<table><div class="cal0"><div class="cal6"> rozgrywka #1 (retrospekcja) </div> <img src="
https://i.imgur.com/IBnW4b0.gif" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Jared Jung</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="
viewtopic.php?p=4680#4680">Hellish Hill -> fortepian </a></h2></div> <div class="cal4"> Czyli dzień, w którym załamany Jason zadzwonił po swojego ukochanego ochroniarza, by mu się wyżalić ze swoich kolejnych porażek. Siedział i grał jakieś smuty na pianinie, popijając lekko drinka, którego nadzwyczaj wolno sączył. Nic zasadniczo nowego... Może poza tym, że zaczął odkrywać w sobie uczucia, których do tej pory nie dopuszczał do siebie. Zaczynało pomału do niego dochodzić, że... tą osobą, której szukał przez całe swoje życie miał ciągle koło nosa, tylko nie chciał tego dostrzec. Pod koniec wyszły pewne odruchy, które jasno na to wskazały... oczywiście Jared tego nie powiązał, tylko dlatego, że Kimowi udało się to zwalić na alkohol, którego zresztą jakoś specjalnie wiele tego dnia nie wypił. Powstał problem w postaci wybrzuszenia na kroczu i musiał sobie z tym jakoś poradzić. Nie chciał tego jednak robić w klubie, więc szybko przenieśli się do domu. Nie był w stanie z tych emocji pożegnać się z Jaredem, więc poleciał do łazienki, zrobił co trzeba, by sobie ulżyć... no i poszedł spać, wysyłając tuż przed snem dość sugestywnego esemesa do Junga, co było specjalnie... Niby niewinnie, a jednak to miał być taki początek jego prób, by sprawdzić czy mógłby być choćby w minimalnym stopniu nim zainteresowany, czy też nie... a co się faktycznie okaże, ma się o tym przekonać w najbliższym czasie! </div> <div class="cal5">
Zakończona </div> </div></div></table>