WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Zablokowany
Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<table> <div class="kp0">
<div class="kp2">
<div class="kp3">

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="https://i.imgur.com/Uvk9uuQ.png"></div> </div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2">about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">

<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>Guillermina Owlsley</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>Minnie</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>29.11.2001r. Los Angeles</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>belltown</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>panna </h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>daddy issues </h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>rekruterka stewardess </h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>Triumph Airlines S.A.</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>ateistka</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>przyjezdna</h1> <h2>w seattle od teraz</h2></div>
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in">Reżyseria, podróże i dobra zabawa — trzy rzeczy, które dla Minnie były najważniejsze w przeciągu ostatnich kilku lat. Nikt, nawet ona sama, nie sądziła, że cokolwiek, a już na pewno, że ktoś, będzie potrafił zmienić jej spostrzeżenie na świat i światopogląd. Jednak, od początku. <br>
Minnie, całe swoje młodzieńcze życie spędziła w słonecznym Los Angeles. To właśnie tutaj, przyszła na świat w dość dobrze sytuowanej rodzinie, będąc drugim dzieckiem swoich rodziców. Dzieciństwo? Wspomina bardzo dobrze. Fakt, rodziców, często nie było w domu, zajęci byli własną karierą, a nią opiekował się starszy brat, niekiedy dziadkowie, bądź opiekunki, które bardzo często, pojawiały się w ich domu. Nic dziwnego, że Minnie od pierwszych chwil życia, była rozpieszczona, a z czasem, kiedy dorastała, tylko się to pogłębiało. Mała blondyneczka potrafiła wykorzystać swoją pozycję względem rodziców, czy brata, dzięki czemu, wiele rzeczy, przychodziło jej dużo łatwiej, niż innym. <br>
Kurs rysunków? Nie ma żadnego problemu. <br>
Jazda konna? Po kilku dniach, była już w jednej z najlepszej szkole jeździeckiej w całym Los Angeles. Nieważne, że po tygodniu, stwierdziła, że nigdy tam nie wróci. <br>
Całe jej dzieciństwo, jak i wczesna młodość, była idealna. Bez żadnych zmartwień, nie sprawiała nawet większych problemów. Niekiedy, była nawet stawiana za wzór dla innych i to, chyba właśnie ją przerosło. <br>
W czasie szkoły średniej, to wszystko się zmieniło. Na początku? Nadal sprawiała wrażenie tej grzecznej, ułożonej dziewczynki z dobrego domu. W końcu rodzice płacili dość sporo, aby mogła uczęszczać do prywatnej szkoły, twierdzili, że tylko tam zdobędzie dobrą edukację, która przyda jej się w późniejszym czasie na studiach. Pokładali w niej sporo nadziei, jednak już wtedy, wiedziała, że praca za biurkiem, na sali sądowej, czy w szpitalu, nigdy nie będzie dla niej. Planowała dostać się na reżyserię, co było jej marzeniem, jeszcze od szkoły podstawowej. Do dziś, pamiętała, szkolną wycieczkę na plan filmowy. Właśnie w tamtym momencie, poczuła, że chce należeć do tego świata, być po tej drugiej stronie. W trakcie uczęszczała na wiele warsztatów i kursów, ucząc się wszystkiego od podstaw.<br>
Jednak nie żyła tylko szkołą i nauką. To byłoby zbyt nudne. Zaraz po swoich 16 urodzinach, dostała od rodziców, wymarzonego suva, spóźniony prezent urodzinowy. Był jej oczkiem w głowie. Jeździła nim wszędzie, do szkoły, na domówki, na plażę. Do czasu pierwszej stłuczki, którą spowodowała. Później? Była kolejna i następna, a jej samochód, więcej czasu spędzał w serwisie niż na drogach Los Angeles. To właśnie w tym okresie, przestawała udawać, tą grzeczną ułożoną dziewczynkę, przynajmniej w spojrzeniu rodziców, bo różki pokazywała już dużo wcześniej. <br>
