WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Kehlani

Zablokowany
I like my girls just like I like my honey, sweet A little selfish I like my women like I like my money, green A little jealous
Awatar użytkownika
31
176

diler dragów /mechanik

chuck's auto repair

south park

Post

about me

imie i nazwisko

maxine hernandez

pseudonim

maxi, papi

data i miejsce urodzenia

12/06/1991, seattle

dzielnica mieszkalna

south park

stan cywilny

panna

orientacja

homoseksualna

zajęcie

mechanik/diler

miejsce pracy

chuck's auto repai

wyznanie

ateizm

jestem

miejscowy

w Seattle od:

31 lat

my story
Jak to jest dorastać w domu gdzie uważają Cię za czarną owcę i dziecko, które przynosi hańbę? Maxine doskonale może Ci to powiedzieć i to w szczegółach wraz z całą gammą przekleństw.
Maxi urodziła się jako druga córka państwa Hernandez i swoje przyjście na świat obwieściła wielkim krzykiem. Rodzice już od tego momentu podejrzewali, że będzie trzeba mieć na nią oko.
I tak też się stało. Mała Max rozrabiała wielce i każdy z rodziny bliższej bądź dalszej miał z nią po prostu przewalone. Jeśli nikt na nią nie zwracał uwagi okazywało się, że nagle znikała niczym ninja i ciężko było ją znaleźć. Dokuczała niewiele starszej siostrze, bo przecież mogła. Jednak kiedy ktoś inny próbował jej dokuczać to można powiedzieć, że Max mogła nogi z dupy powyrywać.
Pójście do szkoły też nie obwieszczało zbyt wielu fantastycznych momentów. No chyba, że mówimy o łażeniu po dachu budynku i zrzucaniu bomb wodnych na uczniów i nauczycieli. Maxine była diabłem we wcieleniu uroczej dziewuchy z dołeczkami w policzkach i diabolicznym spojrzeniu. To ona najczęściej lądowała w kozie i to ona miała bardzo słabe wyniki w nauce. To też ona była zawieszona w prawach ucznia wiele razy za bójki, pyskówki i wszystko co możecie sobie wyobrazić. Rodzice nawet nie potrafią sprecyzować ile razy przyjeżdżali po nią do szkoły, bo kogoś zrzuciła ze schodów czy wdała się w poważną bójkę. Do nauki nigdy się nie przykładała. Nie była idealną córką. Nie w porównaniu do tej starszej siostrzyczki, która była wręcz chodzącym ideałem. Wiesz, że zrypałeś swoje relacje z rodziną gdy w domu były wyłącznie zdjęcia siostry i rodzice chwalili się nią na prawo i lewo pomijając fakt iż mają również drugie dziecko. Max jej nienawidziła pod tym względem. Naśmiewała się z niej i dokuczała, ale też z drugiej strony... nadal była jej siostrą. Na swój pokręcony sposób potrzebowała jej w swoim życiu.
Szkoły Maxine nie skończyła. Wdała się w bardzo nieciekawe towarzystwo, z którym bujała się przez cały czas. Na nic się zdały błagania i prośby. Max wyprowadziła się do ówczesnej dziewczyny, która to wprowadziła ją w świat, do którego nie powinna zaglądać. Narkrotyki stały się codziennością. By na nie mieć Max pracowała jako mechanik u znajomego w warsztacie. Facet zlitował się nad nią i pomógł ukończyć szkołę zaoczną by mogła pracować w zawodzie mechanika. Lubiła dłubać przy autach. A to też przynosiło pieniądze na zakup dragów, ale nie na wszystko starczyło, więc zaczęła się babrać w dilerkę. Nikt by o niczym nie wiedział... gdyby siostra nie wpadła do niej kiedyś na kwadrat w momencie gdy właśnie brała... To ona była tą, która ostatecznie poważnie porozmawiała z Max i pomogła z odwykiem. Paskudna idealna córeczka rodziców. Zbawczyni świata, do której Maxi przychodzi czasem spędzić nocki. Odwyk nie przyniósł skutków, ale Max jest ostrożniejsza ze wszystkim i uważa. Można powiedzieć, że nawet odrobinę odpuściła z braniem i więcej diluje. Jej życie to jedno wielkie niepowodzenie i przez rodziców Maxine uważa, że faktycznie nie jest warta niczyjej uwagi i gdyby nie ta uparta, grzeczna siostra to skończyłaby gorzej niż teraz.
