autor

[Charlotte Hughes]

<table><div class="rel0">
<div class="rel1">Charlotte Hughes</div>

<div class="rel2"><img src="https://64.media.tumblr.com/91dbe831cb9 ... gif"></div>
<div class="rel3">Agentka FBI z zadatkami na zawodową organizatorkę pogrzebów. W przeciągu zaledwie trzech lat pochowała młodszą siostrę oraz partnera z pracy. Demony przeszłości wciąż się za nią ciągną, dlatego przyjmę relacje wszelkiej maści - terapeutów, kolegów po fachu, przyjaciół oraz wrogów z dzieciństwa czy osoby, z którymi Lottie trzyma się w dorosłym życiu. Panna Hughes cierpi na zaburzenia odżywiania i liczne stany lękowe. Czas wolny najchętniej spędza w domowym zaciszu lub urokliwej kawiarence na rogu ulicy, dlatego ukocham każdego, kto zechce wprowadzić trochę słońca do jej ponurego życia. </div>

<div class="rel4"><div class="rel5">

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-1" name="rel6-gr" checked><label for="rel6-1">family</label>
<div class="rel7">
<div class="rel8">
<b>Leslie Hughes</b>
Młodsza siostra, z którą nie zawsze było jej po drodze, a którą teraz bez zawahania określiłaby mianem powierniczki sekretów i najbliższej przyjaciółki.

<br><br> <b>Ariel Darling</b>
Owoc romansu Roberta Hughes i powód wielu nieprzespanych nocy. Fakt jej istnienia Charlotte wolała wyprzeć niż zrozumieć, szczególnie po śmierci ojca.

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
</div> </div> </div>

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-2" name="rel6-gr"><label for="rel6-2"> good </label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"><b>Blake Griffith</b>
Gdzieś między kolejnymi porcjami sushi, opróżnionymi kieliszkami wina i wspólnie spędzonymi nocami znalazło się miejsce dla uczuć silniejszy niż zwykła przyjaźń.
<br><br>
<b>Rhys Alderidge</b>
Najlepszy przyjaciel, najwierniejsze wsparcie, współpracownik i rodzina, którą mężczyzna stał się z wyboru.
<br><br>
<b>Lava Hale</b>
Dobra przyjaciółka, partnerka na sali fitness i w zbrodniach pokroju chwili słabości względem słodyczy.
<br><br>
<b>Travis Cavanagh</b>
Były-obecny Leslie i najlepszy przyjaciel Blake'a. Gdy historia pewnych znajomości zatoczyła koło, dogadanie się przyszło im całkiem łatwo. </div> </div></div>

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-3" name="rel6-gr"><label for="rel6-3"> bad </label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"> <b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji </div> </div> </div>

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-4" name="rel6-gr"><label for="rel6-4"> complex</label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"> <b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
</div> </div></div>

</div></div>
</div></table>

[darby walmsley]

adore mogę ci podrzucić na jakąś koleżankę chyba, że wolisz darby, bo ona jest jednak trochę bardziej pozytywna

[Mitch Brown]

Dobra, to ja tu wpadnę - Mitch to profiler, wprawdzie policyjny, a nie ze struktury FBI, jednakże może zdarzyło im się współpracować?
Plus, prowadzi grupę wsparcie, także jeśli Charlotte potrzebowałaby się wygadać czy nawet posłuchać innych to zapraszam!

[Charlotte Hughes]

Darby, wydaje mi się, że Adore i Charlotte to takie dwie kupki nieszczęścia, że idealnie by się ze sobą dogadały. Z drugiej jednak strony skoro Adore wyjechała, to prawdopodobnie zrobiła to w najgorszym momencie życia Lottie, więc... troszkę drama?

Micz, ja tu widzę spore zadatki na ciekawe gierki. Charlotte, mimo wszystko, nie ufa psychologii, a wszelkiej maści terapeutów odwiedzała, bo musiała. Raczej ciężki z niej materiał na pacjentkę, ale z drugiej strony na pewno byłaby zaciekawiona tym, jak wiele Micz robi dla osób niepełnosprawnych i jak bardzo się angażuje, mimo kalectwa, które ona uznaje za wielką niesprawiedliwość. Właściwie ona do wszystkiego jest obecnie nastawiona dość negatywnie, ma tylko pojedyncze przebłyski optymizmu, tak więc chyba poszłabym właśnie w znajomość z pracy, a te psychologiczno-terapeutyczne wątki pozostawiła fabule

[Mitch Brown]

Z technicznego punktu widzenia takie spotkania grup różnią się od wizyt typowo terapeutycznych - bo tam jednak można przyjść poniekąd posłuchać, a dopiero z czasem otworzyć się. Mitch sam długo korzystał z pomocy psychologa i dopiero takie spotkania w gronie dały mu sporego kopa motywacyjnego
Jednakże, możemy początkowo zacząć od typowo relacji zawodowych, a kto wie, może z czasem Charlotte się przełamie i przyjdzie na jedno ze spotkań

[Charlotte Hughes]

Tak, tak, ale Charlotte to trochę uparciuch i Zosia Samosia, więc nawet na niezobowiązujące spotkanie by nie poszła, bo przecież NIE MA ŻADNYCH PROBLEMÓW

Ale bardzo chętnie zagrałabym nawet niekoniecznie zawodowe spotkanie, tylko jakieś przypadkowe z serii ,,dawno Cię nie widziałam/nie widziałem''

[Taylor Mays]

Bede leniem bo jestem w robocie i na szybciora pisze z telefonu, ale nie moge przejsc obojetnie obok pepperoni nawet jezeli imie zostalo zmienione :p

Mam taylora albo alexa jacksona. Bierz co chcesz, jezeli chcesz!