Coraz częściej, wymykała się na domówki i nie wracała na noc do domu. Uwielbiała prowokować, nawet bardzo, ale pod tym względem była wybredna. Miała swój, wyjątkowy typ mężczyzn. Będąc nastolatką, nie spotykała się z rówieśnikami, a jej chłopak powinien być, co najmniej 10 lat starszy, a im starszy i przystojniejszy to lepiej, oczywiście z dobrą pozycją. Korzystała z życia jak mogła. Drogie prezenty, krótkie wycieczki, nawet za miasto, noce w najlepszych hotelach i kolacje w restauracjach. Mogła sobie na to wszystko pozwolić, dzięki własnemu wyglądowi. Wszystko jednak kończyła, gdy robiło się za poważnie, gdy druga strona, chciała od niej deklaracji, ustatkowania. Minnie, nie była na to gotowa. Miłość, związki? To nie było dla niej. Chciała się bawić, nie pozwoliła sobie w kimkolwiek się zakochać. A wszystkich mężczyzn, traktowała jak dobrą zabawę i dodatek do podróży.<br>
Pamięta, bardzo dokładnie domówkę, którą zorganizowała w domu podczas wiosennych ferii. Akurat, rodzice wyjechali, brata również nie było w domu. Idealna pora na imprezę! Minnie również tak sądziła. Nie przemyślała jednak, że domówka przeciągnie się dłużej, a dom, będzie wyglądał jak po przejściu huraganu. To był ten moment, w którym przesadzała, a jej niewinny wygląd, nie pomógł uniknąć jej konsekwencji. Rodzice wrócili wcześniej, a blondynka, miała zapamiętać następne wydarzenia do końca swojego życia. Wtedy, nie sądziła, że zmienią jej życie tak bardzo. <br>
Skończyła kolejną klasę, a zaraz po zakończeniu, rodzice oznajmili jej, że jedzie na wolontariat do Afryki! Ona? Ich malutka córeczka, która nie dosięga do wysokich półek, miała nagle jechać sama, na drugi koniec świata. Ten pomysł ani trochę jej nie pasował. Zwłaszcza że nadchodziły wakacje, w jej garderobie wisiało już kilka, nowych kompletów bikini, nawet szukała miejsca na kolejne dwa tygodnie, a tym razem, miało paść na Hiszpanię. Niestety, z planów nic nie wyszło. A Minnie, pomimo wielu kłótni, gróźb i płaczu, jechała na lotnisku w Los Angeles, skąd miała zacząć swoją przygodę, która nauczy ją życia. W tamtym czasie, była wściekła. Lotnisko, które zawsze tak uwielbiała, teraz? Było ostatnim miejscem, w którym chciała się znajdować. Na domiar złego, lot miał się opóźnić o kolejne dwie godziny. Jej cierpliwość w tym momencie się wyczerpała i bez większego zastanowienia się, wdała się w kłótnie, a raczej ją rozpoczęła z Kapitanem tego lotu. Wtedy? Nie patrzyła, jaki był przystojny, liczyło się to, że była wściekła i naprawdę, nie chciała tam lecieć. Typowa, rozkapryszona nastolatka. Ochłonęła dopiero w samolocie, a gdy ponownie natknęła się na przystojnego pilota, nie mogła, odmówić sobie krótkiej rozmowy. Był jednym z mężczyzn, który był odporny na jej uroczy uśmiech i tak po prostu, kazał jej wracać na miejsce. Wtedy, było to dla niej niezrozumiałe.
Afryka... Miesiąc, który tam spędziła, ani trochę nie zmienił jej spostrzeżenia na świat. Wiedziała, że gdy tylko wróci do domu, nie zmieni swojego życia. Nadal chciała robić zakupy w najdroższych butikach, podróżować, czy spotykać się z mężczyznami, którzy bardzo często byli w wieku jej ojca. Wracając, była tą samą Minnie, która tam leciała. Nawet, miała czas jeszcze na krótkie wakacje, zanim nie zacznie kolejnego roku szkolnego. <br>
Jej życie, wróciło do stabilności. Przynajmniej, tak właśnie sądziła. Przestała nawet myśleć, o tym, co działo się w wakacje. Mijały miesiące, a Minnie nie zmieniła się w ogóle. Żyła dokładnie, tak jak wcześniej. Zostawiła przeszłość za sobą. Naprawdę tak sądziła, do czasu przypadkowego spotkania na lotnisku. Asmodeusa, którego widywała już wcześniej. Potrafili wpaść na siebie w najmniej oczekiwanym momencie i miejscu, co było dla niej chwilami dość niezrozumiałe, gdy mijali się bez słowa, jedynie na dłużej zatrzymując na sobie wzrok. Wtedy, na lotnisku doszło jednak do dłuższej rozmowy niż do tej pory. Trudno, było jej oderwać spojrzenie od mężczyzny, a w mundurze? Kolana się pod nią uginały. Miał wszystkie cechy, które pociągały ją u płci przeciwnej. Był pewny siebie, nawet po rozmowie, mogła wnioskować, że nie znosi sprzeciwu, był przystojny, a Minnie mogła sobie tylko wyobrazić, jak wyglądał bez munduru. A jednak nie uległa. Jej wrodzona zadziorność wzięła górę. Podobało jej się to, jak mogła się z nim droczyć, a może nawet prowokować swoim zachowaniem. <br>
