imie i nazwisko
Susanne Collins
pseudonim
Sue
data i miejsce urodzenia
28.02.1980
dzielnica mieszkalna
Queen Anne
stan cywilny
rozwiedziona
orientacja
heteroseksualna
zajęcie
prezenterka telewizyjna
miejsce pracy
KING5 TV
wyznanie
protestantka
jestem
miejscowa
w Seattle od:
na stałe od 25 lat
Kończąc liceum, nie zdołała uzyskać wystarczającej ilości punktów na egzaminie, aby rozpocząć studia na kierunku medycznym. Szukając alternatyw, ostatecznie zdecydowała się na komunikację, zdając papiery na lokalny Uniwersytet Waszyngtoński. Wyprowadziła się od rodziców i przeniosła do niewielkiego mieszkania, które wynajmowała wraz z koleżankami. Otrzymując niewielkie wsparcie finansowe od rodziców, zmuszona była podjąć pracę na własną rękę. Najczęściej zatrudniała się jako kelnerka, pracując wieczorami w różnych lokalach gastronomicznych. Po namowie innych, spróbowała swoich sił jako modelka, od czasu do czasu przyjmując różne zlecenia, czym poprawiała swój niewielki, prywatny budżet.
Poprzez różnego rodzaju kontakty, w trakcie ostatniego roku studiów zaoferowano jej rolę prezenterki pogody w stacji telewizyjnej. Nie mając przekonania, tym bardziej wielkich oczekiwań, poszła na casting, po którym niespodziewanie dostała pracę. Po krótkim kursie przygotowawczym pojawiła się za kamerą, w trakcie dnia i wieczorami prezentując mieszkańcom najnowsze prognozy. Szybko polubiła pracę w studio, a wypłata pozwalała pokryć rachunki oraz własne potrzeby.
Po paru latach bycia pogodynką i dorobieniu się małej rozpoznawalności, Susanne postanowiła poszukać nowego wyzwania w obrębie telewizji. Nie mając za dużego wyboru, trafiła do redakcji sportowej. Jako reporterka, uczestniczyła w transmisjach wydarzeń sportowych, głównie futbolowej drużyny Seattle Seahawks oraz bejsbolowych Marines. W tym okresie, zaczęła spotykać się z jednym z futbolistów, z którym związała się małżeństwem. Para doczekała się dwójki dzieci. Na bazie rosnącej popularności, stała się gospodynią meczowych studiów oraz jedną z popularniejszych twarzy całej stacji. Collins zaczęła być obsadadzana w roli prowadzącej i prezenterki nie tylko wydarzeń sportowych. Zyskując większą sławę oraz pieniądze kuła żelazo, póki gorące. Zarządzający stacją nie pozostali obojętni na jej rozpoznawalność i zaoferowali prowadzenie Good Morning Seattle. Odtąd, Susanne stała się ulubienicą mieszkańców Seattle, codziennie rano wraz z gośćmi witając ich przed telewizorami przy kubku kawy.
Niedługo po czterdziestych urodzinach, jej idealne życie kompletnie legło w gruzach za sprawą otrzymanego niespodziewanie wniosku rozwodowego. Kilka drobnych wydawało by się małżeńskich sprzeczek doprowadziło do smutnego rozstania. Wizyty w sądzie, walka o opiekę nad dziećmi czy nowa partnerka byłego męża całkowicie ją zdruzgotały. Ciężko było jej się podnieść z dołka i zachowywać profesjonalizm w swojej pracy. Z większą częstotliwością uciekała w leki oraz alkohol. Spotykała się i romansowała z różnymi mężczyznami, często dużo od niej młodszymi. Wielką czarę goryczy przelała jazda z niebezpieczną prędkością, a w dodatku pod wpływem procentów, za co została aresztowana. Odebrano jej prawo jazdy na rok oraz przypisano sporą karę grzywny i prace społeczne. Było to niczym w porównaniu ze wstydem, który odczuwała wobec rodziny i samej siebie. Po tym wydarzeniu odeszła z programu na jakiś czas, by móc w pełni przywrócić życiową kontrolę, starając się bardziej zaangażować w wychowywanie synów.
Parę miesięcy temu znów pojawiła się przed kamerami, powracając do swojej roli. Z pozoru wszystko zdawało się być tak, jak kiedyś, sympatia widzów i fanów powoli była odbudowywana, a uśmiech, choć pozorny, ponownie zagościł na jej twarzy, nadal ciężko przeżywa wszystkie złe wydarzenia, które ją spotkały, przez co ponownie ulega wszelkiego rodzaju pokusom.
Jak każda typowa kobieta, kocha zakupy. Nie ma miesiąca, by nie zrobiła przynajmniej jednej rundki po butikach. Najczęściej kupuje buty oraz biżuterię, których kolekcje ma naprawdę sporą. Poprzez swoją działalność, nie musi martwić się o nowe kreacje, które często są zapewniane lub wręczane za darmo w ramach współpracy. Dodatkowo, łazienka przesycona jest ilością perfumowych flakoników.
Bardzo często można ją spotkać w restauracjach. Są to jej ulubione miejsca na spotkania z przyjaciółmi. Poza tym, nie może się oprzeć, by nie spróbować nowych dań. Sama marnie gotuje, a jej osobiste menu jest mocno ograniczone. W domu zajmuje się tym głównie jej gosposia. Trudno też wyobrazić sobie wieczór, bez wypicia choćby jednej lampki czerwonego wina.
Poprzez rozwód i podział majątku otrzymała sporą sumę pieniędzy. Do tego, regularnie spływają całkiem pokaźne alimenty. Z drobną pomocą stara się inwestować kwoty w różne działalności oraz biznesy. Znaczną część odkłada na fundusz studencki dla swoich synów. Z byłym mężem utrzymuje minimalny kontakt, głównie w sprawie opieki nad nimi.
Jest bardzo zaangażowana w różnego rodzaju działalności społeczne. Wraz z organizacjami non-profit promuje przede wszystkim zdrowie publiczne. Także mocno skupia się na ochronie zwierząt. Czasem można ją spotkać na różnego rodzaju wydarzeniach czy manifestacjach.
Powoli przymierza się do napisania autobiografii. Pragnie skupić się głównie na przeżyciach, towarzyszących jej od momentu rozwodu. Wierzy, że to pozwoli jej jeszcze bardziej poradzić sobie z mocną traumą, której doznała.