WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Zablokowany
Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://imgur.com/2jQDOsK.png"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2">about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>Jude Kim</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>nie używa</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>3 kwietnia 1995 roku, Seattle</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>Queen Anne</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>kawaler</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>homoseksualna</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>przejął stery po swoim bracie</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>Hellish Hill</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>jest ateistą</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejscowy / przyjezdny</h1> <h2>w Seattle od urodzenia, z dłuższymi przerwami</h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">🍷 Rodzice wspominali bez końca o dniu jego narodzin jak o niezwykle ciepłym jak na kwiecień poranku i delikatnych promieniach słonecznych wpadających przez zasłony do sali, w której wypoczywała świeżo upieczona matka. Po ogólnym tonie wnioskował, że jego narodziny były barwnym oraz pozytywnym doświadczeniem - nawet pomimo faktu, iż nie był pierwszym owocem związku Kimów.<br>
🍷 Choć w czasie dzieciństwa był stanowczo zbyt młody, by rozumieć wszelkie pobudki swoich zapracowanych rodziców, w późniejszym okresie życia był już świadom faktu, jak wielkim szczęściarzem okazał się być. Mając za rodziców tak znakomite i żądne sukcesu figury, które przyczyniły się do stworzenia zyskownej i popularnej marki, nie mógł narzekać na brak możliwości czy niegodne warunki do życia. Jednak najważniejszym wspomnieniem, które zachował w wyraźniejszy sposób niż pozostałe, była rodzicielska miłość idealnie równo przelana na każde z dzieci z osobna. Patrząc na niektóre rodziny, bez zawahania mógł przyznać iż było to coś niezmiernie trudnego, bo im więcej dzieci, tym więcej kłopotu. Jest zatem niezmiernie wdzięczny, iż jako niezwykle ruchliwe oraz ciekawskie dziecię mógł uczęszczać na najróżniejsze zajęcia kształcące dodatkowe umiejętności, ale także i za doskonałe relacje z całym rodzinnym gronem, w tym również i z bratem Jasonem.<br>
🍷 Skłamałby jednak mówiąc, iż sam był perfekcyjnym synem, słuchającym się wszystkich poleceń. Ba, wręcz przeciwnie - zawsze był typem buntownika, niezbyt przesadnego, lecz uwielbiającego robić wszystkim na przekór raz na jakiś czas. Bycie grzecznym chłopczykiem było dla niego zbyt monotonne i wręcz irytujące. Śmieje się również, że jego nietypowy temperamencik wprowadzał nieco akcji w pozornie typowe i spokojne rodzinne życie. Z nim z pewnością nie dało się nudzić, a z drugiej strony nie można było nazwać go niewdzięcznikiem i rozwydrzonym synalkiem. Bywały momenty, że nawet swawolny Jude wiedział, że trzeba się pohamować - oczywiście, nie w złym tego słowa znaczeniu.<br>
🍷 Pomimo pokaźnej ilości zajęć i uczęszczaniu do prestiżowych szkół nie był prymusem i jego oceny były dobre, lecz mogłyby być lepsze. Był za to dość popularny wśród rówieśników, a potem szczególnie wśród płci przeciwnej. Nic dziwnego, skoro odziedziczył urodę oraz zdolności sportowe po ojcu, dzięki czemu mógł odznaczyć się nie wiedzą, a świetnymi umiejętnościami pływackimi. Był zdobywcą kilku medali oraz dobrym materiałem na zawodowca, którym początkowo chciał zostać. Gdy jednak przeszła mu nastoletnia żądza popularności i chwały, a na jego drodze stanęła pewna osoba, jego plany zmieniły się diametralnie.<br>