Podanie numeru — tak naprawdę od tego wszystko się zaczęło. Pierwsza randka na lotnisku, kiedy przeleciał ją samolotem. Kolejne wysłane smsy. Traktowała to, jak krótki romans. Nic więcej, miało z tego nie wyjść. Nawet jeśli, przespali się ze sobą dopiero na jednej z kolejnych randek. I ta noc była inna, zwłaszcza dla Minnie. Nie uciekła, jak miała w zwyczaju, obudziła się przy pilocie i miała wrażenie, że chciałaby, aby takie poranki, miały miejsce dużo częściej. Jednak nie pokazała tego. Nie dopuszczała do siebie myśli, że ona, mogłaby się zakochać. Przecież się starała! Stało się... a ich wyjazd na Bahamy, tylko upewnił ją w tym przekonaniu. Co z tego, że różniło ich ponad 20 lat różnicy? Zakochała się w nim i już nie było odwrotu. <br>
Nie było tak łatwo. Oboje się ranili, odpychali od siebie, a blondynka, nieraz czuła, jak jej serce pęka na milion kawałków, gdy Asmo, kolejny raz ją do siebie zniechęcał i mówił słowa, których nie chciała usłyszeć. Po jednej z takich kłótni miała wrażenie, że to już koniec. Wiedziała, że nie pozwoli, aby kolejny raz ją zranił. Próbowała o nim zapomnieć. Przecież była w ostatniej klasie, musiała się skupić na egzaminach, miała już plany na przyszłość, w których nie było miejsca na zakochanie, a tym bardziej na przystojnego Kapitana. Zapewne, tak by było, gdyby nie wiadomość o wypadku lotniczym, o którym przeczytała siedząc na zajęciach w szkole. W tamtym momencie? Nie liczyło się nic innego, jak, żeby spotkać pilota i przekonać się, że żyje. Żył. Mogła odetchnąć spokojnie. Powinna wrócić do domu, do szkoły. Zamiast tego, spędzała każdy dzień przy jego szpitalnym łóżku, a później, pomagała mu w domu. Dzieliła obowiązki, między domem, szkołą, a mężczyzną, nieraz zostając wtedy u niego na noc. Kochała tego mężczyznę, nawet jeśli czasem, zachowywał się jak totalny dupek. <br>
Wypadek zmienił wiele, zmienił ich, a również ich relację. Powoli, przestała się bać swoich uczuć, potrafiła nawet je głośno powiedzieć. Na początku, nie było łatwo. Wzbudzali wiele kontrowersji, przyciągali oceniające spojrzenia. Czy to ich zniechęciło? Chyba jeszcze bardziej, podniecało. A cała reszta, nie miała żadnego znaczenia. <br>
Ich związek, nie był łatwy. Był burzliwy, pełen kłótni. Oboje, dopiero uczyli się poważnie rozmawiać, uczyć się żyć z drugą osobą i poznawać się wzajemnie, nie tylko dogłębnie. Nastolatka, już pod koniec szkoły średniej pomieszkiwała u pilota, a każdy ich poranek był na swój sposób wyjątkowy. W końcu zaczęło się układać! Miała wszystko, o czym mogła kiedykolwiek pragnąć. Idealny, ukochany mężczyzna, wspaniały związek i jeszcze pies - Lucyfer, który pojawił się tak nagle w ich domu. Nic nie mogło pójść nie tak... Do czasu.
Dokładnie miesiąc po jej balu na zakończenie szkoły, na który poszli razem, a później świętowali go w domu do rana. Spóźniał jej się okres, poranne mdłości, których nigdy wcześniej nie znała i nagle zasłabnięcie. To mogło świadczyć tylko o jednym. Bała się tego. Nie była gotowa! Minnie, nigdy nie chciała mieć dzieci, rozmawiała nawet o tym z Asmo, nie była gotowa. Ona, nawet nie potrafiła spędzać czasu z jego synem. A teraz? Test wskazywał pozytywny wynik, dwie kreski zrujnowały cały jej świat. Nie myślała wtedy racjonalnie, a jednak miała idealne rozwiązanie — aborcja. Tylko to, mogło uratować jej życie, plany, jak i ich związek, który w tym momencie był tak idealny. Chciała się pozbyć dziecka, wrócić do życia, jakby nic się nie stało. Po długiej kłótni, jej ukochany również się na to zgodził. Aborcja miała być szybka, zrobiona w prywatnej klinice. Szybko do siebie dojdzie i jeszcze zdążą polecieć na niejedne wakacje przed jej pójściem na studia. Była na to gotowa. Jednak, gdy usłyszała dźwięk bicia serca, zwątpiła w to wszystko. Nie mogła zabić tego dziecka, w końcu było ich częścią. I tak, zamiast wrócić do domu we dwójkę, wrócili w trójkę z dzieckiem, które rozwijało się wewnątrz Minnie. <br>
