<div class="kp2">
<div class="kp3">
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-1" name="kp4-gr" checked><label for="kp4-1"> me </label> <div class="kp5-a"><img src="http://i.imgur.com/1jLynov.png"></div> </div>
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-2" name="kp4-gr"><label for="kp4-2"> about</label>
<div class="kp5"> <div class="kp5-t">about me</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-info"> <h1>imie i nazwisko</h1> <h2>rusty crawford</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>pseudonim</h1> <h2>-</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>data i miejsce urodzenia</h1> <h2>12/05/1998 | Seattle </h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>dzielnica mieszkalna</h1> <h2>phinney ridge</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>stan cywilny</h1> <h2>kawaler</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>orientacja</h1> <h2>heteroseksualny</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>zajęcie</h1> <h2>piłkarz</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejsce pracy</h1> <h2>Seattle Seahawks</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>wyznanie</h1> <h2>katolickie</h2></div>
<div class="kp5-info"> <h1>miejscowy / przyjezdny</h1> <h2>w seattle od urodzenia </h2></div>
</div> </div></div>
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-3" name="kp4-gr"><label for="kp4-3">story </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my story</div>
<div class="kp5-in"> Wypadałoby co nieco powiedzieć o rodzince Crawford – tylko co? Na pewno nie było tu nigdy żadnej patologii, problemów z alkoholem czy też wiecznie kłócących się o byle pierdołę rodziców. Jest za to kochająca się czwórka – czyli właśnie rodziciele oraz ich dzieci, gdzie Rusty jest tym starszym, a Mary tą najmłodszą w familii. <br>
Trzeba też przyznać, że problemów finansowych w tym domu nie było – bo może i matka nie posiadała nie wiadomo jak cudownego zawodu, bawiąc się w krawiectwo we własnych czterech kątach, tak za to ojciec jest maklerem giełdowym, toteż mogli sobie pozwolić na nieco więcej. A i także dzieciom mogli zapewnić rozwój w takim kierunku, jakim zapragnęli. A czego najbardziej chciał Rusty? Odkąd tylko pamiętał, namiętnie biegał po podwórku za piłką wraz z kumplami. Nie widział poza tym życia przez pewien czas – naturalnie to się nieco zmieniło po tym, jak poszedł do szkoły, bowiem musiał zająć się innymi obowiązkami. Lecz zarazem udało mu się kupić pierwsze korki, pierwszy kompletny strój piłkarski, pójść na pierwsze spotkania do drużyny juniorów w rodzinnym mieście. Bezproblemowo godził placówkę edukacyjną z tym, co uwielbiał robić w wolnej chwili. <br>
Jak chyba każdy – przynosił lepsze i gorsze stopnie, gdzie w przypadku tych drugich jakoś się za bardzo nie podłamywał, a co do tych pierwszych – za bardzo też nimi nie szczycił. Nie, że mu nie zależało w ogóle na tym, niemniej wiedział już, że gdy dorośnie, nie chce zajmować się jakimś przyziemnym zawodem, a nadal skupiać się na sporcie. I chyba nie dziwne, że będzie to piłka nożna, prawda? I chociaż mógł zdecydować się na co innego, jak siatkówka, w której też naprawdę dobrze mu szło, był nawet w licealnej drużynie jako reprezentant szkoły, ale i też w koszykówce. Tak nie wyobrażał sobie obrać innego kierunku, jeśli idzie o aktywność fizyczną.<br>
Nie wiedział czy faktycznie tak było (bo generalnie to z niego skromny z niego chłopak, słowo daję), ale podobno był dobry w tym co robił na boisku. I prawdopodobnie dzięki temu został kapitanem swojej drużyny, gdzie wspólnie wygrywali mecz za meczem. Spotkania przynosiły nie tylko coraz to wyższą klasyfikację w tabelach, ale i także pochwały, a i nawet promocje do innych drużyn, jeśli się ktoś zdecydował danego zawodnika wziąć pod swoje skrzydła, aby się rozwijał pod ich okiem. I tak było właśnie w przypadku Rusty'ego, a miało to przede wszystkim miejsce w czasie licealnym. <br>