🍷 Z początku nie widział w tym nic dziwnego, lecz po czasie jego umysł zaczęły gnębić najróżniejsze rozmyślania, które owocowały coraz bardziej przez brak zainteresowania płcią przeciwną. Nie chciał dopuścić do siebie myśli, że mogą podobać mu się chłopcy, przynajmniej dopóki nie poznał swojego ówczesnego i pierwszego chłopaka. I choć skrycie bał się braku akceptacji, bez której wręcz nie miałby bladego pojęcia jak funkcjonować, ten człowiek zdołał zawładnąć zarówno sercem jak i głową Kima na tyle mocno, by wszelkie wątpliwości usunąć w cień. Ostatecznie rodzice zaakceptowali go z radością, tak samo jak zwykli tolerować i tłumaczyć jego najgorsze wybryki. Jego wybranek również został zaakceptowany bez zbędnych problemów, a Jude nie mógł być bardziej szczęśliwy.<br>
🍷 Co to jednak za życie, które nie ma upadków? Jude nie był niczym Mary Sue czy jej męski odpowiednik, a jego żywot po ukończeniu liceum oraz wybraniu uczelni zaczął jedynie się komplikować. Zdawało się, iż nic nie mogło go złamać, a jedynie utrata pierwszej i jedynej prawdziwej miłości (jak twierdził i w sumie dalej twierdzi) mogła poważnie wstrząsnąć budującymi go fundamentami. I właśnie... Los postanowił go obdarzyć nie zwyczajnym zerwaniem, a informacją o śmierci swojego ukochanego. Początkowo Jude trwał w zaparte, że to nie mogło być zwyczajne samobójstwo, jak twierdzili specjaliści. Bronił się rękami i nogami, nawet w myślach mając nadzieję, że jego partner jednak żyje, a skok z mostu wprost w czeluści porywistej rzecznej wody nigdy się nie wydarzył. Potrzebował kilku specjalistów i to tylko po to, by nie poczuć się lepiej, a uświadomić sobie prawdę, która pogrążyła go w cieniu. Został sam. Mógł mieć rodzinę, brata, przyjaciół którzy go akceptowali... Ale nie miał jedynej osoby, z którą chciał wyszaleć się na studiach, a potem ustatkować, kupić dom i założyć własną rodzinną gromadkę. To skłoniło go do nieco bardziej dojrzałego spojrzenia na świat... Niestety, nie miało to dobrych konsekwencji.<br>
🍷 Zaczął uciekać. Najpierw z rodzinnego miasta, tłumacząc się że "zmiana otoczenia pomoże mu się pozbierać". Nic z tego. Uciekł więc do nauki, nigdy wcześniej nie wtykając nosa do ksiązek tak mocno jak w okresie uczelnianym. Było mu już wszystko jedno, a pragnąc odwrócenia swojej uwagi od zmarłego ukochanego, rzucił się aż na dwa kierunki. Jeden, jak sobie tłumaczył, wybrał tylko i ze względu na nieobecnego partnera, który przed śmiercią dzielnie dopingował go w rozwijaniu swych zainteresowań. Drugi przeznaczył na ekonomię, która miała go zbliżyć do posady jaką mógł zaoferować mu ojciec w filli własnej firmy. Co prawda nie widział w tym konkretnego celu - chciał jedynie zająć głowę czymś innym niż bolesne wspomnienia. Mimo wszystko był to dobry krok pod wieloma względami - zyskał dużo lepsze wyniki w nauce, wiele się nauczył a przy okazji powolutku zaczął sobie radzić ze stratą i uczyć samodzielnego życia. Był jednak mocno wspierany zarówno psychicznie, jak i finansowo przez rodzinę, co również było dla niego cennym darem.<br>
🍷 Wyjątkowo spokojny i owocny czas studiów się skończył, a Jude postanowił wrócić do rodzinnego Seattle. Był to błąd, który wypomina sobie już od momentu postawienia tu stopy po raz kolejny - czyli od dwóch lat. Wraz z zakończeniem morderczej nauki (którą katował się samowolnie, tylko w taki sposób odczuwając długotrwałą ulgę) i otrzymaniem dyplomów skończyła się jego możliwość dalszej ucieczki od rzeczywistości. Jego dobra mina do złej gry oraz średnie samopoczucie utrzymały się wyjątkowo długo, możliwe przez obecność najbliższych, przy których za wszelką cenę nie chciał okazywać słabości. Wdzięczny jest za ich troskę, własny dom który dostał tuż po powrocie oraz posadę od ojca, na której nie wytrzymał zbyt długo, lecz nic nie było w stanie ostatecznie poskromić jego bezpowrotnie rozkruszonego serca.<br>