Dziewięć miesięcy to sporo czasu. Nastolatka postanowiła odłożyć pójście na uczelnię na kolejny rok i skupili się tylko na sobie. Podróżowali, poznawali nowe miejsca, Minnie skończyła podstawową licencję lotniczą. Nawet już planowała pokój dla dziecka, gdy miała przyjść kolejna niespodzianka. Jej ukochany najpierw stracił pracę, a później dostał nową i to w Nowym Yorku! To było tak nierealne, na dodatek tak daleko. Jak to wszystko sobie wyobrażał? Na dodatek, nie mieli zbyt dużo czasu, aby się zastanowić. Na początku z wielką obawą, ale zgodziła się, aby wyprowadzili się z Los Angeles. Zostawili za sobą wszystko, aby zacząć w nowym miejscu. Mieli tylko siebie, Lucyfera i dziecko, które niedługo miało przyjść na świat. <br>
W nowym miejscu, wcale nie było tak łatwo. Nastolatka, miała ciężko się odnaleźć, wszyscy jej znajomi, przyjaciele, rodzina, z którą i tak nie miała najlepszego kontaktu i nie akceptowali jej związku, oni wszyscy zostali setki kilometrów dalej. A jednak, miała obok siebie, najważniejszą osobę. Asmodeus, tak bardzo zmienił jej podejście do życia, tworzyli udany związek, pomimo tak sporej różnicy wieku i często innych poglądów. <br>
Po kilku miesiącach od przeprowadzki, o trzy tygodnie za wcześnie na świat przyszła ich córeczka - Nefi, która od początku zawładnęła całym ich światem. Stała się oczkiem w głowie rodziców, którzy przecież na początku spodziewali się syna. Wtedy? Nic się więcej nie liczyło, gdy spojrzała na dziecko po raz pierwszy. Powoli, uczyli się jak obchodzić się z noworodkiem, patrzyli jak się zmienia, dorasta, uczy się kolejnych rzeczy. Minnie, pomimo wielu swoich obaw i młodego wieku, była naprawdę dobrą matką, która dla dziecka była gotowa się poświęcić. Poza dzieckiem i ukochanym, nie widziała świata. Nie bała się już zobowiązań, a nawet sama, zaczynała wspominać, czy rozmawiać, na temat ustabilizowania ich związku. Była w końcu gotowa powiedzieć, że to z Asmo chce spędzić całą resztę swojego życia. <br>
Pięć miesięcy po narodzinach córki wraz z Ele, matką ukochanego i córką, wylecieli w czwórkę na krótkie wakacje do Tajlandii. Kobieta, pomagała im naprawdę wiele, dzięki czemu, mieli dla siebie więcej czasu. Pierwsze ich wakacje jako rodzice.<br>
Na początku się ich obawiała, ale szybko okazało się, że dziecko, nie przeszkadza im w niczym. A może fakt, że była z nimi babcia? Była jej naprawdę wdzięczna, że tak im pomaga i co najważniejsze, akceptuje ich związek. Minnie? Miała z nią lepszy kontakt niż z własnymi rodzicami, których nie widziała od dnia wyprowadzki z Los Angeles. <br>
Tajlandia też dużo zmieniła. To wtedy, zgodziła się zostać żoną Asmodeusa i tamten wieczór, pozostanie na zawsze w jej pamięci. Jeszcze nigdy, nie czuła się tak szczęśliwa jak w tej jednej chwili. Ona, rozkapryszona nastolatka, bojąca się zobowiązań, nagle ma narzeczonego, którego kocha całym sercem i prześliczną córeczkę. Nie mogła marzyć o lepszej przyszłości. Jej życie, było idealne i doskonale zdawała sobie z tego sprawę, jak i z tego, że niektórzy mogą jej zazdrościć. <br>
Powrót do Nowego Yorku i do rzeczywistości, nie był łatwy. Została sama z córeczką, ukochany znów latał na pobyty, a Ele wróciła do siebie do Miami. Powoli, zaczynała planować pójście na uczelnie, w końcu, był to już odpowiedni czas, aby złożyć wszystkie dokumenty, jeśli nie chciała stracić kolejnego roku. Jednak, zanim do tego miało dojść, miało minąć jeszcze trochę czasu. Oczywiście, że kochała Asmo, była z nim szczęśliwa, co nie zmienia faktu, że często się sprzeczali, o syna z jego pierwszego małżeństwa, czy o zwykłe pierdoły w codziennym życiu. Na początku, nastolatka nie potrafiła zaakceptować chłopca, a kiedy ich odwiedził? Miała wrażenie, jakby był częścią ich rodziny. Nic więc dziwnego, że kiedy planowała urodziny narzeczonego, najważniejsze było dla niej, aby Logan, do nich przyleciał. I tak, zamiast spędzić je w trójkę, spędzili czas w czwórkę, świętując czterdzieste urodziny mężczyzny, a wieczór jak i całą noc, mieli już tylko dla siebie. <br>