Przenoszony potrafił być z roku na rok do nowej drużyny, zanim zdołał się całkiem zaaklimatyzować w tej, co właśnie był. Ale to przynajmniej nie przeszkodziło mu w zakończeniu edukacji i zdobyciu dobrych wyników. Nie zdecydował się jednak na studiowanie, skupiając się na całkowitym rozwoju w świecie piłkarskim. Bo... no cóż, udało mu się dostać do Seattle Seahawks do młodszego składu, co było chyba jego, jak na razie, największym osiągnięciem życiowym, z czego był niezmiernie dumny. <br>
Czy coś więcej można powiedzieć o życiu tego rudowłosego młodzieńca? Tak naprawdę już za wiele nie ma miejsca w jego codzienności, oprócz rozwijania kariery. Z młodzików udało mu się przejść do tych starszych wraz z wiekiem, a teraz? Powoli przygotowują go to bycia jednym z reprezentantów swojego rodzinnego miasta w piłce nożnej. Czyżby i to miało się mu udać? Czas pokaże, lecz bardzo na to liczy! </div> </div></div>
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-4" name="kp4-gr"><label for="kp4-4"> flaws </label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">my flaws</div>
<div class="kp5-in">
podobno, chociaż pewnie to tylko i wyłącznie plotka, świetny z niego tancerz - nigdy się do tego nie przyznał i nigdy nie ma zamiaru o tym mówić na głos <br> niestety - nie jest mu prawdopodobnie pisane love story, bowiem jest z dziewczyną, której nie kocha, czując miętę do jej... przyjaciółki, jakiej nigdy nie odważył się powiedzieć prawdy;<br> lubi iść do kina, na czystym spontanie, aby obejrzeć produkcję, która go w danym tygodniu, czy też bardziej miesiącu, zaciekawi; na seanse wybiera się sam, nie mając pojęcia kogo mógłby wyciągać na oglądanie filmu poza domem <br>niby jakoś bardzo szczególnie nie przywiązuje uwagi do rzeczy materialnych, no ale... mimo wszystko, wozi się Audi R8; <br>lubi robić sobie cheat day - nie tylko pod względem jedzeniowym, ale i ogólnym, zasiada wtedy przed telewizorem i ogląda całymi dniami seriale, zajadając się popcornem, chipsami, kebabem i co tylko mu wpadnie na myśl; <br> w sumie może faktycznie nie ma szczęścia w miłości, bo... uwielbia grać w karty; <br> i generalnie uwielbia planszówki wszelkiej maści; <br> słucha wszystkich gatunków muzycznych - nie ogranicza się do konkretnie jednego czy dwóch; nie widzi ku temu powodu, a i w każdej z nich znajduje się coś interesującego, co potrafi przyciągnąć ucho Rusty'ego; <br> a jak już mowa o tym - nie zaśnie bez włączonej muzyki w słuchawkach - muzyka go niezmiernie koi i odpręża, a dzięki ulubionym kawałkom o wiele szybciej usypia, mając spokojne noce, a, przede wszystkim, wypoczęte; niby nic, a jednak dla niego to naprawdę ważna i pomocna rzecz; <br> kiedyś założyli się z nim kumple w liceum, że się nie przefarbuje na jakikolwiek kolor, a stawką miało być 300$; dla beki (i hajsu, choć nie były mu one potrzebne tak szczerze mówiąc) zrobił to; żeby jeszcze bardziej zrobić kolegom na złość specjalnie wybrał najbardziej charakterystyczny i wyrazisty kolor - bardzo odznaczający się rudy; nie dość że wygrał zakład i dostał za to pieniądze, to na dodatek odkrył, że bardzo mu się podoba ta zmiana, toteż po dziś dzień sukcesywnie nakłada farbę z takim odcieniem</div> </div></div>
<div class="kp4"> <input type="radio" id="kp4-5" name="kp4-gr"><label for="kp4-5">more</label> <div class="kp5"> <div class="kp5-t">and more</div> <div class="kp5-in">
<div class="kp5-c-info"> <h1>imię/ nick z edenu</h1> <h2>patsy</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>kontakt</h1> <h2> pw / discord: patsy#7401</h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>narracja</h1> <h2> przeszły/teraźniejszy; 3os </h2></div>
<div class="kp5-c-info"> <h1>zgoda na ingerencję MG</h1> <h2>tak</h2></div>
</div> </div></div>
</div></div>
<div class="kp1"> <h1>rusty crawford</h1> <h2>kj apa</h2></div> </div></table>
