WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!
Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina
Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.
INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.
DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!
UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.
rysownik komiksów
--
chinatown
<div class="rel1">Bastian Everett</div>
<div class="rel2"><img src="https://i.imgur.com/uCuNAzj.gif"></div>
<div class="rel3">Mogę zrobić z Ciebie bohatera komiksu, dać psa na przechowanie, przenocować, zaprosić na fastfudy, rozegrać motylki w brzuchu i dramaty. Ewentualnie zapchać zlew. Coś wymyślę. </div>
<div class="rel4"><div class="rel5">
<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-1" name="rel6-gr" checked><label for="rel6-1">love me</label>
<div class="rel7">
<div class="rel8">
<b><img src="https://i.imgur.com/wnGjwfi.png">[center]Cosmo Fletcher [ ♫♪ ]</b>
when everyone you thought you knew<br>
deserts your fight, i'll go with you<br>
you're facing down a dark hall<br>
i'll grab my light, and go with you<br>[/center]<br><br>
<b><img src="https://i.imgur.com/GssNchf.png">[center]Dina Farrow [ ♫♪ ]</b>
and then i cried, because all my life<br>
i have known something was off<br>
but you just shrugged and said: <br>
"it ain't just you"<br>[/center]<br><br>
<b><img src="https://i.imgur.com/9hrigWf.png">[center]Lana Ortega [ ♫♪ ]</b>
how'd you always know when i'm down?<br>
as the night dissolves into this final frame<br>
you're a sweet release,<br> you save me from my brain<br>[/center]<br><br>
<b><img src="https://i.imgur.com/ZY669lv.png">[center]Mitch Brown [ ♫♪ ]</b>
when we were young we were the ones <br>
yeah we ruled the world<br>
we smoked cigarettes, man no regrets <br>
wish i could re-live every single word<br>[/center]<br><br>
<b><img src="https://i.imgur.com/P4rOQJJ.png">[center]Stella Martinez [ ♫♪ ]</b>
let's say sunshine for everyone<br>
but as far as i can remember<br>
we've been migratory animals<br>
living under changing weather<br>[/center]<br><br>
</div></div></div>
<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-2" name="rel6-gr"><label for="rel6-2"> hate me</label>
<div class="rel7">
<div class="rel8">
<b><img src="https://i.imgur.com/TsL36mc.png">[center]Miles MacCarthy [ ♫♪ ]</b>
'cause i just can't look, it's killing me<br>
and taking control<br>
jealousy, turning saints into the sea<br>
swimming through sick lullabies<br>[/center]<br><br>
</div> </div></div>
<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-3" name="rel6-gr"><label for="rel6-3"> fill the void </label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"> <b><img src="https://i.imgur.com/bTvaRks.png">[center]Ruthie-Ray Berkovitz [ ♫♪ ]</b>
we love the sound that our voice makes<br>
man, this echo chamber's getting loud<br>
we're gonna choose the blue pill<br>
we’re gonna close the curtains<br>[/center]<br><br>
<b><img src="https://i.imgur.com/L7iV83f.png">[center]Tottie Whitbread</b>
some days i don't know<br>
if i am wrong or right<br>
your mind is playing tricks<br>
on you, my dear<br>[/center]<br><br>
<b><img src="https://i.imgur.com/lGmv0Y4.png">[center]Aura Whitbread</b>
'cause it keeps me awake<br>
trying to work this out until my dying day<br>
it's always you standing in our way<br>
it's always you that's leading us astray<br>[/center]<br><br>
<b><img src="https://i.imgur.com/WFXzICx.png">[center] Phoenix Farrell [ ♫♪ ]</b>
yeah, it wasn't easy to be happy for you<br>
i took the poison, praying you'd feel it too<br>
i saw the restaurant table for two<br>
it wasn't easy to be happy for you[/center]</div> </div> </div>
</div></div>
</div></table>
<style>
.rel6 label {
width: 78px !important;
}
.rel7 {
height: 220px !important;
}
.rel8 {
height: 180px !important;
font-size: 10px;
}
.rel0 {
height: 482px !important;
}
.rel8 img {
height: 100px;
width: 100px;
float: left;
padding-right: 10px;
</style>
-
Mogę ci tu podrzucić Lanę w sumie, bo wychodzi na to, że mieszkają w tej samej dzielnicy, więc mogą być sąsiadami
.............with her sweetened breath, and her tongue so mean
.............she's the angel of small death and the codeine scene
rysownik komiksów
--
chinatown
Spoiler
"Gra do dzisiaj, choć zdecydowanie rzadziej, ale i tak specjalnie zakupiła pianino do swojego mieszkania, aby móc sobie brzdąkać wieczorami."
Jeśli nie łapie Cię trema przed publicznością, to zgadnij - kto jest Twoim fanem numer jeden i wprasza się na prywatne koncerty?
Po drugie;
"Uwielbia wszelkie słodkości, na tyle, że sama nauczyła się piec wszelkiego rodzaju babeczki, ciasta i robić inne desery. W każdy weekend coś przygotowuje, a potem rozdaje sąsiadom i znajomym w pracy."