[Mitch Brown]

Tak, tak, ale Charlotte to trochę uparciuch i Zosia Samosia, więc nawet na niezobowiązujące spotkanie by nie poszła, bo przecież NIE MA ŻADNYCH PROBLEMÓW

Ale bardzo chętnie zagrałabym nawet niekoniecznie zawodowe spotkanie, tylko jakieś przypadkowe z serii ,,dawno Cię nie widziałam/nie widziałem''

Dawno cię nie widziałem w przypadku Mitcha jest nieco nie na miejscu!

[Charlotte Hughes]

Tejlor, no cześć! Miło Cię widzieć Myślę, że Tay jest trochę za młody, żeby mieć coś wspólnego z Lottie (chyba, że ima się jakichś przestępczych rzeczy albo był świadkiem czegoś złego), ale dla Alexa na pewno coś by się tu znalazło! Pytanie tylko, co byś chciał

Micz XD no właśnie taka jest Szarlotka, jak coś.

[Saoirse Hughes]

Cześć siostro nie wiem jak nasze relacje wyglądają po śmierci Ivory bo Saoirse trzymała stronę Blake'a teraz na dodatek ta sprawa z siostrą, na boku i tajemnica taty, a Sao zamiast pójść do Lottiw, wybrała prywatnego detektywa

[Charlotte Hughes]

No cześć, siostro! Chciałam się odezwać na disco, ale jednocześnie nie chciałam być nachalna...

Więc tak! Ja sobie z Blejkiem ustaliłam tyle, że po śmierci Iv moja Lottie była jedną z osób, które nie zajęły konkretnego stanowiska. Wcześniej nawet się lubili i Charlotte nawet wspierała ten związek, potem tak naprawdę nie wiedziała, co ma o tym wszystkim myśleć. W międzyczasie przeżyła swój mały dramat, jakim była śmierć partnera z pracy, dlatego ona trochę przeszła obok całego zamieszania. Poza tym z Blejkiem ma się dopiero spotkać/rozegramy sobie jakieś retro i nie wiem, w którym kierunku to pójdzie, także... tutaj Charlotte jest neutralna jak Szwajcaria

O siostrze nie wie nic, także po Twojej stronie zostawię piłeczkę, jeżeli chodzi o ewentualne zawirowania w grze - czy Sao będzie chciała coś o tym wspomnieć, czy może Lottie kiedyś ją przyuważy na mieście z detektywem, nie wiedząc, że ten jest detektywem?

[Saoirse Hughes]

Przyuwazenie jej z detektywem mogłoby być całkiem zabawne, a Saoirse pewnie nie wiedziałaby czy powiedzieć jej prawdę, czy zachować to dla siebie póki nie dowie się czegoś więcej. Póki co powiedziała tylko June i Blake'owi (no i wspomnianemu p.i. - Elijah Martinez), więc może mieć jakieś wyrzuty, że ją z tego wykluczyła, kiedy ta ma dostęp do ogromnej bazy danych. Swoją drogą Lottie na pewno podejrzewa, że jest coś na rzeczy, skoro Sao od lutego dystansuje się od rodziców, a w lipcu została wykluczona z rodziny przez tatę (zabrał jej dostęp do rodzinnej kasy, jest bardzo obrażona xd).

p.s. zapraszam na disco, bo będę chciała urządzić świąteczna rozgrywkę w większym gronie

[Charlotte Hughes]

Och, to wyczuwam dramkę z tym wykluczeniem Lottie, skoro tyle osób wie, a ona nie Także jakieś najbliższe ich spotkanie mogłoby bazować właśnie na tym spotkaniu z detektywem! Lottie pewnie początkowo trochę by śmieszkowała, że co to, jakiś facet się w życiu pojawił, a jak Sao zacznie się dziwnie zachowywać to Char się włączy tryb złego gliny

Oki, po zajęciach się do Ciebie tam odezwę!

[Saoirse Hughes]

Okej, to czekam p.s. dramki są najlepsze

[Blake Griffith]

Więc tak! Ja sobie z Blejkiem ustaliłam tyle, że po śmierci Iv moja Lottie była jedną z osób, które nie zajęły konkretnego stanowiska. Wcześniej nawet się lubili i Charlotte nawet wspierała ten związek, potem tak naprawdę nie wiedziała, co ma o tym wszystkim myśleć. W międzyczasie przeżyła swój mały dramat, jakim była śmierć partnera z pracy, dlatego ona trochę przeszła obok całego zamieszania. Poza tym z Blejkiem ma się dopiero spotkać/rozegramy sobie jakieś retro i nie wiem, w którym kierunku to pójdzie, także... tutaj Charlotte jest neutralna jak Szwajcaria

Potwierdzam, tak było Wpadam dla formalności, bo jeśli nie zgadamy się w tym roku na to retro (ale liczę, że się uda!), to mam nadzieję, że spotkamy się na paradzie niezręczności świętach u Sao