WAŻNE Wprowadzamy nowy system pisania postów/tworzenia tematów w lokacjach. Prosimy o zapoznanie się instrukcją i stosowanie nowego wzoru. Więcej informacji znajdziecie tutaj!

Subfora zostały podzielone na 4 główne działy, oto orientacyjny zakres lokacji, które mogą się w nich znaleźć:
- strefa miejska - ulice, parkingi, tereny zielone, parki, place zabaw, zaułki, przystanki, cmentarze
- usługi - sklepy, centra handlowe, salony kosmetyczne, pralnie, warsztaty
- kultura i instytucje - galerie, muzea, teatry, opera, domy kultury, centra społeczne, urzędy, kościoły, szkoły, przedszkola, szpitale, przychodnie
- życie towarzyskie - restauracje, kawiarnie, kluby, kręgielnie, puby, kina

Dodatkowo w dzielnicach znajdziecie subfora większych firm albo ważnych dla forum i postaci lokacji, np. szczególne kluby, uniwersytet, czy restauracje.

INFO W procesie przenoszenia forum na nowy silnik utracone zostały hasła logowania. Napiszcie w tej sprawie na discordzie do audrey#3270 lub na konto Dreamy Seattle na Edenie. Ustawimy nowe tymczasowe hasła, które zmienicie we własnym zakresie.

DISCORD Jesteśmy też tutaj! Zapraszamy!

UPDATE Postacie chcące uzupełnić swoją KP o nowe treści w biografii mogą skorzystać teraz z kodu update w zamówieniach.

Zablokowany
Awatar użytkownika
0
0

-

Post

Kod: Zaznacz cały

<table><div class="cal0"><div class="cal6">   rozgrywka #1   </div>     <img src="LINK DO PROSTOKĄTNEGO GIFKA" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1>       <h2>imię i nazwisko</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1>       <h2><a href="LINK DO ROZGRYWKI">miejsce rozgrywki</a></h2></div> <div class="cal4">    Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat.  </div>     <div class="cal5">   trwa  / zakończona </div>          </div></div></table>

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="ds-tem3">wspomnienia</div>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> maj 2007 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/83/1d/74/831d ... d1779c.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Raine A. Evans</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=12113">High School Seattle</a></h2></div> <div class="cal4"> (...)
</div> <div class="cal5"> trwa </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> październik 2013 </div> <img src="https://64.media.tumblr.com/f52de1d7676 ... 1_1280.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Florian St. Verne</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=31353#31353">Dom Abramsów</a></h2></div> <div class="cal4"> Dzieciaki bogaczy szybko wchodziły w dorosłe życie, czego Adler doświadczył na własnej skórze. - Weź to, nie upuść. - Wcisnął mu do rąk jedną z pękatych butelek i dwie szklanki z rżniętego szkła. Kolejne polecenia wydawane pewnym tonem przywoływały wspomnienia ich niegdysiejszych spotkań. Leonard nasłuchał się o tym jak wykorzystuje tego biednego dziaciaka Saint Verne’ów, a przecież nikt mu nie kazał robić tych wszystkich głupich rzeczy. Podpalenie firan na imprezie dobroczynnej w domu aukcyjnym czy zatkanie ulotkami toalety w gmachu ratusza, to wszystko jakoś tak samo się działo…
</div> <div class="cal5"> przerwana </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> grudzień 2020 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/02/cf/f1/02cf ... 0e4cb3.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Cosmo & Laura</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=47896#47896">O.L.U.</a></h2></div> <div class="cal4"> W tę sobotę odpuścił sobie wizytę na uczelni z zamiarem poświęcenia w pełni tego dnia Laurze. Towarzystwo podczas wizyty w ośrodku zaproponował jej sam kilka dni temu, mając na celu wyłącznie dobro panny Hirsch, której zszargane niedyspozycją przyjaciela nerwy wymagały ukojenia. W samochodzie siedzieli w ciszy, oboje nie do końca wiedzieli o czym mówić i czy w ogóle jest sens strzępić język, skoro nie wiadomo co czeka ich na miejscu. Laura nie była pewna czy Cosmo będzie chętny na to spotkanie; czy strach przed przyznaniem się do porażki mógł być w nim na tyle silny, by odmówić rozmowy z bliską osobą? Adler mógł się tylko domyślać co działo się w jego głowie, ale przecież wcale go nie znał, wszelkie wnioski wysnuwane na podstawie strzępków informacji i kilku szczątkowych wzmianek było nie na miejscu, zwłaszcza w takiej sytuacji.
</div> <div class="cal5"> przerwana </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> luty 2022 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/14/88/24/1488 ... 1aecc6.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Teresa Kingsley</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=116165#116165">klub w Seattle</a></h2></div> <div class="cal4"> - Widzę, że świetnie się bawisz. Co dziś świętujemy? - zapytał, chcąc dowiedzieć się co było powodem tak drastycznej zmiany. Nie mógł się niestety pochwalić bliską znajomością z panną Kingsley, jednak wychodził z przekonania, iż nikt nie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni w tak krótkim czasie. NIe bez powodu. Oparł się bokiem o ścianę i utkwił spojrzenie na rozradowanej twarzy skrzypaczki, podziwiając jak kolorowe światła dyskotekowych kul tańczyły na jej jasnym licu.
</div> <div class="cal5"> trwa </div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2022-03-10, 20:28 przez Leonard Adler, łącznie zmieniany 7 razy.

