściekła ani na niego, ani na siebie. To znowu los postanowił sobie zakpić, kiedy pojazd, którym jechali zaczął w pewnym momencie zwalniać w akompaniamencie głośnego krztuszenia się silnika. W innych okolicznościach podziwiałaby zapach wilgotnego, leśnego powietrza, docierającego w najdalsze zakamarki jej płuc. Takie miejsca zawsze napawały ją spokojem, ale nie tym razem. Nie po kilkukilometrowej przebieżce. Chociaż… Zawsze mieli wino. Nie mogło skończyć się tak źle.

autor

ODPOWIEDZ

Wróć do „North Bend”