What was left when that fire was gone? I thought it felt right, but that right was wrong.
Blake Griffith
32
lata
191 cm
mieszka w Phinney Ridge
Reaching for a book of matches strike a light, and you'll see the real mess that I am
2020-07-26, 23:11
about me
imię i nazwisko
Blake Griffith
wzrost
191 cm
data i miejsce urodzenia
19/01/1990
dzielnica mieszkalna
Phinney Ridge
stan cywilny
wolny
orientacja
heteroseksualny
zajęcie
Udziałowiec w dwóch start-upach
miejsce pracy
Dla zabicia czasu jeździ karawanem w Serenity Funeral Home
wyznanie
wierzy w to, w co mu wygodnie
miejscowy
W Seattle od urodzenia (z czego pięć ostatnich lat spędził w więzieniu)
my story
Gdybym mógł się obudzić w innym miejscu, innym czasie... Czy mógłbym obudzić się jako inna osoba?
Lipiec, 2015
Powoli rozchylam powieki, w pierwszej chwili będąc oślepionym strumieniem światła, które bez ostrzeżenia wdziera się pod kurtynę rzęs. Zbyt intensywnie, jeśli moment wcześniej tkwiło się pośród całkowitej, pochłaniającej wszystko w zasięgu wzroku, niezbadanej ciemności. Mrugam kilkukrotnie, próbując złapać ostrość obrazu, a ten — na przekór — rozmywa się, przez następne kilkanaście sekund nie pozwalając określić miejsca, w jakim się znajduję. Chwytam po omacku czegoś stabilnego, pozornie stabilnego, rejestrując jedynie nieczytelne kontury przedmiotu, który chwilę później upada. Próbuję podeprzeć się prawą ręką, lecz ta — z nieznanego mi powodu — odmawia posłuszeństwa. Każde uniesienie jej, powoduje nie tylko promieniujący wzdłuż barku ból, ale wypełnia przestrzeń głuchym brzdękiem. Zimna, stalowa bransoleta uderza o konstrukcję szpitalnego łóżka, do którego przykuta jest jej bliźniaczka. Plątanina chaotycznych, nieskładnych myśli wyzwala z gardła zachrypnięte, kpiące parsknięcie. Mówią, że „po nitce do kłębka”, co z tego, kiedy widzę ich co najmniej tuzin. Przewody pnące się po moich rękach, różnokolorowe kable przechodzące do maszyny wydającej drażniący dźwięk. Kurwa, niech ktoś ją wyłączy — powtarzam w myślach jak mantrę, ponieważ z trudem przychodzi mi rozchylenie warg. Ust, w których czuję metaliczny posmak cierpkiej krwi. Zamiast klarownych odpowiedzi, przybywa pytań: Gdzie jestem? Jak długo? Dlaczego? I wtedy słyszę, że kardiomonitor łaskawie dostosowuje się do moich próśb, robiąc przerwy dłuższe, niż dotychczas. Cisza, przed jednostajnym tonem, zdaje się być jedynym sojusznikiem, który pozwala mi spróbować zasnąć.
— Willy, zaczekaj... — Do moich uszu docierają strzępki rozmowy prowadzonej na korytarzu. A może umyślnie je łowię? Próbuję wydostać się z letargu, zrozumieć, dlaczego moje płuca z każdym wdechem wypełnia charakterystyczny zapach środków do dezynfekcji, lekarstw, mieszaniny ludzkich ciał i chorób, szukających bezpiecznego schronienia. — Zostaw. Niech zdycha. Moja siostra znała tę dziewczynę, Ivory. Znała... jego. Mogła być na miejscu tych ludzi. Twoja córka mogła tam być. — Ostatnie zdanie wypowiedziane przez funkcjonariusza pozbawione było konspiracyjnego szeptu, twarde i stanowcze, ale i ono nie potrafiło zaabsorbować mnie na tyle, by nie skupić się na jednym. Na jej imieniu. Wciągam zachłannie powietrze i czuję, jak natłok myśli, wspomnień z minionej nocy, niczym nóż uszkadza tchawicę, uniemożliwiając bezpieczny dopływ tlenu.
Przeszłość pociągnie was ku ziemi. Każe wyłapywać szepty wiatru i bezsensowne opowieści drzew. Będziecie rozszyfrowywać dziwne kody, próbować złożyć w całość to, co się rozpadło. To zupełnie bezcelowe.