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="ds-tem3">listopad 2020</div>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #1 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/1f/f6/a2/1ff6 ... 8a6293.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=30905#30905">134 Fremont</a></h2></div> <div class="cal4"> Z głośników w salonie już leciała twórczość klasyków, a przez uchylone okno wpadał chłodny, orzeźwiający powiew, mający za zadanie pozbyć się panującej duchoty. Mieszkanie na ostatnim piętrze zawsze przynosiło ciepło z otaczających go lokali. Leonard nie przepadał za nadmierną ciepłotą, nawet podczas porannego prysznica korzystał z zimnej wody. Wychodził z założenia, że chłód hartuje nie tylko ciało, ale i duszę. Krzątał się już z niepokojem, nie wiedząc w co ręce włożyć, kiedy usłyszał dzwonek.<br>
- Ah nareszcie jesteś, wejdź - przywitał ją po otwarciu drzwi i rzucił tylko naglące spojrzenie. Choć Laura wcale nie była spóźniona, a on wcale nie był zirytowany. W kącikach jego oczu można było znaleźć malującą się ekscytację.
</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #2 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/b9/2e/80/b92e ... 45e006.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=5591">Rozmowa telefoniczna</a></h2></div> <div class="cal4"> Jak długo można było czekać na odpowiedź? Zatrzymał się przy otwartych drzwiach i wyjrzał na korytarz. Kilku rozmawiających ze sobą uczniów siedziało na ławkach pod ścianami, ktoś przechodził pospiesznym krokiem, ktoś wyciągał kanapkę. Z drugiego końca korytarza szła ona, nastoletnia piękność i hipnotycznym spojrzeniu czekoladowych oczu. Czym była tak dziś zajęta, że zapomniała o jednej, głupiej wiadomości? Oparł się nonszalancko o framugę i wybrał numer. Widział jak sięga do kieszeni, z malującym się na twarzy zdziwieniem odbiera połączenie.
</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #3 </div> <img src="https://64.media.tumblr.com/2a217ba7384 ... 8_1280.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Dexter Sherwood</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=33146#33146">Cafe Bambino</a></h2></div> <div class="cal4"> Znalazł wzrokiem swojego towarzysza w kącie sali i zdejmując z siebie płaszcz zamówił przy ladzie kawę. Po całym dniu pracy czuł się dość wymięty, potrzebował więc czegoś, co ożywiłoby go w to listopadowe popołudnie. Kilka godzin spędzone przy czerni kredowej tablicy, zapisywane kolejnymi wyliczeniami, produkowanie się przed mało skupionymi studentami. Wszystkie nauczane przez niego klasy zdążyły się już przekonać, że wszelkie przerywanie zajęć, wygłupianie się czy rzucanie niemądrych komentarzy nie znajdą u niego poklasku. Mógł więc cieszyć się umiarkowanym spokojem, niezaburzonym bólami głowy i wątpliwościami nad przyszłością istnienia tego kraju, biorąc pod uwagę kto tę przyszłość będzie tworzył. Spotkania z Sherwoodem, nawet jeśli miały różny przebieg, to kończyły się bardzo przyjemnie.
</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #4 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/30/e4/f7/30e4 ... 73c081.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=38936#38936">Przed domem Hirschów</a></h2></div> <div class="cal4"> - Mówią, że to kamień mądrości i inspiracji, strażnik prawdy. Niegdyś ceniony przez królów bardziej, niż złoto. - Mówił, przejmując od niej bransoletkę i zapiął ją na wyciągniętym nadgarstku. - Harmonizuje serce i umysł, podkreśla intuicję. Według mnie rewelacyjnie komponuje się z twoim charakterem - zakończył, unosząc wzrok na twarz dziewczyny, by obdarować ją lekkim uśmiechem. Ich spotkanie dobiegało końca, co niechętnie sobie uświadomił. Laura nie mogła zniknąć z własnego przyjęcia na tak długo, już i tak zabrał jej zbyt wiele czasu.
</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2022-03-02, 15:44 przez Leonard Adler, łącznie zmieniany 3 razy.

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="ds-tem3">grudzień 2020</div>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #5 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/1e/05/a6/1e05 ... 9f6d59.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Melvin Brancatisano</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=39145#39145">Pokój nauczycielski</a></h2></div> <div class="cal4"> - Słucham? - Brwi Leonarda powędrowały ku górze, kiedy Melvin zajął miejsce obok niego. Zdziwiło go nie tylko, że do niego zagadał, ale też poruszonym przez niego tematem. Wszystko w porządku - co to miało w ogóle znaczyć? Czy jego twarz nosiła oznaki zmęczenia? Miał wymiętą marynarkę, nazbyt zmierzwione włosy? Nie miał pojęcia o co mogło mu chodzić. Wyjmował właśnie notes w grubej, skórzanej oprawie i wieczne pióro opatrzone złotą sygnaturą, by uzupełnić terminarz. Wychodziło jednak na to, że planowanie musiało nieco zaczekać.
</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #6 </div> <img src="https://64.media.tumblr.com/0f5d8bf7c65 ... daaf45.png" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=44901#44901">134 Fremont</a></h2></div> <div class="cal4"> Przyglądał się jej ukradkiem niepewnym spojrzeniem. Nigdy dotąd nie widział jej w takim stanie, nie wiedział więc co było jego przyczyną i co tak naprawdę oznaczał. Smutek, żal, złość? I rzeczywiście chciał spytać o herbatę, do której czajnik z wodą został już przygotowany do zagotowania, ale dziewczyna już zrobiła kolejny krok.
- W porządku - odparł z uśmiechem, chcąc natychmiast złapać za jej dłonie, nie pozwolić, by chłodne palce Laury odsunęły się od jego twarzy. Lekki pocałunek, będący ledwie niesatysfakcjonującym muśnięciem warg trwał zdecydowanie zbyt krótko.
</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2022-02-14, 16:04 przez Leonard Adler, łącznie zmieniany 4 razy.

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/SSP2KqX.png" style="border: 1px; border-radius: 15px;"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 60; left:175;color: white;padding: 10px;width: 140px;height: 90;margin-left: 115px;z-index: 10;position:absolute; overflow: croll;overflow-x: hidden;text-align: justify;"><i> PREZENT & PREZENT</i> <br><br>
DLA: pan L. Adler<br>
OD: Finnley Davis<br>
</div></div>
Kartka z dopiskiem:
Najlepszy kubek dla najlepszego nauczyciela. Wesołych Świąt!

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/SSP2KqX.png" style="border: 1px; border-radius: 15px;"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 60; left:175;color: white;padding: 10px;width: 140px;height: 90;margin-left: 115px;z-index: 10;position:absolute; overflow: croll;overflow-x: hidden;text-align: justify;"><i>WHISKY </i> <br><br>
DLA:Leonard D. Adler<br>
OD:Evie E. Adler<br>
</div></div>
Ho, ho, ho... Prezent w postaci pięknej papierowej torby, zdobionej świątecznymi wzorami, a w środku butelka CHIVAS REGAL ICON WHISKY oraz świąteczna kartka z ręcznymi napisem "Święta to stan umysłu. Zajrzyjmy w głąb siebie."