Gdyby w tamtym momencie, ktoś powiedział Minnie, że jej życie, niedługo się zmieni, nigdy by w to nie uwierzyła. Przecież, wszystko było idealne! Tworzyli rodzinę, planowali ślub za jakiś czas, jak i również zaczynali chwilami rozmawiać o rodzeństwie dla Nefi. Nic, nie mogło się zepsuć. A oni? Byli dla siebie stworzeni, pomimo tej różnicy wieku jak i faktu, że często brali ich za ojca z córką, ups. <br>
Jednak, jej bajka, nie miała mieć szczęśliwego zakończenia. Po jednym z powrotów narzeczonego, dostała niezbyt przyjemną wiadomość wraz z nagraniem, pokazującym zdradę Asmo. Blondynka, może i byłaby w stanie wybaczyć wszystko, ale zdrada? Wtedy, jej cały świat się skończył. Nie potrafiła spojrzeć na niego tak jak wcześniej, a mężczyzna również o nią nie walczył, wyprowadzając się z ich domu. Bardzo długo, to właśnie siebie obarczała winą, za to co się stało. Może była, zbyt idealna, za mało dobra, za młoda, mogłaby znajdować setki powodów, nie znając odpowiedzi. Szczęśliwe życie się skończyło, a nastolatka musiała się pozbierać, tylko dla swojej córeczki, która jej pozostała. Każda rozmowa, czy spotkanie z Asmodeusem, kończyła się tak samo - kłótnią i krzykami. Nie wierzyła, jak mężczyzna, którego kochała tak mocno, może nagle się tak zmienić i traktować ją, jakby była dla niego nikim. Tęskniła za nim bardzo, próbowała radzić sobie z rozstaniem, ale nie było to wcale łatwe, zwłaszcza że pierwszy raz miała złamane serce. <br>
Na krótki moment zatraciła się w imprezach, zostawiając córkę pod opieką opiekunki, a sama wychodziła do klubów. To też, nie był najlepszy pomysł, szczególnie że jednego takiego wieczoru spotkała byłego narzeczonego. Powinna go zignorować, dobrze się bawić, bądź wyjść. Jednak, zrobili coś całkiem innego. Nie zignorowali się, a wręcz przeciwnie, a Minnie, tą noc spędziła w jego łóżku. Może podświadomie, chciała mieć z nim ten ostatni seks? Zanim nie stanie na nogi? Jednak, wyszło tylko gorzej. Cierpiała bardziej i nie potrafiła poradzić sobie z tą sytuacją. <br>
Czas mijał dalej, nastolatka w końcu poszła na studia i zaczęła zajmować się dzieckiem oraz nauką. Chciała być dobrą matką, dzieląc cały ten czas i starając się być dla Nefi jak najlepsza. Ich dom? Wystawiła po dwóch miesiącach na sprzedaż, chcąc się z niego wyprowadzić. Nie miała większych planów, jednak wiedziała, że nie może zostać tam, ani chwili dłużej. Kontakt z Asmo? Urwał się tak nagle, dwa miesiące po ich rozstaniu. Przestał się do nich odzywać, interesować się dzieckiem, widziała za to, że dobrze się bawi, znała go, aż za dobrze. Ruszył do przodu. A Minnie? Nadal go kochała, nie potrafiąc pogodzić się z tym wszystkim. <br>
Minął kolejny miesiąc. Dom? Udało się w końcu sprzedać, a ich najpotrzebniejsze rzeczy, zostały spakowane do wielu kartonów. Kierunek był już wybrany. Razem z Nefi, wracały do Los Angeles. Na początku, miały zatrzymać się u jej rodziców, aby jak najszybciej ruszyć do przodu i znaleźć coś własnego. Nie wiedziała, czy zostanie tam długo, na pewno nie chciała. Za to córeczka, zajmowała jej coraz więcej czasu, zwłaszcza że teraz, robiła swoje pierwsze kroki, a pomoc na pewno jej się przyda.<br>
Dokładnie, pięć miesięcy od dnia, gdy najważniejszy mężczyzna w jej życiu się wyprowadził, robiła to i ona. Jednak, zamiast wsiadać w samolot do Los Angeles, zgodziła się polecieć na dwa tygodnie do Seattle. Asmo, nagle się odezwał, a na dodatek chciał się spotkać z córką. Nie była co do tego pomysłu, przekonana. Jej uczucia nie zniknęły, a z Nefi naprawdę dobrze sobie radziła, nie uważała, że potrzebuje ojca w swoim życiu, który zniknął z dnia na dzień, chociaż nastolatka często opowiadała o nim córce. Za każdym razem, gdy maleństwo patrzyło się w przelatujący samolot, opowiadała jej o Asmo, jej tacie, a zarazem jedynym mężczyzną, którego potrafiła kochać blondynka. Po naprawdę długich rozmowach z Ele, do której miała w tej kwestii największe zaufanie, Minnie postanowiła w końcu to zrobić. Dwa tygodnie, niby nie tak długo, a dla nastolatki, miały być jak wieczność. Dlatego, zamiast wsiadać w samolot do Los Angeles, przechodziła przez kontrolę w kierunku Seattle. Chciała, aby mógł zobaczyć ostatni raz córkę, zanim obie, nie znikną z jego życia.