🍷 Propozycja przejęcia klubu od brata równie wydawała się być doskonała jako ucieczka, lecz w praktyce zepchnęła Kima na jeszcze ciemniejszą stronę własnego charakteru. Mając jednak predyspozycje do zarządzania i ekonomicznych aspektów prowadzenia lokalu, nawet ojciec poparł takie wyjście, chcąc, by jego młodszy syn do skutku szukał czegoś dla siebie. Został więc nowym właścicielem "Hellish Hill", choć ta informacja nigdy nie przeniknęła nawet do mediów. Dlaczego? Jude za wszelką cenę chciał uniknąć rozgłosu, wiedząc, że zbytnie zainteresowanie zniszczyłyby go jeszcze bardziej. Kiedyś uwielbiający popularność, dzisiaj wolał zdecydowanie trzymać się bliżej cienia dla własnego bezpieczeństwa oraz innych aspektów, które służyły mu dla własnego spokoju. Dlatego też zdecydował się na kilka nietypowych kroków, a o niektórych nie miała pojęcia nawet jego własna rodzina. W klubie nigdy nie pokazał się jako "właściciel", niektórzy barmani nawet nie byli świadomi że przy barze siada przed nim szef we własnej osobie. Do zarządzania zatrudnił zaufaną osobę, a sam księgowością zajmuje się na odległość. Co własnie nie znaczy, że w klubie nie pojawia się nigdy... Wręcz przeciwnie. Jest stałym bywalcem. Szczególnie po nocy. Ale póki co... To jego mały sekret. Nikt nie wie, co Jude Kim tak naprawdę robi i gdzie się wtedy znajduje. Doskonale nauczył się pomijać niewygodne dla niego szczegóły, tworząc jednocześnie drugieja, do którego nie jest skłonny się przyznać.</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4">flaws</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in"> ☕️ Najważniejszym faktem, zauważalnym przez niemalże każdego jest to, iż nie widać po nim jakichkolwiek negatywnych emocji, przynajmniej tych świadczących o jakichkolwiek problemach z uporaniem się ze stratą. Jude jest wręcz postrzegany jako uśmiechnięty i raczej pozytywnie nastawiony do życia osobnik, co prezentuje się nieco inaczej w oczach najbliższych, którzy są świadomi jego przejść. Jednak nawet ich zdaniem Kim wydaje się być w stanie, w którym najgorsze ma już za sobą. Czy jest świetnym aktorem, czy też przyczyna jest nieco inna - kto wie?<br>
☕️ Jedynie bystre oko jest też w stanie dostrzec, że stał się nieco skryty i tajemniczy. Chętnie dzieli się tym, co uważa za nieszkodliwe, lecz większość swoich sekretów zaczął skrywać nawet przed własnym bratem, z którym zawsze był bardzo blisko.<br>
☕️ Od kilku lat kłamie też jak z nut w kwestii wsparcia terapeutów. Każdemu wmawia, że nieustannie stawia się na wizytach i ma nawet alibi w postaci zaprzyjaźnionego psychologa, który niechętnie godzi się na owijanie wszystkich w bawełnę, lecz spore wynagrodzenie za taki wysiłek musi być dla niego wystarczającą rekompensatą skoro wciąż go nie wsypał.<br>
☕️ Pomimo wielu trudności czy prób mydlenia ludziom oczu, jego życie można uznać za "znośne". Wszystkie kwestie ekonomiczne związane z klubem są dla niego wręcz relaksujące, a ulubione hobby są w stanie dawać mu nieco satysfakcji. Nawet próby socjalizacji, czyli między innymi spotkania ze znajomymi czy przebywanie w klubie "nie-jako-szef" przestały być męczarnią. Mimo wszystko Kim jest w stanie żyć normalnie... Dopóki nie natknie się na coś, co momentalnie przypomni mu o zmarłym partnerze.<br>
☕️ A że trzyma ich wspólne zdjęcie oraz kilka pamiątek, jest to wręcz niemożliwe. Jude jest jednak sentymentalną osobą i w swojej kolekcji ma nawet parę swoich mleczaków czy też dawny strój do baseballa. Jedyne, czego się pozbył, to swoje listy do zmarłego ukochanego. Jest tak beznadziejnym pisarzem, że prędzej umarłby ze wstydu niż ze smutku przy ich czytaniu. Niestety, pomimo zainteresowania literaturą jego zdolności nie polepszają się nawet o minimum.<br>
☕️ Jest beznadziejnym ogrodnikiem i sam utwierdził się w tym przekonaniu. Za namową własnej mamy próbował wyhodować swoje własne warzywka lecz nic z tego nie wyszło. Stracił jedynie część ziemi, którą mógł przeznaczyć na inny cel. Za rośliny doniczkowe też nie ma zamiaru się brać, szkoda mu czasu na codziennie podlewanie łodyg.<br>