my flaws
- Maxie pierwszy tatuaż zrobiła w wieku 16 lat w tajemnicy przed rodziną. Doskonale wiedziała jakie konsekwencje mogą ją czekać gdy rodzice by się dowiedzieli, ale to jej nie powstrzymało przed niczym. A potem? Samo poszło i teraz nawet nie jest w stanie powiedzieć jak dużo ich ma. Co nie zmienia faktu, że kolejne nadal przychodzą.
- mieszka z dwójką współlokatorów równie porąbanych niczym ona sama. No, ale na nic lepszego jej nie stać w tym momencie, a do rodziców się ponownie nie wprowadzi.
- o swojej orientacji wiedziała praktycznie od najmłodszych lat i to było dużą kością niezgody między nią a ojcem, który uważał iż Maxine jest kompletnie spaczona i już nic jej nie pomoże
- próbowała odwyku i poszła na niego dla siostry, ale wyszło jak wyszło i do nałogu wróciła po roku, chociaż już nie szalała z tym tak jak na samym początku. Poza tym sprawa z dilerką była jasno postawiona i nie mogła sobie od tak brać towaru, więc musiała przystopować
- Przed pójściem na swój pierwszy odwyk ( i zarazem ostatni) Maxine brała wszystko co się nawinęło i co jej zaproponowali znajomi. Im większy zjazd po nich tym lepiej, bo przynajmniej miała w nosie to co myśleli i mówili o niej rodzice. Po odwyku wróciła do narkotyków, ale już ogarniczając się mocno do palena i wciągania używek.
- zawsze chciała mieć zwierzaka, ale ktoś taki jak ona nie umie się nawet zając kaktusem a co dopiero żywym stworzeniem o które trzeba dbać.
- ma kartotekę i to nie małą, ale jeszcze nie siedziała w więzieniu. Znając Maxie to jednak będzie miało miejsce prędzej czy później. Należenie do gangu ma swoje minusy przecież
- ma blizny po kulach, które wyłapała bo była w złym czasie w nieodpowiednim miejscu. Załatwiała małą przysługę dla Cait. Niby nic wielkiego, oderbanie jakieś przesyłki z poczty. Ona nie mogła, bo pracowała do późna, a Maxine tego dnia miała wolne, wiec grzecznie wykonała polecenie starszej siostry. Nie ogarnęła, że w tym czasie kilku jej kumpli wdało się w jakieś głupie porachunki, których częścią nie była. Szamotanina, bicie po pysku i użycie broni. Lepiej że ona dostała a nie pięciolatek, którego zasłoniła w akcie heroizmu (ale o tym nie wspomina). Jedna z kul trafiła w łydkę, a druga w lewę ramię. Ramię wygoiło się dość szybko i nie było z nim problemów. Jednak jeśli chodzi o łydkę... niestety mimo rehabilitacji jeszcze czasem ma problemy z chodzeniem i utyka.
- lubi imprezy do białego rana i jednonocne przygody z pannami, których imion potem nie pamięta. Zresztą nie musi, bo przecież i tak nie nadaje się na nic stałego ze swoim trybem życia i uzależnieniami
and more

imię/ nick z edenu

mów mi cait

kontakt

pw / discord

narracja

przeszły, 3os

zgoda na ingerencję MG

nie

maxine hernandez

kehlani

Ostatnio zmieniony 2022-06-06, 22:43 przez Maxine Hernandez, łącznie zmieniany 1 raz.

autor

Ady

Awatar użytkownika
0
0

dreamy seattle

dreamy seattle

-

Post

akceptacja!
Serdecznie witamy na forum, twoja karta została zaakceptowana. Możesz teraz dodać tematy z relacjami, kalendarz oraz telefon i cieszyć się fabularną rozgrywką, którą musisz rozpocząć w ciągu 7 dni.

autor

Zablokowany

Wróć do „Karty postaci”