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="wrapper" style="position: relative;"> <div class="navi"><img src="https://i.imgur.com/SSP2KqX.png" style="border: 1px; border-radius: 15px;"></div>
<br>
<div id="infoi" style="top: 60; left:175;color: white;padding: 10px;width: 140px;height: 90;margin-left: 115px;z-index: 10;position:absolute; overflow: croll;overflow-x: hidden;text-align: justify;"><i>PREZENT </i> <br><br>
DLA:Leonard D. Adler<br>
OD:Nate<br>
</div></div>
Mały pakunek owinięty brązowym papierem i czerwonym sznureczkiem, pod który wetknięto gałązkę świeżego świerku. W środku znajdują się dwie koperty z biletami na premierowy spektakl teatralny połączony z pokazem sztucznych ogni i after-party w towarzystwie aktorów. “Wyjątkowy wieczór do spędzenia tylko z wyjątkową osobą. Udanej zabawy!”

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="ds-tem3">styczeń 2021</div>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #7 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/41/5f/bd/415f ... aca13c.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=47971#47971">Henry Art Gallery</a></h2></div> <div class="cal4"> Wyszedł z domu późnym popołudniem, spacerem pokonując odległość dzielącą jego mieszkanie od miejsca spotkania. Pojawił się tam zdecydowanie zbyt wcześnie, ale za bardzo był skupiony tłamszeniem własnego zdenerwowania, by spoglądać na zegarek. Stał więc na chodniku z dłońmi wsuniętymi w kieszenie płaszcza. Tego dnia zima zdawała się być dla nich bardziej łaskawa i obyło się bez przytupywania w miejscu i zmarzniętych policzków. Z każdą upływającą minutą tłumaczył sobie, że to przecież tylko zwykłe, niezobowiązujące spotkanie.
</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #8 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/cd/ed/47/cded ... a01bbc.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=52836#52836">134 Freemont</a></h2></div> <div class="cal4"> Słuchał jej słów z uwagą, jakby jednak chciała wyrazić jakikolwiek sprzeciw dla planów, jakie miał dziś wobec niej. Wyciągniętą na oparciu kanapy ręką odgarnął dziewczęce włosy z jej karku na dalsze ramię, wodząc palcami po smukłej szyi. Na przestrzeni ostatnich miesięcy tak bardzo zmienił swoje nastawienie względem Laury, przechodząc od profesjonalnego dystansu, przez z trudem zdobywaną sympatię, na obecnym wieczorze kończąc. W tym czasie zdążył złamać wiele społeczno-moralnych, jak i swoich własnych zasad, co doprowadziło ich do momentu, o jakim z początku nawet nie śnili. Leonard nie przerywając świątecznej relacji panny Hirsch, w milczeniu nachylił się o kilka cali i zamiast do ust sięgnął do jej szyi, zostawiając nań kilka pojedynczych pocałunków.
</div> <div class="cal5"> zakończona </div>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #8 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/77/ee/d8/77ee ... c0ff28.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Nathaniel Covington</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=7808">Stoki śnieżne, Montana</a></h2></div> <div class="cal4"> Tych dwóch miało to do siebie, że nakręcali się wzajemnie do coraz to bardziej wymagających wyzwań. Łączące ich zamiłowanie do adrenaliny i ciągłych wyzwań zmuszało ich do przekraczania kolejnych granic, co nie raz przypłacili własnym zdrowiem. Leonard podchodził do tych wypadków z uśmiechem na ustach - halo, no przygoda! Ale tym razem czuł, że było jakoś inaczej, mniej pewnie. Zwykle starał się podchodzić do tego lekką ręką, nie obawiał się przecież utraty nogi czy ucha, wszak nie wiązał nigdy swojej przyszłości z karierą sportową, a mimo stał teraz z nieprzejednaną miną nad rzędem rowerów.
</div> <div class="cal5"> zakończona </div>
</div></div></table>

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="ds-tem3">luty 2022</div>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #9 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/b9/2e/80/b92e ... 45e006.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>kiedy </h1> <h2>15.02</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=114058&highlight=#114058">Rozmowa telefoniczna</a></h2></div> <div class="cal4"> Od dnia powrotu do Seattle minęły już trzy tygodnie, a Leonard wciąż nosił się z zamiarem porozmawiania z Laurą. Na samą myśl denerwował się jednak jak nigdy, co tylko opóźniało wybranie jej numeru z listy kontaktów. Przyłapywał się czasem na przydługim spoglądaniu w wyświetlacz telefonu, z palcem zawieszonym na przycisku połączenia. Wzdychał wtedy z rezygnacją, denerwując na samego siebie. Chciał się tylko przywitać, dać znać, że jest w mieście, w razie jakby jakimś cudem doszło do przypadkowego spotkania. Zminimalizować straty, oszczędzić rozczarowań. Czy nie było już na to za późno?
</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #10 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/86/a5/89/86a5 ... a2e89e.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>
Sycamore Krzyzanowski</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=114058&highlight=#114058">134 Freemont</a></h2></div> <div class="cal4"> Słysząc o opcji korepetycji nie zgodził się od razu, chcąc niejako odciąć się od kwestii związanych z liceum. Nauczanie dawało mu wielką frajdę, to prawda, ale chciał wreszcie ruszyć przed siebie, czego nie mógł osiągnąć, trzymając się kurczowo przeszłości. Zmienił zdanie dopiero w momencie, gdy usłyszał nazwisko uczennicy, momentalnie kojarząc je sobie z dziewczyną, jaką w nauczycielskim określano mianem problematycznej. Z udawanym brakiem zainteresowania podsłuchał wtedy kilka plotek, dowiadując się czegoś o jej burzliwym życiu, jednak okazję, by zestawić suche opisy z rzeczywistością miał jakiś czas później, kiedy natknął się na pannę Krzyzanowski na jednej z suto zakrapianych alkoholem imprez - lecz to opowieść na inną okazję.
</div> <div class="cal5"> przerwana </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #11 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/f6/68/c4/f668 ... 77350a.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>
Nathaniel Covington</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=114370#114370">213 Belltown</a></h2></div> <div class="cal4">W Belltown pojawił się o czasie uzbrojony w butelkę drogiej whiskey, będącej już swoistym zwyczajem imprez Leonarda i Nathaniela. Utrzymywali ze sobą kontakt przez cały ostatni rok i choć z różnym skutkiem oraz natężeniem, to Covington był jedną z pierwszych osób, które otrzymały wieść o powrocie Adlera do Stanów. Mówił mu zresztą o tym już miesiąc temu, kiedy zapadła decyzja o porzuceniu pracy naukowej w Grenadzie, nic więc dziwnego, że ten wieczór mieli zaplanowany wyłącznie dla siebie i nadrabianie straconego czasu. Brak bliskich osób był głównym powodem, dla którego Leonard zdecydował się na powrót, wszak nic nie było w stanie zastąpić tworzonych przez lata relacji.
</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #12 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/86/19/fd/8619 ... dd408e.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>
Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>kiedy </h1> <h2>19.02</h2></div><div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=114389#114389">Henry Art Gallery</a></h2></div> <div class="cal4"> Długo po wykonaniu telefonu do Laury i wpisaniu w kalendarz daty spotkania (nie, bez tego też by nie zapomniał) zastanawiał się czy aby na pewno robi dobrze. Cieszył się z możliwości zobaczenia jej, jednocześnie obawiając czy to taki dobry pomysł. Miał nadzieję, że chociaż ona odcięła się od tego, co było, z drugiej zaś strony po cichu liczył, iż wcale o nim nie zapomniała, a gdy tylko ich spojrzenia się spotkają, wszystko będzie takie, jak dawniej. Płonne nadzieje, czcze życzenia, szalejące, przyspieszone w swym biciu serce, a po środku on, twardo stąpający po ziemi analityk.
</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #13 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/20/02/0d/2002 ... 1abda8.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>
Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>kiedy </h1> <h2>26.02</h2></div><div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?t=12096">134 Freemont</a></h2></div> <div class="cal4"> Nigdy wcześniej nie denerwował się tyle, co dziś. Spostrzeżenie to przyjął z ciekawością, poprzetykaną irytacją, wszak jako miłośnik ciągłego przekraczania granic nie potrafił zrezygnować z żadnej okazji, by sprawdzić się w nowej sytuacji. Irytacja natomiast pojawiała w chwilach, w których orientował się, że wrażenie ucisku w żołądku przedłuża się bardziej, niż by sobie tego życzył. W codzienność wkradło się roztargnienie, to ono chowało notatnik do lodówki, kiedy akurat go potrzebował, to ono przelewało herbatę, gdy zapełniał kubek gorącą wodą, plamiąc czystą koszulę i dywan w kuchni. To przez roztargnienie spóźnił się na dzisiejszy trening z dzieciakami i za karę - bo zasady dotyczyły wszystkich - musiał biegiem okrążyć boisko przy strzelnicy. Irytował się, bo podobne zachowanie przecież go nie dotyczyło. Wszystko miał pod kontrolą w każdej, nawet pozornie spontanicznej sytuacji, kiedy skrupulatnie analizował szczegóły, rozkładał na czynniki pierwsze, pławił się w obliczeniach i mnogości danych - a teraz?
</div> <div class="cal5"> zakończona </div> </div></div></table>
Ostatnio zmieniony 2022-04-20, 14:51 przez Leonard Adler, łącznie zmieniany 2 razy.

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="ds-tem3">marzec 2022</div>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #14 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/d9/2f/86/d92f ... 3e9f02.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Page Adler</h2></div> <div class="cal3"> <h1>kiedy </h1> <h2>2.03</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=115785#115785">Royality</a></h2></div> <div class="cal4"> Z charakterystycznego dla Page roztrzepania nie miał w sobie nic, zbyt mocno wdając się we własnego ojca. Serie niefortunnych zdarzeń przytrafiających się młodszej siostrze obserwował z pewnym zafascynowaniem, starając się obliczyć współczynnik częstotliwości wypadków, poziom ich zagrożenia, a także odnaleźć prawdopodobieństwo rychłego jej zgonu. Głowił się nad tym długimi latami, nie mogąc zrozumieć dlaczego wszelkie pomiary nie zdają rezultatu, nie potrafiąc znaleźć miejsca, gdzie leżał błąd, bo wedle tych obliczeń Page powinna zginąć już setki razy w ciągu swojego życia. Z czasem zarzucił badania, gdy podzieliwszy się z szatynką wątpliwościami otrzymał odpowiedź, z jaką nie było dyskusji - ona zwyczajnie miała szczęście.
</div> <div class="cal5"> ZAKOŃCZONA </div> </div></div></table>

<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #15 </div> <img src="https://i.pinimg.com/564x/cd/aa/61/cdaa ... e76878.jpg" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Demeter Orlov</h2></div> <div class="cal3"> <h1>kiedy </h1> <h2>początek marca</h2></div> <div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=115956#115956">Seattle Public Library</a></h2></div> <div class="cal4"> Ukrywanie się nie było w jego stylu, lubił był dostrzegany, jak i sam wyłapywać utkwione w sobie spojrzenia. Zwłaszcza te, które uciekały pospiesznie, złapane na gorącym uczynku, zalewające wstydem, dające świadectwo popełnionego grzechu. Nie odezwał się słowem, nie przerwał ciszy poprzetykanej świstem dącego wiatru i ulicznego ruchu, dochodzącego z dołu. Co, jeśli zostanie zdemaskowany? Ucieczka nie wchodziła w grę, teraz ani nigdy.
</div> <div class="cal5"> trwa </div> </div></div></table>

autor

Awatar użytkownika
0
0

-

Post

<div class="ds-tem3">kwiecień 2022</div>
<table><div class="cal0"><div class="cal6"> #16 </div> <img src="https://i.imgur.com/X97G4cb.png" class="cal1-img"> <div class="cal2"> <div class="cal3"> <h1>z kim</h1> <h2>Laura Hirsch</h2></div> <div class="cal3"> <h1>kiedy </h1> <h2>22-24.04</h2></div><div class="cal3"> <h1>gdzie</h1> <h2><a href="viewtopic.php?p=119231#119231">Lake Wenatchee State Park</a></h2></div> <div class="cal4"> W przeprowadzonej pod koniec lutego rozmowie zgodzili się na wspólną, spontaniczną podróż. Wyprawa miała być dla Laury niespodzianką, próbą spontaniczności, wprowadzeniem do specyficznej chaotyczności, jakże uwielbianej przez Leonarda. Zwykł nie rzucać słów na wiatr, więc obietnicę wyjazdu wziął sobie do serca, tak jak i to, by nie wprowadzać studentki w żadne szczegóły planu, nim nie dotrą na miejsce.</div> <div class="cal5"> trwa</div> </div></div></table>

autor

Zablokowany

Wróć do „Kalendarze”