☕️ Za to świetnie realizuje się w tworzeniu własnoręcznej... biżuterii. Przypadkowo odkrył tę zdolność podczas przymusowego udziału w robieniu bransoletek przez pociechę kogoś z dalszej rodziny, którzy akurat składali im (stanowczo zbyt długą dla Kima) wizytę. Efekt końcowy był tak dobry, że teraz dzieci przy każdej okazji pytają tylko o "wujka Jude, który robi takie ładne błyskotki!". Choć często na to narzeka, skrycie polubił takie zajęcie. Stworzył już nawet parę takich prezentów dla znajomych czy też dodatkowo dla siebie, ale za nic się do tego nie przyzna.<br>
☕️ Podobnie jak brat jest uzdolniony muzycznie, lecz Jude zdecydował się na inną ścieżkę kariery już wiele lat temu. Czując jednak niechęć do mediów i ich wtrącania się w czyjeś sprawy teraz wręcz bardziej nie chciałby być na jego miejscu. Nawet nie będąc tak sławnym jak brat czy rodzice zawsze się pilnuje, by nie wylądować w jakimś wyssanym z palca artykule. <br>
☕️ Sporty dalej są jego pasją i może nie realizuje się już jako pływak, dalej ma zamiłowanie do sportów letnich oraz biegania.<br>
☕️ Nie widać tego po nim, lecz interesuje się programowaniem, grami komputerowymi i podobnymi sprawami. Śledzi wiele stron związanych z tym tematem. Kto wie, gdyby nie niechęć do bycia na czyichś ustach, być może zostałby zawodowym gamerem lub streamerem.<br>
☕️ Całkiem niezły też z niego żartowniś. Zależy od humoru... Bo na równi uwielbia robić komuś na złość tylko i wyłącznie dlatego, iż ma kapryśny dzień. Jeśli jednak kogoś urazi, umie szczerze przeprosić.<br>
☕️ Chętnie pójdzie również do kina bądź zasiądzie przed telewizorem na maraton filmowy bądź serialowy. Nie ścierpi jednak romansów i komedii romantycznych. Nawet jakby mu zapłacono.<br>
☕️ Oficjalnie znany jako okazjonalny smakosz wina, a nieoficjalnie... Cóż, wiedzą pewnie jedynie Ci, co są stałymi bywalcami w jego własnym klubie. Poza tym, warto też wiedzieć iż zwyczajne napoje jak kawa oraz herbata są również na porządku dziennym w jego jadłospisie.<br>
☕️ Lepiej nie pytać go o typowo medyczne sprawy, bo dla niego ziółka i tabletki przeciwbólowe (szczególnie one) są wystarczające i dobre na wszystko. Nie leczy się co prawda domowymi sposobami jakoś często, bo nie robi tego właściwie wcale, ale prędzej wypije obrzydliwy napar niż postawi stopę u lekarza.<br>
☕️ Cierpi na pediofobię.<br>
☕️ Na brak pieniędzy nie narzeka, szczególnie od momentu gdy przejął klub. Od tamtego momentu opłaca wszystkie rachunki sam, płaci za wszystkie swoje potrzeby i jeszcze może swobodnie odłożyć na przyszłość. Nie jest zbytnim rozrzutnikiem, co też pozwala utrzymać mu małą i wciąż tworzącą się fortunkę we własnych rękach. Chyba że pojawia się jakaś nowinka technologiczna bądź komputerowa, a takie musi mieć! Wtedy jednak jest w stanie przekonać kogoś, by mu ją podarował w prezencie. W tym to akurat ma niebywały talent.<br>
☕️ Nie znosi hałasu. Ma wyjątkowo wrażliwy słuch i gdy usłyszy chociażby gwałtowne szurnięcie, mimowolnie podskakuje w miejscu.<br>
☕️ Niby nie zależy mu zbytnio na konkretnych celach, chciałby kiedyś zdobyć licencję pilota.<br>
☕️ Niedawno adoptował porzuconego szczeniaka będącego miksem golden retrievera oraz husky'ego. Ricky kręcił się dosłownie tuż pod jego posesją, a uwielbiające zwierzęta serce Jude'a nie dało mu zawieść zguby do schroniska. Zamieścił więc ogłoszenie o znalezionej zgubie, a gdy nie zgłosił się nikt, pozostawił pupila u siebie.<br></div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>Lin</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2>pw / discord (podam na pw chętnym)</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>przeszły, trzecia</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>nie</h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>Jude Kim</h1> <h2>Seonghwa Park</h2></div> </div></table>

autor

Awatar użytkownika
0
0

dreamy seattle

dreamy seattle

-

Post

akceptacja!
Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 7 dni.

autor

Zablokowany

Wróć do „Karty postaci”