- Ukrywanie treści: włączone
- Hidebb Message Hidden Description
WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!
Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina
Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.
INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.
DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!
UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.
0
0
-
Aimee Hale | Blinding
No more dreaming like a girl,
so in love with the wrong world
No more dreaming like a girl,
so in love with the wrong world
0
0
-
- Ukrywanie treści: włączone
- Hidebb Message Hidden Description
Aimee Hale | Blinding
No more dreaming like a girl,
so in love with the wrong world
No more dreaming like a girl,
so in love with the wrong world
0
0
-
Skłamała by, gdyby powiedziała, że się tego nie spodziewała. Podobnie jakby skłamała, gdyby ktoś ją zapytał, czy celowo się z nim drażniła, to przyspieszała ruchy swoich bioder, to zwalniała, bezwstydnie jęczała... wszystko byleby doprowadzić Erica na skraj szaleństwa i sprawić, żeby wreszcie się zbuntował, przestał być taki cierpliwy i potulny i wziął sprawy we swoje ręce. Docisnął ją do biurka i sportowo wręcz przeleciał. Kiedy więc było już po wszystkim, a luby złapał ją za nadgarstek i przyciągnął bliżej siebie, odgarnął jej z twarzy zbłąkane kosmyki włosów i nawiązał do jej wcześniejszych słów o poskramianiu bestii - uśmiechnęła się niewinnie. Dobrze, niech myśli, że to była jego inicjatywa. Nie musiała dzielić się z nim wszystkim. Zresztą, kto jak kto, ale Milton na pewno doskonale wiedział, że Hale uparta i charakterna, w sypialni zamiast kontrolować, wolała, kiedy to on przejmował kontrolę i z największą rozkoszą raz za razem mu się oddawała.
Opierając się o jego mokre od potu czoło, spojrzała mu prosto w oczy i pogłaskała po policzku. Była zmęczona, trochę obolała, ale spełniona i cholernie szczęśliwa. Jak zawsze, kiedy go przy sobie miała.
"Wszystkiego najlepszego, kochanie. Bez Ciebie nie miałabym czego dzisiaj świętować" mruknęła miękko, łapiąc między zęby jego nabrzmiałą od pocałunków wargę i lekko ją przygryzając.
"Pozwolę Ci się jeszcze trochę ponapawać złudnym zwycięstwem, ale nie zapominaj, że zostało mi jeszcze jedno życzenie" puściła mu oczko. Świadomość, że może zażądać czego pragnie, a on zrobi to bez najmniejszego szemrania była doprawdy rozkoszna. Tym bardziej, że Aimee miała naprawdę przeogromną wyobraźnię i pomysłów jej nie brakowało. Jeśli jednak nie chcieli dać się złapać, zamiast przytulać się na skórzanym fotelu należącym do Miltona Juniora powinni się ubrać, poprawić i grzecznie udać się do wyjścia, nie wzbudzając zastrzeżeń ochroniarzy.
"Nie ma mowy, nie ubiorę już tych majtek. Na prawdę wciąż nie mogę uwierzyć, że wybrałeś figi, które zakładam tylko wtedy, kiedy idę do lekarza" z niedowierzaniem pokręciła głową, znienawidzoną bieliznę, podobnie jak i kryształową zabawkę chowając do kieszeni jego marynarki. Co by nie być jednak niepoprawną, założyła stanik i spódnicę. Bluzka bez guzików do niczego się nie nadawała, musiała więc na ramiona narzucić kurtkę lubego. "To co, gotowy?" zerknęła na niego przez ramię. Właśnie zapinał spodnie. Był prawie gotowy. Prawie. W pewnym momencie bowiem zastygł w bezruchu. Wyglądał na zaskoczonego, zmieszanego, a jednocześnie rozbawionego. Powiodła za nim wzrokiem i zauważyła to samo, co on. W progu z otwartymi ustami stała pani sprzątaczka i nie wiadomo od jak dawna, wszystkiemu się przyglądała.
Cholera.
/ zt x2
Opierając się o jego mokre od potu czoło, spojrzała mu prosto w oczy i pogłaskała po policzku. Była zmęczona, trochę obolała, ale spełniona i cholernie szczęśliwa. Jak zawsze, kiedy go przy sobie miała.
"Wszystkiego najlepszego, kochanie. Bez Ciebie nie miałabym czego dzisiaj świętować" mruknęła miękko, łapiąc między zęby jego nabrzmiałą od pocałunków wargę i lekko ją przygryzając.
"Pozwolę Ci się jeszcze trochę ponapawać złudnym zwycięstwem, ale nie zapominaj, że zostało mi jeszcze jedno życzenie" puściła mu oczko. Świadomość, że może zażądać czego pragnie, a on zrobi to bez najmniejszego szemrania była doprawdy rozkoszna. Tym bardziej, że Aimee miała naprawdę przeogromną wyobraźnię i pomysłów jej nie brakowało. Jeśli jednak nie chcieli dać się złapać, zamiast przytulać się na skórzanym fotelu należącym do Miltona Juniora powinni się ubrać, poprawić i grzecznie udać się do wyjścia, nie wzbudzając zastrzeżeń ochroniarzy.
"Nie ma mowy, nie ubiorę już tych majtek. Na prawdę wciąż nie mogę uwierzyć, że wybrałeś figi, które zakładam tylko wtedy, kiedy idę do lekarza" z niedowierzaniem pokręciła głową, znienawidzoną bieliznę, podobnie jak i kryształową zabawkę chowając do kieszeni jego marynarki. Co by nie być jednak niepoprawną, założyła stanik i spódnicę. Bluzka bez guzików do niczego się nie nadawała, musiała więc na ramiona narzucić kurtkę lubego. "To co, gotowy?" zerknęła na niego przez ramię. Właśnie zapinał spodnie. Był prawie gotowy. Prawie. W pewnym momencie bowiem zastygł w bezruchu. Wyglądał na zaskoczonego, zmieszanego, a jednocześnie rozbawionego. Powiodła za nim wzrokiem i zauważyła to samo, co on. W progu z otwartymi ustami stała pani sprzątaczka i nie wiadomo od jak dawna, wszystkiemu się przyglądała.
Cholera.
/ zt x2
Aimee Hale | Blinding
No more dreaming like a girl,
so in love with the wrong world
No more dreaming like a girl,
so in love with the wrong world