Lipiec, 2020
Ulewny deszcz, który i tego dnia idealnie wpasował się w krajobraz Seattle, był niczym w porównaniu z medialną burzą, spowodowaną wyjściem na wolność trzydziestoletniego recydywisty. Skazanego na więcej lat, niżeli miał w chwili popełnienia domniemanego przestępstwa. Brutalna zbrodnia, pomimo uciekających w popłochu dni, wciąż przypominała mu o sobie na nadpisanych kartach Szmaragdowego Miasta. W nocnych koszmarach niejednokrotnie zrywał się, widząc błysk swoich, stalowo błękitnych źrenic w odbiciu trzymanego w prawej ręce ostrza, a pewnie stawiane w ciągu dnia kroki, zostawiały za sobą karmazynowe ślady. Pomocnej dłoni nie wyciągała cicha świadomość tego, że to zaledwie fikcja, najczarniejszy scenariusz; dryfujące klatki scen, których nie potrafił sobie w pełni przypomnieć. Usilnie chciał wierzyć — i trzymał się tego przez kilka lat — że to nie on za sprawą swoich czynów doprowadził do przedwczesnego zatrzymania serc trójki młodych osób. Nacisnął na klamkę, a drzwi odpowiedziały przeciągłym skrzypnięciem. Woń trawy zroszonej deszczem zmieszała się z gorącym, ciężkim powietrzem buchającym z wnętrza. Nowy dom — świeży początek? Napisze go, choćby miał zakreślić palcem znaki na meblach, rozmywając osiadły na nich kurz. Nie po to wyszedł na wolność, aby w swoich czterech ścianach i nowej rzeczywistości czuć się jak więzień.
Życie trwa tylko chwilę, więc spal się jak najjaskrawszym płomieniem.
my flaws
↠ W więzieniu spędził pięć lat. Po wielu rozprawach, odwołaniach, staraniach rodziców i garstki bliskich osób, które go nie skreśliły, finalnie został uniewinniony, a reszta wyroku unieważniona. Czy słusznie? Część ludzi myśli, że owszem, a nowe dowody świadczą o jego niewinności, jednak większość uważa, że bogatym i wpływowym rodzicom udało się przekupić świadków, jak i zapewne sędziego, oraz ławę przysięgłych.
↠ Matka Blake'a, Jacqueline, to niezależna reporterka, pisząca do wielu gazet w całym kraju i nie tylko. W 2009 roku otrzymała Nagrodę Pulitzera, lecz prędko jej sukces został splamiony krwią — uznano, iż owa seria artykułów, za które została doceniona, była pośrednią przyczyną rozszerzonego samobójstwa w rodzinie Whitbread. Ojciec, Wayne, jest inwestorem oraz założycielem kilku start-upów.
↠ Przeszedł sporą przemianę, zarówno zewnętrzną, jak i wewnętrzną. Jego ciało pokryły kolejne tatuaże, włosy strzyże krócej, rzadko można spotkać go bez kilkudniowego zarostu. Przed odsiadką: towarzyski, skory do pomocy, ufnie podchodził do ludzi i nie miał problemu z nawiązywaniem znajomości. Aktualnie stara się przejść do normalności, co bynajmniej nie należy do najprostszych, dlatego kolekcja cech negatywnych powiększa się. Bywa złośliwy, podejrzliwy, wybuchowy, oschły... w zależności od tego, jak bardzo ktoś zadziała mu na nerwy i nadepnie na odcisk. Pozytywne cechy też wciąż ma, ale są mniej interesujące, więc nie ma co się o nich rozpisywać.
↠ Jedną z ofiar, która poniosła śmierć feralnej, lipcowej nocy, była jego długoletnia narzeczona, co pomaga mu wierzyć, że jest niewinny. Problem tkwi jednak w tym, że gdy wybudził się ze śpiączki na szpitalnym łóżku, nie był w stanie przypomnieć sobie tego, co się wydarzyło. Zaburzenie te fachowo nazwane jest amnezją dysocjacyjną. O tym również nikomu nie powiedział, pewnie podtrzymując wersję, że nikogo nie zabił.
↠ Przed wyrokiem ukończył Uniwersytet Waszyngtoński w Seattle, w czasie studiów aktywnie uczestnicząc w życiu tamtejszej społeczności. Trenował koszykówkę oraz boks, oprócz tego potrafi grać na fortepianie...a raczej potrafił kilka lat temu, teraz stanowi to kolejną niewiadomą. Za to na siłowni, boisku czy basenie nadal można go spotkać.
↠ Jest leworęczny, co stanowiło jedną z linii obrony. Ciosy, jakie zadano ofiarom, pasowały do osoby praworęcznej, więc woli głośno nie przyznawać się, że pewne czynności nie sprawiają mu żadnego problemu, kiedy posługuje się drugą dłonią. Wszystko dzięki temu, że kiedy był nastolatkiem, podczas meczu koszykówki upadł na parkiet tak niefortunnie, że kość w lewej ręce złamała się w dwóch miejscach i chcąc być w pełni samodzielnym, podszkolił sprawność prawej.
↠ Fan dalekich, egzotycznych podróży, wspinaczki górskiej, czarnej, świeżo zmielonej kawy, kuchni śródziemnomorskiej i lodów pistacjowych. Częsty bywalec kin (najchętniej studyjnych), konwentów (głównie związanych z tatuażami) oraz barów (w których można palić), z czego już tak dumny nie jest.
and more
imię/ nick z edenu
Blake
kontakt
pw / discord
narracja
trzeciosobowa, czas przeszły
zgoda na ingerencję MG
tak
Blake Griffith
Patrik Ehlert
Mów mi:Konkrety
MULTI:Win
. HalloweenMerry Christmas .
Vist
Seattle
Dreamy Seattle
1
lat
1 cm
mieszka w Queen Anne
2020-07-28, 17:50
akceptacja!
Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 3 dni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum