autor

[Kiwi Pearson]

<table><div class="rel0">
<div class="rel1">Kinsley Pearson</div>

<div class="rel2"><img src="https://i.pinimg.com/originals/d5/2a/01 ... gif"></div>
<div class="rel3">♪ Mieszka w Seattle od 25 lat, więc możesz znać ją z dzieciństwa, szkoły, ulicy, ulubionej kawiarni.<br>
♪ Tłumaczy mandaryński.<br>
♪ Po godzinach jest panią na telefon pod pseudonimem Peach<br>
♪ Jak nie wiesz, co chcesz, to pisz, lubię wymyślać </div>

<div class="rel4"><div class="rel5">

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-1" name="rel6-gr" checked><label for="rel6-1"> family </label>
<div class="rel7">
<div class="rel8">
<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
</div> </div> </div>

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-2" name="rel6-gr"><label for="rel6-2"> good </label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"><b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji </div> </div></div>

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-3" name="rel6-gr"><label for="rel6-3"> bad </label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"> <b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji </div> </div> </div>

<div class="rel6"> <input type="radio" id="rel6-4" name="rel6-gr"><label for="rel6-4"> complex</label>
<div class="rel7">
<div class="rel8"> <b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji

<b>imię i nazwisko</b>
opis relacji opis relacji
</div> </div></div>

</div></div>
</div></table>

[Jimin Song]

Jeszcze nie mam pomysłu, ale na pewno coś chcę

[harper-jack dweller]

dzień dobry!
przybywam z całą moją gromadą - mam w zanadrzu młodego dilerka z dobrego domu, Othello; wariatkę-pielęgniarkę, Phoenix, oraz wielką j*baną gwiazdę rocka, HJ'a Dwellera, i chętnie Ci ich oddam w ofierze ofercie, pojedynczo lub wszystkich na raz

[Kiwi Pearson]

Jeszcze nie mam pomysłu, ale na pewno coś chcę

Przeczytałam kartę i ja mam zalążek pomysłu, ocenisz, czy Ci pasuje
Otóż z Jimin łączy Kiwi jedna podstawowa rzecz - chujowi rodzice. I proponuję, żeby to właśnie był fundament ich barwnej relacji; mogły poznać się, kiedy podpita/skacowana/zmęczona Kiwi odwiedziła Jimin w pracy i tak sobie nad szklanką zaczęła marudzić, że życie byłoby lepsze, gdyby matki nie bywały tak chujowe. I tak zaczęłaby się rozmowa, bo przecież nienawiść łączy lepiej niż sławetna Kropelka, co to sklei sklei I myślę, że powinny być takimi swoimi kompankami do klubów, gdzie jedna wybawia w razie potrzeby drugą przed podpitymi casanovami, takie sprawy, solidarność ja(j)mników. Co Ty na to?

dzień dobry!
przybywam z całą moją gromadą - mam w zanadrzu młodego dilerka z dobrego domu, Othello; wariatkę-pielęgniarkę, Phoenix, oraz wielką j*baną gwiazdę rocka, HJ'a Dwellera, i chętnie Ci ich oddam w ofierze ofercie, pojedynczo lub wszystkich na raz

Kłaniam się niziutko, dzień dobry!
Pierwszy wpadł Othello i JA WYMYŚLIŁAM COŚ, CO CHYBA MOŻE BYĆ OKEJ (ale jakby nie było, to mów, ja wymyślę coś innego).
Otóż sytuacja - Othello pod wpływem swoich cudnych proszków, może w towarzystwie jakiegoś ziomka i wywiązuje się rozmowa w stylu "jeju, bym poruchał", no same życiowe tematy. I ten kolega mu mówi, że "o stary, ostatnio wyczaiłem taką babkę na telefon, bo chcica, czaisz, a ona tak stękała, że odlot, musisz spróbować, masz numer, dzwoń ino chyżo".
I Othello pomyślał, że nie jest lamusem, żeby po babach na telefon dzwonić, co nie? Ale może kiedyś go naszło z ciekawości, że zadzwoni, w końcu miał zapisany ten numer. I wybrał, a tam przedstawia się super kuszącym głosem Peach, więc on wypala jej na dzień dobry, czy u siebie w domu ma lampę z lawą?
I oczywiście Kiwi akurat taką ma, więc zdumiona pewnie walnęła "No jasne, przecież to klasyk, nieodzowny element domu, wisienka na torcie wystroju wnętrza". I zamiast tam gadać o seksie, zaczęli pierdzielić o głupotach.
Więc mój pomysł jest taki, że on dzwoni do niej, jak się nudzi. Hajs chyba ma, to co mu tam, że go traci, a ona szczęśliwa jest, bo nie musi chociaż jednemu symulować orgazmu, tylko może poruszać tak ważne tematy jak wpływ dziur na smak sera, czy gdyby pingwiny nosiły nakolanniki, to w którym miejscu musiałyby je założyć, bo one w ogóle mają kolana?
Takie rzeczy. Nie wiem co Ty na to, ale tak czytając sobie jego kartę i wszystko wpadłam na taki pomysł.

Phoenix bym chciała na jakąś kurde super funfelę, bo pigułka (a ja z zawodu pigułka, także no, solidarna z postacią jestem). I mogły się kiedys poznać, jak np na ulicy ktoś sobie padł nagle, a Kiwi pierwsza się wyrwała i, niesiona impulsem i wiedzą z SERIALI, zaczęła szukać długopisu, żeby wbić go w szyję biednej ofiary. W celu ratowania, wiadomo. I na szczęście była tam Phoenix, bo by Kiwi po zarzutach nie wyściubiła nigdy nosa z więzienia...

HJ to jest taki kozak poza zasięgiem jej biedy, że pewnie najbliżej niego była, jak robiła sobie zdjęcie z jego zdjęciem na stronie Wikipedii. Może uwielbia jego twórczość, ale jednocześnie ma świadomość, że psychofanki są mega wkurzające. Ale tu bym wolała ewentualnie coś rozegrać, jeśli miałabyś kiedyś chęć, bo na konkretny pomysł cieżko mi wpaść

[Jin Tae]

No to wpadam i może z Jinem kiedyś poznać się w klubie na fajku? Jak masz jakiś inny pomysł to wal śmiało

DavidowiKiwi mogła mu przez pewien czas dawać korki z mandaryńskiego

A i podrzucam też Malezję

[Kiwi Pearson]

No to wpadam i może z Jinem kiedyś poznać się w klubie na fajku? Jak masz jakiś inny pomysł to wal śmiało

DavidowiKiwi mogła mu przez pewien czas dawać korki z mandaryńskiego

A i podrzucam też Malezję

Wybacz obsuwę, święta
Przeczytałam karty i tak: mogli się poznać z Jinem w klubie na fajku, rozmawiało się całkiem sympatycznie, pożartowali, fajno fajno, ale się rozeszli. I potem spotkali się w kawiarni, ale trzeźwa Kiwi oczywiście nie mogła sobie przypomnieć skąd go zna, a on się na nią patrzył, więc poczuła się totalnie speszona i odbierając kawę się całą nią oblała. Chciał przyjść jej z pomocą, ale niefortunnie wyciągając chusteczki z pojemnika tak nim szarpnęła, że trzasnęła go tym pojemnikiem w twarz. Trochę krwi mogło mu z nosa pójść, Kiwi wyrzuty sumienia lvl milion i zabrała go na lunch (chociaż nie było ją na to stac, ale dupa tam, bała się, że ją pozwie). I w sumie tak bym dała takie kumpelskie relacje, Kiwi może nawet go traktować trochę po siostrzanemu, no bo jednak ciężko myśleć inaczej, jak jednak zrobiła z siebie idiotkę

Z Dawidem biorę te korki, mołaby mieć trochę przyjemności z pracy w końcu

A z Mal proponuję, by spotkały się na jakimś spotkaniu fanów ufo. Nie wiem, fama poszła, że kręgi w zbożu gdzieś znaleźli i to są znaki, a że Kiwi czuje ogromny respekt przed kosmosem i myśli, że jak będzie się dobrze pokazywała kosmitom, to jej nie wytną wątroby, to poszła oglądać. Mogło być od cholery takich już skrajnych ufoświrków i tylko one dwie bez foliowych czapek, teleskopów i książek w tajnym języku, więc się szczapiły razem i bardzo ostrożnie usiłowały opuścić towarzystwo : D

[Jin Tae]

Biorę wszystko + wszystko jest super jak byś miała ochotę na giereczkę to zapraszam na priv