Wiem od którego sąsiada zaczyna!
I wreszcie po trzecie;
"Parę miesięcy temu zaadoptował psa, rocznego Golden retrievera, którego nazwała Legion."
W zamyśle Rufus też zawsze był Goldenem, więc hej - niańczmy sobie psy w razie potrzeby?
Sookie - a co powiesz na to, żeby Bastek kiedyś się z Tobą spotykał, może nawet kilkukrotnie na przekroju paru lat? Za każdym razem były to jakieś szalone trzy dni, po których ostatecznie okazywało się, że zbyt często Wasze kłótnie zbiegają na temat górowania wege żelków nad zwykłymi - i na odwrót. Niemniej jednak sentyment pozostał; tak jak i oni pozostali w całkowicie przyjacielskich stosunkach
Poza tym Bastek jest fanbojem Roberta, a Wyatta chętnie porwę kiedyś na jakąś fabułę - jeśli chcesz!
-
.............with her sweetened breath, and her tongue so mean
.............she's the angel of small death and the codeine scene
nie mówimy o tym głośno
ale w obcych łóżkach śpi się najlepiej
south park
Bądź moim komiksowym guru, co? Spotkaliśmy się na jakimś targu staroci, w antykwariacie albo przy jednym z tych rozkładanych stoisk ze starymi książkami i gazetami. Mogłeś przyłapać mnie na kradnięciu jakiegoś egzemplarza - i nie zareagować (bo dobry komiks akurat pochwyciłem, nie ma co) albo zareagować (bo to zupełnie nie w porządku, praktykować złodziejstwo), mogłem poprosić cię o pomoc w wyborze pomiędzy dwoma wydaniami, bo wydawałeś mi się najbardziej obeznaną w gatunku osobą. Od słowa do słowa - naprawdę rysujesz? Jak byłem mały, też rysowałem komiksy. Wydałeś coś kiedyś? Mogę zobaczyć? Zrób komiks o mnie, ale podreperuj mi trochę nos, dobra?
rysownik komiksów
--
chinatown
Ooo no witam witam. Cosmo, Ty to mi wyglądasz na jedną z tych osób, które nie dostając od Bastiana przez dłuższy czas znaku życia, wiesz co się święci. Znowu za bardzo wkręcił się w swoje bazgraniny, więc zachodzisz go w tej jego jaskini lwa i przypominasz o czymś takim jak potrzeby fizjologiczne. U niego natomiast zawsze znajdzie się dla Ciebie miejsce (prawdopodobnie na podłodze, bo lepiej Wam tak się rozeznać w tych wszystkich walających się wokół szkicach, rysunkach i zeszytach) - i, co najważniejsze, jesteś pierwszą personą, do rąk której trafia testowy egzemplarz czegokolwiek Bastianowi nie zachce się wydrukować/opublikować/etcetc.cosmo fletcher pisze:za te konie musialam tu przyjsc
Bądź moim komiksowym guru, co? Spotkaliśmy się na jakimś targu staroci, w antykwariacie albo przy jednym z tych rozkładanych stoisk ze starymi książkami i gazetami. Mogłeś przyłapać mnie na kradnięciu jakiegoś egzemplarza - i nie zareagować (bo dobry komiks akurat pochwyciłem, nie ma co) albo zareagować (bo to zupełnie nie w porządku, praktykować złodziejstwo), mogłem poprosić cię o pomoc w wyborze pomiędzy dwoma wydaniami, bo wydawałeś mi się najbardziej obeznaną w gatunku osobą. Od słowa do słowa - naprawdę rysujesz? Jak byłem mały, też rysowałem komiksy. Wydałeś coś kiedyś? Mogę zobaczyć? Zrób komiks o mnie, ale podreperuj mi trochę nos, dobra?
PS. Cosmo na pewno jest bohaterem jakichś bastianowych doodlesów czy one-shotów
-
nie mówimy o tym głośno
ale w obcych łóżkach śpi się najlepiej
south park
(boże, jak pięknie, tak wygląda Cosmo w komiksie, totalnie aprobuję)
rysownik komiksów
--
chinatown
Niby wstyd przyznać, ale obstawiam, że to jednak Bastian będzie większą kulą u nogi dla Mitcha Nie w złym sensie, rzecz jasna (taką przynajmniej mam nadzieję!) - po prostu to ten typ, który zalicza na swojej drodze każdą futrynę i, generalnie, cud, że w ogóle przy jedzeniu do ust trafia Ale myślę, że to właśnie dobrze - bo obydwoje czuliby się całkiem swobodnie w swoim towarzystwie? Jakby co, to Bastek jest na każde wezwanieMitch Brown pisze:W sumie to u Mitcha potrzebny mi jakiś dobry przyjaciel (bo od braci trzeba czasami odpocząć), więc tak się zastanawiam, czy ociemniały nie będzie aż zbyt dużą kulą u nogi jeśli chodzi o Bastiana?
Ooo, no i trzeba było tak od razu! Oczywiście, biorę pełen pakiet. Bastek to zrobił nawet dla Cosmo porządki w szafie i może tam mieć swoją półkę albo nawet SZCZOTECZKĘ do zębów. I to nie taką, którą się czyści kible i fugi podłogowe, ale normalną, nową nieśmiganącosmo fletcher pisze:Cosmo ogólnie cierpi na deficyt atencji w swoim życiu, a w związku z tym, że ostatnio jego brat ukochany, autorytet największy i ikona został ojcem i zajął się sadzeniem domu, budowaniem syna i płodzeniem drzewa, na pewno zaczął szukać sobie jakiegoś zastępstwa dla tych uczuć braterskich, więc pomyślałam od razu, że może mógłby ulokować je w Bastianie? Dlatego też wbijałby mu tam na chatę zawsze z jakimś niedogotowanym makaronem albo zakalcem, wypisywałby do niego jakieś głupoty i wydzwaniał, jeśli ten nie odpisywał zbyt długo, wpraszałaby się często bez zapowiedzi, żeby podpytać o robotę i życie, a czasem może nawet zwalałby się na noc z informacją, że Devon jest najgorszy i czy może zostać tu na trochę? Mógłby czasem pokazywać mu jakieś swoje stare bazgroły albo zrobiliby sobie jakiś głupi zwyczaj rysowania komiksów o sobie nawzajem i w ogóle, wholesome rzeczy A jak to jednak za dużo, to możemy spokojnie zostać po prostu przy komiksowym guru i sprawdzaniu co jakiś czas czy Bastian w tej swojej norze nie zapuścił już korzeni!!
(boże, jak pięknie, tak wygląda Cosmo w komiksie, totalnie aprobuję)
-
Wiesz, Mitch ma prawie dwa metry wzrostu, a więc nie tylko przeszkody przed sobą, na drodze uważa za zabójcze, ale te wiszące również. Nie zacznie jednak wymachiwać laską w powietrzu. Było by to bynajmniej dziwne Tak więc, Bastian nie może być bardziej kaleczny od ślepego. Zabawnie być może, to na pewno, gdy pojawią się gdzieś w duecie. Ludzie zaczną się przed nimi rozstępować niczym Morze Czerwone przed Mesjaszem Także, musimy się ugadać na grę. Zdecydowanie!Niby wstyd przyznać, ale obstawiam, że to jednak Bastian będzie większą kulą u nogi dla Mitcha Nie w złym sensie, rzecz jasna (taką przynajmniej mam nadzieję!) - po prostu to ten typ, który zalicza na swojej drodze każdą futrynę i, generalnie, cud, że w ogóle przy jedzeniu do ust trafia Ale myślę, że to właśnie dobrze - bo obydwoje czuliby się całkiem swobodnie w swoim towarzystwie? Jakby co, to Bastek jest na każde wezwanie
-
No... czasem mam wrażenie że rzeczywiście jestem bohaterką jakiegoś komiksu... albo że komiks się wybohaterza wokół mnie O..o
Ile kosztuje komiksowy portret? (piórkiem? słowem? niewiem?) xd
rysownik komiksów
--
chinatown
Dzień dobry, dobry wieczór! A cena to zależy, czy już po znajomości, czy wolisz dopiero wrzucić ich na fabułę i zrobić z tego całkiem świeżutką relację? W razie czego wal śmiało, myślę, że Bastek z Utah mają wbrew pozorom sporo jakichś punktów zaczepienia, więc jakąś przeszłość - choćby pobieżnie - można ustalićUtah Barnett pisze:Dzień dobry panu Bastianu
No... czasem mam wrażenie że rzeczywiście jestem bohaterką jakiegoś komiksu... albo że komiks się wybohaterza wokół mnie O..o
Ile kosztuje komiksowy portret? (piórkiem? słowem? niewiem?) xd
studentka architektury
kawiarnia Liberte
belltown
rysownik komiksów
--
chinatown
Tak sobie myślę, że może Laura przewijała się gdzieś tam w świadomości Bastiana jeszcze zanim Cosmo przedawkował (więc też nie było tak, że Everett nie kojarzył jej wcale); a zakładając, że pewnie został pochowany w swoich rodzinnych stronach, Hirsch mogła poprosić Bastiana, żeby się z nim zabrać? Powód - dowolny. Choćby i po to, że atmosfera w samotności wydawała się przytłaczająco nieznośna (Bastian beznadziejnie zniósł śmierć Fletchera).
Super byłoby podrążyć trochę ten wątek "dlaczego" i "jak" to się stało - ale z drugiej strony jestem też za tym, że po wszystkich tych przejściach znajomość Laury i Bastiana się utrzymała (może Everetta przekabacać na wegetarianizm/weganizm i takie tam). A z konkretami pod jakąś rozgrywkę przyjdę na PW - i jeśli będziesz chciała, to wtedy już się dogadamy porządniej!