</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4">flaws</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in">- nie lubi swojego pełnego imienia, nigdy się nim nawet nie przedstawia. Większość osób zna ją jako Minnie. <br>
- niedawno, przeszła operację usunięcia żeber wolnych. Zrobiła to głównie dla własnego kaprysu i chciała zwiększyć swoją samoocenę.<br>
- nie wyobraża sobie życia bez medycyny estetycznej, z której korzysta regularnie. <br>
- nigdy jeszcze nie pracowała, bo nie musiała. W czasie szkoły średniej wchodziła w relacje oparte na sponsoringu, później utrzymywał ją jej ukochany, a teraz rodzice. <br>
- Nefi, jest dla niej całym światem, to dla niej chce jak najlepiej. Bardzo często wraz z córką są brane za siostry. <br>
- tylko raz w życiu była zakochana w mężczyźnie, z którym ma dziecko. Nadal, nie potrafi o nim zapomnieć. <br>
- ma typowe daddy issues. Musi czuć nad sobą opiekę, bezpieczeństwo i przynależność. Nic dziwnego, że do swojego byłego zwracała sięTatusiu.<br>
- skończyła podstawową licencję lotniczą, może na początku, był to tylko jej kolejny kaprys, ale naprawdę jej się to spodobało.<br>
- ma przekute oba sutki oraz posiada dwa tatuaże. Jeden zrobiła na żebrach, a drugi na przedramieniu, który ma dla niej dużo większą wartość sentymentalną. Był to prezent na 40 urodziny jej narzeczonego, razem z tatuażem Asmo, tworzą spójną całość. <br>
- nie tak dawno, całą swoją przyszłość planowała z filmem, reżyserią. Teraz? Sama już nie wie, czego chce. Studiuje zdalnie, ale dalej szuka swojej drogi.
</div> </div></div>

<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2> </h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw/discord </h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2>trzecia osoba, czas przeszły</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>tak </h2></div>
</div> </div></div>

</div></div>
<div class="kp1"> <h1>Minnie Owlsley</h1> <h2>Polya Lebedeva</h2></div> </div></table>
Ostatnio zmieniony 2021-05-20, 18:12 przez Minnie Owlsley, łącznie zmieniany 3 razy.

autor

Awatar użytkownika
0
0

dreamy seattle

dreamy seattle

-

Post

<table>
<div class="akcept0">
<div class="akcept1">akceptacja!</div>
<div class="akcept2">Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 3 dni.</div></div>
</table>

autor

Zablokowany

Wróć do „Karty postaci”